eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaObiektyw makro M42 do statycznych obrazówRe: Obiektyw makro M42 do statycznych obrazów
  • Data: 2016-08-14 18:56:57
    Temat: Re: Obiektyw makro M42 do statycznych obrazów
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Starzec z Gór <d...@v...pl> writes:

    >> W kwestii zrozumienia odległości hiperfokalnej, "focus shift" nie
    >> ułatwia dokładnie niczego.
    >
    > Jest to to samo zjawisko.

    To samo zjawisko co co dokładnie?

    Odległość hiperfokalna to nie jest żadne zjawisko.

    Focus shift to nie jest IMHO ściśle zdefiniowane pojęcie, może oznaczać
    wiele rzeczy - np. zmianę punktu ostrości danego obiektywu po zmianie
    przysłony (wtedy ustawiając ostrość na max dziurze aparat robi nieostre
    zdjęcie po zmianie przysłony), albo może to być technika fotografowania.

    Natomiast odległość hiperfokalna to jest po prostu zwykła wartość.
    Akurat tak obliczona, że ostrość w nieskończoności i w połowie OH jest
    taka sama - albo, innymi słowy - wtedy, gdy GO jest największa, albo -
    jeszcze inaczej - wtedy, gdy GO kończy się w nieskończoności.

    >> Musiałbyś podać źródło swojej definicji, wtedy możliwa byłaby jego
    >> ocena.
    >> Domyślam się, że takie źródło nie istnieje, ponieważ pojęcie odległości
    >> hiperfokalnej jest od dawna ustalone, i praktycznie wszyscy używają go
    >> w sposób spójny.
    >
    > Może w długie zimowe wieczory będzie mi się chciało przekopać przez
    > książki.

    Obstawiam, że może to być problem. Ale nic, czekam na wyniki.

    > Jeżeli ognisko obiektywu znajdzie się bliżej płaszczyzny sensora niż
    > wynosi wartość ogniskowej, to obraz będzie nieostry - dla każdej
    > odległości. Oczywiście im bliżej przysuniesz, tym bardziej.

    No tak, ale... co to ma do rzeczy?

    > To się nazywa skrót myślowy, jeżeli jest nieczytelny to będę tłumaczył
    > od podstaw jak sołtys krowie na miedzy, albo przepiszę np kilka
    > pierwszych rozdziałów Cypriana.

    No dobrze, czekam - zobaczę co z tego wyjdzie.

    > Aparaty w komórkach ? Przecież tam się celuje wyświetlaczem telefonu -
    > tu ograniczeniem jest otwór względny - musi być zawarty w pewnych
    > granicach, nie może być zbyt mały.

    Czyli rozumiesz, że otwór (względny czy bezwzględny, bez znaczenia
    w szczególności w aparatach o stałej ogniskowej) determinuje min.
    odległość ostrzenia. To już coś.

    > Co do kamerek się nie wypowiadam - nie znam się i nie wiem co je
    > ogranicza.

    Jest dokładnie tak samo, pomijając konkretne wartości.

    >> Np. niektóre aparaty Sony A APS-C mają matryce o wielkości piksela
    >> poniżej 4x4 um^2.
    >
    > Czujnika !

    Sugerujesz, że wymiary piksela są inne?

    > W zależności od wymagań oraz oczywiście od jakości
    >> optyki obiektywu itp., krążek rozproszenia powinien mieć wielkość
    >> poniżej nawet 4 um do powiedzmy 10 um. Jeśli użyjesz obiektywu
    >> np. 50/2.8, to w takich warunkach odległość hiperfokalna będzie
    >> wynosić od kilkudziesięciu metrów do ok. 250 metrów.
    >
    > Nie jest to prawdą.

    A co _konkretnie_ nie jest tu prawdą?

    >> Normalnie pewnie przymkniemy przysłonę w takich okolicznościach,
    >> ale 60 metrów (= ostrość od 30 metrów do inf) jest realne.
    >
    > No jest. Tyle że realnie po przymknięciu do 8 głębia ostrości i tak
    > będzie sięgać od kilkunastu metrów do nieskończoności. Konkretnie
    > krążek rozproszenia będzie w tym zakresie odległości taki sam.

    Jak to sobie wyobrażasz?

    Krążek rozproszenia jest zawsze najmniejszy w płaszczyźnie (czy co to
    tam jest) ostrości. To jak może być taki sam tam oraz na granicy GO?
    A tu, to nawet w ogóle daleko poza strefą ostrości.

    Owszem, możesz nie zaobserwować różnicy na wyświetlaczu aparatu, albo
    przy oglądaniu zdjęcia w pomniejszeniu. Kiepski obiektyw (lub
    niewłaściwie ustawiony) także może dać taki efekt, przez rozmydlenie
    wszystkiego.
    W elektronice jednak zdjęcia są potrzebne w 1:1. Oczywiście nie
    sugeruję, że robi się je w ustawieniu hiperfokalnym.

    > A AF baardzo często można sobie w buty wsadzić - albo nie działa, albo
    > działa bez sensu, albo np ze względów rozmaitych go nie ma.

    Aha. No to muszę przyznać że mam chyba trochę szczęścia, bo w używanym
    przeze mnie sprzęcie AF działa normalnie, i bez tego robienie zdjęć
    byłoby jednak bardzo utrudnione (w szczególności takich, o których tu
    mowa).
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: