-
11. Data: 2013-01-22 22:52:39
Temat: Re: Obiecałem sobie...
Od: Przemek <r...@o...pl>
>>> Mozesz wyłączyć WiFi...
>> Łał!
> Możesz też wyłaczyć lokalizację na podstawie WiFi - za trudne?
Nie zrozumiesz... Już na to nie liczę.
>>> Do czego?
>> Do włączenia.
> No chyba oczywiste, że jeżeli oczekujesz usługi lokalizacji na
> podstawie WiFi to musisz włączyć udostępnianie danych WiFi dla tej
> usługi. Co w tym nienormalnego? I jak sobie wyobrażasz inny sposób
> realizacji takiej usługi bez udostepnienia danych?
Nie mówię o udostępnianiu danych a o ich przechowywaniu, a na to się
muszę zgodzić.
> Trudno założyć dodatkowe konto na gmail? Słuzące tylko i wyłącznie
> temu, zeby mieć dostęp do usług. Bez synchronizacji z czymkolwiek i
> bez Google Lattitude? I już masz "śledzenie" z głowy.
I konto, którego już z urządzenia nie mogę usunąć, ani się go pozbyć.
>> No i? Wszystko ma jakieś limity, prócz głupoty.
> Właśnie widzę.
Odstaw to lustro, chłopu tak nie wypada, przynajmniej oficjalnie.
>> Przem
> Umieść podpis w sygnaturce, oddzielonej od treści poprawnym delimiterem.
Jak już się przypierdalasz to przynajmniej z sensem, żadna netykieta nie
nakazuje umieszczać podpisu w sygnaturze jeśli to jest zwykły podpis, a
nie obrzydliwe, kilkulinijkowe reklamy.
Przem
-
12. Data: 2013-01-22 23:12:13
Temat: Re: Obiecałem sobie...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Przemek,
Tuesday, January 22, 2013, 10:52:39 PM, you wrote:
>>>> Mozesz wyłączyć WiFi...
>>> Łał!
>> Możesz też wyłaczyć lokalizację na podstawie WiFi - za trudne?
> Nie zrozumiesz... Już na to nie liczę.
>>>> Do czego?
>>> Do włączenia.
>> No chyba oczywiste, że jeżeli oczekujesz usługi lokalizacji na
>> podstawie WiFi to musisz włączyć udostępnianie danych WiFi dla tej
>> usługi. Co w tym nienormalnego? I jak sobie wyobrażasz inny sposób
>> realizacji takiej usługi bez udostepnienia danych?
> Nie mówię o udostępnianiu danych a o ich przechowywaniu, a na to się
> muszę zgodzić.
A jak ma powstać baza do lokalizacji, jeśli nie z przechowywania
danych uzyskanych w ten sposób właśnie? Skąd - Twoim zdaniem - te dane
się wzięły?
Poza tym - dane te NIE SĄ powiązane z kontem! Po raz kolejny: dane
lokalizacyjne powiązane z kontem przechowywane są tylko w usłudze
Lattitude (polska wersja: Współrzedne) tylko i wyłącznie na Twoje,
wyrażone explicite, życzenie.
>> Trudno założyć dodatkowe konto na gmail? Słuzące tylko i wyłącznie
>> temu, zeby mieć dostęp do usług. Bez synchronizacji z czymkolwiek i
>> bez Google Lattitude? I już masz "śledzenie" z głowy.
> I konto, którego już z urządzenia nie mogę usunąć, ani się go pozbyć.
Ależ możesz - robisz backup danych i aplikacji i resetujesz urządzenie
do ustawień fabrycznych. Konto w Google równiez mozna zamknąć.
>>> No i? Wszystko ma jakieś limity, prócz głupoty.
>> Właśnie widzę.
> Odstaw to lustro,
Chyba Ty.
> chłopu tak nie wypada, przynajmniej oficjalnie.
>>> Przem
>> Umieść podpis w sygnaturce, oddzielonej od treści poprawnym delimiterem.
> Jak już się przypierdalasz to przynajmniej z sensem, żadna netykieta nie
> nakazuje umieszczać podpisu w sygnaturze
Co oznacza słowo "sygnatura"?
> jeśli to jest zwykły podpis, a nie obrzydliwe, kilkulinijkowe
> reklamy.
Żadna netykieta nie nakazuje utrzymywania References, przypierdalaczu.
> Przem
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
13. Data: 2013-01-22 23:23:38
Temat: Re: Obiecałem sobie...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Przemek,
Tuesday, January 22, 2013, 10:52:39 PM, you wrote:
[...]
>> No chyba oczywiste, że jeżeli oczekujesz usługi lokalizacji na
>> podstawie WiFi to musisz włączyć udostępnianie danych WiFi dla tej
>> usługi. Co w tym nienormalnego? I jak sobie wyobrażasz inny sposób
>> realizacji takiej usługi bez udostepnienia danych?
> Nie mówię o udostępnianiu danych a o ich przechowywaniu, a na to się
> muszę zgodzić.
Tak to wygląda na Galaxy S+
===8<===
(i) Zgoda na usługę lokalizacyjną
---------------------------------
Zezwalam usłudze lokalizacyjnej Google na zbieranie ANONIMOWYCH danych
o lokalizacji. Zbieranie odbywa się nawet wówczas, gdy żadne aplikacje
nie są uruchomione.
===8<===
Jest dokładnie tak, jak pisałem na początku - chcesz korzystać z
danych zgromadzonych w chmurze ale sam do chmurze danymi zapłacić za
korzystanie nie chcesz. I to danymi zbieranymi anonimowo.
[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
14. Data: 2013-01-22 23:29:07
Temat: Re: Obiecałem sobie...
Od: Przemek <r...@o...pl>
> A jak ma powstać baza do lokalizacji, jeśli nie z przechowywania
> danych uzyskanych w ten sposób właśnie? Skąd - Twoim zdaniem - te dane
> się wzięły?
A kto mówił, że jakakolwiek baza ma powstać?!
>> I konto, którego już z urządzenia nie mogę usunąć, ani się go pozbyć.
> Ależ możesz - robisz backup danych i aplikacji i resetujesz urządzenie
> do ustawień fabrycznych. Konto w Google równiez mozna zamknąć.
Brawo, jedynym sposobem na usunięcie konta jest twardy reset.
>>>> No i? Wszystko ma jakieś limity, prócz głupoty.
>>> Właśnie widzę.
>> Odstaw to lustro,
> Chyba Ty.
Nie, ty i zawsze od ciebie 2x więcej.
Kurwa... W piaskownicę się bawisz?
>> Jak już się przypierdalasz to przynajmniej z sensem, żadna netykieta nie
>> nakazuje umieszczać podpisu w sygnaturze
> Co oznacza słowo "sygnatura"?
Przede wszystkim:
http://www.wsp.krakow.pl/papers/netykiet.html
"Netykieta dotyczy tak formy, jak i treści wysyłanych listów. Co do
formy, generalną zasadą jest, aby nie wysyłać do listy czy grupy
dyskusyjnej informacji niepotrzebnych, nie wnoszących dla uczestników
toczących się dyskusji żadnych nowych treści, a stanowiących jedynie
"szum informacyjny". Do takich niepotrzebnych informacji należą np.
nadmiernie długie i rozbudowane sygnatury, czyli podpisy pod listami"
co nagminnie robisz.
Sygnatura, którą nakazuje oddzielać netykieta, to max. czterolinijkowe
gówno, które dołączasz. Podpisów w postaci imienia nikt nie nakazuje
oddzielać.
Poza tym jak zaczniesz ciąć references czyli sam będziesz w porządku, to
wtedy możesz się zacząć przypierdalać zwrotnie.
>> jeśli to jest zwykły podpis, a nie obrzydliwe, kilkulinijkowe
>> reklamy.
> Żadna netykieta nie nakazuje utrzymywania References, przypierdalaczu.
Nakazuje tak prowadzić dyskusję, żeby nie rozpierdalać wątków, co z
lenistwa nagminnie robisz.
Znudziłeś mnie już. Pa.
Przem
-
15. Data: 2013-01-22 23:41:41
Temat: Re: Obiecałem sobie...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Przemek,
Tuesday, January 22, 2013, 11:29:07 PM, you wrote:
>> A jak ma powstać baza do lokalizacji, jeśli nie z przechowywania
>> danych uzyskanych w ten sposób właśnie? Skąd - Twoim zdaniem - te dane
>> się wzięły?
> A kto mówił, że jakakolwiek baza ma powstać?!
A jak ma działać usługa lokalizacji na podstawie WiFi i BTSów bez
bazy?
>>> I konto, którego już z urządzenia nie mogę usunąć, ani się go pozbyć.
>> Ależ możesz - robisz backup danych i aplikacji i resetujesz urządzenie
>> do ustawień fabrycznych. Konto w Google równiez mozna zamknąć.
> Brawo, jedynym sposobem na usunięcie konta jest twardy reset.
Jedynym sposobem na usunięcie śladów konta Google z telefonu.
>>>>> No i? Wszystko ma jakieś limity, prócz głupoty.
>>>> Właśnie widzę.
>>> Odstaw to lustro,
>> Chyba Ty.
> Nie, ty i zawsze od ciebie 2x więcej.
> Kurwa...
Ciekawy argument.
> W piaskownicę się bawisz?
Raczej Ty.
>>> Jak już się przypierdalasz to przynajmniej z sensem, żadna netykieta nie
>>> nakazuje umieszczać podpisu w sygnaturze
>> Co oznacza słowo "sygnatura"?
> Przede wszystkim:
> http://www.wsp.krakow.pl/papers/netykiet.html
> "Netykieta dotyczy tak formy, jak i treści wysyłanych listów. Co do
> formy, generalną zasadą jest, aby nie wysyłać do listy czy grupy
> dyskusyjnej informacji niepotrzebnych, nie wnoszących dla uczestników
> toczących się dyskusji żadnych nowych treści, a stanowiących jedynie
> "szum informacyjny". Do takich niepotrzebnych informacji należą np.
> nadmiernie długie i rozbudowane sygnatury, czyli podpisy pod listami"
> co nagminnie robisz.
Że niby co robię? Moja sygnaturka jest nadmierna?
[.... bełkot ....]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
16. Data: 2013-01-23 13:21:47
Temat: Re: Obiecałem sobie...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
>>> A jak ma powstać baza do lokalizacji, jeśli nie z przechowywania
>>> danych uzyskanych w ten sposób właśnie? Skąd - Twoim zdaniem - te
>>> dane
>>> się wzięły?
>> A kto mówił, że jakakolwiek baza ma powstać?!
>A jak ma działać usługa lokalizacji na podstawie WiFi i BTSów bez
>bazy?
No, co do wifi, jezdzily samochody googla, fotografowaly wszystko nie
pytajac o zgode, to mogly i wifi zapisac.
No ale oni wola inaczej :-)
Co do BTS - tu baza moze od operatora pochodzic, a moze i cala usluga
lokalizacji.
Co mnie swoja droga ciekawilo - operatorzy za ustalenie lokalizacji
lubili sobie pobrac drobna oplate.
Az tu przyszedl google maps, i zaczal podawac pozycje za darmo.
Jakas umowa, czy operatorzy nawet sie nie zorientowali ze to mozna za
darmo od nich wyciagnac ?
>>>> I konto, którego już z urządzenia nie mogę usunąć, ani się go
>>>> pozbyć.
>>> Ależ możesz - robisz backup danych i aplikacji i resetujesz
>>> urządzenie
>>> do ustawień fabrycznych. Konto w Google równiez mozna zamknąć.
>> Brawo, jedynym sposobem na usunięcie konta jest twardy reset.
>Jedynym sposobem na usunięcie śladów konta Google z telefonu.
Bezczelnosc :-)
J.
-
17. Data: 2013-01-23 13:45:02
Temat: Re: Obiecałem sobie...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F,
Wednesday, January 23, 2013, 1:21:47 PM, you wrote:
>>>> A jak ma powstać baza do lokalizacji, jeśli nie z przechowywania
>>>> danych uzyskanych w ten sposób właśnie? Skąd - Twoim zdaniem - te
>>>> dane się wzięły?
>>> A kto mówił, że jakakolwiek baza ma powstać?!
>> A jak ma działać usługa lokalizacji na podstawie WiFi i BTSów bez
>> bazy?
> No, co do wifi, jezdzily samochody googla, fotografowaly wszystko nie
> pytajac o zgode, to mogly i wifi zapisac.
> No ale oni wola inaczej :-)
Gdzie jeździły, tam jeździły - uzyskana w ten sposób baza była
nieaktualna już po kilku miesiącach. Przede wszystkim jednak bardzo
uboga. Ale stanowiła dobrą podkładkę do ustalenia położenia BTSów za
to - bardzo dokładny pomiar GPS + duża liczba punktów pomiaru.
> Co do BTS - tu baza moze od operatora pochodzic, a moze i cala usluga
> lokalizacji.
Obserwując działanie - tylko baza położeń. I to niezbyt dokładna :(
Nie jest potrzebna do tego nawet baza od operatorów - mając masę
danych od klientów skorelowanych dokładnych połozeń z GPS z
wartościami TA można ustalić położenie BTSa ze spora dokładnoscią. To
tylko kwestia ilości dostępnych, wiarygodnych danych i odpowiedniego
algorytmu odrzucajacego błędne pozycje.
> Co mnie swoja droga ciekawilo - operatorzy za ustalenie lokalizacji
> lubili sobie pobrac drobna oplate.
> Az tu przyszedl google maps, i zaczal podawac pozycje za darmo.
> Jakas umowa, czy operatorzy nawet sie nie zorientowali ze to mozna za
> darmo od nich wyciagnac ?
Niczego nie trzeba od operatora wyciągać. Numer BTSa, poziom sygnału i
TA wyciągasz z aparatu. Przy ustalaniu pozycji na podstawie BTSa
wskazuje pozycje BTSa i rysuje koło o promieniu wynikającym z TA.
Operator ma mozliwość wymuszenia zmiany BTSa i przeprowadzenia
triangulacji, Google tego nie może.
>>>>> I konto, którego już z urządzenia nie mogę usunąć, ani się go
>>>>> pozbyć.
>>>> Ależ możesz - robisz backup danych i aplikacji i resetujesz
>>>> urządzenie
>>>> do ustawień fabrycznych. Konto w Google równiez mozna zamknąć.
>>> Brawo, jedynym sposobem na usunięcie konta jest twardy reset.
>>Jedynym sposobem na usunięcie śladów konta Google z telefonu.
> Bezczelnosc :-)
Można też zmienić dane logowania Google wymieniając kartę SIM na inną.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
18. Data: 2013-01-23 13:59:24
Temat: Re: Obiecałem sobie...
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 22.01.2013 00:43, Przemek wrote:
>
> Nie widzę związku z chmurą i szpiegowaniem mnie a ustaleniem lokalizacji
> na podstawie wifi, a to jest wymagane.
Nikt CIEBIE nie szpieguje, zbierane są informacje OGÓLNIE o
użytkownikach. Naprawdę, nie jesteś szczególnym wyjątkiem spośród setek
milionów innych, którego google chce szpiegować.
Nie rozumiesz też (nie czytasz) co do ciebie aplikacja pisze.
"Udostępnienie lokacji" znaczy "przekaż witrynie informację o ostatnio
zapamiętanej lokacji". Służy to do tego, żeby jak wpiszesz "istanbul" to
wyszukało również kebab w twojej okolicy.
>
>> Wyszukiwarkę też z telefonu wyrzuciłes?
>
> Oczywiście.
> Przy czym korzystam z wersji www, a nie wbudowanego szpiegującego szitu.
O.M.G.
https://panopticlick.eff.org/
>
>>> "Szeroka skala" jest tu dość istotna, dopiero niedawno pojawiły się
>>> możliwości techniczne, jeszcze 10 lat temu trzeba było dane nieźle
>>> odsiewać, dzisiaj koszt 1TB jest pomijalny dla takich firm.
>> Tobie się wydaje, że najważniejszy jest koszt dysków? ROTFL!
>
> W tym przypadku oczywiście, że tak. Technologię zbierania danych dawno
> mieli opracowaną, tylko te dane trzeba gdzieś trzymać.
Czy ty zdajesz sobie sprawę, że istnieją kopie tekstowych zasobów
internetu? Takie archive.org dodatkowo zbiera kolejne wersje.
Zresztą licząc wszelkie dane o człowieku łącznie z dość szczegółową
historią życia (strona raportu miesięcznie):
- strona to 4kb
- 80 lat * 12 miesięcy = 960 stron
- jeden człowiek wymaga więc ~3.75MB na szczegółowe dane
- na ziemi żyje 7mld ludzi, co znaczy, że wystarczy kilkadziesiąt
petabajtów.
kupując w sklepie dysk 1TB zapłacisz ~300pln
potrzebujesz 10 000 dysków: 30 milionów złotych
I to wszystko przy założeniu, że dane się nie kompresują i nie powtarzają.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
19. Data: 2013-01-23 16:54:58
Temat: Re: Obiecałem sobie...
Od: Przemek <r...@o...pl>
> Nikt CIEBIE nie szpieguje, zbierane są informacje OGÓLNIE o
> użytkownikach. Naprawdę, nie jesteś szczególnym wyjątkiem spośród setek
> milionów innych, którego google chce szpiegować.
Ogólne, nie ogólne, nie mam zamiaru zostawiać więcej niż muszę, póki co
nie mam na żadnym sprzęcie kierowanej reklamy w przeciwieństwie do
reszty znajomych itd.
> Nie rozumiesz też (nie czytasz) co do ciebie aplikacja pisze.
> "Udostępnienie lokacji" znaczy "przekaż witrynie informację o ostatnio
> zapamiętanej lokacji". Służy to do tego, żeby jak wpiszesz "istanbul" to
> wyszukało również kebab w twojej okolicy.
I wystarczy, żebym nie chciał się na to zgadzać.
BTW skąd wniosek, że nie rozumiem? Gdybym nie rozumiał, to bym się
zgodził, świadomie czy nie.
>> Oczywiście.
>> Przy czym korzystam z wersji www, a nie wbudowanego szpiegującego szitu.
> O.M.G.
A co Cię tak przeraziło, żeby najwyższego wzywać?
> https://panopticlick.eff.org/
No i? To, że widzi jaką mam rozdzielczość ekranu czy cookies enabled nie
jest równoważne z tym, że pod moim loginem są zbierane i przechowywane
moje kontakty, mejle, aplikacje itp.
>> W tym przypadku oczywiście, że tak. Technologię zbierania danych dawno
>> mieli opracowaną, tylko te dane trzeba gdzieś trzymać.
> Czy ty zdajesz sobie sprawę, że istnieją kopie tekstowych zasobów
> internetu? Takie archive.org dodatkowo zbiera kolejne wersje.
No odkrycie na miarę geniusza...
> Zresztą licząc wszelkie dane o człowieku łącznie z dość szczegółową
> historią życia (strona raportu miesięcznie):
> - strona to 4kb
> - 80 lat * 12 miesięcy = 960 stron
> - jeden człowiek wymaga więc ~3.75MB na szczegółowe dane
> - na ziemi żyje 7mld ludzi, co znaczy, że wystarczy kilkadziesiąt
> petabajtów.
Jesteś pewien, ze wszystkie mejle, które indeksują, kontakty, filmy na
yt, preferencje itp. zajmują 4kb miesięcznie?
> kupując w sklepie dysk 1TB zapłacisz ~300pln
> potrzebujesz 10 000 dysków: 30 milionów złotych
> I to wszystko przy założeniu, że dane się nie kompresują i nie powtarzają.
No dzięki za olśnienie, tylko... Nie z tym co piszesz polemizuję...
W pewnym momencie Roman napisał, że używanie smartfona jest równoznaczne
z używaniem chmury, bo do tego smartfon został stworzony i używanie go
jest równoznaczne z akceptacją tego faktu a także to, że jak się nie
chce korzystać z chmury, to se należy kupić inny telefon.
Ja cały czas twierdzę, że nie jest to prawda, a dyskusja o chmurze
wynikła z tego, że nie przyjmuję i nie przyjmę do wiadomości, że
korzystanie z chmury musi być powiązane ze zgodą na zbieranie o mnie
wszystkich informacji, od mejla, poprzez kontakty na lokalizacji
kończąc, po drodze przechodząc przez wszystkie stopnie szczegółowości
tych danych.
Przem
-
20. Data: 2013-01-23 17:11:27
Temat: Re: Obiecałem sobie...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
Hello J.F,
>> Co do BTS - tu baza moze od operatora pochodzic, a moze i cala
>> usluga
>> lokalizacji.
>Obserwując działanie - tylko baza położeń. I to niezbyt dokładna :(
>Nie jest potrzebna do tego nawet baza od operatorów - mając masę
>danych od klientów skorelowanych dokładnych połozeń z GPS z
>wartościami TA można ustalić położenie BTSa ze spora dokładnoscią.
Mozna, z tym ze baza danych o polozeniu BTS jest, przynajmniej u nas w
kraju, usluga lokalizacji przez operatora tez jest, a uzywalem google
mapy na telefonie bez wifi i gps, i w czasach gdy to nie bylo
powszechnoscia, wiec podejrzewam ze google nie mialo mozliwosci wtedy
ustalic inaczej.
>> Co mnie swoja droga ciekawilo - operatorzy za ustalenie lokalizacji
>> lubili sobie pobrac drobna oplate.
>> Az tu przyszedl google maps, i zaczal podawac pozycje za darmo.
>> Jakas umowa, czy operatorzy nawet sie nie zorientowali ze to mozna
>> za
>> darmo od nich wyciagnac ?
>Niczego nie trzeba od operatora wyciągać. Numer BTSa, poziom sygnału
>i
>TA wyciągasz z aparatu. Przy ustalaniu pozycji na podstawie BTSa
>wskazuje pozycje BTSa i rysuje koło o promieniu wynikającym z TA.
>Operator ma mozliwość wymuszenia zmiany BTSa i przeprowadzenia
>triangulacji, Google tego nie może.
No wlasnie. Czyli w telefonie mam numery BTS, sile sygnalu ... a TA to
chyba dopiero jak sie polacze ? I tylko do biezacego BTS ?
Ale te google mapy pracowaly wtedy w javie - i tu mowiac szczerze nie
znam funkcji ktora udostepnia aplikacji takie szczegoly.
Funkcjonalnosc J2ME byla ograniczona.
A pokazywalo jednak "z dokladnoscia 500m".
Do ustalania lokalizacji sluzyl bodajze JSR179, ale jak go zrobili to
nie wiem.
IMHO - korzystali z uslugi operatora. Ale zeby tak za darmo ?
>>>>>> I konto, którego już z urządzenia nie mogę usunąć, ani się go
>>>>>> pozbyć.
>>>>> Ależ możesz - robisz backup danych i aplikacji i resetujesz
>>>>> urządzenie
>>>>> do ustawień fabrycznych. Konto w Google równiez mozna zamknąć.
>>>> Brawo, jedynym sposobem na usunięcie konta jest twardy reset.
>>>Jedynym sposobem na usunięcie śladów konta Google z telefonu.
>> Bezczelnosc :-)
>Można też zmienić dane logowania Google wymieniając kartę SIM na
>inną.
A nie moge zmienic tak po prostu - podajac inne dane ?
Karta sim powiadasz ... czyzby tam cos zapisali ? To sie daje skasowac
lub zmienic :-)
J.