o co chodzi z tym, że TME wysyła scalaki w woreczkach antystatycznych na
których nakleja informację, że woreczek chwoni przed wilgocią oraz podaje
"datę przydatności" scalaków w tym woreczku?

do góry

W dniu sobota, 19 stycznia 2013 14:46:43 UTC+1 użytkownik identyfikator: 20040501
napisał:
> o co chodzi z tym, że TME wysyła scalaki w woreczkach antystatycznych na
>
> których nakleja informację, że woreczek chwoni przed wilgocią oraz podaje
>
> "datę przydatności" scalaków w tym woreczku?

To jest data do której producent gwarantuje że da się bezproblemowo lutować.

do góry

On Sat, 19 Jan 2013 14:46:43 +0100, "identyfikator: 20040501"
<N...@g...pl> wrote:
> "datę przydatności" scalaków w tym woreczku?

A jaka masz datę i jaką obudowę układu? Ja wczoraj swój woreczek
wywaliłem i nie zwróciłem uwagi :/

--
Marek

do góry

właśnie, to trochę dziwne, oburowa LQFP32 a z tego co pamiętam rok
ważności... teraz nie sprawdzę bo nie mam pod ręką... chodzi o te elementy
Pb free?

do góry

k...@g...com wrote:
> W dniu sobota, 19 stycznia 2013 14:46:43 UTC+1 użytkownik identyfikator: 20040501
napisał:
>> o co chodzi z tym, że TME wysyła scalaki w woreczkach antystatycznych na
>>
>> których nakleja informację, że woreczek chwoni przed wilgocią oraz podaje
>>
>> "datę przydatności" scalaków w tym woreczku?
>
> To jest data do której producent gwarantuje że da się bezproblemowo lutować.

Po tej dacie wskazane wygrzać element w piekarniku zgodnie z zaleceniami
producenta.

--
AlexY
http://nadzieja.pl/inne/spam.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

On 20.01.2013 11:05, identyfikator: 20040501 wrote:
> właśnie, to trochę dziwne, oburowa LQFP32 a z tego co pamiętam rok
> ważności... teraz nie sprawdzę bo nie mam pod ręką... chodzi o te
> elementy Pb free?

Chodzi o to, że obudowa nie jest szczelna i może tworzyć kapilary w
których zgromadzi się wilgoć z powietrza. Potem taki układ w piecu udaje
popcorn.

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

W dniu niedziela, 20 stycznia 2013 11:05:31 UTC+1 użytkownik identyfikator: 20040501
napisał:
> właśnie, to trochę dziwne, oburowa LQFP32 a z tego co pamiętam rok
>
> ważności... teraz nie sprawdzę bo nie mam pod ręką... chodzi o te elementy
>
> Pb free?

Spotkałem się z tym w czasach w których Pb free nie istniało. Drogie scalaki były
pakowane po 25 sztuk w worki z grubej folii. na folii była informacja że torebka jest
wypełniona argonem. I że po otworzeniu w przeciągu 24 godzin maja być przylutowane.

do góry

W dniu 20.01.2013 11:05, identyfikator: 20040501 pisze:
> właśnie, to trochę dziwne, oburowa LQFP32 a z tego co pamiętam rok
> ważności... teraz nie sprawdzę bo nie mam pod ręką... chodzi o te
> elementy Pb free?

Nie, stare też miały gwarancję standardowo rok. Faktycznie przydatność
do lutowania jast dłuższa, najgorzej jest z kondensatorami bo mają zdaje
się siarczki w tej swojej ceramice. Dawniej w Polsce popularny był
handel tymi przeterminowanymi elementami, bo normalnie szły na śmietnik.

--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl

do góry