-
31. Data: 2014-06-01 10:58:59
Temat: Re: stara pamięć nie rdzewieje
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@n...com>
W dniu 2014-06-01 07:26, J.F. pisze:
> Dnia Sun, 01 Jun 2014 01:04:32 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):
>> W dniu 2014-05-31 22:33, Pszemol pisze:
>>> Pomyśl z punktu widzenia sprzedawcy takiego sprzętu: trzyma to
>>> w magazynie dekadami, nie robi z tego żadnej kasy przez 10 lat
>>> aż się zjawi ktoś, kto potrzebuje... Ile kosztuje półka w magazynie
>>> na 10 lat? Wlicz to w cenę. Ile kosztuje zmarnowana okazja do
>>> trzymania na tej półce towaru który będzie rozchodził się 5 razy
>>> do roku?
>
> To akurat roznie bywa.
>
>> A rozpatrz taki problem - zaczęła mi się sypać płyta główna na chipsecie
>> P55 (LGA 1156) sprzed 4 lat. Leżak magazynowy z P55 kosztuje ok. 450 zł,
>> tyle samo co płyta do najnowszych procesorów LGA 1150. Zaproponowałem
>> sprzedawcy kwotę 300 zł, to mnie wyśmiał. To ja miałbym wydać 450 zł,
>> żeby odtworzyć stan komputera sprzed 4 lat? Kupiłem więc nową płytę
>> główną i procesor LGA 1150 za 1200 zł i mam komputer up-to-date o
>> wydajności chyba 5x większej niż tamten 1156.
>
> Sprzedawca sie ucieszyl. Zamiast sprzedac za 300 sprzedal za 1200 :-)
Kupiłem gdzie indziej. Jaki z tego zysk dla sprzedawcy-muzealnika?
-
32. Data: 2014-06-01 12:20:03
Temat: Re: stara pamięć nie rdzewieje
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-05-31 17:43, sundayman pisze:
>> Może mam pecha ale ciągle potykam się o takich ludzi w utomatyce :(
>> Pech, mam nadzieję.
>
> To nie jest powód do narzekania, tylko do radości.
> Jak się popsuje w fabryce taka maszyna, co to ma w sobie jakiś fikuśny
> scalaczek (np. 4 bramki NAND w dziwnej pinologii), to jak przyjdzie
> taki genialny pan elektronik, i im zamontuje w to miejsce polutowany w
> godzinę zwykły CMOS za 50 gr na płytce uniwersalnej, żeby toto
> działało, to można i przytulić niezłą kasę (bo godzina postoju maszyny
> kosztuje jakieś masakryczne pieniądze), i dozgonną wdzięczność, i
> zniżkę na produkty z danej fabryki, i do tego szacunek i uznanie :)
To zależy. Są właściciele firm, którzy potrafią docenić, a są też i
buraki, którzy uważają, że powinno się to wykonać za darmo i być jeszcze
wdzięcznym, że dają robotę.
-
33. Data: 2014-06-01 12:46:17
Temat: Re: stara pamięć nie rdzewieje
Od: "michal" <...@b...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:lmd9ss$7k7$1@dont-email.me...
> A pytanie do panów serwisantów: rzeczywiscie spotykacie sie z tym
> żeby taka technika lat 70-80 się psuła? Bo ja nie - TTLe się nie psują,
> raczej problem jest ze stykami, lutowaniem lub nie daj boże podstawkami.
> Sam scalak jako taki jeszcze się nie spotkałem aby był ubity... A wy?
Spotyka sie. i to nie tylko produkty cemi,
ale tez spotkalem z logo ti. Wlasnie ttl'e.
Oczywiscie wiekszosc to styki, kondensatory,
kable uszkodzenia mechaniczne, elementy mocy.
czy też brak czyszczenia wentylatorow.
Niektóre urzadzenia pracuja 24/7 przez powiedzmy 25 lat i nic im nie dolega,
izolacja na kablach jakby taka "krucha", zaryzykuje że co najmniej jeszce z
10 pociągną
Nie widze nic w tym zlego, po co produkować nowe tak naprawde
nic nowego nie wnoszace do sprawy śmieci.
pozdrawiam.
Michal
-
34. Data: 2014-06-01 13:06:09
Temat: Re: stara pami?? nie rdzewieje
Od: "michal" <...@b...pl>
Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
news:ck2ko9lsjvomfgk4ps7lh2cvqsqt9b239c@4ax.com...
> On Sat, 31 May 2014 16:00:52 +0200, Sebastian Bia?y
> <h...@p...onet.pl> wrote:
>
>
> Wlasnie taka logika stala za wypadkiem zwanym Therac-25 gdy "pare
> linijek nowego i lepszego kodu bez certyfikatow" zabilo pare osob.
>
> Przemysl rzadzi sie innymi parwami niz amatorzy i hobbysci
>
> A.L.
No raczej pudło.
Maszyna zwana therac25 z pewnoscią (aczkolwiek ja nie mogę tego potwierdzić)
miała
wszystkie wymagane certyfikaty i dopuszczenia
co tylko w istocie potwierdza ile mogą one byc warte.
Kod zresztą był stary tak na marginesie.
Michał.
-
35. Data: 2014-06-01 14:10:08
Temat: Re: stara pamięć nie rdzewieje
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Tomasz Wójtowicz" <s...@n...com> wrote in message
news:lmdn66$rf4$1@node1.news.atman.pl...
>> Chyba podchodzisz do tego zbyt emocjonalnie... Żeby nie rzec fanatycznie.
>>
>> Pomyśl z punktu widzenia sprzedawcy takiego sprzętu: trzyma to
>> w magazynie dekadami, nie robi z tego żadnej kasy przez 10 lat
>> aż się zjawi ktoś, kto potrzebuje... Ile kosztuje półka w magazynie
>> na 10 lat? Wlicz to w cenę. Ile kosztuje zmarnowana okazja do
>> trzymania na tej półce towaru który będzie rozchodził się 5 razy
>> do roku? Dla mnie jest dosyć oczywiste że marża na takie produkty
>> "specjalistyczne" i dla "koneserów" będzie horendalnie wysoka.
>
> A rozpatrz taki problem - zaczęła mi się sypać płyta główna na chipsecie
> P55 (LGA 1156) sprzed 4 lat. Leżak magazynowy z P55 kosztuje ok. 450 zł,
> tyle samo co płyta do najnowszych procesorów LGA 1150. Zaproponowałem
> sprzedawcy kwotę 300 zł, to mnie wyśmiał. To ja miałbym wydać 450 zł, żeby
> odtworzyć stan komputera sprzed 4 lat? Kupiłem więc nową płytę główną i
> procesor LGA 1150 za 1200 zł i mam komputer up-to-date o wydajności chyba
> 5x większej niż tamten 1156.
No dobra, właśnie o tym pisałem wyżej. Dla Ciebie wydanie 1200zł
dodatkowo tylko z powodu tego, że Ci się zepsuła płyta po gwarancji
nie jest problemem, ale znajdzie się ktoś taki, który kupi leżakowaną płytę
bo uzna, że komputer sprzed 4 lat będzie dobrze spełniał zadania u niego
w domu a 1200zł może spożytkować na inne, potrzebniejsze rzeczy.
O to właśnie chodzi, że nie ma tu szantażu, jest po prostu opcja i wybór
należy do Ciebie. Nawiasem mówiąc ja piszę te słowa na najtańszym pececie
z 2007 roku kupionym gdzieś w markecie na wielkiej "promocji"/"obniżce".
> I sprzedawca został ze starą płytą w cenie 450 zł, która niedługo będzie
> się nadawała do muzeum techniki. Pewnie, że 300 zł to dla niego nie
> interes, ale przynajmniej odblokowałby 300 zł na kolejne inwestycje.
> A tak tylko blokuje sobie miejsce w magazynie.
Jego prawo. Jego wybór. Tak samo jak Ty rozważa transakcję ze swojego
punktu widzenia i decyduje co się jemu opłaca a co nie. Nie wiesz wcale
czy nie przyjdzie kupiec co zapłaci za tą płytę 450zł i jeszcze się ucieszy
i podziękuje ładnie, że mu sprzedawca zaoszczędził 1200zł na nowy CPU.
> Już w XIX w. uczył Wokulski: "Handel nie opiera się na zyskach
> spodziewanych, ale na ciągłym obracaniu gotówką".
Jasne... w teorii każdy może być mocny, ale nie wiesz jak ten sprzedawca
operuje, ile płyt ma na magazynie, ile ich sprzedaje tygodniowo itp, itd.
-
36. Data: 2014-06-01 14:11:34
Temat: Re: stara pamięć nie rdzewieje
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Tomasz Wójtowicz" <s...@n...com> wrote in message
news:lmeq0k$lbe$1@node2.news.atman.pl...
>> Sprzedawca sie ucieszyl. Zamiast sprzedac za 300 sprzedal za 1200 :-)
>
> Kupiłem gdzie indziej. Jaki z tego zysk dla sprzedawcy-muzealnika?
Chyba popełniasz tu błąd sądząc że jesteś jedynym kupcem na świecie.
Z punktu widzenia sprzedawcy nie było "sprzedam/niesprzedam".
Z jego punktu widzenia było "sprzedam teraz za 300/później za 450".
-
37. Data: 2014-06-01 14:22:42
Temat: Re: stara pami?? nie rdzewieje
Od: l...@g...com
użytkownik A. L. napisał:
> Wlasnie taka logika stala za wypadkiem zwanym Therac-25 gdy "pare
> linijek nowego i lepszego kodu bez certyfikatow" zabilo pare osob.
>
> Przemysl rzadzi sie innymi parwami niz amatorzy i hobbysci
>
> A.L.
Zgadza sie. Budowa modulowa z wymiennymi kartami w ciagu 10minut, a nie dochodzenie
ktory scalak padl. Chyba ze jest mala manufaktura gdzie serwis z niemiec jest za
drogi i trzeba jednak wymienic tego ttl-a.
-
38. Data: 2014-06-01 16:11:05
Temat: Re: [OT] stara pami?? nie rdzewieje
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-06-01 09:52, Sebastian Biały pisze:
> On 2014-05-31 19:16, Sebastian Biały wrote:
>> żadko
>
> Boshhh... przepraszam.
Przeproś jeszcze za "z resztą" i "nie dawno" :)
--
pozdrawiam
MD
-
39. Data: 2014-06-01 16:13:43
Temat: Re: stara pamięć nie rdzewieje
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-05-31 16:00, Sebastian Biały pisze:
> On 2014-05-31 15:52, jacek pozniak wrote:
>> Nikt się nie kocha w tych technologiach; wszystko się odbywa na zasadzie
>> (słusznej INMHO) jeśli coś działa to nie ruszaj.
>
> Aż się popsuje i wtedy linia stoi 10 dni bo częsci zamiennych nie ma a
> "nowa technologia" wymaga wdrożenia choć było na to ostatnie 20 lat. Nie
> mam zbyt bogatych doświadczen, ale z tego co widziałem mogę smiało
> zaryzykować że automatyka kocha średniowecze: najprostszy przykład to
> nie dawno koleś który w logice drabinkowej wydziargał w miesiąc układ
> (skomplikowany) który na oko w dowolnym imperatywnym języku
> programowania zajął by może z 2 godzinki z unit testami. Dlaczego więc
> dziargał? "Bo logika drabinowa jest najprostsza!".
To jeszcze napisz na jakim sprzęcie miałby pracować ten program napisany
w dowolnym imperatywnym języku?
--
pozdrawiam
MD
-
40. Data: 2014-06-01 17:15:20
Temat: Re: [OT] stara pami?? nie rdzewieje
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2014-06-01 16:11, Mario wrote:
> Przeproś jeszcze za "z resztą" i "nie dawno" :)
Wordzone lenistwo, podobno nieuleczalne.