eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaJak to działa ?Re: [OT] mp3 & lame
  • Data: 2011-10-31 23:54:10
    Temat: Re: [OT] mp3 & lame
    Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Michoo" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:j8n03d$cuv$1@news.onet.pl...
    >W dniu 31.10.2011 10:25, Araneus Diadematus pisze:
    >> niż 128-160, nastawiam jedynie na najlepszą możliwą kompresję, znaczy
    >> się, każę kodekowi przyłożyć się do wykonania zadania. Dobrze zrobione
    >> 96 zabrzmi lepiej od badziewnego 192.
    > Straszne herezje waść prawisz.

    ??

    > Jedyną wadą VBR jest to, że badziewne odtwarzacze długo go nie
    > obsługiwały.

    A czy ja mówię, że VBR to coś złego? Po prostu z CBR wyniki moich działań z
    plikami są dużo bardziej przewidywalne.

    >
    > W momencie gdy używasz stałe 128-160 to są 3 możliwości:
    > q) fragment dostaje "po dupie" ale zgodziłeś się na to bo nie jest to aż
    > tak przeszkadzające aby podnieść rozmiar

    Dlatego daję mu najostrzejsze wymagania co do jakości kodowania.
    Liczę się z tym, że np. cicha perkusja zostanie "zblachowana", tj. dźwięk
    dajmy na to hi-hata zacznie przypominać tłuczenie miotłą po blaszanym dachu,
    nagrane na przemielonej ze sto razy kasecie z rozregulowaną głowicą w
    magnetofonie.

    > w) fragment został skompresowany w sam raz
    > e) fragment byłby tak samo dobry przy mniejszym bitrate

    Im większa kompresja, tym naturalne, że jakość spada. Możemy nie zauważyć
    różnicy, ale gorsze będzie napewno.

    >
    > Użycie VBR sprawia, że:
    > a) masz taką samą jakość przy mniejszym średnim bitrate: q)

    I odtwarzacz potrafi dać dupy, jak trafi na jakiś dziki niuans.

    > skompresowane tak samo, e) mniejszym bitrate
    > b) masz większą jakość przy takim samym średnim bitrate: q) dostało wyższy
    > bitrate, a e) niższy

    To się robi nazbyt zawiłe, sorry...

    > A czasami połączenie a) z b) gdy e) jest zauważalnie więcej niż q)[*] -
    > wyższa jakość i niższy rozmiar.

    Poległem, wątek mi się rozsypał...

    >
    >> wnioskuję, że u wielu pokutuje magiczne myślenie - jak dam kompresję
    >> 320,
    > Często wynika z tego, że ktoś robi 320 z 128.

    To ciut inaczej słychać... Ale tak, robią w ten sposób.

    >> Jak polecę na miasto ze słuchawkami, to nie ma sensu dawać więcej,
    >> niuanse zginą w hałasie otoczenia.
    > Zainwestuj w słuchawki. Choćby Koss dokanałowe to usłyszysz różnicę. (Ja

    Tak, sorry, ale ja szanuje swój słuch, to moje narzędzie pracy (to prawda,
    aktualnie nie wykorzystane, ale...) i nie zamierzam go niszczyć w ten sposób
    :P Poza tym, szanuję też innych w autobusie i nie katuję ich badziewiem,
    którego mogą sobie nie życzyć słuchać (b. częsty obrazek). Ja słyszę różnicę
    i na tym, co mam, ale nie przywiązuję uwagi do rozkminiania widma sygnału,
    gdy np. autobusem jadę. Ja po prostu cieszę się słuchaną muzyką. To ma grać,
    ma być słychać co jest do usłyszenia przewidziane.

    > też używałem kiedyś muzykę w 96kbps, bo nie było słychać różnicy, ale jak
    > zainwestowałem w słuchawki to nagle i 250 się zrobiło mało.)

    Jak wspominałem, IMHO więcej się zyska ustawiając jakość kodowania, niż
    szybkość (oczywiście, bez przesady), a także wybierając właściwy kodek. Już
    pisałem, dlaczego wolę (nawet 10 i więcej razy) dłużej czekać na porządne
    wyniki, niż chwilę na gówniane. (np. Lame vs Xing (ten z Audiocatalyst-a))
    96...128...256... Wolę WAV, ale "dopasowuję się" do gorszej jakości. Nie
    cyzeluję top-end za wszelką cenę, to chore i bezsensowne. Jednak bardzo dużo
    utworów MP3 wyleciało ode mnie nawet za taki błąd w kodowaniu, jak cichy
    trzask na głośniejszym dźwięku...

    >
    > Btw - proponuję przyjrzeć się "Conquest of Paradise" Vangelisa - dużo

    Mam, chyba jeszcze kwasi mi się w czeluściach "zerżnięty" od znajomego
    obrazek ISO z zawartością CD-AUDIO :) Obrobię go sobie, jak miejsca na dysku
    i czasu, oraz chęci styknie... akurat OIDP właśnie ten album... Na pewno mam
    teledysk.

    > różnych instrumentów, zmienna głośność - tu naprawdę encoder musi się
    > postarać.


    Raczej muzyka poważna obnaży niedoskonałości kodera, zwłaszcza w partiach
    cichych i spokojnych, gdzie nie bardzo jest co maskować. A w dynamicznych,
    koder musi uważać, by nie "przemaskować" (mocno niesympatyczna cecha,
    popularna w pseudomuzyce rozrywkowej sprzed 5-6 lat zwłaszcza). LAME mi
    jeszcze tego ie zrobił, natomiast poległ na kompie z prockiem dwurdzeniowym
    :P
    Ja czasem bawię się, że biorę sobie "na tapetę" jakiś utwór z sieci,
    słuchawki na uszy, głos forte (ale bez przeginania) i jadę, wyliczając
    wszelkie usłyszane wady kodowania. Jeszcze chyba nie spotkałem utworu, ktry
    by ich nie miał. Najbardziej słyszalnym błędem jest efekt, który nazywam
    roboczo efektem "zespołu tourette'a".
    Co do słuchawek niższej/wyższej klasy - najpierw zadbam o jakość źródła,
    inaczej sens zastosowania lepszych przetworników uważam za wątpliwy...
    (oczywiście, nie znaczy to, ze byle badziewie znajdzie zastosowanie). Ale to
    później, na razie mnie nie stać :)
    Słuchawki...podawałem?... Philips SHP1900, znaleźne, nikt się nie
    przyznał... Najważniejsze, że nie gniotą mi uszu (choć szczytem wygody nie
    są), jak walkmanówki douszne. I nie syfią dźwiękiem do otoczenia, jak mam na
    głowie, to otoczenie nie słyszy.
    Gdy będę mieć kasę, z której będę mógł wyskoczyć, to z pewnością wybiorę coś
    dobrego. Ale mój słuch wychwyca, z tego co zauważyłem, INNE rzeczy z
    dźwięku, niż u "szarego Kowalskiego". I jeszcze parę innych spraw... ale
    innym razem o tym.

    --
    Alanné mba yi woma... wé :) (...)
    Né ma ka ni kaso, Né ma pané ka, (...)
    We ya senga wé, Has wéhé... :))
    (C) Wes Madiko - Alane



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: