Dnia 27.07.2015 Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> napisał/a:
> On 2015-07-27 08:30, Adam Klobukowski wrote:
>> Koszt aktualizacji systemu tej wielkości jest porównywalna z kosztem nowego
wdrożenia
>
> To jest niemożliwe albo oparte o systemy odlewane ze zbrojonego betonu.

Koszt zapoznania się z nieznanym systemem, zrozumienia jego funkcjonowania
itp. może przekroczyć koszty napisania odpowiednika od zera. Mimo że masz
źródła, to i tak to jest praktycznie reverse engineering (jeśli nie masz do
tego dobrej dokumentacji). Oczywiście wszystko też zależy od typu
aplikacji, bo jeśli jest to prosty interfejs do bazy danych, to sprawa jest
znacznie prostsza niż na przykład system optymalizujący przepływ wagonów
towarowych na kolei.

> Przyznam że wiekszość jest odlewana skoro w dziesiątki mln idą dodatkowe
> ficzery lub niemożność ich dodania.

Bo "ficzer" to nie zawsze jest banalna sprawa, nawet jeśli system jest
bardzo elastycznie zaprojektowany. Często to jest coś w rodzaju "dołóżcie
możliwość tankowania diesla benzyną".

>
>> Nikt tego nie będzie robił "bo wyszedł nowy MySQL, a stary jest już nie
wspierany".
>
> Efektem takiego podejścia jest "no tak, musimy działać na tym ostatnim
> co nam został S/360 bo tak". Czli koszta supportu lecą w kosmos, koszta
> hardware w inny wymiar a jako kierownika tego zabytku zatrudnia się
> nekromatę. Jesteś pewny że to jest "lepiej" na dłuższą metę?

Nie dalej jak rok temu została wyłączona ostatnia Odra pracująca na kolei
(nie pamiętam już gdzie). Skoro coś działa bezawaryjnie i wystarczająco dobrze,
to wymiana tego na coś równie dobrego tylko nowszego jest zawsze droższe.
Skoro Odra miała wystarczającą wydajność obliczeniową, pojemność pamięci,
wygodę obsługi i bezawaryjność (a przez tyle lat pracy wyeliminowano z
systemu praktycznie wszystkie błędy), to po co to zmieniać na coś nowego?
Co z tego że teraz byle smartfon bije Odrę na głowę jeśli chodzi o moc
obliczeniową i pamięć, skoro ta moc byłaby nieużywana i miałoby to
dokładnie taki sam sens jak ładowanie 8-rdzeniowego Intela do sterowania
pralką automatyczną?

> PS. Tak wiem że systemy obrony/ataku nuklearnego w USA obsługuje się
> dyskietkami 8" i nie zamierzają tego zmienić.

Bez przesady, są stosowane dyski wymienne, bo do dysku wyjętego nie można
się włamać, a przy okazji są pozabezpieczane przed EMP, pożarem, zalaniem
itp. (są odporniejsze niż czarne skrzynki w samolotach). Przy okazji weź
poprawkę na to, że tam komputery i software są mocno związane z
uzbrojeniem, jak jakąś rakietę się programuje przez RS-232 albo przez
włożenie dyskietki 3,5", to przerobienie tego na wszechobecne teraz Wifi
czy Bluetooth nie jest tylko kwestią wymjiany komputera i softu na nim, ale
też przebudowania tej rakiety, zapewnienie odporności na
zakłócenie/włamanie, zapewnienie że po EMP nadal się da zaprogramować
rakietę (że napięcia zindukowane w antenach WiFi/Bluetooth nie "spalą"
elektroniki do tych anten przypiętych) itd.