eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming[OT] Duża kasa i kiepski wynik - dlaczego?Re: [OT] Duża kasa i kiepski wynik - dlaczego?
  • Data: 2015-07-29 01:29:27
    Temat: Re: [OT] Duża kasa i kiepski wynik - dlaczego?
    Od: szemrany <s...@o...off> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 28 Jul 2015 21:11:03 +0000 (UTC), Pit wrote:

    >> Nie miała. Nazwyczajniej w świecie nie dawało się jej nowych tasków bo
    >> by sie przekręciła. Twoje "wystarczająco" zakłada brak rozwoju.

    > Owszem, Odry zajmowały się optymalizacją składów towarowych, stacje
    > rozrządowe mają swoją ograniczoną pojemność i przepustowość. Co z tego że
    > zwykły pecet przeliczy milion wagonów na minutę skoro stacja obsługuje
    > maksymalnie kilkaset na dobę?

    To z tego, że Odra miała fatalny współczynnik wydajności na wat oraz była
    trudna w konserwacji.

    >> Tak samo
    >> mysleli mistrzowie od Elixiru. Efektem dzisiaj mamy co najmniej
    >> idiotyczny system rozliczen międzybankowych gdzie przelewy nosi się
    >> chyba w wiadrach między komputerami sądząc po czasach.
    >
    > Są różne systemy rozliczeń międzybankowych, Elixir jest tylko jednym z
    > nich, jest powszechny i tani (zwykle bezpłatny) a szybkość działania jest
    > wystarczająca dla przeciętnego Kowalskiego (i tak są szybkie w porównaniu
    > do systemów "konsumenckich" w innych krajach), gdy potrzeba szybkiego
    > przelewu, to się robi SORBNET (w większości banków płatny) i pieniądze są
    > księgowane w kilka minut pomiędzy dwoma różnymi bankami.

    A co stoi na przeszkodzie by to się odbywało online i za darmo? Czemu musi
    trwać wieki lub kosztować? Są jakieś techniczne problemy z tym?
    I skąd przekonanie o braku potrzeby szybkiego przelewu u Kowalskiego? Gdyby
    to była prawda nie istniałyby BlueCashe, Przelewy24, DotPaye, PayPale,
    Transferuje, Payu, zPay, PayByNet, ePrzelerwy, YetiPay i pewnie jeszcze
    jakieś. Zgodzisz się?

    >> Hardwareowa zbliżała się do granicy rozpadu krzemu na kwarki i
    >> wypadnięcia koralików z pamięci. Części zamienne w kilku muzeach były
    >> ale diabli wiedzą czy sprawne. 20 lat temu sam przyczyniłem sie do
    >> rozebrania, poprzez rozlutowanie na warsztatach szkolnych, jednej
    >> sztuki. Nie wiem czy bym chciał aby pracowała do dzisiaj - jakość
    >> montażu była tragiczna.
    >
    > Mimo wszystko pracowały kilkadziesiąt lat, obecny czas życia serwera to
    > kilka lat.

    Czemu nie jeździsz Fiatem 125p? Widuje je jeszcze na ulicach. Czemu nie
    używasz komórki wielkości bloczka? Czemu nie mieszkasz w lepiance?
    Argument, że komputer, synonim postępu i pędu technologicznego (sic!)
    pracował kilkadziesiąt lat jest ...antyargumentem.

    >> Bo jak pewnego dnia zejdzie operator na zawał to pociągi staną. Nie ma
    >> nikogo w zastępstwie. Koniec.
    >
    > I co to ma wspólnego z Odrą? Jeśli analogiczny system postawisz na chmurze
    > Amazona i wyszkolisz w jego obsłudze jednego operatora, to jak zejdzie, to
    > też "pociągi staną".

    Nie, wtedy znajdziesz 10 innych, bo chmura amazona to nowoczesna i
    popularna "technologia".

    >> Do pralek laduje się ARMy chodzące po kilkaset MHz. Nie dlatego że
    >> trzeba, tylko dlatego że ładowanie tam 8051 mija się z celem - ostatni
    >> programiści na ten badziew właśnie piszą testament.
    >
    > Te z którymi ja miałem do czynienia (Amica, Samsung, Siemens) nie miały
    > ARM-ów po kilkaset MHz tylko 8-bitowe kontrolery po kilkanaście MHz
    > (najczęściej FreeScale). Oczywiście są modele z "bajerami" typu wbudowany
    > tablet, ale mówię o typowych modelach.
    > 8051 to oczywiście zabytek i projektowanie NOWEGO systemu na czymś takim
    > jest bez sensu ale wiele już działających systemów będzie jeszcze działać
    > przez lata. Co do "ostatni programiści na ten badziew piszą właśnie
    > testament" - C to C, piny I/O to piny I/O, nie ma w tym jakiejś wielkiej
    > filozofii, jeśli ktoś jest obyty z mikrokontrolerami, to sobie poradzi bez
    > problemu. Nie trzeba do byle czego bawić się w stawianie kernela Linuxa na
    > ARM-ie, wbrew pozorom to nie upraszcza prostych projektów (typu pralka)
    > tylko je komplikuje.

    I jak myślisz, taniej jest zatrudnić developera C od układów 8 bit czy C na
    normalnym (nie okrojonym zasobowo) procesorze i z dostępem do bogatych
    bibliotek?

    --
    howgh
    szemrany
    "Trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe,
    a nie w uwiędłych laurów liść z uporem stroić głowę"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: