eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaO konkurencji na rynkuRe: O konkurencji na rynku
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neost
    rada.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    From: "J.F." <j...@p...onet.pl>
    Subject: Re: O konkurencji na rynku
    Newsgroups: pl.misc.telefonia
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    References: <s...@f...lasek.waw.pl>
    <543b9ef3$0$18368$65785112@news.neostrada.pl>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <543c0cc5$0$18088$65785112@news.neostrada.pl>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <1ex1t37ozwyrc$.a1vfdmijy48y$.dlg@40tude.net>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    Date: Wed, 15 Oct 2014 02:53:07 +0200
    Message-ID: <8au70q6jtsjq$.1ai06gpsj7uaa$.dlg@40tude.net>
    Lines: 145
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: h82-143-187-50-static.e-wro.net.pl
    X-Trace: 1413334387 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 12624 82.143.187.50:59913
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.telefonia:237975
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Tue, 14 Oct 2014 13:56:06 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan J.F. napisał:
    >> Jesli jednak nie usunie, to taka Netia palcem nie kiwnie, zeby
    >> naprawe przyspieszyc. A klient bedzie kwitl miesiac bez telefonu.
    >
    > A jakiś konkretny przykład takiej niefrasobliwości ze strony TP?
    >
    > Ja znam jeden -- znajomemu przestał działać internet (synchronizacja
    > była może przez kilkanaście sekund, raz na kwadrans). Dzwonił do
    > Netii, reklamował, mówili że robią wszystko co w ich mocy, ale nie
    > poprawiało się. I tak przez dwa miesiące lub dłużej. Nie naprawili
    > wcale, na koniec dostał wypowiedzenie umowy "z braku możliwości
    > technicznych". A po kilku dniach fakturę z pozycją bodaj "kara umowna"
    > na... około 60 tysięcy złotych. Omal nie zszedł na zawał. Wystarczył
    > jeden telefon, by to odkręcić -- mówili, że pomyłka, żeby nie płacić,
    > najlepiej od razu wyrzucić itd.
    >
    > To było na samym początku istnienia BSA. Wytłumaczyć to umiem tylko
    > w ten sposób, że faktycznie księgowy się pomylił i karę zamiast tepsie,
    > naliczył klientowi. Ale to daje wyobrażenie o sumach i o ryzyku niepodjęcia
    > naprawy. Teraz już się pilnuja -- u mnie na przykład ciągnęli druta
    > w niedziele rano, by się wyrobić w terminie.

    No ale o tym mowie - jak sie jednak TP sprawa zagubi, to Netia nic nie
    zrobi aby o niej przypomniec. Nawet jak im klient bedzie co godzine
    dzwonil i awanture robil ze jeszcze nie naprawili.
    Nawet jak im umowe wypowie, to i tak zarobia przez miesiac wiecej niz
    przez 100 lat.

    >> Chyba ze klient swiadomy, zadzwoni na infolinie TP, i da rade im
    >> wytlumaczyc ze powinno im zalezec na tej naprawie.
    >
    > Zadzwoni do tepsy i o czym będzie rozmawiał? Chyba nie jestem świadomym
    > klientem, bo nie wiem.

    O tym ile to ich kosztuje

    >>>>>> Kruk je chyba hurtem kupuje po takiej cenie ze mu sie oplaca razem
    >>>>>> z watpliwymi sprawami :-)
    >>>>> Mam na ten temat inne zdanie. Może niesprawiedliwe, a już na
    >>>>> pewno nie opierające się na solidnych statystycznych podstawach
    >>>>> -- dysponuję tylko próbką kilku znanych mi spraw (mniej niż
    >>>>> dziesięć).
    >>>> 10 to sporo - pytanie czy znasz 10 przypadkowych, czy 10 wybranych ...
    >>> Nie selekcjonowałem i nie wybierałem. Nawet niespecjalnie starałem się
    >>> kolekcjonowac takie przypadki. Biorę pod uwagę tylko te, które jakoś
    >>> dotyczą mnie lub osób znajomych.
    >> Ale czy nie trafiaja do Ciebie tylko przebrane przypadki - np
    >> znajomych masz solidnych, co sie nalezy to placa.
    >
    > Zdecydowanie tak jest, że mam znajomych solidnie płacących. To właśnie
    > jest istotne ze statystycznego punktu widzenia -- coś dużo jest prób
    > naciągnięcia ich przez krukowatych. Uczciwych ludzi w ogóle jest większość,
    > takimi sprawami jak te, które znam, można wytłumaczyć wysokość obrotów
    > firm windykacyjnych.

    Ale nieuczciwych czy niewyplacalnych tez jest sporo. W skali firmy co
    ma miliony klientow, to moga byc setki tysiecy.

    >>> Rola radcy w takim zastępstwie jest prawie zerowa. Praktycznie wystarczy
    >>> podpis na pozwie. Nawet nie musi się w sądzie pokazywać. Za to bierze
    >>> się kilkadziesiąt, nie kilkaset złotych. Ale i tak stawka godzinowa
    >>> za te parafy wychodzi niezła.
    >> Ale sprawa jak rozumiem bedzie, to chyba musi sie pofatygowac ?
    >
    > Nie, nie musi. W pozwie wpisuje się zgodę na rozpoczęcie bez udziału
    > przedstawiciela pozwanego. Nikt nigdy takiego w sądzie nie widział
    > (nawet pytałem sędziego, czy się czasem pojazują, czy bywają w gębie
    > tak mocni, jak na papierze).

    No i co, jak obie strony nie przyjda ?

    >> Pierwszym problemem jest ponoc znalezienie dluznika - choc tu moze
    >> byc latwiej, bo linia jakis adres miala i .
    > Nie może i nie jest -- jeśli było gdzie faktury wysyłać, jest gdzie
    > wysłać pozew.

    bylo, a teraz adresat tu nie mieszka i szukaj go.
    No ale w przypadku linii stacjonarnej to by sie musialo wiazac ze
    sprzedaza mieszkania/domu.

    >>> Ściągalność kilkusetzłotowych długów może być bliska stu procent.
    >>> Nie trzeba być bardzo ambitnym, by zrobić to szybko i tanio.
    >> Wyczytane niedawno - ktorem MPK naslalo na gapowiczow komornika i
    >> wskazalo majatek do zajecia - mieszkanie. Dluznicy blyskacznie dlugi
    >> splacili.
    > Fantazja dziennikarska musiała nieco podbarwić opis rzeczywistości.

    Nie moge odszukac, ale ponoc wierzyciel moze wskazac majatek do
    egzekucji, a komornik nie moze odmowic ...

    > Ale przedsiębiorstwa przewozowe są akurat dobrym przykładem -- one
    > nie zadają się z szemranaymi ptaszkami, tylko same dochodza swego
    > w sądzie. Nadzwyczaj skutecznie, nawet bez grożby zajmowania mieszkań.
    >> Tylko ... czy jak sie rozniesie ze Netia/TP chce zabierac mieszkania,
    >> to klienci nie uciekna szybciej niz dlugi splyna.
    >> A tak - Kruk winny.
    > Kruk nie może nic. Skutecznie ściągnąć dług można wyłącznie przy udziale
    > sądu i komornika. Jeszcze raz pytam -- po co uczciwemu wierzycielowi
    > taki pośrednik?

    Ale widzisz - takie MPK moze miec opinie klientow w d*.
    Klient nadal jest na tramwaj skazany. A Netia nie moze.

    >>>>> A tak, to na odchodne wygenerowali trochę zapisów księgowych,
    >>>>> sprzedali na płycie DVD (tak stoi w umowie, mam kopię załączona
    >>>>> do pozwu). Przekręt idealny -- pewnie wielu zapłaciło.
    >>>> Watpie. Rodacy nie tacy znow chetni do placenia. Chyba ze naprawde
    >>>> zalegali.
    >>> Podobno płacą. Tacy bardziej nieporadni, a tych jest większość.
    >>> Tak to przynajmniej z artykułów prasowych wynika. I z raportów
    >>> kwartalnych tych, co są na giełdzie. Trzysta baniek rocznego
    >>> przychodu, to normalka.
    >> A ktora firma ?
    > Wszystkie przewalaja kasą tego rzędu wielkości. Ten biznes nie jest
    > dla cieniasów.

    No ale co - Twoje dane z sufitu wymyslili czy umowe z nimi kiedys
    miales ?

    Kolezance kiedys dowod ukradli. Oczywiscie wkrotce sie okazalo ze
    nabyla kilkadziesiat zestawow telewizji satelitarnej na raty.
    Kruk ja ponad rok molestowal ... ale sa umowy, faktury ...

    >> Bo mnie ostatnio zaciekawila ta
    >> http://www.mbank.pl/notowania/gielda/oferty-publiczn
    e/obligacje-korporacyjne-best-sa/best-sa-zastrzezeni
    e.html
    >> Firma emituje obligacje na 50 mln zl.
    >> Jesli na hurtowy zakup dlugow - nie mowie nie. Ale
    >> "Best SA zarządza portfelami wierzytelności o łącznej wartości
    >> nominalnej ponad 7,7 mld zł, a wartość nabytych portfeli w 2013 r.
    >> to 800 mln zł"
    >> to po ** im drobne 50 mln ...
    >
    > Może znów coś chcą okazyjnie kupić? Jak tanio, to grzech nie skorzystać
    > -- a stawki w branży są tak atrakcyjne, jak cena fantów u pasera.
    > To skojarzenie zawsze mi pierwsze do głowy przychodzi.

    Oczywiscie, ale spojrz w kwoty - po co drobne taaaaakiej firmie ?

    spoko, zagladamy w raporty gieldowe - przychody 20mln, zysk 2 mln,
    aktywa 250 mln - tu ksiegowy wykazal sie chyba odpowiedzialnoscia i
    wycenil nabyte dlugi po cenie nabycia ... choc nie wiem czy powinien,
    bo pewnie wiekszosc podwojnie przeterminowana :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: