eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Nowy bat na kierowców? ;-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 229

  • 111. Data: 2010-12-29 17:36:32
    Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    Sebastian Kaliszewski w <news:bcuru7-t99.ln1@bozon.softax.pl>:

    > 'Tom N' wrote:
    >> A może zamiast metrów kilometry? Np. 100km... i zamykamy wjazd, gdy
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >> pierwszy, który wjechał, opuszcza autostradę -- po tych 100 km :O
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    ^^^^^^^^^^^^^^^^

    > Mylisz przepustowość z czasem przejazdu.

    >> Przy zakładanych 100km/h i odstępie 100m:
    >> pierwszy, wjechał o 12:00 i wyjechał o 13:00, ostatni wjechał o 13:00 i
    >> wyjechał o 14:00
    >> Przy zakładanych 40km/h i odstępie 10m, pierwszy wjechał o 12:00 i wyjechał
    >> o 14:30, ostatni wyjechał o 17:00

    > A skąd wyssałeś tę 17:00???

    Masz kłopoty z czytaniem?

    No to podkreśliłem ^^^^


    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]


  • 112. Data: 2010-12-29 18:06:56
    Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
    <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    >>
    >> Ty puknij się w głowę. Korek może jechać równie dobrze z prędkością
    >> 30km/h jak i 100km/h.
    >
    > Nie może. Tzn. nie taki sam. Przy 100km/h są istotnie większe odstępy.

    No i co, samochody od tego wolniej jadą ?

    >> Trzeba mieć braki z podstawówki by wmawiać sobie, że w pierwszym
    >> przypadku więcej pojazdów przejedzie niż w drugim. Takie korki możesz
    >> spotkać na wyjazdówkach z Wawy np. W piątek będzie 100km/h a jak się
    >> stukną i zajmą dwa pasy w najlepszym przypadku będzie 30km/h.
    >
    > Oj, nie rozumiesz jak to działa....

    Czego niby nie rozumiem ? Że jak się postawi fotoradar na ograniczeniu do
    50-ciu to się zrobi w tym miejscu korek ?


  • 113. Data: 2010-12-29 18:17:03
    Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 29 Dec 2010 17:04:05 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
    >Po co mam testować teorię, kiedy przez lata przeżywałem praktykę? Już
    >pisałem - A4 od początków, przez całą budowę aż do dojścia do A18
    >przejeździłem - jakieś 200 kkm tego będzie. Przeżyłem zwężenia,
    >objazdy, wypadki, śnieżyce, burze, nisko przelatujące bociany (to nie
    >żart), mordercze TIRy, stratę opony przy prędkości mocno
    >nieprzepisowej i dziesiątki korków. Od pelznących po kompletnie
    >stojące. Obserwowane na swojej jezdni i na jezdni dla kierunku
    >przeciwnego. Naprawdę wiem, jak korki się tworzą, jak szybko rosną i
    >jak wolno się rozładowują.

    Tylko jednego nie zrobiles - nie stanales z boku, najlepiej z kamera
    lub kilkoma, nie obserwowales i nie przeliczyles jednego korka.

    J.



  • 114. Data: 2010-12-29 19:40:21
    Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 29 Dec 2010 18:06:56 +0100, niusy.pl wrote:
    >Czego niby nie rozumiem ? Że jak się postawi fotoradar na ograniczeniu do
    >50-ciu to się zrobi w tym miejscu korek ?

    Ano nie rozumiesz. To ze sie zrobi lokalne zageszczenie o
    przepustowosci nie swiadczy.

    Jakbys zaobserwowal ze korek przed tym FR robi sie coraz dluzszy - o,
    to bylby dowod ze przepustowosc FR jest mniejsza niz natezenie ruchu,
    czyli przepustowosc wczesniejszego odcinka jezdni bez ograniczenia
    predkosci.

    Ale gdzies tak jest ? ograniczenie do 50, FR, i korek narastajacy w
    godzinach szczytu, bez zadnych szykan typu przejscie, swiatla ..

    J.




  • 115. Data: 2010-12-29 19:47:22
    Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:bovmh6dgdpgt21fmsvgrqhe8a24eqgc1m2@4ax.com...
    > On Wed, 29 Dec 2010 18:06:56 +0100, niusy.pl wrote:
    >>Czego niby nie rozumiem ? Że jak się postawi fotoradar na ograniczeniu do
    >>50-ciu to się zrobi w tym miejscu korek ?
    >
    > Ano nie rozumiesz. To ze sie zrobi lokalne zageszczenie o
    > przepustowosci nie swiadczy.
    >
    > Jakbys zaobserwowal ze korek przed tym FR robi sie coraz dluzszy

    Korek o jakiejś długości jest zawsze dłuższy od korka o długości zero (czyli
    sytuacji z brakiem fotoradaru).
    Czyli skoro robi się korek, a wcześniej i później go nie ma, to znaczy, że
    jedynym powodem jego powstania jest tenże fotoradar, który wpływając na
    obniżenie prędkości wpływa na obniżenie przepustowości tego odcinka.

    Dalsze rozbieranie tego na czynniki i szukanie dziury w całym jest
    całkowicie pozbawione sensu.


  • 116. Data: 2010-12-29 19:57:32
    Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 29 Dec 2010 19:47:22 +0100, Cavallino wrote:
    >Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> Jakbys zaobserwowal ze korek przed tym FR robi sie coraz dluzszy
    >
    >Korek o jakiejś długości jest zawsze dłuższy od korka o długości zero (czyli
    >sytuacji z brakiem fotoradaru).
    >Czyli skoro robi się korek, a wcześniej i później go nie ma, to znaczy, że
    >jedynym powodem jego powstania jest tenże fotoradar, który wpływając na
    >obniżenie prędkości wpływa na obniżenie przepustowości tego odcinka.
    >Dalsze rozbieranie tego na czynniki i szukanie dziury w całym jest
    >całkowicie pozbawione sensu.

    No widzisz - tez nie rozumiesz.
    Jesli przed FR jest korek, ale o stalej dlugosci,
    to znaczy ze przepustowosc tego odcinka jest dokladnie taka jaka
    natezenie docierajacego ruchu.

    Jak jeszcze dlugosc jest niewielka to ja bym to nazwal lokalnym
    zageszczeniem, bo przy dluzszym to mozna by sie upierac ze
    przepustowosc poprzedzajacego odcinka pewnie jest wieksza .. no chyba
    ze tam szybko jadace samochody tez jada jeden za drugim.

    J.


  • 117. Data: 2010-12-29 21:47:43
    Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>

    >>>>Uwierz, gdyby było szybciej jechać w tym wyjazdowym korku 30km/h to by
    >>>>się
    >>>>tak jeździło
    >>> Przyczyna jakas zapewne byla. Moze swiatla, moze remont na jednym
    >>> pasie, moze plug odsniezajacy. Moze rowerzysta.
    >>Czego ? To piątkowy korek wyjazdowy w Wawy na południe ! Jest po prostu
    >>tylu
    >>chętnych. Korek bo trzy pasy zajęte, samochód za samochodem. Więcej nie da
    >>się już przepchnąć.
    >
    > No i dokad ten korek siega ?

    Do 20-tej ?

    >
    >>> Kierowca samochodu sam z siebie 30 km/h nie pojedzie.
    >>No ale według tych teorii wychodzi, że jechałby szybciej niż jadąc 100km/h
    >>tym piątkowym korkiem.
    >
    > Nie - nie szybciej - przepustowosc wieksza !
    > Czyli ile pojazdow przejedzie przez punkt/przekroj jezdni w czasie
    > godziny czy minuty.

    To Ci mówię, że nie może być większa skoro każdy z samochodów jadących w tym
    korku szybciej przejeżdża ten zakorkowany odcinek niż przejeżdżałby jadąc 3
    razy wolniej. W efekcie tych samochodów może przejechać więcej.

    >
    > Zobacz kiedys w korku jadacym 30 czy 50 km/h jaki trzymasz odstep od
    > poprzedzajacego pojazdu, albo zmierz stoperem ile czasu mija miedzy
    > minieciem przez dwa pojazdy jakiejs linii na jezdni.
    > A potem to samo w szybszym korku.

    No zmierz.

    >
    > Proste porownanie jest utrudnione, bo to trzeba pelnego obciazenia
    > drogi (korek wyjazdowy moze byc), bez swiatel, bez skrecajacych w lewo
    > i blokujacych pas, bez skrecajacych w prawo i zmniejszajacych ruch na
    > dalszym odcinku .. raczej bym sie przyjrzal przy niedzielnych
    > powrotach w jakiejs wiosce na trasie rosnie przed ta "50" korek czy
    > nie ..

    Nie rośnie bo przepustowość poprzedzającego odcinka jest większa niż ruch na
    drodze. Gdyby ruch osiągnął przepustowość drogi to korek rósłby. Dokładnie
    tak dzieje się, gdy pogorszą się warunki drogowe. Oczywi

    >
    >
    >>To ja nie wiem czy ktoś takie teorie pociskający jest normalny...
    >
    > Alez to czysta matematyka. Za to potem - rozejrzec sie na drodze,
    > wlaczyc myslenie, zauwazyc ze cos tu nie tak .. no tak - jedziemy po
    > miescie 70, w odstepie 5-10m. Zdecydowanie nie jest to bezpieczny
    > odstep :-)

    No ale co to ma do wiatraka. Było o tym, że mieszkańcy nie mają interesu
    spowalniać ruchu bo to powoduje korek i nie mają jak w tym korku przejść.


  • 118. Data: 2010-12-29 21:49:19
    Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>

    >> Proste porownanie jest utrudnione, bo to trzeba pelnego obciazenia
    >> drogi (korek wyjazdowy moze byc), bez swiatel, bez skrecajacych w lewo
    >> i blokujacych pas, bez skrecajacych w prawo i zmniejszajacych ruch na
    >> dalszym odcinku .. raczej bym sie przyjrzal przy niedzielnych
    >> powrotach w jakiejs wiosce na trasie rosnie przed ta "50" korek czy
    >> nie ..
    >
    > Nie rośnie bo przepustowość poprzedzającego odcinka jest większa niż ruch
    > na drodze. Gdyby ruch osiągnął przepustowość drogi to korek rósłby.
    > Dokładnie tak dzieje się, gdy pogorszą się warunki drogowe. Oczywi

    ... ście mowa w tym momencie o przepustosowość bezwzględnej drogi nie
    uwzględniającej możliwości samochodów poruszających się w niej.


  • 119. Data: 2010-12-29 21:54:02
    Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>

    >>Czego niby nie rozumiem ? Że jak się postawi fotoradar na ograniczeniu do
    >>50-ciu to się zrobi w tym miejscu korek ?
    >
    > Ano nie rozumiesz. To ze sie zrobi lokalne zageszczenie o
    > przepustowosci nie swiadczy.

    O czym nie świadczy ? Że ludzie nie będą mieli jak przejść ?

    >
    > Jakbys zaobserwowal ze korek przed tym FR robi sie coraz dluzszy - o,
    > to bylby dowod ze przepustowosc FR jest mniejsza niz natezenie ruchu,
    > czyli przepustowosc wczesniejszego odcinka jezdni bez ograniczenia
    > predkosci.

    A ja coś mówiłem, że przepustowość za mała jest ??? O ile kojarzę mówiłem
    tylko o tym, że przepustowość drogi bez ograniczenia jest większa niż z
    ograniczeniem. Oczywista oczywistość tylko pojawiły się tutaj odmienne
    teorie.

    >
    > Ale gdzies tak jest ? ograniczenie do 50, FR, i korek narastajacy w
    > godzinach szczytu, bez zadnych szykan typu przejscie, swiatla ..


    Hoho. Całe miasto potrafi zakorkować się ja ludzie jakiegoś olśnienia
    dostaną z powodu dobrej pogody albo nie wiem czego.


  • 120. Data: 2010-12-29 22:08:21
    Temat: Re: Nowy bat na kierowców? ;-)
    Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    J.F. w <news:hpmmh69sotv3p0de78mrtbobmmff0pqjvf@4ax.com>:


    > Nie - nie szybciej - przepustowosc wieksza !
    > Czyli ile pojazdow przejedzie przez punkt/przekroj jezdni w czasie
    > godziny czy minuty.

    Już wykazałem, że przez przekrój jezdni (100 km) przejedzie przez 2 godziny
    więcej samochodów jadących 100 km/h i trzymających odstępy 100 m niż
    jadących 40 km/h i jadących w odstępach co 10 m -- 1000/0

    --
    Tomasz Nycz
    [priv-->>X-Email]

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20 ... 23


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: