eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNowe (tipko)Re: Nowe (tipko)
  • Data: 2016-01-05 14:31:14
    Temat: Re: Nowe (tipko)
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    >>>>> Moc jako taka mnie nieszczenienie interesuje, bardziej interesuje mnie
    >>>>> bezpieczeństwo jakie za jej sprawą osiągam na drodze.
    >>>>> A sceptycyzm czy krytyka turbodoładowań może pochodzić tylko od tych
    >>>>> którzy nie mieli jeszcze okazji się przekonać ile dla kierowcy
    >>>>> korzyści
    >>>>> ono przynosi.
    >>>>
    >>>> Ktoś już w tym wątku zadał pytanie dlaczego 95KM z turbo uważasz
    >>>> za bezpieczniejszy od 95KM bez turbiny.
    >>>
    >>> No i jaka była odpowiedź? Mocy jako takiej turbiną nie zwiększy (nadal
    >>> jest to tylko 95KM), za to elastyczność i osiągi, czyli efektowniejsze
    >>> wykorzystanie tych 95KM - owszem, zwiększy.
    >>
    >> Turbo dziura zwiększająca elastyczność i osiągi ?
    >> Nie wiem co brałeś lub piłeś ale chętnie bym tego spróbował.
    >
    > Mogę prosić o zdefiniowanie pojęcia "turbo dziura", i objaśnienia jak to
    > się ma do odczuć kierowcy jadącego z takim autem?

    Formalnie turbo dziura to opóźnienie reakcji układu na
    wciśnięcie gazu. Ale najczęściej jest wymieniane w sytuacjach
    kiedy jest potęgowane przez możliwość zadziałania turbo
    sprężarki dopiero od określonych obrotów.
    Czyli jak jedziesz na mniejszych to do zadziałania turbo
    musisz odczekać do wejścia na odpowiednie obroty.

    >>>>>> Nie samobujcy, człowiek rozsądnego, wystarczy myśleć w czasie jazdy.
    >>>>>> Bo braku myślenia nawet turbina nie zastąpi.
    >>>>>
    >>>>> Tu już zupełnie się nie zgadzam. Starzy doświadczeni kierowcy w gdzieś
    >>>>> jakichś 90% nie kierują się na drodze myśleniem a instynktem,
    >>>>> wyuczonymi/wypracowanymi latami wzorcami zachowań. Myślenie to
    >>>>> stanowczo
    >>>>> za powolny tok postępowania, na drodze często nie ma czasu na
    >>>>> zastanawianie się.
    >>>>
    >>>> To że trzeba myśleć szybko nie oznacza że można tego nie robić.
    >>> W trakcie trwania Czy bezpośrednio przed) samej kolizji/wypadku,
    >>> myślenie jest na dalszym miejscu. Myśleć to najlepiej wtedy gdy jeszcze
    >>> nie nastąpiło zdarzenie, a wtedy, w wielu przypadkach, do zdarzenia w
    >>> ogóle nie dojdzie.
    >>
    >> Wypadek czy jakieś zdarzenie losowe od myślenia nie zwalnia.
    >> I lepiej żebyś nie dowiedział się o tym w sądzie.
    >
    > Na razie teoretyzujesz jak ktoś kto nigdy nie siedział za kierownicą,
    > albo ktoś usiadł za nią wczoraj. Za jakiś czas zrozumiesz o czym ja
    > pisałem.

    Nie teoretyzuje a pisze prawdę.
    A skoro prawo jazdy masz od wczoraj to dlaczego chcesz wciskać
    ciemnoty komuś kto ma je ponad trzydzieści lat i korzysta z niego
    bez przerw ?

    >>>>> Dzisiaj natomiast nie ma szczególnych przeciwwskazań do rozpatrzenia
    >>>>> zakupu auta wyposażonego w turbinę. Bo zarówno wcześniej jak i teraz
    >>>>> zakup auta to głównie zagadnienie cenowe, a turbina dzisiaj nie
    >>>>> podnosi
    >>>>> znacząco ceny pojazdu.
    >>>> >
    >>>> Jak przy zakupie podniesie o 10% a przy sprzedaży z braku
    >>>> kupców będziesz musiał obniżyć cenę o 20 czy 30% to nie podniesie
    >>>> to znacząco ceny ?
    >>>>
    >>>>
    >>>> Pozdrawiam
    >>>
    >>> Nie znam się, nie handluję autami. :-) Zresztą inaczej, nigdy nie byłem
    >>> w takiej sytuacji abym musiał auto sprzedawać po cenie która dyktuje mi
    >>> potencjalny nabywca.
    >> >
    >> A ile z tych aut które sprzedawałeś było z turbiną a ile bez ?
    >>
    >> Ja wiem że skoro auto kupiłem to kiedyś będę musiał je sprzedać,
    >> poza przypadkami kiedy ktoś mi ukradnie lub rozbije, więc przy
    >> kupowaniu patrzę które elementy czy rozwiązania będą mogły
    >> obniżyć cenę sprzedaży. A w dzisiejszych samochodach elementów
    >> mogących obniżyć cenę jest coraz więcej i udawanie że nie
    >> istnieją nie należy do rozsądnego zachowania.
    >>
    >>
    >> Pozdrawiam
    >
    > Żaden.
    > Przy zakupie auta nigdy nie myślałem o jego sprzedawaniu, nigdy to nie
    > było brane pod uwagę przy zakupie.

    Gratuluje majątku lub fantazji.

    > Dzisiaj, wobec tego że auta są robione z myślą o ich "jednorazowości"
    > tym bardziej nie warto przy zakupie brać pod uwagę możliwości ich
    > odsprzedaży. Mowa oczywiście o autach kupowanych na użytek prywatny.

    Ale masz świadomość że statystycznie twoi rodacy nabywają więcej
    samochodów używanych niż nowych ?
    Mowa oczywiście o autach kupowanych na użytek prywatny.
    Jak wobec tego wygląda twoja deklaracja o braku chęci do
    odsprzedaży ?


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: