-
21. Data: 2011-08-25 18:45:18
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Krystek" <s...@k...art.pl> wrote in message
news:j360ii$gm5$1@node2.news.atman.pl...
> 2011-08-25 15:43, Pszemol wysłał(a) wiadomość:
>> "Krystek" <s...@k...art.pl> wrote in message
>>
>>> Jak często korzystasz z iPhone'a? Czytasz w nim maile i RSS-y, bawisz
>>> się GPS-em, robisz telefonem (o pardon, smartfonem) zdjęcia? Słuchasz
>>> muzyki na iPhone?
>>
>> Nie, nie słucham muzyki. Ale często oglądam filmy z internetu
>> np. czekając na samolot na lotnisku.
>
> Wiesz, a dla mnie oglądanie filmów w ogóle na przenośnych urządzeniach,
> czy nawet na komputerze, to pomyłka. Od tego mam telewizor.
Jeździsz samolotem z telewizorem?
Tu nie chodzi o robienie z iPhone kina domowego - to oczywiste
że wolę sobie obejrzeć film w domu na dużym ekranie i głośnikach
ale chodzi mi o rozrywkę w rozjazdach bo dużo podróżuję w delegacjach.
Na lotnisko często się trzeba stawić 2 godziny przed odlotem, na wypadek
gdyby była kolejka - jak nie ma kolejki to jest 90 minut do zabicia...
Taki telefon jest świetny do tego celu :-) Zaczynając od gier komputerowych
poprzez serwisy video stream jak Netflix poprzez czytanie www czy
szukanie jakichś produktów w sklepach online... Naprawde funkcjonalne
i uniwersalne urządzenie w podróży.
Jasne że możesz mowić - po co mi telefon do oglądania telewizji skoro
mam telewizor w domu... Ale tak samo mówili 20 lat temu przeciwnicy
telefonów komórkowych. Taki zatwardziały konserwatysta powiedziałby
Ci: po co Ci telefon komórkowy skoro masz telefon z drutem w domu?
Wrócisz do domu to sobie zadzwonisz :-))) Własnie o to chodzi że jak
człowiek jest zabiegany w dzisiejszych czasach to czasem nie ma jak
w domu obejrzeć TV bo masz ciekawsze rzeczy do roboty - a TV możesz
sobie oglądnąć na lotnisku czy jadąc przez miasto 1/2 godziny w tramwaju...
>>> Ja nie kupuję telefonu do takich celów. Nawet dzwonię rzadko, ale w
>>> razie potrzeby telefon powinien mi umożliwiać np. podłączenie do
>>> komputera i działanie jako modem (sporo razy N82 ratowała mi w ten
>>> sposób sytuację, gdy w pobliżu nie było WiFi) czy sprawdzanie map w
>>> GPS-ie (dzięki mapom w telefonie w obcym mieście mogłem bez problemu
>>> znaleźć punkt orientacyjny i się nie zgubić), czy też sprawdzić maile
>>> w komórce. Poza tym wgrywam sobie różne dodatkowe aplikacje (rozkład
>>> jazdy pociągów, rozkład jazdy autobusów, itp.). Są aplikacje i
>>> symbianowe i Java.
>>
>> No właśnie do takich celów dokładnie iPhone jest najlepszy.
>> Ma znakomity ekran w porównaniu do którejkolwiek Nokii jakie tu
>> wymieniłeś - po prostu niebo a ziemia. Nie wyobrażam sobie oglądania
>> map na czymś w stylu E52 - no chyba że przez lupę lub mikroskop...
>
> Ale już napisałem poprzednio: ja nie korzystam z tego codziennie. To ma
> być uzupełnienie, opcje wykorzystywane w razie potrzeby. Nie chodzę z non
> stop włączonym telefonem gapiąc się w ekran.
Ja też nie. Ja tylko Ci zwracam uwagę na to, że teraz nie masz dobrego
telefonu do oglądania map więc Cię to męczy i nie robisz tego często.
Gdybyś miał smartfona z dobrym ekranem, nie zmniejszonym klawiaturą
to przekonałbyś się jak łatwo i przyjemnie się z niego korzysta i wtedy
korzystałbyś z niego częściej.
>> No ale jak ktoś ma uczulenie na iPhone lub go nie stać... ;-)
>
> Nie wydaje mi się, żeby wydawanie 3 tysięcy na telefon było rozsądne. Ale
> jak kogoś stać...
W tym rzecz że nie wszędzie iPhone 4 kosztuje 3 tysiące.
W Galerii w Krakowie widziałem od ręki nowy w pudełku, bez
abonamentu za niecałe 2400zł. A w rozsądnym abonamencie
wychodzi Ci o wiele taniej. W październiku ma wejść na rynek
iPhone 5 o ile wierzyć plotkom, więc i ceny iPhone 4 spadną.
Zresztą... Wcale nie musisz kupować iPhone 4.
Wcześniejszy model, iPhone 3GS ma wiele zalet iPhone 4
a jest znacznie, znacznie tańszy. W końcu - całkiem niezłe
telefony dotykowe z Androidem są w porównywalnych
cenach co te Twoje Nokie w które się chcesz wpakować
500-800zł a dadzą Ci nieporównywalnie lepszą jakość od
zabytku muzealnego typu E52.
Ja niedawno chciałem kupić tani telefon z wifi do funkcji hotspota
aby obejść simlocka w moim telefonie - kupiłem Nokię 5630 i teraz
żałuję. Jest to straszny gniot. Przestarzały, archaiczny, niewygodny.
Niestety E52 jest niewiele lepsza...
Za te same pieniądze mogłem kupić jakiegoś Hyundaya czy LG
z Androidem i ekranem dotykowym i mieć lepszy nowoczesny
i bardziej funkcjonalny telefon.
Z dobrego serca chcę Cię uchronić przed wpakowaniem się
w gniota z Nokii i zrobienia tego samego błędu co ja zrobiłem.
Ale oczywiście Twoje pieniądze, Twój wybór :-)) Powodzenia!
-
22. Data: 2011-08-25 18:45:38
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
2011-08-25 20:29, Pszemol wysłał(a) wiadomość:
> "Krystek" <s...@k...art.pl> wrote in message
> news:j360il$gm8$1@node2.news.atman.pl...
>> 2011-08-25 18:33, Pszemol wysłał(a) wiadomość:
>>> I nie zrozum mnie źle - nie namawiam go na iPhone - jak mu się
>>> nie podoba z jakichś niezrozumiałych dla mnie względów iPhone
>>> to niech sobie kupi Androida. Niech się tylko nie pakuje w E52...
>>> W 2011 roku ten telefon nadaje się do muzeum i nie ma prawa
>>> nosić miana smarfona.
>>
>> No to już sam sobie dośpiewałeś z tym smartfonem :) To, że producent
>> / inni ludzie nazywają tak telefon, to już nie moja wina. Nadal będę
>> obstawiał, że to telefon, nie smartfon. Niezależnie od tego jak go
>> nazywają :)
>
> No ale Krystek - napisałeś sam że chcesz używać internetu w telefonie.
> Chcesz czytać maile. Jak sobie to wyobrażasz na E52? Przecież ten
> ekranik jest żałosny... Dwa wyrazy i łamie się do nowej linii... Ile te
> e-maile mają zdań co chcesz czytać? Przyglądnij się jak e-mail wygląda
> wyświetlony na iPhone i porównaj z tym jak on wygląda na E52.
> Piszesz o mapach i GPS - widziałeś jak wygląda mapa na ekranie E52?
> To weź się przejdź do sklepu z iPhone i zobacz jak wygląda mapa na
> ekranie iPhone...
>
> Piszesz: "Generalnie uważam, że przeglądanie stron i czytanie
> e-booków na małym ekranie telefonu to masochizm." - uważasz
> tak bo nie miałeś dłużej do czynienie z prawdziwym smarfonem.
> Ale zgadzam sie z Toba ze czytanie www czy nawet e-maili na E52
> jest masochizmem i zastanawiam sie wlasnie czemu sobie chcesz
> taki masochizm zafundowac za wlasne pieniadze?
Bo robiłem to samo w N82 i _dawało radę_. Nie robiłem tego codziennie,
tylko w sytuacjach awaryjnych. Nie muszę kupować armaty, żeby zabić
komara ;-)
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
-
23. Data: 2011-08-25 18:47:28
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"atm" <...@v...pl> wrote in message news:j3654h$jle$1@news.onet.pl...
> On 2011-08-25 20:30, Pszemol wrote:
>> "atm" <...@v...pl> wrote in message news:j3613f$29q$1@news.onet.pl...
>>> Kolega kupil E52, ogolnie jest bardzo zadowolony. Jedyny mankament,
>>> ktory dostrzegl (poki co ;]) to gorszy zasieg niz jakis stary dumbfon
>>> Nokii. Tam gdzie stary mial 1-2 kreski, E52 czesto zrywa polaczenie.
>>
>> Może źle go trzyma w ręce? :-)))
>
>
> O toto, ci producenci ciagna pomysly Apple bez opamietania ;]]
Nie tylko Nokia małpuje iPhone... :-)
Zobacz na dzisiejsze Androidy - wszystkie wyglądają jak
nieco niedorobieni i z biedniejszej rodziny kuzyni iPhona.
Szkoda że Steve Jobbs chory i się z Appla wycofał - kto teraz
będzie wymyślał pierwowzory do naśladowania dla rynku
elektronicznego na najbliższe lata?
-
24. Data: 2011-08-25 18:55:04
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: atm <...@v...pl>
On 2011-08-25 20:29, Pszemol wrote:
> "Krystek" <s...@k...art.pl> wrote in message
> news:j360il$gm8$1@node2.news.atman.pl...
>> 2011-08-25 18:33, Pszemol wysłał(a) wiadomość:
>>> I nie zrozum mnie źle - nie namawiam go na iPhone - jak mu się
>>> nie podoba z jakichś niezrozumiałych dla mnie względów iPhone
>>> to niech sobie kupi Androida. Niech się tylko nie pakuje w E52...
>>> W 2011 roku ten telefon nadaje się do muzeum i nie ma prawa
>>> nosić miana smarfona.
>>
>> No to już sam sobie dośpiewałeś z tym smartfonem :) To, że producent
>> / inni ludzie nazywają tak telefon, to już nie moja wina. Nadal będę
>> obstawiał, że to telefon, nie smartfon. Niezależnie od tego jak go
>> nazywają :)
Sugerowalbym Ci wziac pod uwage Nokie 5800, ktora wciaz trzymam jako
zapas SGSa2. Ten model Nokii jest bardzo udanym kompromisem.
-wystarczajaco wysoka rozdzielczosc ekranu,
-ekran oporowy, dzieki czemu mozesz pisac uzywajac paznokci,
-dlugo trzymajaca bateria,
-rozmiarowo niewiele wieksza od E52 (grubsza przede wszystkim),
-calkiem znosny aparat (z pewnoscia lepszy niz w Defy),
-wymienialna bateria,
-slot microSD,
-darmowa nawigacja,
-solidna obudowa, ktora moze sporo zniesc,
-bardzo dobre ceny tego aparatu na Allegro
Jesli nie gonisz za pradozerna rozrywka to 5800 powinna Cie w pelni
zadowolic. Zwroc tez uwage, ze ten model nie ma tak niechlubnej opinii
jak E52. Podobna byla mala paria 5800, w ktory wystepowal problem z
glosniczkiem ale z tego co wiem problem byl tylko na poczatku produkcji.
Co wiecej, wiele egzemplarzy dostepnych na Allegro wciaz jest na gwarancji.
-
25. Data: 2011-08-25 19:17:06
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Krystek" <s...@k...art.pl> wrote in message
news:j3658i$lgu$1@node2.news.atman.pl...
> Bo robiłem to samo w N82 i _dawało radę_.
Ale po co Ci telefon w którym "dajesz radę" (moim zdaniem
ledwie ledwie, ale niech Ci będzie...) skoro za podobną kasę
kupisz Androida dotykowego?
> Nie robiłem tego codziennie, tylko w sytuacjach
> awaryjnych. Nie muszę kupować armaty, żeby zabić komara ;-)
Stosując tą analogię podsumuję to raczej tak: ty chcesz
armatę ale na armatę Cię nie stać, więc kupić chcesz
wiatrówkę z plastiku a wybierzesz się na polowanie
na słonie na których ledwie komara upolujesz :-)
Skoro nie stać Cię na iPhone, nawet ten starszy 3GS,
to zerknij na LG GT540 z Androidem. W USA jest on
nowy za $140:
http://www.buy.com/prod/lg-gt540-quad-band-cell-phon
e-unlocked/q/sellerid/23982953/loc/111/219056821.htm
l
W Polsce powinien on kosztować tyle co chcesz dać za E52.
-
26. Data: 2011-08-26 08:19:23
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2011-08-25 15:43, Pszemol pisze:
> No właśnie do takich celów dokładnie iPhone jest najlepszy.
> Ma znakomity ekran w porównaniu do którejkolwiek Nokii jakie tu
> wymieniłeś - po prostu niebo a ziemia. Nie wyobrażam sobie oglądania
> map na czymś w stylu E52 - no chyba że przez lupę lub mikroskop...
eee, z e51 podlaczona do gps via BT zjezdzilem cala europe.
I nie narzekalem na wielkosc ekranu.
A jak nie dowidzisz, to okulista sie klania ;)
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
27. Data: 2011-08-26 08:27:21
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2011-08-25 14:55, Krystek pisze:
> Ja nie kupuję telefonu do takich celów. Nawet dzwonię rzadko, ale w
> razie potrzeby telefon powinien mi umożliwiać np. podłączenie do
> komputera i działanie jako modem (sporo razy N82 ratowała mi w ten
> sposób sytuację, gdy w pobliżu nie było WiFi) czy sprawdzanie map w
> GPS-ie (dzięki mapom w telefonie w obcym mieście mogłem bez problemu
> znaleźć punkt orientacyjny i się nie zgubić), czy też sprawdzić maile w
> komórce. Poza tym wgrywam sobie różne dodatkowe aplikacje (rozkład jazdy
> pociągów, rozkład jazdy autobusów, itp.). Są aplikacje i symbianowe i Java.
>
na androida rowniez sa - jak najbardziej te, ktore wymieniles powyzej
+ mase innych
> Z dodatkowych _ficzerów_ telefonu korzystam głównie podczas wyjazdów,
> albo gdy jestem odcięty od komputera, a koniecznie muszę coś sprawdzić.
> Generalnie uważam, że przeglądanie stron i czytanie e-booków na małym
> ekranie telefonu to masochizm.
od miesiaca korzystam z HTC DesireZ - wiec tego polece.
IMHO wymiata iPhona (wole androida niz iOS, z paru wzgledow - chocby
brakiem pustych fragmentow stron przy przegladaniu internetu;).
Jak potrzebujesz cos pisac - masz klawiature sprzetowa qwerty (znacznie
wygodniejsza od nokiowych, szkoda, ze po G1 skrocili ja do 4-rech rzedow).
Ekran 3.7" nie jest ani za duzy ani za maly - wyrazny, ma dokladnie te
same cechy o ktorych pisal Przemol w odniesieniu do iPhona
Ladnie wykonany - metalowe elementy obudowy
Jedyna wada, do ktorej trzeba sie przyzwyczaic to waga telefonu 180g.
(ale jak wezmiesz bez klawiatury sprzetowej jakiegos Galaxy S lub HTC
Dezire) to bedzie waga oscylowala w okolicach 100-120g
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
28. Data: 2011-08-26 08:28:40
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2011-08-25 19:17, atm pisze:
>
> To prawda, ze da sie dosc spokojnie zyc z obecnymi czasami uzytkowania
> smartfonow. Nocne ladowanie nie jest wcale tak uciazliwe. Szkoda tylko,
> ze hp byc moze wezmie do piachu rowniez Touchstone, taka ladowarka
> bardzo by sie przydala w innych urzadzeniach.
touchstone - o tak!.
Dlaczego iini producenci nie wpadli na ten pomysl (procz producentow
elektrycznych szczoteczek do zebow ;)
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
29. Data: 2011-08-26 08:32:19
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2011-08-25 20:21, Pszemol pisze:
> Absolutnie nie uważam tak! E51 czy E52 to są telefony...
> Jeśli ktoś kupuje je bo jakiś marketoid w reklamie napisał
> o nich że są to "smartfony" to ten ktoś robi głupotę...
> Te telefony po prostu nie zasługują na to miano - przestarzała
> konstrukcja rodem z późnych lat 90-tych, klawiatura numeryczna,
> maciupki ekranik, pokraczna obsługa internetu, pokraczny do
> rozpuku "kursor" do nawigacji w webrowserze - śmiech po pachy.
> Nad tym telefonem może się zachwycać chyba tylko ktoś, kto
> nigdy na prawdziwym smarfonie nigdy nie popracował...
sie nie zgodze.
A wrecz podejrzewam, ze swoja e51 wykorzystywalem znacznie bardziej
intensywnie jako smartfon, niz niejeden uzytkownik 'krola smartfonow'
czyli iPhona.
I nie mam tu na mysli tylko nawigacji (bo na rower raczej iPhona nie
wsadze - duzy ekran latwo uszkodzic) - a e51 jak najbardziej,
ale mase programow biurowych, komunikacji zbiorowej, etc
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
30. Data: 2011-08-26 08:43:07
Temat: Re: Nokia E52 vs E55 - który lepszy?
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2011-08-25 20:47, Pszemol pisze:
> Zobacz na dzisiejsze Androidy - wszystkie wyglądają jak
> nieco niedorobieni i z biedniejszej rodziny kuzyni iPhona
jakis przyklad ?
bo znowu sie nie zgodze.
A co do funkcjonalnosci mam taki przyklad z biura.
Szef kupil sobie iPadaII (po premierze) bo to trendy.
Ja w tym czasie kupilem GalaxyTaba.
Po miesiacu zdanie szefa:
- iPad jest suuuuuper, szkoda, ze nie dziala w nim Flash,bo np. z
konfiguratorow na stronach dealerow samochodow nie moze korzystac (biala
plama).
Po dwoch miesiacach uzytkowania, jego slowa:
- nie kupilbym iPada w zyciu - do poczty i do gier badz poczytania gazet
internetowych sie nadaje.
Ja swego GalaxyTaba lubie i gdybym mial decydowac o jego zakupie po raz
kolejny - nadal bym go kupil (i dalej wersje 7", bo jest to
najoptymalniejszy rozmiar dla tego typu urzadzen: trzymasz go w jednej
rece, miescisz go do kieszeni bojowek - czyli da sie go przeniesc bez
specjalnych problemow, bardziej funkcjonalny jesli chodzi o przegladanie
stron internetowych).
Pierwsze wakacje w tym roku bez notebooka - tablet wszystko zapewnil:
filmy dla dziecka w podrozy i wieczorami, komunikacje ze swiatem (www,
email), zgranie zdjec z aparatu i prosta ich obrobke i katalogowanie,
przewodniki po miastach jakie zwiedzalismy (nie wyobrazam sobie chodzic
z 10" iPadem),etc
Czy jest podobny do iPada ?- kazdy tablet jest podobny do iPada, bo jak
ma inaczej wygladac?
Jobs jako wizjoner wymyslil tablet - i chwala mu za to (nie neguje tego,
ze Apple wypromowalo takie urzadzenie). Ale zyby kazde urzadzenie spoza
kosciola Apple traktowac jako gorszy kuzyn - to tylko swiadczy o
klapkach na oczach osoby, ktora to wypowiada.
--
pozdr
Adam (AL)
TG