> Waśnie etniczne?

Strzelasz/strzelacie sobie tym w stope - co mnie jakos specjanie zreszta nie
dziwi.

dla mnie EOT

Pozdr.
Q

do góry

JA napisał(a):
> A tu proszę, wyszło szydło z worka.

Rozwiń, bo naprawdę nie wiem do czego pijesz.
Jakie szydło?

--
Mirek

do góry

Jacek_P napisał(a):
> Mateusz Ludwin napisal:
>> http://en.wikipedia.org/wiki/Planck's_constant
>
> Ale na tej zasadzie, to srebrowa tez - jako dyskretna - jest
> cyfrowa ;) Czyli powinszowania z okazji 170-lecia sa na miejscu :D

Widzisz różnicę między "są na miejscu" a "ODPOWIEDNIEJSZA [...] JEST GRUPA"?

--
Mirek

do góry

John Smith napisal:
> Widzisz różnicę między "są na miejscu" a "ODPOWIEDNIEJSZA [...] JEST GRUPA"?

Od czasu, gdy na firmie dzialajacej w poblizu od 3 lat zobaczylem
szyld 'Stuletnia tradycja' to juz wszystko pasuje wszedzie :)

Nawiasem mowiac: ktory rok mozna przyjac za date faktycznego powstania
dzialajacego aparatu cyfrowego?
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Użytkownik "Quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:4a8ce386$1@news.home.net.pl...
>> Waśnie etniczne?
>
> Strzelasz/strzelacie sobie tym w stope - co mnie jakos specjanie zreszta
> nie dziwi.
>
> dla mnie EOT
>
Strzelam sobie w stopę stwierdzając, że dla sporej grupy ludzi "fotografia
cyfrowa" to coś innego niż "fotografia analogowa"? Że widzą tylko sprzęt, a
nie możliwość wypowiedzi?
Tak samo strzela sobie w stopę lekarz stwierdzając u pacjenta debilizm.

do góry

Jacek_P napisał(a):
> John Smith napisal:
>> Widzisz różnicę między "są na miejscu" a "ODPOWIEDNIEJSZA [...] JEST GRUPA"?
>
> Od czasu, gdy na firmie dzialajacej w poblizu od 3 lat zobaczylem
> szyld 'Stuletnia tradycja' to juz wszystko pasuje wszedzie :)

:-)
Akurat tutaj mogło chodzić o pokolenia ludzi, którzy tą tradycję
tworzyli, a nie konkretnego miejsca.

> Nawiasem mowiac: ktory rok mozna przyjac za date faktycznego powstania
> dzialajacego aparatu cyfrowego?

Nie mam pojęcia i nawet nie zamierzam tego dochodzić.
Wynalazek Daguerra sprzed ponad 170 lat uznaję za bardziej istotny.

--
Mirek

do góry

On 2009-08-20 08:39:54 +0200, John Smith <u...@e...net> said:

>> A tu proszę, wyszło szydło z worka.
>
> Rozwiń, bo naprawdę nie wiem do czego pijesz.
> Jakie szydło?

A co tu rozwijać.
Przy każdej okazji sporu, czy tu czy na analogowej, pada stwierdzenie,
że fotografia jest jedna, że różnica polega tylko na materiale
rejestrującym itp.
Więc dla czego twierdzisz, że to NTG?
Czy fotograficzność techniki cyfrowej zależna jest od tematu, w którym
się wypowiadasz.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

do góry

JA napisał(a):
> Więc dla czego twierdzisz, że to NTG?

Nieprawda, nadinterpretujesz.
Nie twierdzę, że NTG. Twierdzę, że pl.rec.foto byłaby odpowiedniejsza,
bo chodzi o jubileusz całej fotografii, a nie konkretnie fotografii
cyfrowej.

--
Mirek

do góry

On Thu, 20 Aug 2009, Marcin [3M] wrote:

>
> Użytkownik "Quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
> news:4a8ce386$1@news.home.net.pl...
>>> Waśnie etniczne?
>>
>> Strzelasz/strzelacie sobie tym w stope - co mnie jakos specjanie zreszta
>> nie dziwi.
>>
>> dla mnie EOT
>>
> Strzelam sobie w stopę stwierdzając, że dla sporej grupy ludzi "fotografia
> cyfrowa" to coś innego niż "fotografia analogowa"? Że widzą tylko sprzęt, a
> nie możliwość wypowiedzi?

Jak dla mnie, również strzelasz sobie w stopę (i nie tylko Ty).
Masowość zjawiska w niczym nie powoduje, że staje się ono mniejszym
uchybieniem netykiecie - bo co za sens np. wątków "Zdjęcia Tygodnia"
akurat na .cyfrowa, jeśli nie taki że "zrobimy na złość tym z .art oraz
ogólnego .foto?

Grupa ".cyfrowa" jest właśnie poświęcona *technologicznym* elementom
fotografii - a przynajmniej tak być powinno.
Mnie też nie bawi fakt, że zamiast generować jakikolwiek ruch
na .art lub .foto wrzuca się tu tematykę "ogólną" - faktycznie,
jakikolwiek podział traci sens.

> Tak samo strzela sobie w stopę lekarz stwierdzając u pacjenta debilizm.

Przykra sprawa, jak tenże lekarz nie umie rozróżnić grupy o chorobach
od grupy poświęconej narzędziom stosowanym do leczenia tych
chorób (w szczególności pewnego zakresu technologii - i jak
rozumiem, Twoim zdaniem, per analogiam, na grupie poświęconej
np. aparaturze radiologicznej powinny być roztrząsane tematy
poświęcone np. psychologii pacjentów).

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0908202223460.4088@quad...
> On Thu, 20 Aug 2009, Marcin [3M] wrote:
>
>>
>> Użytkownik "Quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
>> news:4a8ce386$1@news.home.net.pl...
>>>> Waśnie etniczne?
>>>
>>> Strzelasz/strzelacie sobie tym w stope - co mnie jakos specjanie zreszta
>>> nie dziwi.
>>>
>>> dla mnie EOT
>>>
>> Strzelam sobie w stopę stwierdzając, że dla sporej grupy ludzi
>> "fotografia cyfrowa" to coś innego niż "fotografia analogowa"? Że widzą
>> tylko sprzęt, a nie możliwość wypowiedzi?
>
> Jak dla mnie, również strzelasz sobie w stopę (i nie tylko Ty).
> Masowość zjawiska w niczym nie powoduje, że staje się ono mniejszym
> uchybieniem netykiecie - bo co za sens np. wątków "Zdjęcia Tygodnia"
> akurat na .cyfrowa, jeśli nie taki że "zrobimy na złość tym z .art oraz
> ogólnego .foto?
>
> Grupa ".cyfrowa" jest właśnie poświęcona *technologicznym* elementom
> fotografii - a przynajmniej tak być powinno.
> Mnie też nie bawi fakt, że zamiast generować jakikolwiek ruch
> na .art lub .foto wrzuca się tu tematykę "ogólną" - faktycznie,
> jakikolwiek podział traci sens.
>
>> Tak samo strzela sobie w stopę lekarz stwierdzając u pacjenta debilizm.
>
> Przykra sprawa, jak tenże lekarz nie umie rozróżnić grupy o chorobach
> od grupy poświęconej narzędziom stosowanym do leczenia tych
> chorób (w szczególności pewnego zakresu technologii - i jak
> rozumiem, Twoim zdaniem, per analogiam, na grupie poświęconej
> np. aparaturze radiologicznej powinny być roztrząsane tematy
> poświęcone np. psychologii pacjentów).
>
> pzdr, Gotfryd
>
W sumie masz rację.

Pozostaje jednak pytanie, czy ilość postów uzasadnia istnienie tylu grup?
Zauważam od pewnego czasu spadek ilości wątków na wszystkich grupach
poświęconych fotografii. Można to uzasadnić kilkoma zjawiskami
- ogólnym wzrostem poziomu wiedzy (coraz większa ilość literatury)
- coraz prostsze w obsłudze, skuteczne i bardziej "zamknięte" algorytmy
sterujące aparatów, nie wymagające zadawania pytań
- znudzenie tematem wynikające z zamknięcia się większości użytkowników na
inne niż techniczne, kwestie

Co oczywiście nie usprawiedliwia nadużywania ich zakresu tematycznego.

do góry