eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyNavitelRe: Navitel
  • Data: 2018-07-13 01:50:32
    Temat: Re: Navitel
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2018-07-12 o 18:07, J.F. pisze:

    >>>> Nawet nie mając mapy zanim zejdziesz do tego garażu możesz kogoś
    >>>> spytać.
    >>>> Naprawdę przerastają cię takie rozwiązania?
    >>
    >>> Po hiszpansku ?
    >>> A jak ten ktos nigdy w tym garazu nie byl ?
    >>> I moze jeszcze nie ma samochodu, wiec nawet nie bardzo sie orientuje
    >>> jak sie z miasta wyjezdza na Madryt ...
    >>>
    >>> A jak bedzie 24:00 i ludzi juz niewiele ?
    >
    >> To wampira spytam :-), nie zrobiłeś czegoś co powinieneś i teraz mnożysz
    >> problemy aby innych sprowadzić do swojego poziomu.
    >
    > A co powinienem zrobic ?
    > Na wampira poczekac ?

    Jeśli nie masz innych pomysłów to owszem.

    >>>>>>> Albo pochodzic po szpitali wojskowym
    >>>>>>> http://www.4wsk.pl//files/images/MAPA_ZEW_290X180-6%
    20-%20INTERNET.JPG
    >>>>>>>
    >>>
    >>>>>> Bez przesady, mam w mieście Państwowy Szpital Kliniczny nr 4 który
    >>>>>> zajmuje kilka budynków a główny ma ze trzy skrzydła.
    >>>>>> I tam tak jak wszędzie wystarczy wzrok, rozum i umiejętność czytania.
    >>>
    >>>>> Jak sie okaze, ze niektore korytarze z powyzszego planu sa
    >>>>> zamkniete to inaczej bedziesz mowil.
    >>>> Można spróbować na innym piętrze, można jakiegoś tubylca spytać.
    >>>> Ale można tez mnożyć problemy i nie dojść.
    >>> tubylec w szpitalu ?
    >
    >> Pacjent, pracownik.
    >
    > Pacjent to wie gdzie lezy, ale juz niekoniecznie wie, któredy go dowiezli.
    > Ani gdzie sa inne oddzialy.
    > Lekarz ... pracuje, jest zajety i nie szweda sie po korytarzach :-)

    Skoro pacjenta spotykam na korytarzu poza oddziałem to nie leży tylko
    łazi i zwiedza. Nie wiem jak tam u was na zachodzie ale u nas na
    wschodzie w szpitalu masz sklepy, kiosk, fryzjera, kilka punktów
    gastronomicznych, kościół i kino. Jako pacjent nie bywałem tylko w
    dwu ostatnich. :-)
    Ale wiem gdzie sa i jak do nich dojść.

    >>> No owszem, gdzies tam sa jakies oddzialy, maja dyzurki ... powiedza
    >>> prosto, lewo, trzecia winda, prawo lewo ...
    >
    >> Czyli jednak można.
    >
    > Mozna tez zapomniec co mowily przy takim skomplikowaniu.

    Ty tak na poważnie?

    >>>> Bo oznakowanie Katowic z przyległościami było niezłe nawet za komuny.
    >>> Nie wierze. Na Slasku to nawet z nawigacja latwo sie pogubic :-)
    >>> No i ja o Gliwicach, nie o Katowicach :)
    >
    >> Wiem, ja dlatego o Katowicach bo tam jadąc jedną ulicą można kilka
    >> miast zwiedzić.  :-)
    >
    > I tramwaje maja miedzymiastowe :-)
    >
    >> Byłem samochodem i dojechałem z marszu tam gdzie chciałem.
    >
    > Z nawigacja czy bez ?

    Miałem nawigację na korbkę, opuszczało się szybkę i pytało pieszego.
    Użyłem raz. Miałem mapę samochodową kraju ale plany miast tam były
    dosyć symboliczne.

    >>>>> Mowisz, ze wystarczy wzrok, rozum i umiejetnosc czytania ?
    >>>>> To najpierw rzut oka na mape
    >>>>> https://www.google.com/maps/@50.2807011,18.7349841,1
    1.5z
    >>>>> A4 nie ma, jedziemy 88 od Opola ... i chcemy do Mikołowa ...
    >>>>> lepszej mapy nie masz, no dobra - mozesz zooma lekko powiekszyc...
    >>>>> https://goo.gl/maps/VjtjtzQ9Qsv
    >>>
    >>>>> Czas start ... ciekawe ile to dzisiaj zajmie ...
    >>
    >>>> Tyle ile otwarcie papierowej mapy którą mam w prawych przednich
    >>>> drzwiach.
    >>
    >>> Papierowa mape mialem. Ale mapa Gliwic w atlasie jest taka sobie,
    >>> bardziej pogladowa jak w pierwszym linku.
    >
    >> Nie dajesz rady z uproszczoną z atlasu to szukasz w kiosku planu
    >> miasta zamiast publicznie udowadniać że się da.
    >
    > Pomysl dobry, ale jest po 18-tej i kioski zamkiete. Poza tym musisz
    > kupic plan Gliwic, Katowic, Sosnowca itp - w schowku sie nie zmieszcza :-)
    > Niby ja tylko przez jedne Gliwice chialem przejechac, ale lepiej sie
    > wyposazyc na przyszlosc.
    >
    > Wiem na co narzekalem w poprzedniej epoce, wiec co mi nawigacja dala.
    > Gliwice to pol biedy - najgorzej jak w jakims mniejszym miasteczku
    > miales interes i zajechales pozniej.
    > ulice puste, kioski zamkniete, a planu nigdy nie wydano.

    Tak z ciekawości co ty załatwiałeś po 24? Bo wcześniej to ulice nie
    są puste?
    Ale może to i ja jestem dziwny, jak zajechałem służbowo w nocy
    to jechałem do hotelu przy głównej ulicy. Rano jak wychodziłem
    to miał kto wyjaśnić jak dojechać. :-)


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: