eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaNTC w pralce Miele, pomocy... › Re: NTC w pralce Miele, pomocy...
  • Data: 2015-02-01 09:40:32
    Temat: Re: NTC w pralce Miele, pomocy...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 30 Jan 2015 19:45:28 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan J.F. napisał:
    >>>> Ciekawe co sie zmienilo i dlaczego :-)
    >>> Choćby to, że półprzewodniki (i całe przewodniki, te stawiające opór)
    >>> chyba mniej szumią. Kiedyś to była zmora główna. Wzmacnacz mocy sam
    >>
    >> No ale czemu ? Krzem czystszy czy co ?
    >
    > Tego to ja nie wiem, nie znam się na technologii krzemowej. Ale w latach
    > siedemdziesiątych patrzyło się w katalogu na szumy tranzystora -- to było
    > bardzo istotne. Sprzęt po naprawie mógł szumiec bardziej lub mniej niż
    > przed. Wręcz dobierało się tranzystory pod tym kątem.

    Mam gdzies jeszcze w szufladzie BC416, czy 413.
    Ale pytania to nie zmienia - jak sie robi sniskoszumne tranzystory

    > W układach scalonych trudniej dobrać.

    No, jak robisz niskoszumny wzmacniacz, to sie starasz - i producent
    scalaka i producent magnetofonu dobierajac scalak.

    >> Ale to powinno tez polepszyc tranzystory i roznica ciagle zostaje :-)
    > No to przecież były tranzystory m.cz. opisane w katalogach jako
    > "niskoszumny" -- to traktowano jako najważniejszą właściwość.

    No tak, ale skoro uklady udalo sie polepszyc w pozniejszych, to czemu
    tranzystory nie ?

    >>> z siebie wydawał szszsz... Współczesny, to nawet nie wiadomo kiedy
    >>> jest włączony, a kiedy nie. W tanim magnetofonie bardziej szumiała
    >>> elektronika, niż sama taśma.
    >>
    >> No ... tania tasma niezle szumiala.
    >> A tania glowica nie szumiala ?
    >
    > Też. I oporniki również.

    oporniki akurat mielismy metalizowane. Krajowy przemysl nie opanowal
    produkcji tanich weglowych.

    >>>>> Myślę też o tym, ile by dzisiaj taki magnetofon mógł kosztować,
    >>>>> gdyby miał byc produktem masowym. I gdyby miał być robiony nie
    >>>>> w Szwajcarii, lecz w Chinach. Nie jako badziew, lecz po prostu
    >>>>> w porządnych chińskich fabrykach. Dla ustalenia uwagi, NAGRA E
    >>>>> (ekonomiczna), z którą miałem najwięcej do czynienia, kosztowała
    >>>>> około czterech tysięcy doloarów. Ówczesnych. Czyli mniej więcej
    >>>>> tyle, co średni samochód.
    > [...]
    >> Ale zostawmy tow. Mao - konkurencja moze byc w Niemczech, Anglii,
    >> USA, Francji ...
    >
    > Bez tow. Mao (i Deng Xiaopinga) moje pytanie by nie miało sensu.
    > Gdyby Kudelski zamiast do Szwajcari trafił do Niemiec, to by było
    > tak samo. Te dwa kraje wtedy niewiele różniło i dzisiaj niewiele
    > różni. Gdyby dzisiaj ktoś chciał robić masówkę w Eyropie, to by
    > się wszyscy w głowe pukali.

    No wiesz, mamy "fabryke telewizorow" a nawet kilka.

    Koreanczycy poludniowi tak malo chyba nie zarabiaja ...

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: