-
31. Data: 2009-09-24 08:20:13
Temat: Re: Monitor mi sie psuje?
Od: Czornyj <m...@c...pl>
> Toteż trzeba kupować takie, w ktorych nie zalezy lub prawie nie zalezy. I w
> dzisiejszych czasach takie monitory wcale nie muszą kosztowac majatku. Ceny
> poleasingowych NEC-ów z matrycą IPS jak zapewniają sprzedawcy bez wad
> zaczynają się na Allegro już od ok. 330zł. Oczywiście kupno monitora
> używanego, zapewne ściąganego z zachodniej Europy jako złom komputerowy,
> jest pewnym ryzykiem, ale można je zminimalizowac - np. dokonując oględzin
> sprzetu przed zakupem. Mam zresztą wrażenie, że kupowanie w dzisiejszych
> czasach monitora CRT wiąże się z dużo większym ryzykiem.
W LCD trzeba uważać na stan matrycy - jest delikatna i wrażliwa na
zbyt mocny nacisk, udeżenie powoduje powstawanie ciemnych placków.
Podświetlenie jest dalece trwalsze niż bańka, więc jeśli trafimy na
ładnego, niezajechanego używańca, są wszelkie dane po temu, że posłuży
nam jeszcze przez ładnych parę lat.
Przy dobrym, dużym CRT jest to nader mało prawdopodobne - zwykle nikt
nie kupował wielkich, ciężkich, cholernie drogich (od około 5tyś)
baniek Eizo czy Sony serii F, nie mówiąc o abstrakcyjnie drogich
referencyjnych Barco, Radiusach, czy LaCie (od 10-20tyś) po to, by od
czasu do poukładać se na nich pasjansa. W dodatku w CRT im wyższa
rozdziałka i odświeżanie było ustawione, tym szybciej się taki moniek
kończył, zaś w zastosowaniach graficznych zwykle ustawiało się jedno i
drugie na maksa.
-
32. Data: 2009-09-24 08:21:34
Temat: Re: Monitor mi sie psuje?
Od: Czornyj <m...@c...pl>
> Toteż trzeba kupować takie, w ktorych nie zalezy lub prawie nie zalezy. I w
> dzisiejszych czasach takie monitory wcale nie muszą kosztowac majatku. Ceny
> poleasingowych NEC-ów z matrycą IPS jak zapewniają sprzedawcy bez wad
> zaczynają się na Allegro już od ok. 330zł. Oczywiście kupno monitora
> używanego, zapewne ściąganego z zachodniej Europy jako złom komputerowy,
> jest pewnym ryzykiem, ale można je zminimalizowac - np. dokonując oględzin
> sprzetu przed zakupem. Mam zresztą wrażenie, że kupowanie w dzisiejszych
> czasach monitora CRT wiąże się z dużo większym ryzykiem.
W LCD trzeba uważać na stan matrycy - jest delikatna i wrażliwa na
zbyt mocny nacisk, uderzenie powoduje powstawanie ciemnych placków.
Podświetlenie jest dalece trwalsze niż bańka, więc jeśli trafimy na
ładnego, niezajechanego używańca, są wszelkie dane po temu, że
posłuży
nam jeszcze przez ładnych parę lat.
Przy dobrym, dużym CRT jest to nader mało prawdopodobne - zwykle nikt
nie kupował wielkich, ciężkich, cholernie drogich (od około 5tyś)
baniek Eizo czy Sony serii F, nie mówiąc o abstrakcyjnie drogich
referencyjnych Barco, Radiusach, czy LaCie (od 10-20tyś) po to, by od
czasu do poukładać se na nich pasjansa. W dodatku w CRT im wyższa
rozdziałka i odświeżanie było ustawione, tym szybciej się taki moniek
kończył, zaś w zastosowaniach graficznych zwykle ustawiało się jedno
i
drugie na maksa.
-
33. Data: 2009-09-24 08:32:35
Temat: Re: Monitor mi sie psuje?
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Czornyj" <m...@c...pl> napisał:
>[...]
>W LCD trzeba uważać na stan matrycy - jest delikatna i wrażliwa na
>zbyt mocny nacisk, udeżenie powoduje powstawanie ciemnych placków.
>[...]
Na szczęście to akurat można dokładnie sprawdzić przy oględzinach monitora
przed zakupem.
>Podświetlenie jest dalece trwalsze niż bańka, więc jeśli trafimy na
>ładnego, niezajechanego używańca, są wszelkie dane po temu, że posłuży
>nam jeszcze przez ładnych parę lat.
>[...]
Też na to liczę:-) Mi się udało trafić monitor z 2005r po 3600 godzinach
pracy - dla takiego sprzętu to w/g mnie niewielki przebieg.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
34. Data: 2009-09-24 08:52:28
Temat: Re: Monitor mi sie psuje?
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-09-24 10:21:34 +0200, Czornyj <m...@c...pl> said:
> Przy dobrym, dużym CRT jest to nader mało prawdopodobne - zwykle nikt
> nie kupował wielkich, ciężkich, cholernie drogich (od około 5tyś)
> baniek Eizo czy Sony serii F,
Tak w ramach sprostowania - pod koniec swojego życia chodziły już w
okolicach 3-4k zł. Dziwne że dziś mało kto chce tyle wydać na monitor
do domu, nie?
> nie mówiąc o abstrakcyjnie drogich
> referencyjnych Barco, Radiusach, czy LaCie (od 10-20tyś)
Akurat w miarę pamiętam ceny z końcówki ery CRT - Barco Personal - 18k
zł, Sony Artisian 9k zł, LaCie (czyli Mitsubishi z dodatkową
elektroniką) 6k zł. Radiusy (PressView) już wtedy od dawna były martwe,
przestali je robić w około 98 r.
> po to, by od czasu do poukładać se na nich pasjansa.
Dokładnie - zakładając że to akurat ten z końca serii, to policzmy 8h
dziennie (minimum, bo mogło być i 16) razy 240 dni w roku, razy 5 lat -
czyli okolice 10000 godzin. Dla CRT to bardzo dużo.
> W dodatku w CRT im wyższa rozdziałka i odświeżanie było ustawione, tym
> szybciej się taki mo
> niek kończył, zaś w zastosowaniach graficznych zwykle ustawiało się je
> dno i drugie na maksa.
A tu nie do końca. Dla 21-22 CRT rozdziałka 1600x1200 była raczej
maksimum nadającym się do długotrwałej pracy, a karty pod koniec
ciągnęły i więcej - jednak niewielu aż tak nie szanowało swojego
wzroku, żeby ustawiać taki hardkor (2048x1448 czy jakoś tak). Wręcz
większość ze znanych mi osób pracujących na dużych bańkach miała
ustawione mniej, pokroju 1400x1100 (nie pamiętam końcówek), a nawet i
1280x1024.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
35. Data: 2009-09-24 08:58:31
Temat: Re: Monitor mi sie psuje?
Od: Czornyj <m...@c...pl>
> Też na to liczę:-) Mi się udało trafić monitor z 2005r po 3600 godzinach
> pracy - dla takiego sprzętu to w/g mnie niewielki przebieg.
Podświetlenie w 2180UX przewidziane jest bodaj na 50.000h, więc nawet
jeśli przez te 3600h godzin szedł na pełnej mocy świetlówek, to
jeszcze parę sekund powinien wytrzymać. Mój nie tak dawno kupiony
2190UXi ma już przelatane dwa razy więcej.
-
36. Data: 2009-09-24 09:04:55
Temat: Re: Monitor mi sie psuje?
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
...
> Przy dobrym, dużym CRT jest to nader mało prawdopodobne - zwykle nikt
> nie kupował wielkich, ciężkich, cholernie drogich (od około 5tyś)
> baniek Eizo czy Sony serii F, nie mówiąc o abstrakcyjnie drogich
> referencyjnych Barco, Radiusach, czy LaCie (od 10-20tyś) po to, by od
> czasu do poukładać se na nich pasjansa. W dodatku w CRT im wyższa
> rozdziałka i odświeżanie było ustawione, tym szybciej się taki moniek
> kończył, zaś w zastosowaniach graficznych zwykle ustawiało się jedno
> i drugie na maksa.
Pierwsze slysze - u mnie jasnosc na 6%, kontrast 90%.
Co do malego prawdopodobienstwa - panstwowe instytucje zawalone
byly (i sa) koszmarnie drogim, bezsensownie kupionym sprzetem
stojacym w kacie i zalaczanym od wielkiego dzwonu.
Im wyzsza cena tym wyzsza prowizja ;)
q
-
37. Data: 2009-09-24 09:08:19
Temat: Re: Monitor mi sie psuje?
Od: Czornyj <m...@c...pl>
> A tu nie do końca. Dla 21-22 CRT rozdziałka 1600x1200 była raczej
> maksimum nadającym się do długotrwałej pracy, a karty pod koniec
> ciągnęły i więcej - jednak niewielu aż tak nie szanowało swojego
> wzroku, żeby ustawiać taki hardkor (2048x1448 czy jakoś tak). Wręcz
> większość ze znanych mi osób pracujących na dużych bańkach miała
> ustawione mniej, pokroju 1400x1100 (nie pamiętam końcówek), a nawet i
> 1280x1024.
Oczywiście jak zwykle były dwie szkoły, ale nierzadko spotykałem się z
odwrotną tendencją: jedni żyłowali, bo im wyższa rozdziałka, tym mniej
pola walki zasłaniają nam palety, drudzy - bo mieli obsesję na punkcie
pikselozy. Natomiast praktycznie wszystkie szkoły starały się ze
względów ergonomicznych ustawiać jak najwyższe odświeżanie, a dla
bańki odświeżanie x rozdzielczość = zużycie
-
38. Data: 2009-09-24 09:09:51
Temat: Re: Monitor mi sie psuje?
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Czornyj" <m...@c...pl> napisał:
>> Też na to liczę:-) Mi się udało trafić monitor z 2005r po 3600 godzinach
>> pracy - dla takiego sprzętu to w/g mnie niewielki przebieg.
>
>Podświetlenie w 2180UX przewidziane jest bodaj na 50.000h, więc nawet
>jeśli przez te 3600h godzin szedł na pełnej mocy świetlówek, to
>jeszcze parę sekund powinien wytrzymać. Mój nie tak dawno kupiony
>2190UXi ma już przelatane dwa razy więcej.
Przyznam się, że mnie ucieszyłeś. Spodziewałem się, że jeszcze sporo mu
zostało, ale nie myślałem, że aż tyle (liczyłem na ok. 20000h).
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
39. Data: 2009-09-24 09:16:19
Temat: Re: Monitor mi sie psuje?
Od: Czornyj <m...@c...pl>
> Pierwsze slysze - u mnie jasnosc na 6%, kontrast 90%.
nie mówię o jaskrawości, tylko o rozdzielczości i odświeżaniu
> Co do malego prawdopodobienstwa - panstwowe instytucje zawalone
> byly (i sa) koszmarnie drogim, bezsensownie kupionym sprzetem
> stojacym w kacie i zalaczanym od wielkiego dzwonu.
> Im wyzsza cena tym wyzsza prowizja ;)
Jakoś jak narazie w żadnym z odwiedzanych urzędów nie rzuciły mi się w
oczy Barco Reference Calibratory V, ale będę teraz zwracał baczniejszą
uwagę ;)
-
40. Data: 2009-09-24 09:25:26
Temat: Re: Monitor mi sie psuje?
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
Użytkownik "Czornyj" <m...@c...pl> napisał w wiadomości
news:77cfe30d-b6bc-4810-a0ff-cba06f82e66d@q14g2000vb
i.googlegroups.com...
>> Pierwsze slysze - u mnie jasnosc na 6%, kontrast 90%.
> nie mówię o jaskrawości, tylko o rozdzielczości i odświeżaniu
>> Co do malego prawdopodobienstwa - panstwowe instytucje zawalone
>> byly (i sa) koszmarnie drogim, bezsensownie kupionym sprzetem
>> stojacym w kacie i zalaczanym od wielkiego dzwonu.
>> Im wyzsza cena tym wyzsza prowizja ;)
> Jakoś jak narazie w żadnym z odwiedzanych urzędów nie rzuciły mi się w
> oczy Barco Reference Calibratory V, ale będę teraz zwracał baczniejszą
> uwagę ;)
Barco to mit. Mi do niczego nie potrzebny.
Pisze o firmowych Sony/HP/Dell/etc z "gornej polki".
Pare lat temu w Ikei staly na kazdym stanowisku obslugi Delle 1130
przez 90% czasu wyswietlajac wygaszacz ekranu w niskiej rozdzielczosci.
q