-
11. Data: 2009-10-27 19:03:22
Temat: Re: Migoczące lampki - czyli Boże Narodzenie cały rok
Od: DooMiniK <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl">
Kapsel pisze:
> Tue, 27 Oct 2009 10:01:24 +0000, DooMiniK napisał(a):
>
>> Czy rzeczywiście jedynym wyjściem jest podłączenie wszystkiego do
>> głównej listwy i wyłączanie na noc? (chociaż z laptopem to tak nie
>> przejdzie prosto...).
>
> Tak jak radzą przedmówcy - czarna taśma izolacyjna (inne kolory też możesz
> stosować zależnie od koloru urządzeń i poczucia estetyki ;)
>
> Mój router bez "otaśmowania" w nocy świecił jak statek kosmiczny, wariactwo
> po prostu...
To ja wiem, ale w przypadku urządzeń, z którymi na się kontakt
(np. laptop) to pośrednie rozwiązanie - taśma izolacyjna ma do siebie,
że na brzegach lubi brud ;-)
--
Dominik Siedlak (bachus)
-
12. Data: 2009-10-27 20:14:44
Temat: Re: Migoczące lampki - czyli Boże Narodzenie cały rok
Od: "Wiktor S." <wswiktor&poczta,fm@no.spam>
> Nie rozumiem. Chcesz zasłonić światło diody, a przekłuwasz jakieś
> dziurki? Po co?
Pewnie dlatego, że chce widzieć światło, ale nie chce by go raziło.
--
Azarien
-
13. Data: 2009-10-27 20:27:55
Temat: Re: Migoczące lampki - czyli Boże Narodzenie cały rok
Od: "KILu" <b...@w...pl>
DooMiniK" <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl wrote:
> Czy tylko ja jestem przewrażliwiony na punkcie ogromnej ilości diód,
> które w obecnym sprzęcie elektronicznym potrafią zrobić dyskotekę
> w nocy?
Nie tylko Ty. Swoja droga im nizsza polka, z jakiej pochodzi sprzet (oraz
im ten sprzet nowszy), tym wiecej roznokolorowych, walacych po oczach
diod. Moj maly, prywatny bunt polega na unikaniu takich choinek - da sie,
nie kazdy sprzet na rynku probuje udawac Enterprise. A jesli juz udaje...
coz - pozostaje tasma, flamaster lub rezystor.
Ciekawe, kiedy sie ta moda zmieni... a powinna, wszak tyle sie ostatnio
mowi o oszczedzaniu energii. Inna sprawa, ze takie diody pobieraja
smieszne ilosci pradu (i kosztuja grosze).
k,
-
14. Data: 2009-10-27 21:13:06
Temat: Re: Migoczące lampki - czyli Boże Narodzenie cały rok
Od: nb <n...@n...net>
at Tue 27 of Oct 2009 19:13, Animka wrote:
> nb pisze:
>
>> Inny patent to całkiem nieprzezroczysta taśma klejąca
>> z przekłutą dziurką odpowiedniej wielkości.
>
> Nie rozumiem. Chcesz zasłonić światło diody, a przekłuwasz jakieś
> dziurki? Po co?
Bo to ma być coś takiego jak przysłona w aparacie fotograficznym,
a nie dekielek na obiektyw.
--
nb
-
15. Data: 2009-10-27 21:39:54
Temat: Re: Migoczące lampki - czyli Boże Narodzenie cały rok
Od: "MC" <m...@g...pl>
Użytkownik "Radosław Sokół" <R...@p...pl> napisał w wiadomości
news:hc6hms$5fc$1@polsl.pl...
> DooMiniK pisze:
>> Czy tylko ja jestem przewrażliwiony na punkcie ogromnej ilości diód,
>> które w obecnym sprzęcie elektronicznym potrafią zrobić dyskotekę
>> w nocy?
>
> Tzn?
>
> Mnie najbardziej denerwują niebieskie diody. Biją po oczach,
> powodują straszliwe przesunięcia w okularach, ich światło przy-
> ćmiewa zielone i czerwone diody umieszczone w pobliżu.
>
>> Rozumiem, że to dodatkowy koszt - ale moim zdaniem każdy taki sprzęt
>> powinien mieć możliwość WYŁĄCZENIA tego.
>
> Zawsze możesz odłączyć diodę od zasilania ;)
>
>> - dioda przy wtyku zasilacza b. jasna, daje piękne światło
>> na pół pokoju.
>
> Kolor?
>
>> - przy stanie "wstrzymania" nawala pulsując dioda POWER
>
> To raczej dobrze, byle sensowny kolor.
>
>> - przy włączonym laptopie świeci ostro od góry z 11-12 diód
>
> Tzn?
>
>> - przy oglądaniu filmu nawalają niebieskie diody od dysku,
>> wifi/bluetooth
>
> Niebieski jest straszny.
>
>> Czy rzeczywiście jedynym wyjściem jest podłączenie wszystkiego do
>> głównej listwy i wyłączanie na noc? (chociaż z laptopem to tak nie
>> przejdzie prosto...).
>
> Trzeba jakoś powalczyć z modą na niebieskie światło.
Wystarczyłoby zwykłe dostosowanie intensywności światła do jasności w
pomieszczeniu.
-
16. Data: 2009-10-27 21:40:07
Temat: Re: Migoczące lampki - czyli Boże Narodzenie cały rok
Od: geyb <g...@g...pl>
Ja w swoich głośnikach zakleiłem tą pojebaną diodę - ona po prostu
napierdala po oczach!
g.
-
17. Data: 2009-10-27 21:43:38
Temat: Re: Migoczące lampki - czyli Boże Narodzenie cały rok
Od: "MC" <m...@g...pl>
Użytkownik "DooMiniK" <"bachus20[WYTNIJ]\"@poczta.wp.pl"> napisał w
wiadomości news:4ae6c4f7$1@news.home.net.pl...
>
> Czy rzeczywiście jedynym wyjściem jest podłączenie wszystkiego do
> głównej listwy i wyłączanie na noc? (chociaż z laptopem to tak nie
> przejdzie prosto...).
Mam dla ciebie dobrą wiadomość. W UPS-ach mojej znienawidzonej firmy APC
(chyba dwa modele) wyłacza się część gniazdek po stwierdzeniu na podstawie
zużycia prądu, że desktop przeszedł w stan spoczynku. Ciekawe jak to
współpracuje z lapkiem. Chyba tylko przez jakiś soft.
-
18. Data: 2009-10-28 03:23:53
Temat: Re: Migoczące lampki - czyli Boże Narodzenie cały rok
Od: Saiko Kila <f...@p...vqrn.arg.cy>
Proces DooMiniK <bachus20[WYTNIJ]"@poczta.wp.pl> zwrócił błąd:
> Czy tylko ja jestem przewrażliwiony na punkcie ogromnej ilości diód,
> które w obecnym sprzęcie elektronicznym potrafią zrobić dyskotekę
> w nocy?
Nie, ja też zwracam na to uwagę, i nawet czasem rezygnuję z zakupu z
tego powodu.
> Rozumiem, że to dodatkowy koszt - ale moim zdaniem każdy taki sprzęt
> powinien mieć możliwość WYŁĄCZENIA tego.
>
> Kilka sprzętów, które najbardziej mnie wkurzają w pokoju:
>
> + laptop HP Pavilion
HP w Pavilionach robi to specjalnie. Taki, powiedzmy, styl. W Compaqach
takiej choinki nie ma, choć "wyrazistych" diod się nie ustrzegli.
> + dysk zewnętrzny WD - piękne, pływające światło (zaswujające,
> jak przypadkiem zbyt szybko się dane odczytuje)
To też wynik mody.
> + GPS -> niech tylko się zachce podłączyć w samochodzie zasilanie -
> dioda praktycznie oślepia (jazda nocą).
Niektóre tak nie mają. Warto zamazać, bo po co w sumie ta dioda.
> Takich sprzętów mogę wymienić sporo.
> Ja mam na to dość prostą solucję - korektor biały (taki do papieru).
>
> Czy rzeczywiście jedynym wyjściem jest podłączenie wszystkiego do
> głównej listwy i wyłączanie na noc? (chociaż z laptopem to tak nie
> przejdzie prosto...).
Przecież napisałeś równie dobre rozwiązanie - zamazać czymś albo
zakleić. Najgorszy jest niebieski z powodu wrażliwości oka ludzkiego, bo
nie dość że "kłuje" to jeszcze rozmywa otoczenie (np. inne diody) - i to
nawet jeśli jakoś zmniejszysz intensywność/kontrast. A w nocy nie bardzo
się da, bo zawsze będzie za mocno.
--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8
-
19. Data: 2009-10-28 03:30:23
Temat: Re: Migoczące lampki - czyli Boże Narodzenie cały rok
Od: Saiko Kila <f...@p...vqrn.arg.cy>
Proces KILu <b...@w...pl> zwrócił błąd:
> Ciekawe, kiedy sie ta moda zmieni... a powinna, wszak tyle sie ostatnio
> mowi o oszczedzaniu energii. Inna sprawa, ze takie diody pobieraja
> smieszne ilosci pradu (i kosztuja grosze).
IMO gorszy jest wpływ na wzrok (co jest wszakże dyskusyjne) i na
psychikę (co raczej nie podlega dyskusji). Jak mam dwa podobne
sprzęciory to wezmę ten z mniejszą choinką. Jeśli się da to wybieram
sprzęt który umożliwia zmianę koloru (np. klawiatura i mysz) bo niektóre
rażą mniej, a nawet stają się sympatyczne z czasem.
--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8
-
20. Data: 2009-10-28 05:44:12
Temat: Re: Migoczące lampki - czyli Boże Narodzenie cały rok
Od: Artur Frydel <a...@g...com>
Day Tue, 27 Oct 2009 19:02:11 +0000, DooMiniK wrote:
> Animka pisze:
>> DooMiniK pisze:
>>> Witam,
>>>
>>> Czy tylko ja jestem przewrażliwiony na punkcie ogromnej ilości diód,
>>> które w obecnym sprzęcie elektronicznym potrafią zrobić dyskotekę
>>> w nocy?
> [...]
>
>> Jak już raz tu napisał radosław Sokół: zaklej diodę czymś żeby nie raziła.
>
> Czemu prawie zawsze wybierasz, co czytasz? Przecież napisałem,
> jakie mam na to swoje rozwiązanie.
Ale inwazyjne :) Jezeli sprzet jest na gwarancji, to malowanie go farba moze
byc problematyczne w przypadku ewentualnych napraw (nie do takich pierdol
gwarant potrafi sie przyczepic).
Zaklejenie diody tasma przylepna (popularnym czarnym przelepcem) jest IMO
najlepsza metoda.
--
Artur 'Bzyk' Frydel
"W Królestwie środka nigdy nie wiadomo, co jest przysłowiem, a co zwykłą
bzdurą. Dla ucha cudzoziemca jedno i drugie brzmi niebezpiecznie podobnie."