-
61. Data: 2012-02-19 19:43:03
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "P.B." <p...@w...pl>
>> No i co z tego? Z różnych powodów jest ciężko czy niewygodnie. To jakiś
>> powód do przywilejów? Ile waży dziecko w nosidełku, 10 kg? Poza tym po
>> jaką cholerę jechać do marketu z dzieckiem?
>
> A co proponujesz? Oddać do adopcji?
> Pytanie równie głupie, jak to po co jechać do marketu samochodem? Przecież
> można wysłać po zakupy gosposię LOL
>
No ... są zdecydowanie większe przeszkody w robieniu zakupów niż brak opieki
dla dziecka. W wieku 80lat mogą np nogi boleć.
-
62. Data: 2012-02-19 19:47:53
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 19 Feb 2012 18:58:00 +0100, Marcin 'Yans' Bazarnik napisał(a):
> Być może nie jeżdżę akurat o "tych" porach... ale jeszcze taka sytuacja
> mi się nie przydarzyła. Jeśli natomiast powodem jest ogólny najazd (pora
> świąteczna, itp), to MZ niewielka różnica, czy te kilka miejsc będzie
> dla inwalidów, czy nie. Łatwiej po prostu pojechać o innej porze a nie
> razem z lemingami,
ale tym trzeba walczyc w zarodku, bo inaczej skonczy sie tak ze pol miasta
bedzie dla inwalidow, a wielu bedzie gardlowac "jak on smial zaparkowac na
kopercie, samochod mu skonfiskowac".
Miejsc dla inwalidow ma byc tyle ile potrzeba - i trzeba glosno mowic kiedy
jest ich za duzo (oraz kiedy za malo)
>>> Zejdź na ziemię.. ile % ogółu to miejsca dla inwalidów?
>> No, jesli w rzadku jest np 30 samochodow, a dwa pierwsze miejsca
>> zakopertowane, to wcale nie tak malo - 6.7%.
>
> Rządek to nie cały parking. Liczy się ilość miejsc dla inwalidów w
> stosunku do wszystkich.
ale w kazdym rzadku tak jest :-)
> Dawaj linka do google maps :-)
http://maps.google.com/maps?hl=pl&ie=UTF8&ll=51.1414
04,17.086567&spn=0.000867,0.002004&sll=37.0625,-95.6
77068&sspn=35.821085,65.654297&fll=51.141404,17.0865
67&fspn=0.000867,0.002004&z=19
przy czym - te blekitne prostokaty - to daszki nad wejsciami do budynku.
To teraz sobie zmierzcie ile jest on niektorych miejsc do wejscia.
Ale nie, koperty sa swiete, musza byc w kazdym rzadku.
Nawet jesli potem bedzie musial inwalida dymac z wozkiem do stojaka i z
powrotem.
> Np. pod geantem/realem w Krakowie, proporcje wyglądają zupełnie inaczej
> niż opowiadasz... podobnie carrefour - miejsca dla inwalidow wylacznie w
> okolicy wejść. np widać to tutaj:
To teraz policz stopien zajecia miejsc zwyklych i inwalidzkich :-)
W zachodniej czesci jest Castorama - tam widac wiekszy tlok .
> http://maps.google.com/maps?q=krak%C3%B3w&hl=en&ie=U
TF8&ll=50.076541,20.018037&spn=0.00059,0.001604&sll=
37.0625,-95.677068&sspn=47.435825,105.117187&hnear=K
rak%C3%B3w,+Krak%C3%B3w+County,+Lesser+Poland+Voivod
eship,+Poland&t=h&z=20
O widzisz - i to wyglada rozsadnie.
I ... albo tam macie za malo miejsc dla inwalidow, albo za duzo chamow, bo
wszystkie zajete ...
J.
-
63. Data: 2012-02-19 20:04:58
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 18.02.2012 21:26, PLumber pisze:
> Dzień dobry,
>
> Chcialbym podzielic sie z wami moim spostrzezeniem. Obserwuje od
> dluzszego czasu miejsca parkingowe dla inwalidow przed hipermarketami,
> przewaznie stoja one puste, a jesli juz sa zajete to wysiada z nich
> dziadek i pedzi prosto w drzwi marketu. I tu powstaje pewna watpliwosc -
> skoro dziadek ma sile smigac godzine albo i wiecej miedzy polkami
> hipermarketu, to co za problem zeby przeszedl sie 50m dalej z miejsca
> parkingowego? Totalnie bez sensu, po co marnowac miejsca parkingowe na
> kogos kto moze bez problemu podrozowac kilometrami w sklepie??
Rozwiązanie jest proste - wystarczy, że sam zostaniesz inwalidą.
-
64. Data: 2012-02-19 20:11:19
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-02-19 19:47, J.F. pisze:
(...)
> ale tym trzeba walczyc w zarodku, bo inaczej skonczy sie tak ze pol miasta
> bedzie dla inwalidow,
Litości - liczba miejsc dla niepełnosprawnych raczej nie będzie
wzrastać w sposób geometryczny, a nawet liniowy. Pojawią się najwyżej
tam, gdzie jeszcze ich nie ma, a by się przydały.
> a wielu bedzie gardlowac "jak on smial zaparkowac na
> kopercie, samochod mu skonfiskowac".
Wiesz, biorąc po uwagę tutejsze dywagacje to faktycznie tak może być
- w Europie samochody bez stosownej karty parkingowej (inwalidzkiej)
są wywożone bez dwóch słów na parking strzeżony. W Polsce to nadal
jest dzicz w tej materii.
> Miejsc dla inwalidow ma byc tyle ile potrzeba - i trzeba glosno mowic kiedy
> jest ich za duzo (oraz kiedy za malo)
Póki co nie zauważyłem, żeby było ich za dużo.
-
65. Data: 2012-02-19 20:36:43
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 19-02-2012 15:50, to pisze:
>>> Codziennie do marketu jeździsz?
>> Tak, nie wolno?
> No to sobie noś dziecko, jak masz taki kaprys. :>
Dziękuję za pozwolenie. Ale jakby miejsca dla inwalidów udostępnione
były także dla rodziców z małymi dziećmi to już byś tego nie przeżył?
--
pozdr. Rzędzimir
-
66. Data: 2012-02-19 20:39:31
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl>
>> Być może nie jeżdżę akurat o "tych" porach... ale jeszcze taka sytuacja
>> mi się nie przydarzyła. Jeśli natomiast powodem jest ogólny najazd (pora
>> świąteczna, itp), to MZ niewielka różnica, czy te kilka miejsc będzie
>> dla inwalidów, czy nie. Łatwiej po prostu pojechać o innej porze a nie
>> razem z lemingami,
>
> ale tym trzeba walczyc w zarodku, bo inaczej skonczy sie tak ze pol miasta
> bedzie dla inwalidow, a wielu bedzie gardlowac "jak on smial zaparkowac na
> kopercie, samochod mu skonfiskowac".
> Miejsc dla inwalidow ma byc tyle ile potrzeba - i trzeba glosno mowic
> kiedy
> jest ich za duzo (oraz kiedy za malo)
A te parkingi to nie są właściciela hipermarketu ?
-
67. Data: 2012-02-19 20:40:02
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 19-02-2012 18:52, AZ pisze:
> Taki lajf. Kiedyś matki zapierdalały po schodach z wózkami, dały radę
> wysiąść/wsiąść z/do Ikarusa a teraz lament bo pod krawężnik trzeba
> podjechać bo nie zrobili podjazdu, nie mówiąc już o tym co jest jak
> winda nie działa lub zamiast niskopodłogowego podjedzie Ikarus...
ZZR odpalasz z kopniaka czy na pych?
--
pozdr. Rzędzimir
-
68. Data: 2012-02-19 20:47:42
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: to <t...@i...pl>
begin DoQ
> Dziękuję za pozwolenie. Ale jakby miejsca dla inwalidów udostępnione
> były także dla rodziców z małymi dziećmi to już byś tego nie przeżył?
A jakby były udostępnione dla zmęczonych po treningu to już byś tego nie
przeżył?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
69. Data: 2012-02-19 20:47:43
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: to <t...@i...pl>
begin Artur Maśląg
> Widzisz, dyskusja wyraźnie pokazuje, że wiele osób nie bladego pojęcia o
> prawdziwym życiu, część ma jakieś dziwaczne poglądy, a kolejna grupa dla
> zasady pisze bzdury, byle tylko zaistnieć. Tak naprawdę zabieranie
> dzieci na zakupy jest średnią przyjemnością (czy to małych, czy dużych),
> ale rzeczywistość jest taka, że często je zabierać trzeba. Kto tutaj
> pisał o zostawianiu dzieci z babcią, wujkiem itd.
No to sobie zabierajcie, nikt Wam nie broni, tylko nie żądajcie z tego
powodu specjalnego traktowania.
> Dzieci są nam
> potrzebne (nie państwu - nam) i stąd tez państwo powinno robić w miarę
> dużo, by jednak ludziom ułatwiać posiadanie dzieci.
Mi nie są do niczego potrzebne CZYJEŚ dzieci.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
70. Data: 2012-02-19 20:48:56
Temat: Re: Miejsca dla inwalidów pod hipermarketem są marnotrastwem
Od: AZ <a...@g...com>
On 02/19/2012 08:40 PM, DoQ wrote:
>> Taki lajf. Kiedyś matki zapierdalały po schodach z wózkami, dały radę
>> wysiąść/wsiąść z/do Ikarusa a teraz lament bo pod krawężnik trzeba
>> podjechać bo nie zrobili podjazdu, nie mówiąc już o tym co jest jak
>> winda nie działa lub zamiast niskopodłogowego podjedzie Ikarus...
>
> ZZR odpalasz z kopniaka czy na pych?
>
Z rozrusznika, ale jak trzeba (wyładowany aku) to odpale i z pychu i
jakoś żyję więc jak matka z dzieckiem wsiądzie do Ikarusa to chyba też
będzie żyła?
--
Artur
ZZR 1200