eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaMetoda fotochemiczna - wywolywacz › Re: Metoda fotochemiczna - wywolywacz
  • Data: 2017-11-16 23:31:29
    Temat: Re: Metoda fotochemiczna - wywolywacz
    Od: Maciek <n...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Że tak się wtrącę... na tym wydruku z OKI jest pełno dziurek widocznych
    > głównie na większych zaczernionych obszarach. Nawet po nitrowaniu. Jak
    > taka dziurka trafi na chudą ścieżkę, to masz przerwę. Pierwszą
    > dostrzeżoną przeze mnie różnicą po przejściu na atramentówkę to brak
    > jakichkolwiek niedoskonałości.

    Nawiasem mówiąc zdjęcie było robione na świetlówce również z
    doświetleniem od strony zdjęcia.

    Jesteś pewny, że nie jest to kurz tak jak tutaj?

    https://zapodaj.net/eb0793d3c6858.jpg.html

    Jest go pełno i nawet na kalce widać ;-)

    Nie ma sensu zagłębiać w szczegóły. Uwierz, płytki wychodzą ok.
    Oczywiście Twoja klisza pewnie będzie lepsza, u mnie uważam jest
    wystarczająca i daje radę.


    >> Po wytrawieniu i polutowaniu QFN:
    > Tu mam pytanko. Ładnie Ci wyszło lutowanie. Domyślam się, że na żel
    > lutujesz QFN? A co z elementami biernymi? Też w ten sposób pojechałeś?
    >

    O widzisz... Ścieżki tutaj mają 0,3mm.
    Lutuje na paście WARTON Microprint 2006 PB Free do zestawu Jelly Flux.
    Do nakładania pasty końcówka plastikowa końcówka Fisnar 0,41mm.

    Wykonanie:
    4 cienkie ścieżki na pady QFN + jedna kropka (nie za duża) na pole pod
    procesor. Zgrubne ustawienie scalaka, no i grzanie hotem na 360.
    Układ sam się idealnie pozycjonuje a pasta się ściąga w kulki.
    Po wygrzaniu scalak z zewnątrz ma polepione dookoła nogi.
    Końcowo objeżdżam go fluxem a potem kolbą z grotem nożowym ściągam
    naddatek. Efekt na obrazku.
    Uprzedzając pytanie. Nie, nic się finalnie nie zwiera ;-) Dziesiątki już
    tego polutowałem. Ogólnie lutuje się łatwiej niż TQFP, które też tą
    metodą można ogarnąć z bardzo dobrym efektem końcowym (scalak siedzi na
    paście/cynie + ma od zewnątrz przejechane nogi grotem z cyną z naddatku).

    Bierne elementy również pasta + hot, nie bawię się kolbą, za długo na
    takie dziubdzianie schodzi. Nie mówiąc już o tym jak ma się 0603 do
    ogarnięcia.

    Ostatnio myślałem również jak sobie uprościć życie z nakładaniem pasty
    na płytki tak aby było to szybkie i precyzyjne.
    Zrobiłem pewne próby i powiem Ci, że CNC daje radę.
    Wziąłem laminat 1,5kę od strony miedzi frezem grawerskim wyfrezowałem
    maskę na 0.15 od strony laminatu wyciąłem szablon w kształcie płytki na
    1.4mm. Przykłada się takie sito na płytkę i cynuje raklą, a potem tylko
    układanie elementów.
    Przy czym wymaga to dopracowania, dla małych płytek jest nawet ok ale
    dla większych kiepsko, laminat 0.1 ma za małą sztywność i robią się
    odkształecenia. Myślę nad jakimś innym materiałem ;-)
    Drugi etap, pewnie będę chciał podobny szablon na pozycjonowanie
    elementów z tym, że to na razie tylko pomysł i nie mam pojęcia czy coś z
    tego wyjdzie.Zwłaszcza, że doba ma tylko 24h ... ;-)


    > Jaką metodą cynujesz ścieżki? Kiedyś na ten temat miałem dłuższą
    > pogawędkę na forum - stąd zainteresowanie.
    >

    Pastą do rur i hotem.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: