-
121. Data: 2012-02-24 18:49:19
Temat: Re: Masz firmowe auto? Uważaj, bo zapłacisz dodatkowy podatek
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-02-24 11:37, J.F pisze:
> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
> W dniu 2012-02-23 19:35, P.B. pisze:
>>> Do likwidacji takich kombinacji dobry jest na początek Routex lub inny
>>> Vitay: kierowca płaci kartą kredytową, a numer rej. pojazdu musi zgadzać
>>> się z tym na karcie - pracownik stacji odpowiada za sprawdzenie.
>
> A sprawdza, czy sie pyta jaki nr wpisac ? :-)
Tak naprawdę jest nieistotne, choć numer wbić powinien. Karta jest
przypisana do pracownika i do konkretnego samochodu(ów). Każda
rozbieżność wychodzi w systemie. Ile nakradniesz by się system
nie zorientował?
> No ale trzeba przebieg podac. I miec przykazane "tankuj do pelna.
> I miec auto gdzie "do pelna" nie ma 10l bledu.
Ale po co do pełna? Skąd też ten 10 litrowy błąd?
> Czekaj - ale w sumie co - liczyles srednie splalanie ?
Powiedzmy.
> Ale to nie tylko GPS, ale caly system.
> Ostatnio byc moze niedrogi, jesli auto skomputeryzowane i zarowno dane z
> wtryskiwaczy jak z paliwomierza do komputera trafiaja.
Tylko jest pytanie - co tak naprawdę chce się kontrolować i w jakim
zakresie.
> A potem sie zaczna paliwomierze nagminnie psuc :-)
Taaaaaaa, w całej flocie.
> Albo nic nie kontrolowac - u nas pracownik zarabia minimalna krajowa,
> ale ma prawo przepalic 100l/100km.
Znasz firmy, którym się to opłaca? Z pracownikami też może byś spory
problem w zakresie lewych dochodów.
-
122. Data: 2012-02-24 19:14:41
Temat: Re: Masz firmowe auto? Uważaj, bo zapłacisz dodatkowy podatek
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-02-24 13:11, yabba pisze:
> Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał:
(...)
>> I co bylo w razie niezgodnosci ? :-)
>
> Nie wiem, zawsze przekładałem tablice. :)
:)
> Jeśli numery się nie zgadzały, to teoretycznie odmawiali przyjęcia
> zapłaty kartą paliwową wystawioną na inny numer rejestracyjny.
> Podejrzewam, że przestrzegali tego przepisu, ponieważ zysku nie mieli
> żadnego z lewej sprzedaży, a zawsze istniało niebezpieczeństwo, że był
> to kontroler z centrali firmy udający klienta.
Jak obserwuję wiele stacji to jednak obsługują mnie ci sami ludzie,
więc zdaje się zależy im na pracy...
>> Ale wtedy tez i wszystkie wybryki sie usredniaja. I juz nie widac ze
>> Kowalski zatankowal w srode zony auto do pelna, tylko ot po prostu -
>> jego skoda pali 15/100, bo to stary zlom jest, zimny start, korki w
>> miastach, za regulacje szef nie chce zaplacic ..
>
> Wybryki poniżej 1l/100km są nie do wykrycia.
Jeżeli są stałe w czasie to jak najbardziej są do wykrycia.
> W tym systemie chodzi
> głównie o aspekt psychiczny (świadomość, że ktoś "z góry" to kontroluje)
Zdziwiłbyś się, ale jednak nie - aspekt psychologiczny to najwyżej
element dodatkowy.
> i wykrycie ewidentnych przewałek typu 20l/100km w trasie dla CC Van, czy
> jednorazowe zatankowanie 100 litrów do Astry.
To, to widać od razu.
> W ruchu miejskim zużycie może się znacznie różnić dla każdego
> tankowania, ale wzrost o 50% może skutkować prośbą o wyjaśnienie.
O ile, że zapytam? Dla tego samego kierowcy i w tym samym samochodzie?
Do tego w jakim interwale czasowym? Nie, nie, analizy nie są tak
prymitywne.
> W
> normalnej firmie wystarczyło powiedzieć, np. w zimie pracowaliśmy w nocy
> i na zmianę grzaliśmy się przez 8 godzin w samochodzie, tu jest zlecenie
> od naszego kierownika.
A co to znaczy "w normalnej firmie wystarczyło powiedzieć"? Jeżeli
wszystko jest zgodnie z regułami gry, to w systemie są zarejestrowane
zlecenia itd. włącznie z ich specyfiką. Nawet pracownika pytać nie
trzeba, a on sam też się nie martwi o nadzór.
-
123. Data: 2012-02-25 00:33:14
Temat: Re: Masz firmowe auto? Uważaj, bo zapłacisz dodatkowy podatek
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:ji8k3n$qeb$1@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2012-02-24 13:11, yabba pisze:
>>
>> Wybryki poniżej 1l/100km są nie do wykrycia.
>
> Jeżeli są stałe w czasie to jak najbardziej są do wykrycia.
>
Jak? Rozrzut zużycia paliwa w mieście potrafi być większy niż 1l/100km.
>> W tym systemie chodzi
>> głównie o aspekt psychiczny (świadomość, że ktoś "z góry" to kontroluje)
>
> Zdziwiłbyś się, ale jednak nie - aspekt psychologiczny to najwyżej
> element dodatkowy.
>
>> i wykrycie ewidentnych przewałek typu 20l/100km w trasie dla CC Van, czy
>> jednorazowe zatankowanie 100 litrów do Astry.
>
> To, to widać od razu.
>
>> W ruchu miejskim zużycie może się znacznie różnić dla każdego
>> tankowania, ale wzrost o 50% może skutkować prośbą o wyjaśnienie.
>
> O ile, że zapytam? Dla tego samego kierowcy i w tym samym samochodzie?
> Do tego w jakim interwale czasowym? Nie, nie, analizy nie są tak
> prymitywne.
>
Astra 1,4 16V. Miałem na przykład takie wyniki zużycia: jedno tankowanie
9l/100km, drugie 11,5 l/100km, trzecie 9l/100km.
Jazda po DC, trasy bardzo podobne.
>> W
>> normalnej firmie wystarczyło powiedzieć, np. w zimie pracowaliśmy w nocy
>> i na zmianę grzaliśmy się przez 8 godzin w samochodzie, tu jest zlecenie
>> od naszego kierownika.
>
> A co to znaczy "w normalnej firmie wystarczyło powiedzieć"? Jeżeli
> wszystko jest zgodnie z regułami gry, to w systemie są zarejestrowane
> zlecenia itd. włącznie z ich specyfiką. Nawet pracownika pytać nie
> trzeba, a on sam też się nie martwi o nadzór.
>
Jeśli firma ma "system" do wszystkiego, to można i automatycznie wyjaśniać.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
124. Data: 2012-02-25 11:48:16
Temat: Re: Masz firmowe auto? Uważaj, bo zapłacisz dodatkowy podatek
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 24 Feb 2012 19:14:41 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> W dniu 2012-02-24 13:11, yabba pisze:
>> Podejrzewam, że przestrzegali tego przepisu, ponieważ zysku nie mieli
>> żadnego z lewej sprzedaży, a zawsze istniało niebezpieczeństwo, że był
>> to kontroler z centrali firmy udający klienta.
>
> Jak obserwuję wiele stacji to jednak obsługują mnie ci sami ludzie,
> więc zdaje się zależy im na pracy...
Albo nie maja lepszej propozycji, ale rownorzedna to w kazdej chwili.
>>> Ale wtedy tez i wszystkie wybryki sie usredniaja. I juz nie widac ze
>>> Kowalski zatankowal w srode zony auto do pelna, tylko ot po prostu -
>>> jego skoda pali 15/100, bo to stary zlom jest, zimny start, korki w
>>> miastach, za regulacje szef nie chce zaplacic ..
>>
>> Wybryki poniżej 1l/100km są nie do wykrycia.
>
> Jeżeli są stałe w czasie to jak najbardziej są do wykrycia.
No ale co z tego ze wykryjesz ? tyle pali i nie wiadomo dlaczego.
Premie mozesz dac za oszczednosc, ale lepiej ustalic wysoki limit i po
premii za przepal :-)
>> i wykrycie ewidentnych przewałek typu 20l/100km w trasie dla CC Van, czy
>> jednorazowe zatankowanie 100 litrów do Astry.
>
> To, to widać od razu.
100l widac, ale 20/100 jednorazowo to moze byc wynik pomylki.
>> W ruchu miejskim zużycie może się znacznie różnić dla każdego
>> tankowania, ale wzrost o 50% może skutkować prośbą o wyjaśnienie.
> O ile, że zapytam? Dla tego samego kierowcy i w tym samym samochodzie?
> Do tego w jakim interwale czasowym? Nie, nie, analizy nie są tak
> prymitywne.
No to spalanie z mojego prywatnego auta z kolejnych tankowan:
7.8
7.2
6.7
8.2
7.7
6.0
9.4
8.7
7.8
6.7
8.2
tankowane zawsze do pelna, ale troche miasta, troche trasy, a trasa moze
byc wolna, albo szybka.
No i kiedy sie oszukalem ?
J.
-
125. Data: 2012-02-25 14:26:32
Temat: Re: Masz firmowe auto? Uważaj, bo zapłacisz dodatkowy podatek
Od: Lukasz <w...@b...net.pl>
W dniu 2012-02-25 11:48, J.F. pisze:
> No to spalanie z mojego prywatnego auta z kolejnych tankowan:
> 7.8
> 7.2
> 6.7
> 8.2
> 7.7
> 6.0
> 9.4
> 8.7
> 7.8
> 6.7
> 8.2
>
> tankowane zawsze do pelna, ale troche miasta, troche trasy, a trasa moze
> byc wolna, albo szybka.
> No i kiedy sie oszukalem ?
normalka, mi też auto w takich granicach pali, przy trasie 500km nie
autostradą to wyjdzie te 6l/100, w mieście między 7 a 8 (ale nigdy nie
mam samej jazdy po mieście) na autostradzie między 8 a 10 (chyba że jadę
na wycieczkę a nie do pracy to wtedy na autobanie też 6l/100)
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
126. Data: 2012-02-25 17:10:07
Temat: Re: Masz firmowe auto? Uważaj, bo zapłacisz dodatkowy podatek
Od: Icek <i...@d...pl>
>> Klimatyzacja w biurze, poza serwerownia oczywiscie ?
>
> W odróżnieniu od pytania o herbatę, tu jest inne źródło nietrafności:
> pytanie jest nie na temat, klimatyzacja "służy pracy", pracownik
> nie ma z tego *osobistych* korzyści wymiernych materialnie.
> Wygoda pracy liczy się na rzecz przychodów pracodawcy :)
eeeee, pracownik który się nie spoci może ubrać koszulkę i majtki po raz
drugi następnego dnia. Zobacz jaka oszczędność. ;P
Ja nie widzę różnicy w wyskoczeniu na obiad firmowym autem za firmowe
paliwo od siedzenia w klimatyzowanym pomieszczeniu. W jednym i drugim
przypadku robisz pracownikowi dobrze.
Icek
-
127. Data: 2012-02-25 17:12:41
Temat: Re: Masz firmowe auto? Uważaj, bo zapłacisz dodatkowy podatek
Od: Icek <i...@d...pl>
>> Bo trudniej udowodnić i *wymiernie* określić wartość podatku
>> należną od używania do celów niesłużbowych? ;)
>> Spróbuj porównać cenę wynajęcia samochodu i (wynajęcia) długopisu,
>> ujrzysz jaki problem będzie miał urzędnik US przy próbie wykazania
>> zasadności podatku przed NSA, jak podatnik się "postawi" :D
>> (i to dopiero po udowodnieniu "osobistego używania", z wysoce
>> prawdopodobnym "brakiem szkodliwości" podatku o wartości 1 grosz,
>> udowodnienie używania samochodu jest znacznie łatwiejsze
>> a i kwoty jakby istotnie większe).
znajdź wypożyczalnie laptopów. Przemnóż wypożyczenie do domu przez 365
dni w roku przez 3 lata. Weź cenę z wypożyczalni za oczywiście jeden
dzień dla uproszczenia obliczeń ;P
Następnie przemnóż razy ilość pracowników.
Uszczuplenie już masz na dobrym poziomie.
Całe to liczenie ile pracownik zyskał pracując jest bez sensu.
Icek
-
128. Data: 2012-02-25 17:13:36
Temat: Re: Masz firmowe auto? Uważaj, bo zapłacisz dodatkowy podatek
Od: Icek <i...@d...pl>
W dniu 2012-02-23 23:54, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Thu, 23 Feb 2012, Icek wrote:
>
>> W dniu 2012-02-23 00:31, Gotfryd Smolik news pisze:
>>>
>>> Nie, ale jak mam e-mail w miejscu w którym KAŻDY może (lub
>>> mógł :P) mieć darmowy e-mail, to mam świadczenie o wartości
>>> zero, a nie nieodpłatne świadczenie o wymiernej (choć
>>> niskiej) wartości
>>
>>
>> dobre dobre
>
> No, NSA tak orzekł :)
> (właśnie w słynnej sprawie "podatku od freeware")
całe szczęście. Swoją drogą ktoś miał mega zryty pomysł aby próbować
obciążać za freeware
Icek
-
129. Data: 2012-02-25 17:17:53
Temat: Re: Masz firmowe auto? Uważaj, bo zapłacisz dodatkowy podatek
Od: Icek <i...@d...pl>
W dniu 2012-02-24 15:32, SW3 pisze:
> Dnia 24-02-2012 o 12:32:36 Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
> napisał(a):
>
>> Ale ja nie zamierzam świadczyć usług transportowych. Wożenie
>> pracowników podpada pod
>> transport drogowy? Jak wieziesz paru robotników, dajmy na to - żukiem
>> na budowę, na przykład?
>
> Transport na własne potrzeby chyba nie podpada. Ale jak pozwolisz
> wsiadać każdemu chętnemu to to już będą usługi dla ludności. Nie wiem
> czy fakt bezpłatności wyłącza je spod ustawy.
> PS: Ja tą ustawę tylko jakiś czas temu przeglądałem, nie jestem prawnikiem.
>
czyli jak biorę autostopowicza za darmo i nie spełniam wymogów ustawy to
już jakiś problem ?
Icek
-
130. Data: 2012-02-25 18:55:12
Temat: Re: Masz firmowe auto? Uwa?aj, bo zap?acisz dodatkowy podatek
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
Dnia 24.02.2012 J.F <j...@p...onet.pl> napisał/a:
> Albo nic nie kontrolowac - u nas pracownik zarabia minimalna krajowa,
> ale ma prawo przepalic 100l/100km.
Autentyk:
Dyrektor jednego z PKSów do handlowca oferującego zintegrowany system
(gps, pomiar zużycia paliwa itp): panie, a skąd ja za te pieniądze
kierowców wezmę jak zacznę paliwo dokładnie kontrolować?
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski