eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaMarketowe a firmowe › Re: Marketowe a firmowe
  • Data: 2016-03-10 15:56:21
    Temat: Re: Marketowe a firmowe
    Od: "re" <r...@r...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik "Pszemol"

    >>>> Laptopa też mi wymienili w 22 chyba miesiącu ale tam trudniej było bo
    >>>> najpierw wysłali do serwisu, ze dwa tygodnie kopania się z serwisem.
    >>>> Ale dostałem nowy(nawet jakiś nowszy model ale to bez znaczenia) z
    >>>> kolejna 24miesiączną gwarancją.
    >>
    >>>I ten ostatni szczegół jest dla mnie zagadką.
    >>>Czy prawo polskie wymusza na producencie odnawianie gwarancji?
    >>
    >> O ile dobrze kojarze, to obecnie prawie wcale nic nie wymusza.
    >> Tzn gwarancja jest dobrowolna i udzielana na warunkach gwaranta.
    >>
    >>>Bo zasadniczo płacąc za oryginalny produkt zapłaciłeś za 24 miesiące.
    >>>To znaczy że producent zobowiązał się do naprawy/wymiany
    >>>w okresie 24 miesięcy. Z jakiej racji naprawiony/wymieniony produkt
    >>>miałby mieć NOWE 24 miesiące gwarancji?? To jest trochę nie fair
    >>>z punktu widzenia producenta.
    >>
    >> Ale tez - czy producent napisal, ze trwalosc urzadzenia wynosi tylko 24
    >> miesiace ?
    >> Nie napisal. Jeszcze sie chwali w reklamach jakie to dobre i solidne
    >> urzadzenia produkuje.
    >> I klient mysli, ze mu na dlugie lata starczy.
    >>
    >> Jedna awaria ... moze sie zdarzyc, moze i z winy klienta byla.
    >> Ale jak robi takie g*, ze mu po 22 miesiacach padaja, to niech placi :-)
    >>
    >> Zawsze tez moze stwierdzic ze juz nie produkuje tego modelu i oddaje
    >> pieniadze :-)
    >
    > Chyba nie odczytałeś precyzyjnie o co pytałem w swojej wypowiedzi.
    > Gwarancja nie ma absolutnie nic wspólnego z trwałością urządzenia.
    > ---
    > Gwarancja trwałości urządzenia.

    I wciąż nie ma on związku z trwałością.
    ---
    Jak gwarancja trwałości może nie mieć związku z trwałością.

    Porównaj gwarancję oferowaną przez Hondę z tą Hyundaia
    z trwałością Hondy i trwałością Hyundaia.
    ---
    Po co ? Nie mówimy o trwałości tylko o jej gwarancji.

    Gwarancja to
    odrębny produkt sprzedawany razem z produktem głównym.
    ---
    Odrębne produkty to polisy gwarancyjne.

    > Gwarancja to jest produkt "wirtualny" dodatkowo sprzedawany
    > z produktem głównym w transakcji sprzedaży wiązanej...
    > ---
    > Nie dodatkowo.

    Dodatkowo.
    ---
    Może jakieś polisy masz na fakturze, ale typowej gwarancji nie.

    > Gwarancja nie jest cechą produktu, integralną jego częścią.
    > ---
    > Jest.

    Nie jest.

    W taki przedszkolny sposób możemy długo się bawić...
    Ale jak zaprzeczasz tezom to może uzasadnij czemu się nie zgadzasz.
    ---
    Zaraz skończę z Tobą dyskusję.

    > Jest ona niejako polisą ubezpieczenia sprzedawaną z produktem.
    > ---
    > Możesz sobie kupić polisę, ale to co innego niż gwarancja trwałości.

    Piszesz "to co innego" - Czym się różni?
    ---
    Np tym, że sprzedawana jest użytkownikom iPhonów wkładających je do
    mikrofalówki by nie rozpatrywać ich debilnych reklamacji.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: