-
131. Data: 2013-04-18 14:02:25
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: Honza <H...@p...com>
W dniu 2013-04-18 14:01, Zbych pisze:
> W dniu 2013-04-18 13:07, Anerys pisze:
>
>> Budowę samochodu zacząłbym od stosownego doboru materiałów, zarowno do
>> opon, jak i newralgicznych części silnika. Rzecz jasna, że całego
>> samochodu nie projektuje jeden inżynier, bo jak coś jest do wszystkiego,
>> to jest do niczego.
>
> Chcesz budować samochód bez znajomości podstaw? Koniecznie zapoznaj się
> wpierw z budową dyszla i homonta. Powinieneś obudzony o 3 w nocy być w
> stanie rozrysować rozkład naprężeń.
>
Ford pewnie przewrocil by sie w grobie jakby to uslyszal.
-
132. Data: 2013-04-18 14:03:33
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Am 18.04.2013 13:28, schrieb Honza:
>
> Mnie uczono ponad 20 lat temu ze niestety ale kazdy wzmacniacz
> tranzystorowy wprowadza znieksztalcenia TIM, natomiast wolne od tej wady
> sa wzmacniacze lampowe i to jest dla mnie pewnik.
No to używaj wzmacniaczy tranzystorowych z okresu późniejszego, niż lata
70te ubiegłego wieku. Wzmacniacze lampowe mają za to dużo większe
zniekształcenia nieliniowe, szczególnie te z transformatorem wyjściowym,
a mikrofonowanie jest też znacznym problemem. Mikrofonowanie jest co
prawda też w układach tranzystorowych (kondensatory i oporniki, na
przykład), ale dużo mniejsze niż przy lampach.
Nie przeczę, że wzmacniacz lampowy może "brzmieć lepiej", ale to mniej
więcej tak samo, jak ludziom smakuje bardziej jogurt truskawkowy z
aromatem zrobionym z trocin, niż samoróbka na prawdziwych truskawkach.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
-
133. Data: 2013-04-18 14:05:58
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Am 18.04.2013 13:58, schrieb Honza:
> W dniu 2013-04-18 13:49, zapinio pisze:
>> Źle trafiłeś.
>> Muzykę znam z całą pewnością lepiej od Ciebie (to wynika z rozkładu
>> prawdopodobieństwa).
>> Większe też raczej mam pojęcie o jakości dżwięku.
>> Zajmowałem się tym już wtedy gdy na kupę mówiłeś papu (bez złośliwości),
>> a zanim Jaruzelski wypowiedział wojnę pisywałem na ten temat w kilku
>> gazetach.
>> Nawet teraz słucham znakomitej muzyki organowej (Nicolaus Bruhns
>> współczesny Bacha) na nienajgorszych kolumnach (Infinity Kappa 8.2)
>> sprzed ca. 20 lat.
>> Wiem na ten temat wystarczająco dużo by zdawać sobie sprawę , że
>> większość (zdecydowana) różnych opowieści to pierdoły mające wzbudzić
>> pożądanie dyletantów i przynieść pieniądze sprzedawcom, dystrybutorom,
>> producentom (choć tym ostatnim na końcu).
>> Odnoszenie jakości muzyki i dźwięku do tego co wydobywa się z jęczących
>> wzmacniaczy , których parametry są z założenia (i realnej potrzeby, bo o
>> co innego idzie) ZNACZNIE gorsze od przeciętnego wzmacniacza
>> domowego...wybacz.
>>
>>
>>
> Dowiedz sie co to znieksztalcenia TIM i dlaczego wlasnie na
> tranzystorach robi sie dobre przestery, bo mnie o tym uczono przez 5 lat
> w szkole.
>
tylko od lat 70tych slew rate poprawiła się znacznie. Nie używaj
wzmacniaczy na TG72 i uA709 w stopniu wejściowym, to i TIM praktycznie
zniknie(znaczy nie będzie słyszalne).
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
-
134. Data: 2013-04-18 14:07:44
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Honza" <H...@p...com> napisał w wiadomości
news:kkolbo$dlt$1@speranza.aioe.org...
> Mnie uczono ponad 20 lat temu ze niestety ale kazdy wzmacniacz
> tranzystorowy wprowadza znieksztalcenia TIM, natomiast wolne od tej wady
> sa wzmacniacze lampowe i to jest dla mnie pewnik.
Bezpieczniej było by powiedzieć nie, że są wolne od tej wady, ale, że ona
nie występuje.
We wzmacniaczach tranzystorowych głębokość sprzężenia zwrotnego potrafi
sięgnąć, OIDP, 60 i więcej dB in minus. W lampowych ponoć do 20, nie wiem,
czy sięga 30. Problemem jest czas reakcji tego sprzężenia, gdzie (w dużym
skrócie i uproszczeniu) przy szybkim przebiegu na wejściu sprzężenie nie
stłumi tego dostatecznie szybko, przez co w danym momencie wzmocnienie nie
jest niczym ograniczone, powstaje przester od nieliniowości, a tam, gdzie
nieliniowość, mamy mieszanie sygnałów. I to te zmieszane częstotliwości
słychać, jako zniekształcenia. W lampiakach problem jest po prostu
marginalny, mniejsze sprzężenie, mniejsze problemy szkodliwości tegoż (bo
sprzężenie to nie tylko pożytek). Dlatego też niektórzy konstruują
wzmacniacze tanzystorowe nawet zupełnie bez sprzężeń zwrotnych, w top klasie
podwójne A, mając czterocyfrową moc zasilania, ciągną z tego najwyżej
dwucyfrową moc audio, itd. Jednakże w lampach masz też naturalne
nieliniowości, nie zdziw się więc, jeśli w głośniku usłyszysz coś, czego na
wejściu nie było i nie jest to jakąkolwiek harmoniczną żadnego z sygnałów
wchodzących.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
135. Data: 2013-04-18 14:08:04
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Am 18.04.2013 13:59, schrieb Honza:
> W dniu 2013-04-18 13:54, zapinio pisze:
>> Tyle, że jeśli jak mówisz uczono cię 20 lat temu to Ty i tak tego nie
>> słyszysz.
>> Patrz fizjologia słuchu.
>> Wg badań po ukończeniu 40 lat 90% populacji nie słyszy nic powyżej
>> 12-15kHz.
>> Nie słyszysz też zniekształceń na poziomie 0.001% czy 0.01%.
>>
>> Zresztą dla większości to i tak bez znaczenia, bo ucho mają drewniane i
>> są na pierwszym stopniu umuzykalnienia tj. odróżniają czy grają czy nie
>> grają.
>
> Ja slysze doskonale mimo ze mam ponad 40 lat. Podobnie jak pije mleko i
> mi nie szkodzi mimo ze podobno wiekszosci populacji szkodzi tylko ze to
> sie sprawdza tylko dla polskiej populacji.
Też ostatnio sprawdzałem sobie słuch, w końcu pracuję w laryngologii.
Trochę mi słoń na ucho depnął, ale 16kHz jeszcze słyszę. Jeszcze 10 lat
temu słyszałem 18-20 :-(
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
-
136. Data: 2013-04-18 14:11:44
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Zbych" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:516fe07d$0$1260$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2013-04-18 13:07, Anerys pisze:
>
>> Budowę samochodu zacząłbym od stosownego doboru materiałów, zarowno do
>> opon, jak i newralgicznych części silnika. Rzecz jasna, że całego
>> samochodu nie projektuje jeden inżynier, bo jak coś jest do wszystkiego,
>> to jest do niczego.
>
> Chcesz budować samochód bez znajomości podstaw? Koniecznie zapoznaj się
Zanim bym zaczął, to bym się wkuł w te podstawy. Co można, czego nie, itd.
> wpierw z budową dyszla i homonta. Powinieneś obudzony o 3 w nocy być w
Że z czym? Dyszel? Sprawdziło się przez lata - czemu nie? Tego drugiego nie
znam.
> stanie rozrysować rozkład naprężeń.
Jeśli tego nie skojarzę, nie będę budować samochodu.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
137. Data: 2013-04-18 14:20:16
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Dariusz,
Thursday, April 18, 2013, 12:51:15 PM, you wrote:
>>>> Prostownika gazowanego, tyratronu itp tez ?
>>>> A po co ? nie lepiej wymagac znajomosci zasad DSP, FPGA, USB i ARM ?
>>>> :-)
>>> A potem nie potrafić tego zasilić, bo nawet prawa Ohma się nie zna?
>> Podstawy podstaw podstaw... Właśnie...
> No już ja widzę, jak przy użyciu diody lampowej buduje zasilacz do FPGA.
> I jak mu to wszystko ładnie działa.
Facet, trywializujesz. A ja codziennie muszę się użerać i tłumaczyć
rzeczy elementarne inżynierom, którzy kiedyś uznali, że wiedza
podstawowa do niczego im jest niepotrzebna.
[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
138. Data: 2013-04-18 14:21:25
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:ata5q0Fiiu5U1@mid.uni-berlin.de...
...
> Nie przeczę, że wzmacniacz lampowy może "brzmieć lepiej", ale to mniej
> więcej tak samo, jak ludziom smakuje bardziej jogurt truskawkowy z
> aromatem zrobionym z trocin, niż samoróbka na prawdziwych truskawkach.
A nie odwrotnie? Lampowe - samo-hodowane truskawki, takie, co to zanim się
je cukrem, to się je g(ciach), z zebraną u chłopa śmietaną, cukru nie bardzo
da się samemu, ale z pewnością jest gotowy w okolicznym wiejskim sklepiku,
umyć, polać i szamać :)) Takie przaśne, czasem lekko niedojrzałe, czasem
nieco poobijane, inne przejrzałe...
Tranzystorowe - zebrane na plantacji, pieprznięte do jakiegoś roztworu
myjącego, przeobracane, wypłukane, śmietana ciągnięta w mleczarni, od
momentu udoju z mleka bez kontaktu z powietrzem, homogenizowana, zagęszczana
ch(ciach) wie czym, cukier jak każdy, może jakiś dodatkowo rafinowany celem
odsyfienia... Może to drugie będzie smaczniejsze, może nie... powstaje
pytanie - za czym bym zagłosował?
Sam nie wiem...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
139. Data: 2013-04-18 14:26:45
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" <_...@w...com> napisał w wiadomości
news:kkom51$8ln$1@mx1.internetia.pl...
>>> Moim zdaniem zatrudnianie inżyniera na stanowisku technika lub montera
>>> jest zdecydowanie bez sensu i taki pracodawca powinien się dobrze
>>> zastanowić czego chce.
>>
>> A to już nawijaj do tego pracodawcy. Jednak, jeśli zdecydował się na
>> inżyniera, to wolałbym aby ten inżynier znał swój fach w stopniu
>> przynajmniej poprawnym.
>
> Czy uważasz, że inżynier elektryk ma wiedzieć, jak się zarabia kable w
> gniazdku? Jeżeli tak, to w ogóle nie masz pojęcia po co są studia. A taki
> mniej więcej poziom ustawiłeś.
>
Według mnie źródłem Waszego sporu są dwie odległe od siebie wizje pracy
inżyniera elektronika.
Z jednej strony inżynier elektronik (raczej inżynier niż technik), który w
małym warsztaciku w warunkach prawie chałupniczych zaprojektuje jakiś
wzmacniacz (może lampowy) i sprzeda go w kilkunastu/kilkudziesięciu
egzemplarzach.
Z drugiej strony inżynier elektronik opracowujący jakiś wprółczesny układ
scalony (szybki cyfrowy, albo radiowy na GHz).
Inżynier na studiach uczony powinien być raczej do tego drugiego wariantu,
ale jest jak jest.
> Mnie też "humaniści" (nie piszę przez t chociaż mam ochotę) denerwują, ale
> to jest po prostu taki typ człowieka. Wiele pokoleń pracowało na to, żeby
> tak to wyglądało.
>
Tak to jakoś na tym świecie jest, że to humaniści zostają politykami i
decydują o losach świata i często mam wrażenie, że im się wydaje, że:
- jakby nawet nikt nie uczył się matematyki to świat jakoś by funkcjonował
(mają rację - miliardy lat tak było),
- produkowanie czegokolwiek to tylko zbędny dodatek do marketingu.
A w 3-mieście jestem cały czas :-)
P.G.
-
140. Data: 2013-04-18 14:29:55
Temat: Re: Magister Inżynier elektronik
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello zapinio,
Thursday, April 18, 2013, 1:49:36 PM, you wrote:
> Źle trafiłeś.
Ale do kogo to piszesz? Bo może się okazać, że sam xle trafiłes...
> Muzykę znam z całą pewnością lepiej od Ciebie (to wynika z rozkładu
> prawdopodobieństwa).
> Większe też raczej mam pojęcie o jakości dżwięku.
> Zajmowałem się tym już wtedy gdy na kupę mówiłeś papu (bez złośliwości),
Możesz się bardzo pomylić, ba ani ja ani Waldek dziećmi nie jesteśmy.
A co do starych kolumn - za najlepsze, jakich słuchałem w życiu uważam
kolumny studyjne wyprodukowane przez Fonię w roku 1957, na głośnikach
Goodmans. Pół metra sześciennego trapezowego bass-reflexu z małym
otworem, lekko tłumionego filcem. Głośnik 15" o mocy zaledwie 20W +
wysokotonowy tubowy a aluminiową cewką.
[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)