-
71. Data: 2010-02-09 15:16:24
Temat: Re: Lustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]
Od: John Smith <u...@e...net>
de Fresz napisał(a):
> On 2010-02-09 09:20:29 +0100, l...@l...localdomain said:
>> W iPadzie dali IPS, konkurencja pewnie zaraz będzie dawać AMOLED.
>
> W tej cenie? Śmiem wątpić. AFAIK w tej półce jak dotąd nikt jeszcze nie
> wyskoczył ponad TN.
Chcesz to podważyć?:
http://www.apple.com/ipad/specs/
--
Mirek
-
72. Data: 2010-02-09 19:08:29
Temat: Re: Lustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2010-02-09 16:16:24 +0100, John Smith <u...@e...net> said:
>>> W iPadzie dali IPS, konkurencja pewnie zaraz będzie dawać AMOLED.
>>
>> W tej cenie? Śmiem wątpić. AFAIK w tej półce jak dotąd nikt jeszcze nie
>> wyskoczył ponad TN.
>
> Chcesz to podważyć?:
> http://www.apple.com/ipad/specs/
Znaczy iPad ma być konkurentem dla iPada, jak by miało wynikać z
kontektu tego wątku? Chyba jednak nie...
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
73. Data: 2010-02-09 21:35:41
Temat: Re: Lustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2010-02-08 23:16, Norbert wrote:
>> Jak wolisz używać jednak kartki papieru to Twoja sprawa. Osobiście od lat
>> nie miałem papierowego kalendarza, listy notatek czy to-do. Po prostu
>> denerwują mnie i wiecznie się walają.
> Ojej, no mowie, ze moj palmtop dziala od 6 lat, nawet nie bylo sensu go
> zmieniac, bo mam sentyment i dziala.
Też kiedyś miałem sentyment, a teraz mam dużo ciekawych przedmiotów, które
dawno nie nadają się do czegokolwiek. Jak Twój palm spełnia swoją rolę to
super i ciesz się, że nie musisz wydawać kolejnych pieniędzy.
>> Pokaż mi jednego tak dobrze wykonanego netbooka za 900zł. Ma być tak
>> cienki, mieć taki ekran, dysk ssd, zero plastiku.
> Czyli jednak lans ponad funkcjonalnosc?
Czy dobre wykonanie to lans? Chyba sobie żartujesz.
Jest szereg ludzi, którzy zapłacą ekstra za brak skrzypienia, brak luzu i
podobne. Nie chodzi tu o to by szpanować wśród znajomych, ale po prostu
czuć się dobrze z swoim sprzętem.
> Mozna i tak. Kierunek jest dobry,
Tylko kierunek się nie nazywa lans.
Ot wyobraź sobie, że są ludzie, którzy kupią komórkę za 300zł, a są tacy,
którzy wydadzą na to 3000zł i nie będzie to kwestia specyfikacji, ale
solidnego wykonania.
> szkoda ze nie rozwijaly sie takie urzadzenia, przyklad starego SIMpada,
> ktory gdyby sie rozwinal to z lepszym procesorem i gniazdem na jakies
> nosniki pamieci, lub dyskiem SSD bije tego ipada bezapelacyjnie.
Ale jak widzisz miał swoje wady.
To że dzisiaj dałoby się zrobić nieźle wypaśne urządzenie nie ma
wątpliwości. Apple robi to wyważając pewne cechy. iPad jest cieniutki i
oprogramowany dokładnie pod potrzeby. Odniesie sukces, bo nie ma irdy, nie
ma com-a czy portu na drukarkę. Nie będzie też problemów, że z czymś z
czym miałby gadać nie gada. Za to będzie miał to co akurat w takim
urządzeniu trzeba. Będzie miał jakieś iTunes czy podobne i to wszystko w
połączeniu sprawi, że każdy za niewielką opłatą będzie mógł poczytać sobie
właściwe książki.
> W zasadzie
> kazdy dzisiejszy palmtop ktory mozna kupic za 1000 zl, a ma modul gsm, gps,
> wifi powiekszony do rozmiarow ekranu o przekatnej 10cali z rozdz 1024x768 i
> w cenie do 1500 biore. Nie musi byc cienki (technologia na to pozwala od
> dawna). Ipad i tak nie jest maly, wiec do kieszeni jak palmtop nie wejdzie,
> jego cienki wymiar niczego nie zmienia , chyba ze daloby sie go zwinac :)
Nie daje się, ale wielu ludziom te wymiary odpowiadają dalece bardziej niż
obecność stu portów USB i dwóch wyjść na monitory.
Dzisiejsze laptopy szybko sprawiają, że jeśli chcesz je zabrać musisz
poodłączać czy wypiąć z stacji, zabrać zasilacz itd. To urządzenie ma być
małe i lekkie byś brał nawet jak nie planujesz szczególnego korzystania,
ale niespodziewanie będziesz akurat miał chwilę czasu.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
74. Data: 2010-02-09 21:35:49
Temat: Re: Lustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]
Od: dominik <u...@d...net.pl>
On 2010-02-08 23:19, Sergiusz Rozanski wrote:
>> Pokaż mi jednego tak dobrze wykonanego netbooka za 900zł. Ma być tak
>> cienki, mieć taki ekran, dysk ssd, zero plastiku.
> A ipad to niby nie z plastiku?
Nie wiem z czego jest dokładnie ale to materiał znacznie lepszy niż
większość lapków.
> A netbook, dowolny, chocby eee 901, waży nieco więcej, ale ssd,
> 3x usb, czytnik sd, kamerka do czatów, głośniki stereo, 8h na 1
> ładowaniu, normalny system operacyjny (win lub lin), wyjście vga,
> klawiatura, multitouch na touchpadzie, wifi(n), pełne bt. Ciut
> grubszy, ale mniejszy. Z racji rozkładania, poręczniejszy, np
> leży na kolanach a ekran ma bez trzymania pod innym kątem niż
> kolana :)
Akurat mam eee 901. Zdążył trzy razy odwiedzić serwis, obudowa się
zrysowała od noszenia w miękkim plecaku w tym pokrowcu co dawali
fabrycznie, do tego niestety jak to kilka osób stwierdziło "sprawia tanie
wrażenie". Daleko mu do wykonania mac booka air (a wobec tego ipada).
Co do tysiąca rzeczy które wymieniłeś - z kamerki nie skorzystałem, z
czytnika SD również, z głośników raz, ale były tak ciche, że niestety. Co
do reszty - tego można używać, ale raczej w biegu Ci nie potrzeba, a w
domu możesz mieć zwykły komputer, laptop.
Co do multitoucha to stanowczo przesadzasz - ekran dotykowy nie jest, a
rozwiązania pod to nie są multi*,
A co do "ciut" to chyba naprawdę nie widziałeś mac booka air. IPad jako
nierozkładany będzie miał grubość notesu.
> Od urządzenia które noszę w torbie (nie w kieszeni) mam trochę
> większe wymagania niż od iphone. A tu poza większym ekranem
> okazuje się że ipad ma mniej niż wspomniany telefon.
A widzisz - ja od telefonu nie wymagam ani excela, ani worda, nie trzeba
mi też wielu innych, a wciskanych elementów.
Za to ipad nie jest ani urządzeniem kieszonkowym ani urządzeniem do
regularnej pracy. To coś pośredniego wprost do konkretnego zastosowania -
bardziej odczytu niż interakcji.
> Jak coś mam w torbie, to chcę:
> - pogadać na skype z kamerką
Ja nie chcę, wyleczyłem się z uber-dostępności. A już kamerka to najmniej
potrzebne mi,
> - zgrać zdjęcia z sd/cf
Po co? Żeby jeszcze mieć w ipadzie obrabiadełko do RAW? Chyba kpisz sobie.
Od tego są zwykłe komputery.
> - odczytać fotki z pendrive
j.w.
> - odebrać _wszystkie_ załączniki z emaila
> - podpiąć ethernet
to i tamte dwa zresztą możesz - tylko musisz sobie dokupić przejściówkę.
iPad jest cieńszy od portu USB.
> Jak coś się nazywa _multimedialny pad_ to niech ma:
> - kamerę
> - stereofoniczne głośniki
> - dostęp do multimedii z pendrive
> - sync wersji 64GB nie wyobrażam sobie przez usb, to chyba potrwa 6h?
> - wyjście wideo hd (hdmi?)
Wołasz o ficzery, których kiedykolwiek nie użyłbyś w takim urządzeniu.
Pomyśl sobie, że to ma pozwolić wygodnie przeczytać książkę, przejrzeć
prosty zestaw RSS czy zagrać w nieskomplikowaną grę.
To nie ma być kolejny komputer w innej formie. Komputerów są już tysiące.
Dawniej miałem palmtopa skonfigurowanego w odpowiedni sposób - wystarczyło
zsynchronizować i miałem aktualne informacje o kinach, jakieś rssy, jakieś
daily stripy, humor, opowiadania i książki. Czytywałem po autobusach i
jedyne co mi dokuczało to niewielki ekran, ale za to urządzenie mogło być
w kieszeni. iPad to urządzenie zoptymalizowane pod dane, coś typu
elektroniczna książka z sporym zapleczem softwarowym do synchronizacji. To
właśnie tak będzie działać, tylko jeszcze musi to ktoś poprowadzić i
napełnić danymi - apple jest taką firmą. Zrewolucjonizowali mp3 przez
iTunes, zrobią i iPadownię.
--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs
-
75. Data: 2010-02-09 22:51:35
Temat: Re: Lustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]
Od: Jester <j...@t...net.pl>
On 2/8/10 10:02 AM, J.F. wrote:
> naprawde tlocza jeszcze winyle ?
Tłoczą. Coraz więcej. Nawet nasi - Riverside na przykład ma na winylach
chyba wszystko, sprzedają to na swoich koncertach i przez internet.
I te okładki... Można je OGLĄDAĆ, bo coś WIDAĆ. Zafoliowane, z
książeczkami - jak za starych, dobrych czasów.
J
-
76. Data: 2010-02-09 22:54:00
Temat: Re: Lustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]
Od: Jester <j...@t...net.pl>
On 2/8/10 1:24 PM, adam wrote:
> Użytkownik "Janko Muzykant" napisał
>> Gramofony sprzedają się tylko dlatego, że się fajnie kręcą - szczerze
>> to mi się nawet podoba. Szpule zresztą też, a dyktafonu na kasetę
>> wciąż używam, bo się go włącza w 1/100 sekundy w przeciwieństwie do
>> większości tych z pamięcią flash.
>> Oczywiście ludzie dorabiają do tego teorie, że trzaski, szumu i brum
>> plus zjechana dynamika jest lepsza od braku tych śmieci w dźwięku.
>
> Nie do końca.
> Są takie płyty, które mimo wydania w 198-którymś-tam-roku na CD nadal
> grają gorzej niż wersja LP. Mimo kolejnych "remasteringowanych" edycji
> CD jakość się pogarsza.
> Mam na to twardy dowód w postaci A script for a Jester`s tear Marillion
> z 1983 roku. Mam LP i pierwsze wydanie CD (nie wiem z którego roku,
> kupiłęm gdzieś w 1989). LP da się słuchać z dużą przyjemnością, CD
> ledwie, z dużą przykrością.
> I nie ma tu nic z dorabiania jakiejkolwiek ideologii. Po prostu suche
> fakty.
Potwierdzam. Pierwsza edycja to kij w szprychy zwolenników CD - nie daje
się słuchać.
Nawiasem mówiąc - to jeden z bardzo niewielu przypadków płyty, której
zremasterowana wersja brzmi lepiej, niż pierwsze wydanie. W 9
przypadkach na 10 jest odwrotnie i dźwięk przypomina reklamę Vizira na
TVN-ie.
A absolutne mistrzostwo świata w robieniu z klientów idiotów osiągnięto
przy ostatniej płycie Metallici - i nie tłumaczą tego ograniczenia
sprzętowe w studio. Wersja CD wracała masowo do sklepów, bo nawet głusi
i nieobiektywni wyznawcy nie dali rady tego słuchać (mam na myśli
jakość, nie wrażenia artystyczne). Za to wersja winylowa jest zrobiona
wzorcowo, to co poszło do Guitar Hero też. I nie trzeszczy, nie szumi,
nie brumi, ma lepszą dynamikę niż jej pozbawiona śmieci cyfrowa wersja.
J
-
77. Data: 2010-02-09 22:56:13
Temat: Re: Lustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]
Od: "Norbert" <...@h...spam>
> Nie daje się, ale wielu ludziom te wymiary odpowiadają dalece bardziej niż
> obecność stu portów USB i dwóch wyjść na monitory.
Ale zobacz, to jest wymiar do niczego. Palmtop mi wchodzi do kieszeni.
Natomiast ipod? NIe, trzeba juz brac torbe, w torbe rownie dobrze moge
wlozyc netboka
> Dzisiejsze laptopy szybko sprawiają, że jeśli chcesz je zabrać musisz
> poodłączać czy wypiąć z stacji, zabrać zasilacz itd. To urządzenie ma być
Jakiej znow stacji. Netboki trzymaja i 8h niektore modele, moj laptop daje
rade ponad 3.5h a nie jest jakis energy efficent, zwykle c2d. Palmtop jak
jeszcze jezdzilem duzo pociagami wytrzymywal 5h podrozy i ciaglego ogladania
filmikow 320x240, bez przerwy, i jeszcze zostawalo z 25%. Nie nadazalem
kompresowac pocketdivxencoderem.
> małe i lekkie byś brał nawet jak nie planujesz szczególnego korzystania,
> ale niespodziewanie będziesz akurat miał chwilę czasu.
Wlasnie o to chodzi ze netbooki tez sa takie male i lekkie. Do ipada tez
trzeba miec torbe, chyba ze pod pache liczac ze jakis dres Cie nie pozbawi
zabawki.
Ipod co najgorsze pewnie bedzie mial problemy z obsluga paru istotnych
formatow plikow, nawet nie wnikam w szczegoly.
-
78. Data: 2010-02-09 22:56:59
Temat: Re: Lustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]
Od: "Norbert" <...@h...spam>
Wszedzie gdzie wpisalem ipod mialo byc ipad ;)
-
79. Data: 2010-02-10 00:50:57
Temat: Re: Lustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Tue, 09 Feb 2010 22:35:41 +0100, dominik napisał(a):
>
> Ale jak widzisz miał swoje wady.
> To że dzisiaj dałoby się zrobić nieźle wypaśne urządzenie nie ma
> wątpliwości. Apple robi to wyważając pewne cechy. iPad jest cieniutki i
> oprogramowany dokładnie pod potrzeby.
Nie no, żartujesz chyba? Multimedialny iPad bez choćby kamery? To już nie
jest tworzenie pod potrzeby, to jest przekonywanie że masz potrzeby
dopasywane do urządzenia. Coś jak MMS w iPhone. Pojawiły się, tylko...
dlaczego dopiero w kolejnej generacji urządzenia?
> Odniesie sukces, bo nie ma irdy, nie
> ma com-a czy portu na drukarkę.
Nawet już się zanosi na ten sukces ;)
http://pclab.pl/news40999.html
> Nie będzie też problemów, że z czymś z
> czym miałby gadać nie gada.
Bo zdaje się, że nie bardzo potrafi w ogóle z czymkolwiek gadać.
> Za to będzie miał to co akurat w takim
> urządzeniu trzeba. Będzie miał jakieś iTunes czy podobne i to wszystko w
> połączeniu sprawi, że każdy za niewielką opłatą będzie mógł poczytać sobie
> właściwe książki.
Tak jak można kupić muzykę w polskim iTunes Music Store?
>
>
>> W zasadzie
>> kazdy dzisiejszy palmtop ktory mozna kupic za 1000 zl, a ma modul gsm, gps,
>> wifi powiekszony do rozmiarow ekranu o przekatnej 10cali z rozdz 1024x768 i
>> w cenie do 1500 biore. Nie musi byc cienki (technologia na to pozwala od
>> dawna). Ipad i tak nie jest maly, wiec do kieszeni jak palmtop nie wejdzie,
>> jego cienki wymiar niczego nie zmienia , chyba ze daloby sie go zwinac :)
>
> Nie daje się, ale wielu ludziom te wymiary odpowiadają dalece bardziej niż
> obecność stu portów USB i dwóch wyjść na monitory.
Za duże na palma, za małe na netbooka. Nie da się użyć ani tak, ani tak.
Właściwie, to nie wiadomo do czego się nadaje.
> Dzisiejsze laptopy szybko sprawiają, że jeśli chcesz je zabrać musisz
> poodłączać czy wypiąć z stacji, zabrać zasilacz itd.
Zwłaszcza te z czasami pracy rzędu 8-11h.
> To urządzenie ma być
> małe i lekkie byś brał nawet jak nie planujesz szczególnego korzystania,
> ale niespodziewanie będziesz akurat miał chwilę czasu.
To do tego iPad jest za duży.
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Krocz naprzód, mężny światłości synu
A te sedesy w kolorze jaśminu
Skąpanego w bladej poświacie miesiąca
Znajdziesz tam, kędy wiedzie strzała gorejąca!"
-
80. Data: 2010-02-10 01:00:39
Temat: Re: Lustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Tue, 09 Feb 2010 22:35:49 +0100, dominik napisał(a):
> On 2010-02-08 23:19, Sergiusz Rozanski wrote:
>>> Pokaż mi jednego tak dobrze wykonanego netbooka za 900zł. Ma być tak
>>> cienki, mieć taki ekran, dysk ssd, zero plastiku.
>> A ipad to niby nie z plastiku?
>
> Nie wiem z czego jest dokładnie ale to materiał znacznie lepszy niż
> większość lapków.
ROTFL! Nie widziałeś, ale wiesz :) I w zasadzie możnaby tu już skończyć :P
>
>
>> A netbook, dowolny, chocby eee 901, waży nieco więcej, ale ssd,
>> 3x usb, czytnik sd, kamerka do czatów, głośniki stereo, 8h na 1
>> ładowaniu, normalny system operacyjny (win lub lin), wyjście vga,
>> klawiatura, multitouch na touchpadzie, wifi(n), pełne bt. Ciut
>> grubszy, ale mniejszy. Z racji rozkładania, poręczniejszy, np
>> leży na kolanach a ekran ma bez trzymania pod innym kątem niż
>> kolana :)
>
> Akurat mam eee 901. Zdążył trzy razy odwiedzić serwis, obudowa się
> zrysowała od noszenia w miękkim plecaku w tym pokrowcu co dawali
> fabrycznie, do tego niestety jak to kilka osób stwierdziło "sprawia tanie
> wrażenie".
Jest tani. A raczej był, bo doczekał się następców, niewiele droższych.
> Daleko mu do wykonania mac booka air (a wobec tego ipada).
No dalej, porównuj sprzęt za 900zł to sprzętu za parę tysięcy. Śmiało, nie
krępuj się. Sukces Aira w porównaniu z netbookami zresztą mówi sam za
siebie.
A w ogóle, to jak chcesz porównywać z czymś Aira, to może z ThinkPadem
X300/X301? Kosztuje podobnie, lepiej wyposażony, solidniejszy i z 36
miesięczną gwarancją.
> Co do tysiąca rzeczy które wymieniłeś - z kamerki nie skorzystałem, z
> czytnika SD również, z głośników raz, ale były tak ciche, że niestety.
To typowe. Nie dał tego Jobs więc tego nie potrzebujesz.
>
>
>> Od urządzenia które noszę w torbie (nie w kieszeni) mam trochę
>> większe wymagania niż od iphone. A tu poza większym ekranem
>> okazuje się że ipad ma mniej niż wspomniany telefon.
>
> A widzisz - ja od telefonu nie wymagam ani excela, ani worda, nie trzeba
> mi też wielu innych, a wciskanych elementów.
> Za to ipad nie jest ani urządzeniem kieszonkowym ani urządzeniem do
> regularnej pracy. To coś pośredniego wprost do konkretnego zastosowania -
> bardziej odczytu niż interakcji.
Do tego są lepsze rozwiązania.
>
>
>> Jak coś mam w torbie, to chcę:
>> - pogadać na skype z kamerką
>
> Ja nie chcę, wyleczyłem się z uber-dostępności. A już kamerka to najmniej
> potrzebne mi,
>
>
>> - zgrać zdjęcia z sd/cf
>
> Po co? Żeby jeszcze mieć w ipadzie obrabiadełko do RAW? Chyba kpisz sobie.
> Od tego są zwykłe komputery.
>
>
>> - odczytać fotki z pendrive
>
> j.w.
>
>
>> - odebrać _wszystkie_ załączniki z emaila
>> - podpiąć ethernet
>
> to i tamte dwa zresztą możesz - tylko musisz sobie dokupić przejściówkę.
> iPad jest cieńszy od portu USB.
Z powyższego wynika że iPad nadaje się... właśnie, do czego to się
właściwie nadaje? Na podstawkę pod kubek za drogie. Robienie kabelsalad aby
podłączyć cokolwiek w ogóle litościwie pominę.
>
>
>> Jak coś się nazywa _multimedialny pad_ to niech ma:
>> - kamerę
>> - stereofoniczne głośniki
>> - dostęp do multimedii z pendrive
>> - sync wersji 64GB nie wyobrażam sobie przez usb, to chyba potrwa 6h?
>> - wyjście wideo hd (hdmi?)
>
> Wołasz o ficzery, których kiedykolwiek nie użyłbyś w takim urządzeniu.
> Pomyśl sobie, że to ma pozwolić wygodnie przeczytać książkę,
Do tego coś w rodzaju kindle nadaje się dużo lepiej. Że nie wspomnę po
papierowej książce...
> przejrzeć
> prosty zestaw RSS czy zagrać w nieskomplikowaną grę.
To bardzo ubogi zestaw funkcji.
> To nie ma być kolejny komputer w innej formie. Komputerów są już tysiące.
>
> Dawniej miałem palmtopa skonfigurowanego w odpowiedni sposób - wystarczyło
> zsynchronizować i miałem aktualne informacje o kinach, jakieś rssy, jakieś
> daily stripy, humor, opowiadania i książki. Czytywałem po autobusach i
> jedyne co mi dokuczało to niewielki ekran, ale za to urządzenie mogło być
> w kieszeni. iPad to urządzenie zoptymalizowane pod dane, coś typu
> elektroniczna książka z sporym zapleczem softwarowym do synchronizacji. To
> właśnie tak będzie działać, tylko jeszcze musi to ktoś poprowadzić i
> napełnić danymi - apple jest taką firmą. Zrewolucjonizowali mp3 przez
> iTunes, zrobią i iPadownię.
One itunes to rule them all.
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"Nie zawsze wola ministrów wyznacza bieg historii i niekoniecznie
pontyfikat kapłanów porusza rękoma Boga."