eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaLustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]Re: Lustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!newsfeed.pion
    ier.net.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: dominik <u...@d...net.pl>
    Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
    Subject: Re: Lustrzanka, czyli przeżytek? [Gaz Wyb + Chip]
    Date: Thu, 11 Feb 2010 02:24:25 +0100
    Organization: n/a
    Lines: 268
    Message-ID: <hkvm8a$87k$1@inews.gazeta.pl>
    References: <hkjj5g$t79$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <hkk59n$adk$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <hkk9ke$l09$1@news.dialog.net.pl> <hkkq06$5cl$1@news.supermedia.pl>
    <hkl0dg$ot8$1@sunflower.man.poznan.pl> <hkm7mf$ei6$1@inews.gazeta.pl>
    <hkm9p5$94t$1@sunflower.man.poznan.pl> <hkmbt7$8a$1@inews.gazeta.pl>
    <hkmi30$gmt$1@sunflower.man.poznan.pl> <hkps26$sig$3@inews.gazeta.pl>
    <hkq2gd$gsh$1@sunflower.man.poznan.pl> <hkskfe$gnj$1@inews.gazeta.pl>
    <1ovt0nzt86c10.1hhiebi18xvue$.dlg@40tude.net>
    <hkt30o$2md$1@inews.gazeta.pl>
    <1i97scx7isvj2$.fzk7gd6uyufs.dlg@40tude.net>
    NNTP-Posting-Host: 233.56.classcom.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1265851467 8436 195.150.56.233 (11 Feb 2010 01:24:27 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 11 Feb 2010 01:24:27 +0000 (UTC)
    X-User: ninikowy2
    In-Reply-To: <1i97scx7isvj2$.fzk7gd6uyufs.dlg@40tude.net>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.21 (X11/20090318)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.foto.cyfrowa:848035
    [ ukryj nagłówki ]

    On 2010-02-10 10:54, Andrzej Libiszewski wrote:
    >> Balmer po wyjściu iPhone śmiał się, że taki tel nie ma klawiatury i to
    >> jest chyba żart. Jobs pewnie śmiał się z niego na to i to on miał rację,
    >> bo iPhone bez wątpienia odniósł spory sukces.
    > Ale co mnie obchodzą schizy Ballmera?

    Właśnie mówisz tak samo.


    >> Nie, zupełnie nie tak.
    >> To ma być urządzenie do czytania książek.
    > Do czytania książek są czytniki w rodzaju Kindle. Ich wyświetlacz jest dużo
    > bardziej zbliżony do prawdziwego papieru niż to co ma iPad.

    I ma swoje wady.


    >> Nie ma być komputerem, nie ma być komórką. Nie ma mieć stu bajeranckich
    >> cech, z których korzystasz tylko raz z ciekawości.
    >> Książki nie czytasz bo nie ma kamerki?
    > Książki czytam przeważnie papierowe. I wolałbym żeby czytnik ebooków
    > odwzorowywał papier. To co jest w iPad do tego celu jest IMO porażką.

    A ja bym nie wolał. Elektroniczna forma informacji jest wyjątkowo wygodna
    dla mnie, tylko do tej pory czytniki były wyjątkowo cienkie. IPad ma
    szansę to zmienić.


    >> Chyba dla świętego spokoju. Powiedz ile wysłałeś w życiu MMS-ów?
    > Dokładnie? Nie jestem w stanie. Niedokładnie? Całkiem sporo.

    Gratuluję.


    >> ile ich
    >> otrzymałeś?
    > Również całkiem sporo.

    A kiedykolwiek było to kluczowe? I czy kiedykolwiek musiałeś tę funkcję
    mieć w tel? :)


    >> A nawet jak nie miałeś telefonu z nimi to czy absolutnie nie
    >> było możliwe oglądanie ich?
    > Jak nie miałem telefonu z MMSami to miałem również bez "aparatu foto" i
    > MMSy nie miałyby tam sensu. Ale... widzisz, i jedno i drugie mam od dawna.

    Dzisiaj to standard. MMS wciąż jednak wprost nie ma szans w stosunku do
    popularności SMS. Takie fakty.


    > I choć teraz częściej używam do tego maila, to MMS wciąż jest dla mnie
    > użyteczny.

    A wiesz, że jak nie odbierzesz MMS to operator wysyła Ci link z tokenem i
    możesz obejrzeć na kompie przez www? Osobiście absolutnie nie musze mieć
    tego w telefonie. Jak by za to dali lepszy głośnik i zasięg - chętnie
    biorę :D


    >> O ile sms odniósł druzgocący sukces o tyle, MMS to kompletny niewypał do
    >> dziś. Ogromnie reklamowana technologia która po prostu zawiodła.
    > Gdyby tak było, MMS nie trafiłby do iPhone. Z jakiejś przyczyny jednak tam
    > się znalazł.

    A niech sobie trafiają. Dla mnie bez znaczenia.
    Podkreślam - dla mnie. Dla większości ludzi jest to funkcja jak panorama w
    aparacie - super mieć, wiele osób zrezygnuje z konkretnego modelu bo nie
    ma tego... ale jak już masz - wykorzystasz dla testu najwyżej.
    Przynajmniej większość :)


    >> Na moich RSS przyszły dwa wpisy w blogach koło siebie: n powodów dlaczego
    >> iPod odniesie sukces oraz n powodów dlaczego to porażka.
    > I źródłem obu był Wall Street Journal?

    Nie, to były analizy zwolenników i przeciwników. Dla mnie to bez znaczenia
    i tak, ale jak apple rozwinie to urządzenie to kiedyś sobie może kupię. Od
    dawno nie było czegokolwiek fajnego w temacie.


    >> Ot zdania są podzielone jak zawsze.
    >> Mi się tam podoba. Nie kupię teraz, ale mam nadzieję, że w końcu
    >> urządzenia tego formatu będą naprawdę dobre. W końcu elektroniczne książki
    >> będzie się dobrze czytało.
    > A mi się nie podoba. Takie bezużyteczne, błyszczące, coś. Powtarzam, do
    > WYGODNEGO czytania książek to są czytniki epapierowe.

    Ani jeden do tej pory nie osiągnął masy krytycznej by wytyczyć standard i
    określić platformę, która dobierze odpowiednio dużo danych. Myślisz, że
    sukces iTunes tkwił tylko w urządzeniu? Apple ma szanse to zrobić.
    Dawniej na palmtopy był redfish. Fajne pomysły, niezłe wykonanie, dzisiaj
    nie ma po tym nawet śladu. Z kindlami i podobnymi jest wciąż tak samo. Tu
    w końcu to zmienią.


    >>> Bo zdaje się, że nie bardzo potrafi w ogóle z czymkolwiek gadać.
    >> A musi?
    > Powinno.

    Po co?
    Znowu jesteś człowiekiem, który absolutnie musi mieć w telefonie worda i
    excela.


    >> Z telefonem, z myszką, z drukarką czy z ekspresem do kawy. Niech
    >> potrafi się tylko zsynchronizować i dla mnie już będzie ok.
    > A jak nie będziesz miał pod ręką komputera do zrobienia synchronizacji to
    > jak zmierzysz głębokość dupy w jakiej jesteś?

    Mają być wersje z łącznością bezprzewodową - wifi i/lub gsm. AFAIR nie
    było takiej bez czegokolwiek.


    > Wiesz, tradycyjnie dla apple
    > do synchro musi być pewnie TWOJE iTunes i żadne inne, bo stracisz co masz
    > na czytniku. Zresztą to jakaś paranoja - dla przerzucenia paru pliczków
    > podłączać TAKIE urządzenie do komputera.

    Przykład iPhone temu przeczy. Za to na komputerze pewnie zrobisz więcej
    jeszcze, przykładowo zsynchronizujesz jakieś kontakty, które byś mógł
    sklepać sobie normalną klawiaturą.


    >> Ładowanie stu
    >> sterowników do obsługi wszelkiego śmiecia mi jest niepotrzebne.
    > A te sterowniki to skąd i do czego?

    No Ty np. chcesz do ekspresu do kawy :)


    >> Jakoś
    >> większość tu na grupie rozumie, dlaczego nie ma co wykorzystywać ekranu
    >> lustrzanki do surfowania po Internecie czy gier.
    > Do czego służy lustrzanka to wiadomo i na pewno nie do internetu, więc tego
    > rodzaju demagogię mógłbyś sobie darować, bo nikogo nią nie przekonasz.\

    I widzisz - a iPad służy jako czytnik kilku specyficznych rzeczy, a nie
    jest komputerem jak to usilnie każdy chce.


    > A iPad? Widzisz, do czego byś nie wspomniał że może służyć, są urządzenia
    > lepsze do tego właśnie zastosowania. Ebooki? Kindle i pokrewne czytniki
    > epapierowe. Komputerek do internetu? Netbook lepszy (jak się ma flash na
    > ipadzie? Wiadomo że może działać, tylko zablokowany bo Apple nie
    > pobłogosławił...). Notatnik? Za duży i dzięki temu zbyt niewygodny.

    No i właśnie się mylisz. Apple nie zrobiło czegoś co ma być tylko/aż
    kindlem, tylko/aż komputerem i tak dalej komórką, stacją do gier itd. To
    urządzenie, które ma być możliwie poręczne, nieżle integrować się z
    Internetem i zapewniać świetny odbiór danych, a czasem pewnie prostą grę.
    Od każdego z wymienionych w czymś jest lepsze. Od każdego też gorsze pod
    względem tego do czego nie zostało to wymyślone.

    A co do flasha to w urządzeniu tego typu najmniej potrzebny. Youtuba
    pokaże za pomocą html5. Syfiarskich stron z wielkimi animacjami - nie, ale
    tam najczęściej próżno szukać danych. Osobiście mam adbloka i flashblocka
    - bez tego badziewia flashowego o wiele lepiej się ogląda świat, przede
    wszystkim wydajniej. Jak dla mnie to świetny krok, może inni pójdą za
    ciosem i ktoś będzie wiedział, żeby projektować stronę, a nie syfiarską
    prezentację.


    >> Czemu więc tyle osób nie
    >> może zrozumieć, że iPad to nie kolejny PC w innym formacie?
    > Bo Jobs stawia go jako przeciwnika netbooków choćby i twierdzi że we
    > wszystkim jest lepszy.

    Nie wiem co Jobs, bo nie jestem jego fajnem. Zdecydowanie jednak jak dla
    mnie brakowało takiego urządzenia i fajnie że wyszło.


    >> Nie mam iPoda - nie wiem. iTunes jednak pozwala na całkiem niezłe
    >> zarządzanie plikami - niekoniecznie ściąganymi z Internetu.
    > JAAAASNE! :D Jest w tym lepszy od Eksploratora i Total Commandera razem
    > wziętych :D

    Oczywiście, że jest - tylko trzeba zrozumieć - MP3 to nie jest plik z
    urwanym najczęściej tagiem. To zbiór danych z konkretnymi metadanymi i
    dodatkowymi informacjami z playerka, jak chociażby rating - proste a coraz
    częściej doceniane.
    Oczywiście ktoś może chcieć tylko wgrać jakieś pliki i słuchać - wtedy
    owszem. Ale to właściwie etap dosa i mod-ów.


    >> Po raz pińcetny: ani to palm z jego wadami, ani to netbook czy jakikolwiek
    >> PC z jego wadami.
    > No właśnie. Takie niewiadomo co.

    No właśnie, takie coś.


    >> Wyobraź sobie książkę - taką jaką czytają zazwyczaj ludzie, wygodnego
    >> formatu, lekką, z którą możesz położyć się do łóżka.
    > Nom.
    >> Teraz wyobraź sobie, że książka ta nie ma jednorazowych kartek, ale na
    >> naciśnięciu przycisku literki na stronach się zamieniają.
    >> Dalej wyobraż sobie, że książka ta może synchronizować się z siecią i
    >> pobierać nowe książki.
    > I takie coś nazywa się Kindle, a nie iPad. A teraz wyobaź sobie, że można
    > to zrobić bez diodek świecących walących z błyszczącego ekranu po oczach.

    Podswietlenie można regulować. Przy czytaniu zazwyczaj światła mniej niż
    więcej akurat. Mi iPadowe podejście wiele bardziej się podoba - dobra
    rozdzielczośc, lepsze kolory, światło.
    Oczywiście ePapier jest lepszy w słonku, ale szczęśliwie akurat ja z
    intensywnym nie mam wiele do czynienia.


    >> Jeszcze dalej, że ma kilka dodatków, wygodny ekran i sterowanie.
    >> I wyjdzie Ci iPad.
    > Już nie musi, wcześniej mi wyszło że jednak Kindle albo coś kindle-like.

    A jednak kindle to jakiś krok w tył. Jedyna zaleta w słońcu. Poza tym z
    każdej strony jest gorsze.

    A tak w ogóle... czemu kindle to nie badziew? Chyba nie ma kamerki, nie ma
    tysiąca usbów i nie robi za gigantyczny databank? Czemu tam to rozumiesz?


    >> Nie PC, nie notebook. iPad. Taka książka, tylko elektroniczna.
    > No. ipad nie pasuje mi na książkę elektroniczną. Zresztą to pozycjonowanie
    > go na siłę gdzieś, gdzie są już dużo lepsze rozwiązania.

    Poza słonkiem... jakie i w w czym?


    > I jak to Jobs mówił? Lepsze od netbooka we wszystkim? No więc... jednak
    > nie.

    Że też chce Ci się szukać co Jobs mówił na konferencji marketingowej.


    >> Opisywałem komuś wyżej jak to jest w praktyce.
    >> Gorzej, wiele.
    > Ja widziałem jak to jest w praktyce. Nie musi być dużo gorzej.

    Jak dla mnie dzisiejsze urządzenia wciąż mają za wiele problemów z prądem
    i właśnie czuwaniem. IPad jest w sporym stopniu optymalizowany pod niskie
    zużycie prądu i świetnie.


    >> Nie jest.
    >> Do kieszeni się nie mieści, do dowolnego plecaka czy torby tak. I jest na
    >> tyle mały że wielkiej różnicy nie ma.
    > Nie no, w ogóle... Ale mając plecak mogę równie dobrze zabrać netbooka.
    > Jest na tyle mały, że wielkiej różnicy nie ma. Znaczy, w rozmiarze, bo w
    > funkcjonalności jak najbardziej.

    A ile razy mam pisać?
    I takiego netbooka musisz wyciągnąć, rozłożyć, uruchomić, a samemu siąść
    na tyłku lub poszukać jakiegoś oparcia.
    iPad taki ma nie być, ma dawać możliwie najlepsze wrażenia i szybkość.
    Wyciągasz i już masz gotowe.
    Dlatego nie jest uniwersalny, dlatego nie łączy się z sokowirówką i
    mikserem, nie ma też miliona innego badziewia. I świetnie.

    --
    _[_]_
    (") dominik, gg:919564
    `--( : )--' http://www.dominik.net.pl
    ( : )
    ""`-...-'"" jgs





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: