eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Lampa blyskowa - ma tyrystor czy komputer?:)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 11. Data: 2010-05-17 18:10:21
    Temat: Re: Lampa blyskowa - ma tyrystor czy komputer?:)
    Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>

    romek76 napisał(a):
    >> --
    >> pzdr
    >> meping
    >
    > Musze sobie usystematyzowac wiedze :).
    Ta zacznij od netykiety :)
    --
    Krzysiek


  • 12. Data: 2010-05-17 18:22:42
    Temat: Re: Lampa blyskowa - ma tyrystor czy komputer?:)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 17 May 2010, Jacek Czerwinski wrote:

    > Komputer
    > tu to popularna nazwa układu inteligentnego. Niezupełnie ścisłą, bo obwód pn
    > 'komputer' od dawna był analogowy.

    Proszę nie nadeptywać na odcisk nomenklaturowy, bo nowy flejm będzie ;)

    > Taki marketing.

    A gdzie tam.
    Znaczy sprzeciwiam się temu i *tylko* temu - bo najwyraźniej sugerujesz,
    że komputer to cyfrowy jest i basta.
    Komputery analogowe od zawsze są najszybszym możliwym rozwiązaniem,
    od zawsze najmniej wygodnym do programowania, i w sposób oczywisty
    ograniczone dokładnością - ale od czasu stworzenia rozwiązań hybrydowych
    (sterowanie/programowanie cyfrowe, obliczenia analogowe) w zakresie
    szybkości oraz zastosowań o "życiowej" a nie "matematycznej" dokładności
    (typu trafienia pociskiem w cel na przykład, tam nie trzeba liczyć
    z 12 cyframi po przecinku przy odpaleniu, bo i tak dane wejściowe
    nie są tak dokładne), nie do przeskoczenia niczym.
    Zaznaczam, że *nie wiem* czy dziź w tak prostych :P przypadkach
    jak korekta trajektorii pocisku obliczenia analogowe sš *jeszcze*
    potrzebne, ale wydaje się że tak (przy cyfrówce trzeba uwzględnić
    nie tylko czas obliczeń, ale również *przesłań* - co chyba dobrze
    obrazuje "problem potoku" przy wyœwietlaniu podglšdu na EVF czy też
    "czas reakcji" monitorów LCD, iloœć fps to jedno, czas "wymiany"
    obrazu to drugie a opóźnienie to trzecie i odrębne)
    Tutaj piszą o innym powiązaniu w hybrydę - komputera aproksymującego:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Komputer_analogowo-cyfr
    owy
    ...ale o takie rozwiązanie się wcześniej nie potykałem (a "klasyczna"
    hybryda w widywanej literaturze bywała).

    To że moc *dzisiejszych* rozwiązań cyfrowych wystarcza do większości
    rzeczy, zaś cena (i pożerana moc prądu) przy "analogówkach" mało
    kogo zachęca, nie umniejsza faktu że liczenie z kilku Ghz może
    być komuś za wolne. Albo za ciężkie ;) (mam na myśli wizję typowego
    blaszaka w roli sterownika lampy :P czy pretensje z że JPG z aparatu
    ustępuje temu z ACRa albo jakiegoś innego dedykowanego programu)

    "Komputer" (w znaczeniu samego słowa) *nie* ma przypisanej cechy
    "cyfrowy"!
    Ten "komputer" w lampie raczej dość prosty jest i raczej z gatunku
    tych na sztywno zaprogramowanych :[, ale tego że "liczy" odmówić
    mu na ogół nie można (jak sam stwierdzasz, żeby nie było że podważam
    Twoje zdanie ;)
    Może i zdecydowanie "głupszy od zegarka", ale też statystyczny zegarek
    nie ma szans porachować ilości światła w kadrze w ćwierć milisekundy.
    :)

    BTW: w wikipedii.pl nie ma choćby układu Gilberta, "klasycznego" układu
    mnożącego do szybkich zastosowań, nawet jeśli mniej dokładnego niż
    wymienione (mieszacz itede), to bije wszystko inne (hm... no dobra,
    dawno nie czytałem co się robi współczesnymi diodami tunelowymi,
    bo acz są zabójczo szybkie to z "matematyki" zastosowań nie kojarzę)
    szybkością o rzędy wielkości.

    pzdr, Gotfryd


  • 13. Data: 2010-05-17 20:54:52
    Temat: Re: Lampa blyskowa - ma tyrystor czy komputer?:)
    Od: "romek76" <r...@o...eu>

    > On Mon, 17 May 2010, romek76 wrote:
    >
    > > ja jestem do bolu konkretny, a w sieci sa rozbieznosci.
    >
    >  Gdzie Ty te rozbieżności widzisz?
    >  Chyba nietrudno przyuważyć, że *coś* musi ten tyrystor wyzwalać,
    > prawda? No to albo guzik, albo fotocela, albo... (wpisać sobie
    > wedle uznania, może być i coś nazwane "komputerem").
    >
    > pzdr, Gotfryd

    No moze, ale ni musi :)

    W


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 14. Data: 2010-05-18 05:01:05
    Temat: Re: Lampa blyskowa - ma tyrystor czy komputer?:)
    Od: Jacek Czerwinski <...@...z.pl>

    Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Mon, 17 May 2010, Jacek Czerwinski wrote:
    >
    >> Komputer tu to popularna nazwa układu inteligentnego. Niezupełnie
    >> ścisłą, bo obwód pn 'komputer' od dawna był analogowy.
    >
    > Proszę nie nadeptywać na odcisk nomenklaturowy, bo nowy flejm będzie ;)
    >
    >> Taki marketing.
    >
    > A gdzie tam.
    > Znaczy sprzeciwiam się temu i *tylko* temu - bo najwyraźniej sugerujesz,
    > że komputer to cyfrowy jest i basta.
    > Komputery analogowe od zawsze są najszybszym możliwym rozwiązaniem,
    > od zawsze najmniej wygodnym do programowania, i w sposób oczywisty
    > ograniczone dokładnością - ale od czasu stworzenia rozwiązań hybrydowych

    > "Komputer" (w znaczeniu samego słowa) *nie* ma przypisanej cechy
    > "cyfrowy"!

    W sensie merytorycznym masz rację. Natomiast tu urobienie słowa
    'komputer' (gdy prawidłowe by było analogowy obwód całkujący ;być może z
    odcięciem bramką czy elementem różniczkowania) to czysty marketing.

    Tu sprostuje, żeby ktoś (tzn Ty wiesz) nie myslał że "rózniczkowanie" to
    Pentium fesnaście megaherc, lecz to kondensator. Całkowanie też.


  • 15. Data: 2010-05-18 06:17:42
    Temat: Re: Lampa blyskowa - ma tyrystor czy komputer?:)
    Od: Jacek Czerwinski <...@...z.pl>

    Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Mon, 17 May 2010, romek76 wrote:
    >
    >> ja jestem do bolu konkretny, a w sieci sa rozbieznosci.
    >
    > Gdzie Ty te rozbieżności widzisz?
    > Chyba nietrudno przyuważyć, że *coś* musi ten tyrystor wyzwalać,
    > prawda? No to albo guzik, albo fotocela, albo... (wpisać sobie
    > wedle uznania, może być i coś nazwane "komputerem").

    W kwestii formalnej, tyrystor w obwodzie wyzwalania niewiele nowej
    wartości użytkowej wnosi. Ten podkreślany nawet w nazwie lampy tyrystor,
    to w obwodzie gaszenia. I lampa, która może pracować z mniejszą energią
    niż pełna (zwykle w formie automatyki, ale również stopniowany manual),
    tu jest nowy etap, i to marketing podkresla.


  • 16. Data: 2010-05-18 08:46:20
    Temat: Re: Lampa blyskowa - ma tyrystor czy komputer?:)
    Od: Kyniu <k...@p...gazeta.pl>

    Dnia Mon, 17 May 2010 13:49:25 +0200, romek76 napisał(a):

    > Jak z tym jest?:

    I znowu google wylaczyli:

    http://www.jeybi.republika.pl/elementy/el16lampa_bly
    skowa.html
    http://ws.ps.pl/

    I tak dalej.

    Kyniu


  • 17. Data: 2010-05-18 15:01:23
    Temat: Re: Lampa blyskowa - ma tyrystor czy komputer?:)
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jacek Czerwinski wrote:
    > Gotfryd Smolik news pisze:
    >> On Mon, 17 May 2010, Jacek Czerwinski wrote:
    >>
    >>> Komputer tu to popularna nazwa układu inteligentnego. Niezupełnie
    >>> ścisłą, bo obwód pn 'komputer' od dawna był analogowy.
    >>
    >> Proszę nie nadeptywać na odcisk nomenklaturowy, bo nowy flejm
    >> będzie ;)
    >>> Taki marketing.
    >>
    >> A gdzie tam.
    >> Znaczy sprzeciwiam się temu i *tylko* temu - bo najwyraźniej
    >> sugerujesz, że komputer to cyfrowy jest i basta.
    >> Komputery analogowe od zawsze są najszybszym możliwym rozwiązaniem,
    >> od zawsze najmniej wygodnym do programowania, i w sposób oczywisty
    >> ograniczone dokładnością - ale od czasu stworzenia rozwiązań
    >> hybrydowych
    >
    >> "Komputer" (w znaczeniu samego słowa) *nie* ma przypisanej cechy
    >> "cyfrowy"!
    >
    > W sensie merytorycznym masz rację. Natomiast tu urobienie słowa
    > 'komputer' (gdy prawidłowe by było analogowy obwód całkujący ;być
    > może z odcięciem bramką czy elementem różniczkowania) to czysty
    > marketing.
    > Tu sprostuje, żeby ktoś (tzn Ty wiesz) nie myslał że "rózniczkowanie"
    > to Pentium fesnaście megaherc, lecz to kondensator. Całkowanie też.

    tylko że ta nazwa byłą stosowana jeszcze wtedy gdy komputery to były szafy w
    laboratorium.


  • 18. Data: 2010-05-18 15:02:34
    Temat: Re: Lampa blyskowa - ma tyrystor czy komputer?:)
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Witek Kaszkin wrote:
    >> Pytanie jak wyzej, poniewaz jedne xrodla podaja, ze ma tyrystor,
    >> inne, ze uruchamiana jest... komputerem. Ja osobiscie optuje za tym
    >> pierwszm, ale... w koncu stracilem pewnosc.
    >> Jak z tym jest?:
    >> R
    >
    >
    >
    > Rozbierz i zobacz sam tę konkretną lampę.
    >
    > Zauważyłem, że w ogóle nie masz pewności co do niczego,
    > tyle dziwnych pytań zadajesz, na które w necie masz
    > pełno odpowiedzi, wystarczy chcieć poszukać.


    wiele lamp ma komputer (prawdziwy cyfrowy) ale nie ma tyrystorów tylko np
    tranzystory do sterowania pradempłynącym przez palnik.


  • 19. Data: 2010-05-18 19:13:53
    Temat: Re: Lampa blyskowa - ma tyrystor czy komputer?:)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 18 May 2010, Jacek Czerwinski wrote:

    > W kwestii formalnej, tyrystor w obwodzie wyzwalania niewiele nowej wartości
    > użytkowej wnosi. Ten podkreślany nawet w nazwie lampy tyrystor, to w obwodzie
    > gaszenia.

    Acz konstrukcyjnie może być włączany :)
    (pomocniczy, który "zdejmuje" prąd na czas wyłączenia roboczego)

    Niemniej racja, że myślałem o czym innym, przyznaję się bez bicia.
    Z drugiej strony, *wydaje mi się*, że jednak stosowano określenie
    "lampy tyrystorowej" nie tylko na taką "odłączalną", ale ze
    względu na sam fakt sterowania (niskim napięciem).
    Takoż kojarzę istnienie określenia "lampa tranzystorowa" (wcale
    nie dziwne, bo tranzystory na 300V kiedyś wcale takie "typowe"
    nie były, a przy okazji z natury rzeczy były "łatwowyłączalne",
    więc w odróżnieniu od tyrystora w obowodzie, każda lampa
    z tranzystorem miała możliwość przerywania błysku).

    > I lampa, która może pracować z mniejszą energią niż pełna (zwykle w
    > formie automatyki, ale również stopniowany manual), tu jest nowy etap, i to
    > marketing podkresla.

    J.w.
    Mogę być w błędzie, ale *wydaje mi się* że sam fakt użycia tyrystora
    do celów marketingowych starczał :) (mimo że pojedynczy tyrystor,
    szczególnie sprzed lat kilkudziesięciu, wcale nie zapewniał funkcji
    wyłączania).
    Co do nazw i marketingu :)
    Podobnie było z "radiami tranzystorowymi", na których pieczołowicie
    opisywano liczbę 5,6,7,8 itede tranzystorów, liczonych niczym
    kamienie szlachetne w zegarku :)
    Dlatego mimo że pamięć mam zawodną, obstawiam że marketing nie
    przepuściłby wstawienia tyrystora do nazwy, nawet jak lampa nie
    byłaby "przerywalna" :D

    pzdr, Gotfryd


  • 20. Data: 2010-05-18 19:15:07
    Temat: Re: Lampa blyskowa - ma tyrystor czy komputer?:)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 17 May 2010, romek76 wrote:

    >>  Chyba nietrudno przyuważyć, że *coś* musi ten tyrystor wyzwalać,
    >> prawda? [...]
    >
    > No moze, ale ni musi :)

    No to jak ona błyska, jeśli "nie musi"?
    Losowo? :O

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: