-
51. Data: 2010-05-22 07:08:20
Temat: Re: Lampa blyskowa - ma tyrystor czy komputer?:)
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 21 May 2010 11:53:06 +0200, Michal Jankowski wrote:
>"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
>> Wiesz, dawniej w telewizorze byla posrednia ~40MHz, potem dwa detektor
>> wydzielajacy sygnal o pasmie ~7MHz i to wszystko analogowo.
>> A teraz to wszystko cyfrowo. Jakos sobie radza w ulamkach
>> mikrosekundy.
>
>W jakich tam ulamkach? Telewizor cyfrowy wywietla program telewizyjny
>o 1-2 sekundy spozniony w stosunku do telewizora 'tradycyjnego'
>podlaczonego do tej samej anteny 8-).
Inni twierdza ze nawet 4, jeszcze inni - ze przeciez w zadne konsolowe
gry by sie grac nie dalo :-)
Ale ja i tak o fragmencie w srodku - sygnal sie zmienia pare do
parudziesieciu razy w ciagu mikrosekundy, jakos nie chce mi sie
wierzyc zeby przetwarzanie pierwszej detekcji zajmowalo ponad sekunde
:-)
J.
-
52. Data: 2010-05-24 08:37:39
Temat: Re: Lampa blyskowa - ma tyrystor czy komputer?:)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 19 May 2010, l...@l...localdomain wrote:
> Argument niegłupi, ale zamyka dyskusję na ,,nie mamy jak sprawdzić''?
No niestety tak.
Nie znam przypadku zastosowań powszechnych, do których byłyby potrzebne
czasy odpowiedzi wymagające "analogowej" reakcji, i to prawda oraz druga
strona medalu :)
pzdr, Gotfryd
-
53. Data: 2010-05-27 07:49:08
Temat: Re: Lampa blyskowa - ma tyrystor czy komputer?:)
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Wed, 19 May 2010, l...@l...localdomain wrote:
>
>> historii mówiono mi, że komputery hybrydowe zniknęły z rynku
>
> W to nie wątpię!
>
> Spodziewam się, że jeśli występują, to w dwu zastosowaniach:
> - indywidualnie wtykanych "na zamówienie", ze względu na skrajnie
> niskoseryjne potrzeby
> - w (być może seryjnych, nisko- lub średnio-seryjnych) zastosowaniach
> wojskowych i podobnych, pod ścisłą kuratelą "służb".
> Nie, nie mam wglądu w awionikę F-16 :D, ale wcale bym się nie
> dziwił jakby parę rzeczy tam właśnie analog liczył. Sterowany
> (programowany) cyfrowo oczywiście.
>
>> Jesteś w stanie pokazać choć jeden
>> przykład współczesnego komputera hybrydowego?
>
> Nie.
> Jakby kazali mi szukać, to zacząłbym od pocisków
> samonaprowadzających, tam są potrzebne czasy znacznie krótsze niż
> przy samolocie (w samolocie zbytnie przeciążenie zabije pilota, więc
> jakieś 30g jest i tak limitem wszystkich reakcji, a to chyba "cyfry"
> nie przeskoczy).
Myślę, że nie masz racji... :)
-
54. Data: 2010-05-28 22:11:12
Temat: Re: Lampa blyskowa - ma tyrystor czy komputer?:)
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
J.F. wrote:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>
>> Takoż kojarzę istnienie określenia "lampa tranzystorowa" (wcale
>> nie dziwne, bo tranzystory na 300V kiedyś wcale takie "typowe"
>> nie były, a przy okazji z natury rzeczy były "łatwowyłączalne",
>> więc w odróżnieniu od tyrystora w obowodzie, każda lampa
>> z tranzystorem miała możliwość przerywania błysku).
>
> Wcale nie tak latwo bylo zrobic lampe wylaczalna za pomoca
> tranzystora.
> Znacznie latwiej pali sie [niszczy] tranzystor za pomoca lampy :-)
>
> Chodza sluchy ze obecnie "tranzystory IGBT" daja rade w lampach,
> ale nie rozbieralem wiec nie wiem.
> A tak od technicznej strony to w sumie element bliski tyrystorowi
> :-)
większość lamp ma takie tranzystory, bo pozwalają one na robienie
przebłysków, kodowanie błysku informacjami dla innych lamp systemowych,
robienie długiego błysku przez sterowanie impulsowe itp...
W dużych lampach studyjnych tranzystory pozwalają na stabilizację
temperatury barwowej, i płynną łatwą regulację mocy a czasem i czasu błysku.
-
55. Data: 2010-05-29 16:14:53
Temat: Re: Lampa blyskowa - ma tyrystor czy komputer?:)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 21 May 2010, J.F. wrote:
> Wiesz, dawniej w telewizorze byla posrednia ~40MHz, potem dwa detektor
> wydzielajacy sygnal o pasmie ~7MHz i to wszystko analogowo.
Porównujesz przetwarzanie sygnału analogowego, wiodącego całą informację
o amplitudzie, z próbkami które są "daleko od wejścja" pokodowane do
wartości zerojedynkowych?
> A teraz to wszystko cyfrowo. Jakos sobie radza w ulamkach mikrosekundy.
Piszesz o przypadku, kiedy sygnał *już jest* cyfrowy z tymi skromnymi
2 Mpróbek/s, czy o przetwarzaniu *analogowego* sygnału pośredniej
częstotliwości z którego dopiero trzeba by te próbki wydłubać w sposób
cyfrowy, czyli spróbkowanie p.cz. i cyfrowe wydłubanie z tego potrzebnych
składowych (niekoniecznie "HD")?
Jak to pierwsze, to porównujesz nieprzystające do siebie przypadki.
Jak sugerujesz to drugie, to też bym (dla odmiany z tej strony)
poprosił o źródła. Analogowa konwersja pasma i demodulacja jest w miarę
łatwa, prosta i przyjemna, cyfrowo to mi tak dobrze nie wygląda :)
Po "sprowadzeniu do parteru" i demodulacji oczywiscie można by próbkować.
Ale właśnie tu leży różnica miedzy tym co "może" cyfra i analog:
zrobienie tego *przed* przetworzeniem analogowym cyfrowo, to inna
skala problemu.
pzdr, Gotfryd