Janko Muzykant napisał(a):
> adam pisze:
>>> Puk, puk, bo prześpicie zmiany :)
>>> Hybrydy się kończą jak i lustrzanki, a g1 nie należy do żadnej z tych
>>> grup tylko do nowego typu aparatów o dużej matrycy (będą jeszcze
>>> takie o małej popularnie dziś zwane kompaktami i to za kilka lat
>>> będzie cały rynek).
>>
>> To się chyba będzie nazywac jak teraz - telefon ; )
>
> Czemu nie? Termin telefon się uwolnił na rzecz komórek...

A znowu "komórka" jest przeładowana :-(

>>> Jakością jak i szybkością nie specjalnie g1 się różni od prostych
>>> luster z wolniejszym af.
>>
>> Poważnie są obecnie tak wolne lustra ?
>> Które to ?
>
> Te z wolnymi kitami.

Uwolnić kita!
Kite-rzy wszystkich (wolnych) krajów, łączcie się!
;-)

--
Mirek

do góry

wwwojtek1 pisze:
> On 15 Lip, 22:19, cichybartko <c...@g...com> wrote:
>> XX YY pisze:
>>
>>> gdyz autor pytania zyczy sobie lustrzanke , a G1 nie jest lustrzanka.
>>> dlatego nie polecilem tago aparatu
>>> i leici oczywiscie tez , gdyz braklo warunku - " budget nieograniczony
>>> z gory" - nalezaöloby polecic system s
>>> i oczywiscie haselka jako lustrzanke gdyby nie te glupie 35-50 k euro
>>> bylby wymarzonym aparatem do krajobrazu.
>> Po pierwsze Twoje typy to kosmos cenowy. Więc lecisz w abstrakcje. Jak
>> już tak autorowi zależy na lustrze to jedyny sensowny wybór w tym
>> przedziale to Canon 450D za 2,5 w kicie.
>
> 450D i ewentualnie 1000D z jakimś lepszym nieco szkłem (albo nawet
> kitem) pozostaje w alternatywie.

Janko Muzykant ładnie tu napisał o histogramie, chodzi o forsowanie
dynamiki. Jednym słowem unikniesz przepaleń w locie robiąc zdjęcia na
ich granicy. Poza tym te korpusy wcale nie najgorzej pracują z
manualnymi szkłami na m42. I w tym przedziale jest to najlepszy stosunek
jakości do ceny biorąc pod uwagę Twoje zastosowanie.

Pozdrawiam.
Bartko.

do góry

Vituniu pisze:
>>>> ostrzenie na detekcje kontrastu co obecnie jest chyba
>>>> niezbędne w fotografii krajobrazu.
>>> Ale to mnie zaintrygowalo... Rozwiniesz?
>> Brak pomyłek w pracy AF :)
>
> Rzecz w tym, ze po co przy krajobrazie w ogole jakis AF?

no i tu by mogła zacząć się dyskusja co to jest fotografia krajobrazu a
co nie, oraz kto jakich szkieł do tego używa i ogólnie o całokształcie
upodobań fotografującego.

Pozdrawiam.
Bartko.

do góry

cichybartko napisał(a):
> wwwojtek1 pisze:
>> 450D i ewentualnie 1000D z jakimś lepszym nieco szkłem (albo nawet
>> kitem) pozostaje w alternatywie.
>
> Janko Muzykant ładnie tu napisał o histogramie, chodzi o forsowanie
> dynamiki. Jednym słowem unikniesz przepaleń w locie robiąc zdjęcia na
> ich granicy.

Tylko, że akurat w 450D słabo z dynamiką, 1000D już lepiej.
1000D nie ma niestety obsługi pilota, ale ma ponoć wstępne podniesienie
lustra i samowyzwalacz.

--
Mirek

do góry

>> W zasadzie - nie masz jakis szczegolnych wymagan co do szkiel.
>> Nie masz tez sprecyzowanych ograniczen co do korpusu.
>
> O ograniczeniach (czy tez pobożnych życzeniach co do korpusu)
> napisałem kilka słów w 1 wiadomości :)

Ale takie wymagania to zadne wymagania... :)

> Czego szukam?
> - poręcznego body z opcją przypięcia grip'a (dłuższe wyprawy)
> - możliwie trwałego i odpornego na warunki eksploatacji,

Te dwa warunki w tej klasie cenowej najlepiej spelnia chyba
K200D. Nie dosc, ze uszczelniony, to jeszcze na "paluszki".
Jesli pradu zabralnie zawsze mozna sie jakos poratowac
wybebeszajac latarke... ;)

> - body dającego żywe kolory, niskie szumy, ładną ostrość.

Tu jest bardzo podobnie jesli o szumy chodzi.
Przynajmniej do okolic ISO 800.
Jesli o kolorki idzie - stopien nasycenia mozna sobie wybrac.
Z tym, ze w korpusie polecalbym dosc neutralne ustawienia
a ewentualne podbicie dopiero w postprocesie.

> Aparat będzie także sporadycznie wykorzystywany w
> domu (dziecko)

Dokup jasny obiektyw jakis. Powaznie.

> na weselach (na potrzeby własne)

I lampe z palnikiem odchylanym do gory.

> (K-m i K2000D zostały odradzone z uzasadnieniem)

Nie ma "i" to jest jeden i ten sam aparat ;)

Z C450D / K200D / A3xx wybralbym Pentaksa jednak.
(ale, jak juz pisalem, ja nieobiektywny jestem)

pozdrawiam,
vituniu.

do góry

Cześć wszystkim

Vituniu napisał(a):

>
>> Aparat będzie także sporadycznie wykorzystywany w
>> domu (dziecko)
>
> Dokup jasny obiektyw jakis. Powaznie.
>


Jasny z AF najtańszy to jakieś 1300-1500 zł za 50/1.4.


--
Pozdrowienia
Janek (sygnaturka zastępcza)

do góry

>
> Janko Muzykant ładnie tu napisał o histogramie, chodzi o forsowanie
> dynamiki.

a powiedz mi jak forsujesz dynamike ?
co to znaczy ?

dynamika we/wy jest cecha konstrukcyjna aparatu i jej nie zmienisz
nie mozesz jej rozszerzyc - czyli forsowac .

mozesz co najwyzej dopasowac do interesujacego zakresu tonalnego
obiektu
przez odpowiednie przesuniecie parametrow expozycji - i taki jest sens
informacji zawartej w histogramie.

Aparat ma powiedzymy dyn. we 9 ev i basta - mozesz sobie forsowac az
sie posikasz i niczego nie sforsujesz.

KOlejny jakis pseudoegzotyczny termin .

XXX

do góry

_rK_ napisał(a):
> In <h3mkfi$4sb$1@news.wp.pl> Janko Muzykant wrote:
>> Puk, puk, bo prześpicie zmiany :)
>> Hybrydy się kończą jak i lustrzanki, a g1 nie należy do żadnej z tych
>> grup tylko do nowego typu aparatów o dużej matrycy (będą jeszcze takie
>> o małej popularnie dziś zwane kompaktami i to za kilka lat będzie
>> cały rynek). Jakością jak i szybkością nie specjalnie g1 się różni od
>> prostych luster z wolniejszym af.
>
> A potem nikon wpadnie na genialny pomysl, ze zamiast celownika z
> wewnetrznym monitorkiem, mozna zrobic taniej celownik optyczny ze
> zmiennym polem widzenia, albo takimi dziwnymi ramkami zmieniajacymi sie
> w zaleznosci od uzytego obiektywu. Nawet moze byc histogram w polu
> widzenia. Jak w mysliwcach, albo w BMW. Cudnie bedzie.

Albo wizjer hybrydowy: w środku EVF pokrywający 100%, a wokół niego
optyczne dodatkowe 50% pokrycia kadru.

--
Mirek

do góry

In <h3mkfi$4sb$1@news.wp.pl> Janko Muzykant wrote:
> Puk, puk, bo prześpicie zmiany :)
> Hybrydy się kończą jak i lustrzanki, a g1 nie należy do żadnej z tych
> grup tylko do nowego typu aparatów o dużej matrycy (będą jeszcze takie
> o małej popularnie dziś zwane kompaktami i to za kilka lat będzie
> cały rynek). Jakością jak i szybkością nie specjalnie g1 się różni od
> prostych luster z wolniejszym af.

A potem nikon wpadnie na genialny pomysl, ze zamiast celownika z
wewnetrznym monitorkiem, mozna zrobic taniej celownik optyczny ze
zmiennym polem widzenia, albo takimi dziwnymi ramkami zmieniajacymi sie
w zaleznosci od uzytego obiektywu. Nawet moze byc histogram w polu
widzenia. Jak w mysliwcach, albo w BMW. Cudnie bedzie.

--
[rK] http://robertkresa.com

do góry

John Smith pisze:
>> A potem nikon wpadnie na genialny pomysl, ze zamiast celownika z
>> wewnetrznym monitorkiem, mozna zrobic taniej celownik optyczny ze
>> zmiennym polem widzenia, albo takimi dziwnymi ramkami zmieniajacymi sie
>> w zaleznosci od uzytego obiektywu. Nawet moze byc histogram w polu
>> widzenia. Jak w mysliwcach, albo w BMW. Cudnie bedzie.
>
> Albo wizjer hybrydowy: w środku EVF pokrywający 100%, a wokół niego
> optyczne dodatkowe 50% pokrycia kadru.

Taniej będzie zrobić jedno, żadne hybrydy i takie pomysły. Skończy się
na lcd na pupie i drugim, w droższych modelach, z lupką. Lcd, oled czy
co tam będzie. Bo płaskie szkiełka są tanie, a trybki czy lupki,
zwłaszcza ruchome już nie.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/każdy z nas ma jakiegoś pieprzyka, którego wolałby nie mieć/

do góry