..- -- .. . ... --..
- .. - .- .-- .
-.. --- -... .-. --.. . ..--..

do góry

Karol Y <k...@o...pl> napisał(a):

> > i dobrze, od lat mam w mieście navigatory i nie potrzeba mi nic innego w
> > tym temacie
>
> Ja tam namawiać nie będę, ale tak samo. Cztery lata już jeżdżę tak po
> mieście i jak widać żyję. Zakopać się też mi nigdy nie udało.
>
Bo zakopują się miszczowie kierownicy na zimówkach Jak znasz ograniczenia to
nie piłujesz żeby wyślizgać do lodu pod kołami. Po nieudanej próbie pokonania
zaśnieżonego kawałka drogi na zimowych oponach, jedynce i gazie na maksa.
Miszcz kierownicy dochodzi do wniosku że jak on nie dał rady na zimówkach to
na wielosezonowych nikt nie ma szans. A to Tisznerowska gówno prawda.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Jak spadnie wiÄ&#65533;cej Ĺ&#65533;niegu to sobie wiele "prawdziwych" zimĂłwek
teĹź nie
> radzi.
>
Opony to może i by sobie poradziły. Kierowcy sobie nie radzą.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Hello megrims,

Tuesday, November 1, 2011, 3:43:36 PM, you wrote:

> ..- -- .. . ... --..
> - .. - .- .-- .
> -.. --- -... .-. --.. . ..--..

Ale dlaczego titawę? Co to ma wspólnego z tematem?

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 2011-11-01 15:57, kogutek pisze:
> Po nieudanej próbie pokonania
> zaśnieżonego kawałka drogi na zimowych oponach, jedynce i gazie na maksa.

Noo, w lutym na Nawigatorach II objechalem tylnonapedowcem dwoch
miszczów pilujacych na maksa przednimi kołami w swieżym sniegu góra 20
cm głebokim :->

do góry

W dniu 2011-11-01 16:02, kogutek pisze:
>
> Opony to może i by sobie poradziły. Kierowcy sobie nie radzą.
>

To też :) Ale mam taką jedną górkę, gdzie na Michelin Alpin wyjeżdżałem
bez problemu, nawet jak dzieciaki pojeździły tam wcześniej na sankach, a
obecne Uniroyale dadzą radę tylko z dużego rozpędu, co nie zawsze jest
możliwe. Podobnie na mojej wąskiej uliczce często mijając się z innym
autem na Michelinach wjeżdżałem w zaspy i wyjeżdżałem z nich bez
problemu, a teraz na Uniroyalach już taki kozak nie jestem (spróbowałem
raz - wprawdzie wyjechałem ale już więcej nie ryzykuję).

Pozdrawiam
--
Marcin Kiciński
Grande Punto 360° 1.4 77KM

do góry

"Papkin" wrote:
> peugeot 308 smierdzi nawet po kilku latach tak ze mam odruch wymiotny

Clio waliło klejem od nowości przez jakieś 5 lat. Pewnie dlatego,
że francuzi mają popuste nosy, za dużo cebuli, czosnku, żab i perfum
zamiast prysznica. ;-)

Pozdrawiam
.Peeter

do góry

Użytkownik "to" <t...@x...abc> napisał w wiadomości
news:4eafcf67$0$2190$65785112@news.neostrada.pl...
> ...do auta używanego w zasadzie tylko w mieście. Ciekawe, jak to będzie
> się sprawować i czy faktycznie te nowe całoroczne są już coś warte.

A nie dałeś tyle co za 2 komplety np. zimówek i letnich?
Bo takie ceny widywałem za niezłe całoroczne.

do góry

Użytkownik "BearBag" <c...@g...com> napisał w wiadomości news:

> zimowka w zime: 30kkm
>Daj spokoj, 100tyś spokojnie da sie zrobić.

Nie da się, bo się za bardzo zestarzeją.
Moje auto ma 85 kkm, na dwóch kompletach opon - oba są do wymiany już.

do góry

W dniu 2011-11-01 11:52, to pisze:
> ...do auta używanego w zasadzie tylko w mieście. Ciekawe, jak to będzie
> się sprawować i czy faktycznie te nowe całoroczne są już coś warte.

Użytkowałem przez trzy lata Navigatory 2 w Matizie.
Na śniegu - całkiem niezłe, w zasadzie jak zimówki.
Na suchym - znośnie. Trochę lepiej niż typowe zimówki, choć też zużywają
się szybciej niż letnie.
Na mokrym - słabizna. Każde ostre hamowanie kończy się jazdą jak na łyżwach.
Ze względu na ten mankament, raczej drugi raz bym się na nie nie
zdecydował, choć gdyby trafiły mi się całoroczne dobrze trzymające się
mokrej drogi, to z pewnością bym je kupił.

Fishman

do góry