eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaKto doradzi linuksiarzowi? › Re: Kto doradzi linuksiarzowi?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: dominik <u...@d...net.pl>
    Newsgroups: pl.rec.foto.cyfrowa
    Subject: Re: Kto doradzi linuksiarzowi?
    Date: Fri, 08 Jan 2010 03:15:58 +0100
    Organization: n/a
    Lines: 131
    Message-ID: <hi64ip$9qm$1@inews.gazeta.pl>
    References: <hhgbfr$q2t$1@inews.gazeta.pl> <4b3e321c$1@news.home.net.pl>
    <hhq9ct$ggi$3@news.onet.pl> <hhqquj$e3s$1@inews.gazeta.pl>
    <hhquef$9sk$1@news.onet.pl> <hi3686$59t$1@inews.gazeta.pl>
    <hi4d2j$k0i$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 233.56.classcom.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1262917017 10070 195.150.56.233 (8 Jan 2010 02:16:57 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 8 Jan 2010 02:16:57 +0000 (UTC)
    X-User: ninikowy2
    In-Reply-To: <hi4d2j$k0i$1@news.onet.pl>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.21 (X11/20090318)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.foto.cyfrowa:843240
    [ ukryj nagłówki ]

    On 2010-01-07 11:29, Janko Muzykant wrote:
    >> dostaje to jak nazywasz "natywny" system, tyle że już na tyle dopakowany,
    >> że większości wiele więcej do szczęścia nie potrzeba.
    > Większości nie, ja akurat czasem konwertuję materiały do odtwarzaczy w
    > marketach i nie znam większego burdelu z kodekami, formatami,
    > rozdzielczościami itd.

    Pod jakie to urządzenia? Pod te wszystkie dvd playery manty? :)


    >> A DVD (co jest
    >> jedyną legalną zdaje się drogą) obsługuje akurat.
    >> To że u nas każdy sobie składaka zrobi to inna kwestia.
    > Składaka? To są różne, niekompatybilne ze sobą pc? Nie cytuj reklamy
    > optimusa z 95 roku :)

    Markowy komputer to nie tylko dobrze dobrane komponenty, ale też i bogaty,
    dodatkowy zestaw oprogramowania, już zainstalowanego. Ze składakiem musisz
    sobie to zrobić sam. Tylko o to chodziło w powyższej wypowiedzi.


    >> jak. Dzisiaj pamięci jest sporo, a miejsca na dysku to już zupełnie. To
    >> oczywiście nie powód by marnotrawić wszelkie zasoby, ale też i nie by
    >> szczególnie ryzykować bezpieczeństwo i stabilność systemu.
    > Ale właśnie bezpieczeństwo i stabilność od tego wzrasta.

    Szczerze to wątpię. Zapytam prosto - wyrżnąłeś wszelkie aktualizacje
    automatyczne? Bo jeśli tak to nie obronisz tej tezy, a jeśli nie to
    zapewne masz protest installera, który chce wrzucić poprawkę na coś co nie
    ma, albo odnawia Ci te tak starannie usuwane pliki.


    >> Co do .net - wyrżnij i nie uruchomi Ci się wiele programów.
    > Nie znam programów, które nie mają lepszych odpowiedników bez tego czegoś.

    Chciałbym naprawdę żyć w przekonaniu, że każdego dowolnego programu mam
    sześć zamienników, w pełni funkcjonalnych i nie ustępujących pod każdym
    względem temu pierwszemu.
    Niestety w większości przypadków jest zupełnie na odwrót. Niestety.


    >> podobnie bo również wiele korzysta z okienka przeglądarki. Choćby takie
    >> gg, na które to dawało się nawet naciągnąć ikonkę z stroną i tam
    >> wyświetlić. Ale to inna kwestia.
    > Nie znam także stron, które potrzebowałyby ie i nie miały lepszych
    > odpowiedników. Z wyjątkiem windows update.

    Jest takich stron niestety więcej. Szczęśliwie firefox coraz
    popularniejszy, a to otwiera oczy, ale jeszcze nie można mówić żeby był
    dominującym. Na szczęście też wiele stron uwalnia się od napletów javy,
    chociaż dzisiaj to nie boli jak kiedyś kiedy to były nawet strony z
    stickerami "no java".
    Ale nie o to mi chodziło - są przypadki gdy HTML jest wykorzystywany do
    zrobienia pomocy czy nawet kawałka interfejsu. Na win zakłada się, że coś
    potrafi to wyświetlić. Dlatego możesz mieć pewne problemy.


    > No i gg - to już klasyka syfu, od interfejsu, po budowę wewnętrzną.

    Wiem, mój sposób na gg ma 66kB i wiele więcej zalet. Jednak tu masz
    przykład popularnego programu, gdzie to okienko HTML jest wykorzystywane.


    >> Mój wstaje w jakieś 3 sekundy. Oczywiście z stanu uśpienia
    > A mój od razu działa, oczywiście od stanu odrazudziałania :)

    Hehe :)
    Owszem :)
    Jednakże od mniej więcej visty w górę sleep i hibernacja nabrały naprawdę
    bardzo pozytywnego wydźwięku. XP jeszcze nie jest w stanie łazić
    miesiącami bez wyłączania.
    Właściwie to takie rozwiązanie od bardzo dawna funkcjonuje w smartfonach
    przecież. Wyobrażasz sobie tam, że chcąc zadzwonić czekasz z minutę na start?


    > Nie namawiam, mówię jak jest. Jak siadam za nieswoją maszyną, przeżywam
    > stresy. Większość firm, które znam mogłaby zwolnić połowę zespołu gdyby
    > ich maszyny i ich obsługa działała jak ja ze swoim komputerem. Ale może
    > nie o to chodzi.

    Swoje zawsze lepsze, wiem to doskonale :)


    >> Tniesz, bo masz na to czas, no i dążysz do celu jakim jest minimalne
    >> zużycie zasobów.
    > Ano nie taki cel. Tnę, bo nie mam czasu potem upieprzać się z każdą
    > dodatkową sekundą czekania na trzy sekundy pracy. Od idiotycznych
    > animacji każdego okna, poprzez ''wyklawiaturowanie'' maksymalnej ilości
    > ruchów myszą do wyboru tych aplikacji, co pracują szybko i mają sensowne
    > interfejsy.

    Też wyłączam pewną dość bajerancką część rzeczy. Klasycznym przykładem są
    żelkowe okienka z compiza - wygląda to słodziutko, dla większości jest to
    sensem całego tego engine. Na dobrą sprawę nie da się jednak używać.
    Kilka rzeczy jednak jest zdecydowanie przydatnych, przykładowo podglądy
    okien przy przełączaniu czy przy zmianie rozmiarów. Większość założeń
    pozostało bez zmian, ale z drugiej strony nie ma co się cofać do epoki
    Win95 z interfejsem, jeśli dzisiaj nie ma problemu z zasobami by coś sobie
    uużytecznić.


    >> podobnie jak Ty kompilowałem system od najmniejszej biblioteki. Miałem
    >> idealnie dopracowany w każdym programie, ale oznaczało to dla mnie sporo
    >> czasu. Komputer szlag trafił i z nowym mi się już nie chciało.
    > No to sorry, ale ja bym się nie chwalił. Nie po to skompilowałem np.
    > takiego cooledita osiem lat temu, żeby stracić go po roku. Kopie się
    > robi, także ustawień :)

    No sęk w tym, że przeniesienie tej całości na całkiem inny komputer
    zajęłoby podobny wymiar czasu. Tak, że dzięki.
    Backup mam. Śliczny i zupełnie bezużyteczny.


    > Obecnie jak pojawia się jakaś sensowna nowa wersja czegoś tam to sobie
    > poświęcę nawet i pół dnia na dopracowanie ustawień. Ale część programów
    > leci od kilku lat bez zmian - skoro pracują dobrze, nie ma co kombinować.

    U mnie przez lata zostało naprawdę kilka nielicznych. Dosłownie kilka, że
    można policzyć na palcach jednej ręki, a i to sporo w nowych wersjach.

    --
    _[_]_
    (") dominik, gg:919564
    `--( : )--' http://www.dominik.net.pl
    ( : )
    ""`-...-'"" jgs





Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: