eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyKretynizmy... (było DPF) › Re: Kretynizmy... (by?o DPF)
  • Data: 2015-03-31 12:30:49
    Temat: Re: Kretynizmy... (by?o DPF)
    Od: Adam <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-03-31 o 00:26, nadir pisze:
    > W dniu 2015-03-30 o 20:56, Adam pisze:
    >
    >> Zaryzykowałbym twierdzenie, iż w dłuższej perspektywie czasowej automat
    >> jest tańszy. Wystarczy raz na 100 kkm wymienić olej.
    > Jeżeli masz na myśli klasyczny automat ze sprzęgłem/przekładnią

    Dokładnie takie mam na myśli.

    > hydrokinetyczną, to możliwe, że rzadko wymienia się tam olej. Miałem
    > tylko krótką styczność z taką skrzynią, jednak spalanie w niej było
    > większe niż w manualnej wersji wersji, a przy tym manualna skrzynia nie
    > wymagała wymiany oleju w ogóle.

    Niektóre manualne mają w zaleceniach wymianę.
    Co do spalania: bywa większe, ale zależy to w dużej mierze od stylu
    jazdy i od istnienia sprzęgieł zamykających napęd na sztywno w konwerterze.

    >
    >> A w skrzyni manualnej to "co chwilę" wymiana tarczy sprzęgła, teraz
    >> jeszcze doszły durne koła dwumasowe, czasem łożysko wyciskowe, nieraz
    >> też sam wycisk :(
    > Ostatni raz olej i sprzęgło wymieniałem jakieś ćwierć wieku temu w Maluchu.
    > Po tym czasie przez moje ręce przeszło kila samochodów, różnych firm:
    > Ople, Skody, Daewoo czy FSO, niektóre miały przebiegi ponad 200 tys

    Akurat dla Lanosa z silnikiem 1.5 bardzo dobrze robiła wymiana oleju.
    Skrzynia pracowała dużo lepiej i nie haczyła.

    > kilometrów. Kierowcami wszystkich byłem ja lub mój ojciec, czasem moja
    > matka, i w żadnym z nich nie trzeba było wymienić tarcz sprzęgła a o
    > oleju, to już w ogóle nie ma mowy. Poza FSO, producenci nie przewidywali
    > takich "atrakcji" za życia samochodu.

    Zależy, gdzie się mieszka :(
    Jeśli jeździłbyś codziennie kilkadziesiąt kilometrów w pernamentnych
    korkach (Warszawa, Kraków, Wrocław, itd.) to sprzęgło długo nie
    wytrzyma. Tu głównie był problem Lanosa i jakiegoś Opla (stara Astra?) -
    po pewnym czasie stania w korku i podjazdach po 2-3 metry, sprzęgło
    zaczyna szarpać na tyle mocno, że trzeba ruszać na drugim biegu.
    Sprawdzone na kilku egzemplarzach aut :(


    > Raz tylko uwaliła się sprężyna w docisku sprzęgła ale to była jakaś wada
    > fabryczna i została przez serwis Skody wymieniona za free.
    >
    > Co do durnych kół dwumasowych, to na przykład skrzynie DSG mają je tak
    > samo jak manuale, więc tu też oszczędności nie ma żadnych.
    >

    Ale w manualu wiele zależy od sposobu puszczania sprzęgła. Natomiast w
    DSG sprzęgła są obsługiwane przez mechatronikę, więc z definicji powinny
    być "lepiej" traktowane.
    Jest sporo współczesnych aut, w których przewidywana żywotność sprzęgieł
    i kół dwumasowych to zaledwie 140-160 kkm.

    Niektórzy producenci przypomnieli sobie o starym wynalazku: mokre
    sprzęgła - jak w motocyklach. Praktycznie niezniszczalne - ale pewnie
    księgowi i na to znajdą sposób ;)


    --
    Pozdrawiam.

    Adam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: