On 2009-03-29 21:57:25 +0200, SK <m...@w...pl> said:

> Czy moglibyście polecić jakąś konfigurację kompa, monitora i
> oprogramowania która by jej sprostała?

Lepszym wyborem byłby jakiś Core 2 Duo z jak najszybszym zegarem, bo i
tak znakomita większość oprogramowania graficznego nie używa więcej niż
jednego rdzenia - coś z serii E8400-8600. Plus RAMu pod sufit (czyli
ile system obsłuży). Karta graficzna jest obecenie bez większego
znaczenia. Plus Raid 0 jeśli siostra obrabia duże pliki (naprawdę
duże), z obowiązkowym backapem ofkors.


> Wydaje mi się że wąskim gardłem jest trochę mało ramu nieskalibrowany
> monitor i corel który chyba do robienia tak dużych publikacji nie służy

A do tego możnaby jeszcze zapewne dołożyć brak pewnej higieny pracy.


> -Myślałem o jakimś EIZO 24" - tylko który w miarę niedrogi model, tak
> do 5tys? + kalibrator tylko jaki model?

CE240, ale przy obecnym kursie ojro może być ciężko z tą kwotą. Ma
hardware'ową kalibrację, w przeciwienstwie do tańszych 24 ze stajni
Eizo. Z tym że IMHO większości normalnych ludzi do szczęścia powinien
wystarczyć monitor na poziomie S2431W, oprofilowany oczywiście.
Z kolorymetrów - i1 Dspl. Przy CE można się pokusić o wersję Lite -
soft i tak będzie bez znaczenia, bo Eizo daje swój.
No i warto by jeszcze dołożyć coś na jakieś książki o ColorManagemencie.


> -Czy Bridge z pakietu Adobe do katalogwania zdjęć wystarczy czy może
> kupić jakiś inny program np. Microsoft Expression Media?

Ja nie lubię Bridge'a, bo przedewszystkim jest ślamazarnie wolny przy
dużych zdjęciach, zwłaszcza w sporej ilości (i nie jest tylko kwestia
szybkości kompa). Osobiście używam i szczerze polecam iView Media Pro -
ma parę wad, ale też i sporo zalet. Obecnie MS, ale zdobyli go poprzez
przejęcie i nie napsuli póki co za dużo.


> A może Mac?

Może. Z tym że tą platformę wybiera się raczej ze względu na wygodę
pracy, nie samą szybkość. Zwłaszcza jeśli będziesz porównywał ceny do
pieca złożonego samodzielnie, czy tam przez kogoś w garażu. Chyba że
nie brzydzicie się używek, to starszy MacPro może mieć sens. Z tym że
od pewnego czasu Apple, zgodnie z trendami poszło w ilość rdzeni, co
przy zastosowaniach o jakich piszesz nie ma większego sensu. iMaci 24
mają całkiem przyzwoite matryce, ale też i bez szaleństw. No i
błyszczące wykończenie dla niektórych (w tym dla mnie) jest niestrawne.


--
Pozdrawiam
de Fresz