eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Kierowcy majówkowi czy specyfika śląska?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 31. Data: 2010-05-03 22:09:10
    Temat: Re: Kierowcy majówkowi czy specyfika śląska?
    Od: "Michał \"HoMMeR\" Paszek" <hommer@[SPAM_SIO]3star.net.pl>

    W dniu 2010-05-03 19:13, Bydlę pisze:
    > On 2010-05-03 18:51:04 +0200, "Michał \"HoMMeR\" Paszek"
    > <hommer@[SPAM_SIO]3star.net.pl> said:
    >
    >> Do tego trzeba dodac, Katowice sa miastem z najbardziej ruchliwymi
    >> drogami w Polsce. Gornoslaska (A4) codziennie przejezdza wiecej niz
    >> 102000 samochodów (2007r), zaś Roździeńskiego wiecej niz 50000
    >> samochodow na dobe (2005r) Nie wspominając o ruchu w tunelu pod rondem
    >> - 80000 na dobe (2008r)
    >
    > Kul.
    > A teraz opanuj emocje i rusz spod Domu Prasy i pojedź do Bytkowa przez
    > Słoneczną (bo tak muszę pojechać).
    > Pomogą ci w czymś te drogi biegnące w poprzek?
    > :-)))
    Alez ja calkowicie bezemocjonalnie podszedlem do tematu :)
    Jezdze akurat tez na Bytkow, ale troszke inaczej. Z Rozdzienskiego na
    Bytkowska - Tunelem, Debowa i Agnieszki. Czy rano o 8, czy popoludniu o
    16 potrzebuje nie wiecej niz 12-15 minut. Jesli chodzi o centrum to tez
    nie wydaje mi sie ze jest zle. Wrecz przeciwnie, poruszam sie dosc
    czesto w ciagu dnia do samego centrum (Starowiejska, Kraszewskiego,
    Stawowa) i od jakiegos roku nie pamietam, zebym narzekal na korki. Z
    kolei jesli przyjdzie mi sie ruszyc do Zabrza albo Chorzowa odczucia mam
    zdecydowanie odwrotne.

    --
    Michał "HoMMeR" Paszek


  • 32. Data: 2010-05-03 22:15:57
    Temat: Re: Kierowcy majówkowi czy specyfika śląska?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

    > nie wiem skąd jesteś, ale na śląsku jest mniej "szpanerów" którzy muszą
    > sie pochwalić bryką, i pseudo umiejętnościami. Pisałem o tym we wrześniu
    > ubiegłego roku - po powrocie z wybrzeża. Wtedy zostałem nazwany
    > kapelusznikem.

    Jak widać zupełnie słusznie.
    Zapomniałem niestety dodać na początku wątku - wynurzenia kapeluszników mnie
    nie interesują, chciałem poznać tylko rzeczowe opinie w temacie.


  • 33. Data: 2010-05-03 22:25:58
    Temat: Re: Kierowcy majówkowi czy specyfika śląska?
    Od: Wojciech Borczyk <b...@m...astro.amu.edu.pl>

    On Mon, 3 May 2010, Cavallino wrote:

    > Zapomniałem niestety dodać na początku wątku - wynurzenia kapeluszników
    > mnie nie interesują, chciałem poznać tylko rzeczowe opinie w temacie.

    No wiesz, wiosna idzie, zielono wokół się robi, nie każdy ma 300 km do
    domu tak, jak Ty i nie każdy odczuwa potrzebę (tudzież ochotę) aby gnać na
    łeb, na szyję, ile fabryka dała ;-)

    Pozdrawiam :)

    W.


  • 34. Data: 2010-05-03 22:32:07
    Temat: Re: Kierowcy majówkowi czy specyfika śląska?
    Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 03.05.2010 22:05, "Michał \"HoMMeR\" Paszek" pisze:
    > W dniu 2010-05-03 19:58, Adam Czajka pisze:
    >
    >> Wow, to na tych 3 trasach razem tyle co na 2 większych z 7 warszawskich
    >> mostów (Łazienkowski i Siekierkowski).
    >> Oczywiście bez Grota bo nim to na dobę przejeżdża tyle co na tym odcinku
    >> A4 i Roździeńskiego razem wziętych.
    >> Modlińską, z której korzystam przejeżdża 115 tyś. na dobę i to nie jest
    >> z tego co wiem najruchliwsza ulica w Warszawie. Musicie się podciągnąć.
    >> ;)
    >>
    > Ale Wy na tych mostach stoicie, a my plynnie jedziemy. Tu jest roznica. :-)

    Brak w tym logiki - stojące samochody raczej nie stworzą tych liczb, o
    których mowa.

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 35. Data: 2010-05-03 22:38:19
    Temat: Re: Kierowcy majówkowi czy specyfika śląska?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości
    >> Zapomniałem niestety dodać na początku wątku - wynurzenia kapeluszników
    >> mnie nie interesują, chciałem poznać tylko rzeczowe opinie w temacie.
    > No wiesz, wiosna idzie, zielono wokół się robi
    Wiosna idzie, owszem. I co? Z byle debilem trzeba gadać?

    --
    Jotte


  • 36. Data: 2010-05-03 22:41:07
    Temat: Re: Kierowcy majówkowi czy specyfika śląska?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Wojciech Borczyk" <b...@m...astro.amu.edu.pl> napisał w
    wiadomości news:alpine.DEB.1.10.1005032222040.10833@moon.astro.
    amu.edu.pl...
    On Mon, 3 May 2010, Cavallino wrote:

    > Zapomniałem niestety dodać na początku wątku - wynurzenia kapeluszników
    > mnie nie interesują, chciałem poznać tylko rzeczowe opinie w temacie.

    >No wiesz, wiosna idzie, zielono wokół się robi, nie każdy ma 300 km do
    >domu tak, jak Ty i nie każdy odczuwa potrzebę (tudzież ochotę)

    No domyślam się, chciałem się tylko upewnić, że przy każdym przejeździe
    przez Śląsk musze to wkalkulować w koszty, a nie był to tylko wybryk danego
    dnia.
    Przejechałem w weekend z 1500 km po kraju i nigdzie nie widziałem aby
    samochody tak niemożebnie się wlekły jak właśnie w tych okolicach, stąd moje
    zdziwienie.

    >aby gnać na
    >łeb, na szyję, ile fabryka dała ;-)

    Między wleczeniem się a gnaniem ile fabryka dała, jest jeszcze tyle sytuacji
    pośrednich, które zazwyczaj mają miejsce na drogach, że wystarczy dla
    każdego.
    Nikogo nie namawiam, żeby jeździć po krajówkach dwa razy tyle ile może, ale
    70 na prostej drodze to już przesada.
    Zwłaszcza że sądząc po śladach starej farby, drogowcy znacznie ostatnio
    zwiększyli ilość podwójnych ciągłych, głownie tam, gdzie było to totalnie
    bez sensu, więc wyprzedzanie takich maruderów bez naruszenia przepisów łatwe
    nie było.


  • 37. Data: 2010-05-03 22:43:35
    Temat: Re: Kierowcy majówkowi czy specyfika śląska?
    Od: Wojciech Borczyk <b...@m...astro.amu.edu.pl>

    On Mon, 3 May 2010, Cavallino wrote:

    > Między wleczeniem się a gnaniem ile fabryka dała, jest jeszcze tyle
    > sytuacji pośrednich, które zazwyczaj mają miejsce na drogach, że
    > wystarczy dla każdego. Nikogo nie namawiam, żeby jeździć po krajówkach
    > dwa razy tyle ile może,

    Wiesz, gdybym Cię kiedyś sam nie musiał na jednej takiej krajówce gonić
    prawie 180 km/h , to może bym i nawet uwierzył... ;-))

    Pozdrawiam :)

    W.


  • 38. Data: 2010-05-03 22:46:09
    Temat: Re: Kierowcy majówkowi czy specyfika śląska?
    Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 03.05.2010 22:25, Wojciech Borczyk pisze:
    (...)
    > No wiesz, wiosna idzie, zielono wokół się robi, nie każdy ma 300 km do
    > domu tak, jak Ty i nie każdy odczuwa potrzebę (tudzież ochotę) aby gnać
    > na łeb, na szyję, ile fabryka dała ;-)

    Wiesz, śmiem twierdzić, że większość (nawet jak ma te 300 do domu)
    wcale nie czuje potrzeby gnania na łeb, na szyję. Są oczywiście
    i tacy, którzy niezależnie od odległości będą się tak zachowywać...

    --
    Jutro to dziś - tyle że jutro.


  • 39. Data: 2010-05-03 22:46:58
    Temat: Re: Kierowcy majówkowi czy specyfika śląska?
    Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>

    Cavallino pisze:
    > Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:
    >
    >> nie wiem skąd jesteś, ale na śląsku jest mniej "szpanerów" którzy muszą
    >> sie pochwalić bryką, i pseudo umiejętnościami. Pisałem o tym we wrześniu
    >> ubiegłego roku - po powrocie z wybrzeża. Wtedy zostałem nazwany
    >> kapelusznikem.
    >
    > Jak widać zupełnie słusznie.
    > Zapomniałem niestety dodać na początku wątku - wynurzenia kapeluszników
    > mnie nie interesują, chciałem poznać tylko rzeczowe opinie w temacie.
    rzeczowo zostałeś przez kolegów nazwany pizzadriverem i kretynem. Nie
    wiem skąd ta agresja. Możesz mi "rzeczowo" napisać czy przeszkadzają Ci
    kierowcy jadący zgodnie z przepisami?
    Na śląsku jest tak ze jak masz przejechać dalej niż 2 miasta, to
    "lecisz" obwodnicami - ile chcesz bo są po 2 pasy w jednym kierunku.
    jak sie nieda obwodnicami, to po co sie spieszyć jak za 1km i tak
    staniesz na światłach?
    Troszeczkę, tak minimalnie inna kultura.

    ToMasz


    PS. od dawna mówiłem i dalej to powtarzam. bedzie lepiej. ale nie
    dlatego ze ludzie zmądrzeją, tylko kamer będzie wiecej.


  • 40. Data: 2010-05-03 23:00:02
    Temat: Re: Kierowcy majówkowi czy specyfika śląska?
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Wojciech Borczyk" <b...@m...astro.amu.edu.pl> napisał w
    wiadomości news:alpine.DEB.1.10.1005032241110.10833@moon.astro.
    amu.edu.pl...
    On Mon, 3 May 2010, Cavallino wrote:

    > Między wleczeniem się a gnaniem ile fabryka dała, jest jeszcze tyle
    > sytuacji pośrednich, które zazwyczaj mają miejsce na drogach, że
    > wystarczy dla każdego. Nikogo nie namawiam, żeby jeździć po krajówkach
    > dwa razy tyle ile może,

    >Wiesz, gdybym Cię kiedyś sam nie musiał na jednej takiej krajówce gonić
    >prawie 180 km/h , to może bym i nawet uwierzył... ;-))

    Ale to Ty jechałeś 180, a nie ja. ;-)

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: