a...@g...com pisze:

> Wymuszona ta krytyka. Bawię się fish-eyem, który kupiłem niedawno. Jakoś krytyki
> nie podzielają autorzy komentarzy pod moimi zdjęciami:)
>

Nie do końca, choć zdjęcia nie zasługują na krytykę, jako taką, to jeśli
wychodzisz z takim podejściem jak w pierwszym poście, to aż się prosisz,
żeby doszukiwać się wszelkich wad tych zdjęć.
Nadal podtrzymuję swoje uwagi, a do najistotniejszych błędów na tym
akurat zdjęciu zaliczam:
- krzywy horyzont
- niedbałe skadrowanie - lewy dolny róg.


Pozdrawiam,
Paweł W.

--

http://www.prawnicydlabiznesu.pl/

do góry

Kwas.

do góry

W dniu 2010-09-22 10:59, Andrzej B. pisze:
> Śmieszą mnie ludzie, którzy fotografują kompaktami. Żal bierze, jakie foty
> ludzie robią lustrzankami. Trzeba mieć co najmniej 50D, żeby robić takie foty
> jak ja. Patrzcie na moje dzieła. Na pewno nie znajdzie się nikt, kto je skrytykuje:


Podziwiam kadrowanie np:
http://picasaweb.google.com/pekozary/20100918ZaryJar
markMioduIWina#5518376795839471090

A po obejrzeniu całości, podziwiam również operowanie głębią ostrości.
Majstersztyk... chylę czoło.

--
Pozdrawiam Miłosz.

do góry

On 10-09-22 13:16, Yogi(n) wrote:

> Choć jednO, z gramatyką równie słabo jak z fotografią?

I "naprawdę", nie "na prawdę"...
A ten tłum to rodzina jakaś? Znamy kogoś?

J

do góry

Andrzej B. pisze:
> Śmieszą mnie ludzie, którzy fotografują kompaktami. Żal bierze, jakie foty
> ludzie robią lustrzankami. Trzeba mieć co najmniej 50D, żeby robić takie foty
> jak ja. Patrzcie na moje dzieła. Na pewno nie znajdzie się nikt, kto je skrytykuje:
>
> http://picasaweb.google.com/pekozary/20100918ZaryJar
markMioduIWina#

Mnie się podoba, ale nie konkretne zdjęcia tylko wszystkie miniaturki
razem z tymi podpisami ''2010 09 18 - Żary - Jarmark''. Dokładnie tak
wygląda jarmark - cały ekran kolorowych śmieci :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/panowie, szybciutko z tą trumną bo tam spadek czeka.../

do góry

W dniu 22.09.2010 13:44, Yogi(n) pisze:

> Myślę, że możesz sobie dożywotnio przyznać tytuł "Dody polskiej
> fotografii amatorskiej". Zupełnie zasłużenie - jakość produktu
> porównywalna, za to w autopromocji przebiłeś królową. Z pewnością Canon
> zechce sponsorować Twoje radiowe pokazy fotografii.

Nie zgodzę się z Tobą. To naprawdę dobre fotografie pod wieloma
względami. Domyślam się, że większość domaga się artystycznego
kadru nad którym można by uprawiać godzinami modły nad każdym
pikselkiem, linią itd. Czepiając się rzeczy które zaczynają
być głębokimi odczuciami emocjonalnymi a nie techniczną czy
merytoryczną krytyką.

Dziwię się jeszcze, że nikt nie
zaczyna wyzywać autora aczkolwiek po Twoim poście widzę, że
było by blisko. Porównanie do "Dody" uważam, że jest nie trafione ale
nie będę dowodził dlaczego.

Jeżeli to jest autopromocja to udana. Autor wyczerpał wszystkie
konieczne elementy skutecznego działania promocyjnego.

A nam? Tak jak Dodzie wypada pozazdrościć dupy i pieniędzy. ;)

Pozdrawiam Anonimowo.

do góry

> Że mam rację świadczą wasze posty - nikt nie podjął
> konstruktywnej krytyki, więc to
> potwierdza, że moje fotki są technicznie świetne,

Wiesz... bez obrazy... ale to że nikt nie powiedział że
jesteś idiotą nie oznacza że nim nie jesteś ;-)). Podobnie
jak to, że jeśli nikt nie zobaczył jak coś ukradłeś wcale
nie czyni Cię niewinnym ;-))). Oczywiście nie posądzam Cię o
bycie idiotą ani o jakąś kradzież, to tylko porównanie ;-)

do góry

> To nie jest kwestia poczucia humoru, po prostu postanowiłem wyzbyć się
> fałszywej
> skromności. Jestem fachowcem i nic moim zdjęciom nie można zarzucić.
----------------------
Nie licząc tego, że to przeciętne gnioty i tyle.

> Że mam
> rację świadczą wasze posty - nikt nie podjął konstruktywnej krytyki,
-------------------------
Bo się nikomu nie chciało.

Weź np. pierwszą fotkę
http://picasaweb.google.com/pekozary/20100918ZaryJar
markMioduIWina#5518376271089448802
Nic się nie dzieje, na pierwszym planie latarnia dosłownie wykłuwa oko,
"stanowisko" sprzedawcy puste, prawie wszyscy przechodnie odwróceni
dupami i do tego patrzą poza kadr. Może to tam coś ciekawego się
działo, coś co mogłeś pokazać, a zwyczajnie przegapiłeś.

> więc to
> potwierdza, że moje fotki są technicznie świetne,
------------------------
Opanowanie techniki to podstawa, jak czytanie i pisanie,
ale to jeszcze nie robi z Ciebie dobrego fotografa.

> nie mówiąc już, że potrafię
> znaleźć się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie by zrobić zdjęcie.
-----------------------
Akurat z tym to Ci zupełnie nie wyszło.

> Gardzę
> tymi wszystkimi amatorami prezentującymi swe zdjęcia w internecie. Tego
> chłamu
> nie da się oglądać. Zatem mój apel - nie umieszczajcie fotek, zanim nie
> nauczycie się robić zdjęć jak ja!
----------------------
Gardzisz nimi, a oni teraz będą gardzić tobą...

I żeby nie było niedomówień:
:)

--

Pozdrawiam serdecznie

Arkadiusz Stopa

<stopa małpka post kropka pl> tel. 0897633408
Mała Galeria Makrofotografii: www.stopa.cso.pl

do góry

W dniu 2010-09-22 18:25, Anonim pisze:
> Dziwię się jeszcze, że nikt nie
> zaczyna wyzywać autora aczkolwiek po Twoim poście widzę, że
> było by blisko. Porównanie do "Dody" uważam, że jest nie trafione ale
> nie będę dowodził dlaczego.
>
> Jeżeli to jest autopromocja to udana. Autor wyczerpał wszystkie
> konieczne elementy skutecznego działania promocyjnego.
>
> A nam? Tak jak Dodzie wypada pozazdrościć dupy i pieniędzy. ;)

Faktem jest że Doda ma tyłek trafiający w gusta średniej krajowej.
Kolejna sprawa że ma dochód znacznie przewyższający średnią krajową.
To tyle faktów. Teraz powiedz mi co jest na zdjęciach Andrzeja, co by
miało wywoływać ślinotok u przeciętnego Kowalskiego? Trzymając się
tematyki Dody, to zdjęcia Andrzeja są jak śpiew 50 letniego brzuchatego
faceta podczas golenia, albo śpiew nastolatków wracających z Dni
Tomaszowa po koncercie Happysad czy innego Maleńczuka ;).

--
Pozdrawiam,
Bartko.

do góry

Użytkownik "Anonim" <a...@a...net> napisał w wiadomości
news:4c9a2dfe$0$22812$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 22.09.2010 13:44, Yogi(n) pisze:
>
> Nie zgodzę się z Tobą. To naprawdę dobre fotografie pod wieloma
> względami. Domyślam się, że większość domaga się artystycznego

Nie, ja nie uprawiam reportażu, ale mam kilkadziesiąt, może kilkaset zdjęć
tego typu (np z parku jurajskiego, z jakiegoś festynu, z dwóch koncertów) i
nie wystawiam ich nigdzie, bo nie ma w nich, czym chciałbym się pochwalić. A
wyszedłby z nich lepszy materiał niż zaprezentowany.
Zresztą Janko Muzykant najlepiej skomentował zaprezentowany materiał.

> kadru nad którym można by uprawiać godzinami modły nad każdym
> pikselkiem, linią itd. Czepiając się rzeczy które zaczynają
> być głębokimi odczuciami emocjonalnymi a nie techniczną czy
> merytoryczną krytyką.
>
> Dziwię się jeszcze, że nikt nie
> zaczyna wyzywać autora aczkolwiek po Twoim poście widzę, że
> było by blisko. Porównanie do "Dody" uważam, że jest nie trafione ale
> nie będę dowodził dlaczego.

Jak najbardziej trafione. Przecietny materiał reklamowany jako arcydzieło.
Nie rozumiem tylko uwagi o wyzywaniu, czy Ty jesteś z tych, co gdyby ironia
podeszła z tyłu i ...?

> Jeżeli to jest autopromocja to udana. Autor wyczerpał wszystkie
> konieczne elementy skutecznego działania promocyjnego.
E tam. to dopieor początek ;-)

> A nam? Tak jak Dodzie wypada pozazdrościć dupy i pieniędzy. ;)

Bo ja wiem? Żonę mam ładniejszą i z porównywalną figurą, a pieniędzy tyle,
że w zupełności mi wystarcza, choć pewnie potrafiłbym wykorzystac ich
wiekszą ilość;-)

--
Yogi(n)
http://www.cartoonstock.com/directory/l/lemming.asp

do góry