CichyBartko wrote:
> On 2013-04-09 21:55, Marek Dyjor wrote:
>> czy tylko to jedno zdjęcie do książeczki o fotografowaniu, aby
>> udowodnić że sie da...
>
> Tak na boku dodam że najważniejsze to trzeba chcieć ;).

a teraz weź sobie kolegę Marka i sie zastanów czy on się do tego nadaję? :)

do góry

W dniu 2013-04-09 21:48, CichyBartko pisze:
> Zadziwiające jest to jak nieraz wystarczy minimalny nakład finansowy by
> uchwycić piękno za miliony:
> http://db.tt/H08lnkrD

He, w Bochni, w tamtejszej kopalni, przy kasie jest takie duże zdjęcie
(a właściwie sporo zdjęć), które kiedyś zrobiłem z pomocą ''trabanta''
(300D - młodzi pewno nie wiedzą co to), jakiegoś statywu chińskiego i
latarki, jeszcze na żaróweczkę, a nie diodę, zasilaną dwoma bateryjkami AA.

Zdjęcie owo, podobno za uśmiech, ofiarował kopalni pewien miły pan,
który chciał mi zrobić niespodziankę, ale chyba zapomniał mi o niej
powiedzieć. Przypadkiem zobaczyłem z rok temu... ale niech już sobie
wisi. Właściwie - jakie środki, taka kasa :)

Ale nie piszę, żeby się chwalić (bo i nie ma czym), lecz potwierdzić, że
w każdej regule są wyjątki.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/nieważne są fakty, ważne są emocje/

do góry

Janko Muzykant wrote:
> W dniu 2013-04-09 21:48, CichyBartko pisze:
>> Zadziwiające jest to jak nieraz wystarczy minimalny nakład finansowy
>> by uchwycić piękno za miliony:
>> http://db.tt/H08lnkrD
>
> He, w Bochni, w tamtejszej kopalni, przy kasie jest takie duże zdjęcie
> (a właściwie sporo zdjęć), które kiedyś zrobiłem z pomocą ''trabanta''
> (300D - młodzi pewno nie wiedzą co to), jakiegoś statywu chińskiego i
> latarki, jeszcze na żaróweczkę, a nie diodę, zasilaną dwoma
> bateryjkami AA.
> Zdjęcie owo, podobno za uśmiech, ofiarował kopalni pewien miły pan,
> który chciał mi zrobić niespodziankę, ale chyba zapomniał mi o niej
> powiedzieć. Przypadkiem zobaczyłem z rok temu... ale niech już sobie
> wisi. Właściwie - jakie środki, taka kasa :)
>
> Ale nie piszę, żeby się chwalić (bo i nie ma czym), lecz potwierdzić,
> że w każdej regule są wyjątki.

swego czasu Polacy którzy emigrowali do USA i gdzie indziej byli bardzo
cenieni za zdolność do rozwiązaywania trudnych problemów często prostymi
sposobami acz nie standardowymi.

Mam niestety grube wątpliwości czy dzisiejsze pokolenia będa jeszcze
potrafiły tak samo sobei radzić.

My potrafimy jeszcze zrobić coś z niczego, potrafimy sie SAMI nauczyć nowych
rzeczy, bawi nas poznawanie czegoś nowego, zabawa nauką. Dzisiejsze
pokolenia oczekuja szybkich i prostych algorytmów.

do góry

On 2013-04-09 22:43, Janko Muzykant wrote:
> W dniu 2013-04-09 21:48, CichyBartko pisze:
>> Zadziwiające jest to jak nieraz wystarczy minimalny nakład finansowy by
>> uchwycić piękno za miliony:
>> http://db.tt/H08lnkrD
>
> He, w Bochni, w tamtejszej kopalni, przy kasie jest takie duże zdjęcie
> (a właściwie sporo zdjęć), które kiedyś zrobiłem z pomocą ''trabanta''
> (300D - młodzi pewno nie wiedzą co to)

Ja jestem młody ;> i pamiętam Twoje zdjęcia z pleśniawkami na m42 plus
"Trabant". Ponoć od tamtej pory datuje się ich renesans ;).
Pamiętam też szok na grupie jak go pociągnąłeś czarnym sprayem. Sporo
się zmieniło od tamtej pory, np. na pl.rec.foto już nikogo nie szokują
pytania o cyfrę, bo chyba już tam nikogo nie ma...


--
Pozdrawiam!
http://takpatrze.cba.pl/

do góry

W dniu 2013-04-09 23:04, CichyBartko pisze:
> Ja jestem młody ;> i pamiętam Twoje zdjęcia z pleśniawkami na m42 plus
> "Trabant". Ponoć od tamtej pory datuje się ich renesans ;).
> Pamiętam też szok na grupie jak go pociągnąłeś czarnym sprayem. Sporo
> się zmieniło od tamtej pory, np. na pl.rec.foto już nikogo nie szokują
> pytania o cyfrę, bo chyba już tam nikogo nie ma...

Cóż, sukces pewnych panów, których cyfrowe aparaty kopały prądem. Teraz
brak prądu, aparatów, a nawet foto-cmentarz zarósł :)

Powinno się rzec: ach, to były czasy... Ale nie były. Wszystko drogie i
kiepskie. Za to stawki foto z kosmosu, lecz dość szybko się urynkowiły,
w 100% za sprawą najmniej tym zainteresowanych :) Z drugiej strony - za
co takie kosmiczne pieniądze brać? Toż to czynność nie trudniejsza od
sprawnego wytoczenia nogi od stołu albo wydojenia krowy (obu tych rzeczy
nie potrafię, choć z pierwszą pewno poradziłbym sobie od dość szybko).

Fotografia przeżywa regres, który był przewidziany i wyemigrowała z
samego podmiotu do gadżeciarstwa dostarczając endorfin zakupami. Też
fajnie, choć trochę drożej.

I tyle w temacie technik szlachetnych :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/oddychając uszlachetniam powietrze/

do góry

"Janko Muzykant" <j...@w...pl> wrote:

[...]
> Zdjęcie owo, podobno za uśmiech, ofiarował kopalni pewien miły pan,
> który chciał mi zrobić niespodziankę, ale chyba zapomniał mi o niej
> powiedzieć. Przypadkiem zobaczyłem z rok temu... ale niech już sobie
> wisi. Właściwie - jakie środki, taka kasa :)


Ja tam nigdy nie wydaję oryginałów, nie dałem jeszcze ani
jednego***. W efekcie nie muszę się nawet zastanawiać jak podejść do
nieautoryzowanego wykorzystania mojego zdjęcia i na ogół jest to czysta
satysfakcja. :) (w razie czego nie miałbym też problemów z
udowodnieniem autorstwa).


*** Tzn. jedyne "wydane" oryginały, to backupy u dobrych ludzi, ale
to się nie liczy, bo są dobrze spakowane. ;-)


pozdrawiam

Mariusz [mr.]

do góry

W dniu 2013-04-09 22:10, Marek Dyjor pisze:
> CichyBartko wrote:
>> On 2013-04-09 21:55, Marek Dyjor wrote:
>>> czy tylko to jedno zdjęcie do książeczki o fotografowaniu, aby
>>> udowodnić że sie da...
>>
>> Tak na boku dodam że najważniejsze to trzeba chcieć ;).
>
> a teraz weź sobie kolegę Marka i sie zastanów czy on się do tego nadaję? :)
>
>
Musi tylko wybudować nowy dom.
Wbudował głośniki w ściany, a zapomniał o softboxach ;)

--
Pozdrawiam
JD

do góry

W dniu 2013-04-09 21:48, CichyBartko pisze:
> Zadziwiające jest to jak nieraz wystarczy minimalny nakład finansowy by
> uchwycić piękno za miliony:
> http://db.tt/H08lnkrD
> http://db.tt/oNxO92PO

Oczywiście, że się da... za grosze wręcz.

--
Pozdrawiam,
Q
ElipsaDesign: www.elipsa.info

do góry

Użytkownik "CichyBartko" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kk1r72$6o5$...@n...mm.pl...

> Zadziwiające jest to jak nieraz wystarczy minimalny nakład finansowy by
> uchwycić piękno za miliony:
> http://db.tt/H08lnkrD
> http://db.tt/oNxO92PO

Eeeee, ale to wymaga myślenia :-)
Łatwiej kupić więcej drogiego sprzętu i jeszcze więcej jeszcze droższego
sprzętu a na koniec jak nic z tego nie wyjdzie to marudzić że to z powodu
zbyt malej ilości zbyt taniego sprzętu :-)

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "CichyBartko" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kk1vkt$8m8$...@n...mm.pl...

> Pamiętam też szok na grupie jak go pociągnąłeś czarnym sprayem.

A kiedyś później odpruwanie naszywek Lowepro z plecaka :-)

Cóż dziś młodzi już nie rozumieją, że nie każdy chce być chodzącą reklamą. W
końcu najważniejsze jest logo na tyle telefonu, a ciuch y mają metki na
zewnątrz a nie jak dawniej schowane w środku.

Pozdrawiam
Ergie

do góry