-
11. Data: 2010-01-04 22:37:31
Temat: Re: Jaki dysk 2,5 cala?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Kombajn Bizon" hht4mq$6hu$...@a...news.neostrada.pl
> 7200 RPM na pewno nie ma sensu - USB i tak nie pusci szybciej niz ok 20MB/s,
> a ponadto wolniej krecacy sie dysk bedzie chlodniejszy, wiec ja
> zdecydowanie i definitywnie ograniczylbym sie w wyborze do 5400 RPM.
Ja mam maksymalnie (i przeciętnie) 35 MB/s -- mierzone przez HDTune. :)
Z ciepłotą nieprawda -- błysk Seagata (7200 rpm) nie pobiera więcej
energii niż typowe dyski pracujące z szybkością 5400 obrotów/minutę. :)
(a jeśli nie pobiera więcej, raczej i nie grzeje się mocniej, chyba że
jest gorzej chłodzony, ale to nie jest sprawa obrotów a obudowy)
Oczywiście błysk nie ma sensu po USB -- ma sens po SATA300.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
12. Data: 2010-01-04 22:43:08
Temat: Re: Jaki dysk 2,5 cala?
Od: "greenman" <c...@g...pl>
Użytkownik "John Smith" <u...@e...net> napisał w wiadomości
>...
> Dodatkowe założenie jest takie, że ma to być dysk 2,5 cala dający się
> zasilać z pojedynczego USB. Na razie ograniczyłem wybór do Seagate
> Momentus (taki mam dotychczas i nie padł) albo podobny. Pomoże ktoś?
> 250GB, 320GB, 500GB, czy 640GB?
> 5400rpm czy 7200rpm (pójdzie i tak do obudowy USB, więc nie wiem czy
> warto szybszy)?
Szczerze polecam znalezienie sposobu na podpiecie dysku po ESATA
bo USB jest na dluzsza mete naprawde mocno irytujace.
Nie wiem do jakiego kompa chcesz to podpiac, ale do kazdego
- niezbyt starego, da rade to wykombinowac.
Pamietaj, ze z USB zawsze mozesz w razie czego skorzystac.
---
-
13. Data: 2010-01-04 23:04:24
Temat: Re: Jaki dysk 2,5 cala?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"greenman" hhtr2f$954$...@m...internetia.pl
> Szczerze polecam znalezienie sposobu na podpiecie dysku po ESATA
> bo USB jest na dluzsza mete naprawde mocno irytujace.
> Nie wiem do jakiego kompa chcesz to podpiac, ale do kazdego
> - niezbyt starego, da rade to wykombinowac.
> Pamietaj, ze z USB zawsze mozesz w razie czego skorzystac.
Mnie nie irytuje. Średnio po ESATA będzie 1.5 raza szybciej,
z tym że dostęp trwa tyle samo, więc odczuwalna szybkość
po USB jest niewiele gorsza od tej po ESATA czy po SATA.
Irytuje USB 1.1 czy jakoś tak -- ma 1 MB/s zamiast 20 czy
35 jak ma USB 2 czyli zwykle stosowany USB. Ja po
USB 2 mam 35 MB/s i chwalę sobie tę szybkość.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-: chętnie sprzedam niebitego 75-300 III USM o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,;.. ; ;. . ,.;\|/....
-
14. Data: 2010-01-05 00:08:50
Temat: Re: Jaki dysk 2,5 cala?
Od: Kombajn Bizon <k...@b...ru>
Eneuel Leszek Ciszewski:
> Ja mam maksymalnie (i przeciętnie) 35 MB/s -- mierzone przez HDTune. :)
Napisalem 20, chcialem napisac 30 - dobrze ze zwrociles uwage ;)
35 usrednione to juz mi sie wydaje malo realne, chwilowe jeszcze tak, ale
umowmy sie, ze te 5MB/s to juz drobnostka - i tak USB zostaje waskim gardlem
wiec predkosc dysku nie ma tu znaczenia.
> Z ciepłotą nieprawda -- błysk Seagata (7200 rpm) nie pobiera więcej
> energii niż typowe dyski pracujące z szybkością 5400 obrotów/minutę. :)
> (a jeśli nie pobiera więcej, raczej i nie grzeje się mocniej, chyba że
> jest gorzej chłodzony, ale to nie jest sprawa obrotów a obudowy)
Wiadomo ze wszystko zalezy od modelu, ale mialem do czynienia z wieloma
dyskami 5400 i 7200 - te pierwsze sa generalnie wyraznie chlodniejsze po
dotknieciu.
Poboru energii nie analizowalem, a w szczegolnosci nie wiem jaka czesc idzie
na zasilanie silnika obracajacego talerze, wiec ciezko z tego cos wnioskowac
o temperaturze.
> Oczywiście błysk nie ma sensu po USB -- ma sens po SATA300.
Otoz to. Ale eSATA nie wszedzie jest.
Przy czym zakladajac wykorzystanie dysku jako magazynu na zdjecia to i tak
ma niewielkie znaczenie...
--
W tablicę kluczyk raz i dwa
I spalin kłąb i silnik gra...
-
15. Data: 2010-01-05 00:56:03
Temat: Re: Jaki dysk 2,5 cala?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Kombajn Bizon" hhu0jq$4l5$...@n...news.neostrada.pl
> 35 usrednione to juz mi sie wydaje malo realne, chwilowe jeszcze tak, ale
> umowmy sie, ze te 5MB/s to juz drobnostka - i tak USB zostaje waskim gardlem
> wiec predkosc dysku nie ma tu znaczenia.
Czas dostępu jest ten sam a SATA daje mi na początku 60 a na końcu właśnie 35.
>> Z ciepłotą nieprawda -- błysk Seagata (7200 rpm) nie pobiera więcej
>> energii niż typowe dyski pracujące z szybkością 5400 obrotów/minutę. :)
>> (a jeśli nie pobiera więcej, raczej i nie grzeje się mocniej, chyba że
>> jest gorzej chłodzony, ale to nie jest sprawa obrotów a obudowy)
> Wiadomo ze wszystko zalezy od modelu, ale mialem do czynienia z wieloma
> dyskami 5400 i 7200 - te pierwsze sa generalnie wyraznie chlodniejsze po
> dotknieciu.
Bo ten błysk jest niezwykły w ogóle. Ale i o 25% droższy od ,,zwykłych''. :)
> Poboru energii nie analizowalem, a w szczegolnosci nie wiem jaka czesc idzie
> na zasilanie silnika obracajacego talerze, wiec ciezko z tego cos wnioskowac
> o temperaturze.
Dlaczego? Wszystko zamienia się w ciepło. Pytanie -- jak
szybko to ciepło jest odprowadzane. A to zalezy głównie od notebooka.
>> Oczywiście błysk nie ma sensu po USB -- ma sens po SATA300.
> Otoz to. Ale eSATA nie wszedzie jest.
Raczej -- w niewielu notebookach jest.
> Przy czym zakladajac wykorzystanie dysku jako magazynu na zdjecia to i tak
> ma niewielkie znaczenie...
Nie ma!!!
Dla mnie USB starcza w zupełności.
-=-
WDC po SATA 150 -- max 60.4, min 27.6, średnio 45.3, czas dostępu 17.4, burst 65.4,
CPU 3.1%
Po USB nie będzie dużo gorzej. CPU będzie mocniej obciążony -- i to boli, nie wąskie
gardło USB.
Ponoć są już USB bezprzewodowe. Dla mnie to horror! Nie można od razu SATA z
zasilaniem?
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-: chętnie sprzedam niebitego 75-300 III USM o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,;.. ; ;. . ,.;\|/....
-
16. Data: 2010-01-05 05:50:08
Temat: Re: Jaki dysk 2,5 cala?
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
...
>> A najciekawsze i te naprawde fajne/wartosciowe zdjecia po prostu
>> wydrukowac.
...
> no to teraz pożar do kompletu i już po zdjęciach
Niejednemu Muzeum dobrze by pozar zrobil...
q
-
17. Data: 2010-01-05 05:50:44
Temat: Re: Jaki dysk 2,5 cala?
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
Użytkownik "greenman" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hhtr2f$954$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "John Smith" <u...@e...net> napisał w wiadomości
>> ...
>> Dodatkowe założenie jest takie, że ma to być dysk 2,5 cala dający się
>> zasilać z pojedynczego USB. Na razie ograniczyłem wybór do Seagate
>> Momentus (taki mam dotychczas i nie padł) albo podobny. Pomoże ktoś?
>> 250GB, 320GB, 500GB, czy 640GB?
>> 5400rpm czy 7200rpm (pójdzie i tak do obudowy USB, więc nie wiem czy
>> warto szybszy)?
> Szczerze polecam znalezienie sposobu na podpiecie dysku po ESATA
> bo USB jest na dluzsza mete naprawde mocno irytujace.
> Nie wiem do jakiego kompa chcesz to podpiac, ale do kazdego
> - niezbyt starego, da rade to wykombinowac.
Szczegolnie dyski 2.5 " ;)
q
-
18. Data: 2010-01-05 10:53:18
Temat: Re: Jaki dysk 2,5 cala?
Od: Andrzej Popowski <p...@p...onet.pl>
Tue, 5 Jan 2010 01:56:03 +0100, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<p...@c...fontem.lucida.console> pisze:
>WDC po SATA 150 -- max 60.4, min 27.6, średnio 45.3, czas dostępu 17.4, burst 65.4,
CPU 3.1%
>Po USB nie będzie dużo gorzej. CPU będzie mocniej obciążony -- i to boli, nie wąskie
gardło USB.
Aktualnie produkowane dyski mają więcej. Nawet te 5400 są o prawie 50%
szybsze od Twojego.
http://i66.photobucket.com/albums/h259/cs_tan/wdc640
.jpg
http://img253.imageshack.us/img253/5939/hdtunebenchm
arkst950032by1.png
--
Pozdrawiam,
Andrzej Popowski
-
19. Data: 2010-01-05 12:27:43
Temat: Re: Jaki dysk 2,5 cala?
Od: Anonymouse <j...@g...pl>
On 4 Sty, 16:16, Kombajn Bizon <k...@b...ru> wrote:
> Aha - backup na dyskach optycznych wydaje sie byc srednim rozwiazaniem.
> Ostatnio sprawdzalem kilkanascie plytek wypalonych okolo pieciu lat temu -
> okolo polowa nie dala sie juz odczytac.
>
Bo trzeba było czytać napędem, którym były wypalane, lub przynajmniej
napedem niezajechanym z tamtego okresu.
Obecnie korzystanie z DVD zaczyna przypominać okres schyłkowy
dyskietek 1.44MB, które to były czytane tylko w napędzie w których
były zapisywane.
-
20. Data: 2010-01-05 12:50:47
Temat: Re: Jaki dysk 2,5 cala?
Od: XX YY <f...@g...com>
Ja na razie
> spałem spokojnie mając jeden dysk i kopie najlepszych jpegów na CD i na
> papierze. Jeśli sen przestanie być spokojny, rozważę zmianę strategii
> (oby nie za późno). :-)
>
> --
utrata danych na dysku domowym to jeden z najpiekniejszych momentow w
zyciu.
to tak jakbys sie drugi raz narodzil.
po 2 , 3 dniach zaczynasz rozumiec , ze te dane wogole nie byly
potrzebne , i da sie zyc bez komputera. ba nawet na wyzszym poziomie.
rosjanie wymyslili wodke
nrd -owcy ogrodki dzialkowe
a amerykanie komputer zeby czyms zajac spoleczenstwo.
to dziadostwo w domu jakim nazywmy komputer nie jest potrzebne .
90% czasu przy nim spedzione to zabawa .
Gdyby ten czas poswiecic np jakiejs sensownej pracy dla spoleczenstwa
to nie byloby w kraju bezdombnych zamarzajacych w zimie . gdyby
poswiecie wlasnemu domowi , to kazdy mialby wnetrza jak w palacu.
ja sie utraty nie boje , to co wazne mam na papierze i nie zamierzam
zostac niewolnikiem wlasnego komputera - byc przez niego
terroryzowynym niebezpieczenstwm utraty danych.