eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Jak to jest z tym tempomatem?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 132

  • 31. Data: 2011-02-18 22:04:04
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:14mtl616t9e2lilquqfrv3fchvn0qjmqkc@4ax.com...
    > On Fri, 18 Feb 2011 21:24:57 +0100, Kuba (aka cita) wrote:
    >>Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    >>> Pod górę z gazem i hamowanie silnikiem na zjazdach to podstawowa zasada
    >>> oszczędnej jazdy po górach.
    >>
    >>jasne, pałowanie pod góre, zeby za wszelką cene utrzymać tą samą prędkość
    >>co
    >>do kilometra to genialny sposob na oszczędność.
    >
    > Dobrze obciazony silnik benzynowy ma wysoka sprawnosc.

    duża sprawność nie musi oznaczać oszczędności na całym odcinku (podjazd i
    zjazd z góry), bo zjazd to sprawnosć czasem przekraczająca 100%, bo mozna
    mieć zamkniętą przepustnice i nadal przyspieszac.
    Chodzi o to, zeby tak wyważyć cały przejazd, zeby podjechać tak, zeby
    utraconą prędkosć odzyskać bez wciskania gazu na zjeździe. To model idealny,
    a inną kwestią jest to czy nam sie to uda.
    Tempomatowi napewno nie.
    >
    > Oczywiscie z drugiej strony im wolniej sie jedzie tym oszczedniej, ale
    > przeciez nie o to chodzi.

    No nie o to chodzi, ale tym bardziej nie o to, zeby za wszelką cene trzymać
    stałą prędkość na podjeździe.




    --
    Pozdrawiam Kuba (aka cita)
    www.cita.pl
    Dwa ogony Irma i Myszka



  • 32. Data: 2011-02-18 22:06:11
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: "Kuba \(aka cita\)" <y...@w...pl>


    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    news:4d5edd99$0$2436$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > To oczywiście, w tempomacie nie ma żadnej dodatkowej magii - tylko wciska
    > gaz.

    i na tym polega wlasnie główna wada tempomatu i jednoczesnie to sprawia, ze
    tempomat nie bywa oszczędny.

    ps. troche inaczej jest w nowszych konstrukcjach z aktywnymi tempomatami,
    używający hamulców oraz potrafiący dozować otwarcie przepustnicy, a nie
    tylko pizgać po gazie, zeby jak najszybciej uzyskać prędkość.


    --
    Pozdrawiam Kuba (aka cita)
    www.cita.pl
    Dwa ogony Irma i Myszka



  • 33. Data: 2011-02-18 22:06:44
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    Dnia 18-02-2011 o 21:58:30 Dykus <d...@s...wp.pl> napisał(a):

    Ja np. często zjeżdżam na
    > sprzęgle (a nawet luzie) i mam wrażenie, że nieraz jest to lepsze niż na
    > biegu. :)

    Chłopie, nie dawaj tu takich rad - bo jeszcze ktoś to weźmie do serca i
    sie rozwali nawet na takiej "górskiej trasie" jak zakopianka.

    Pzdr
    TG


  • 34. Data: 2011-02-18 22:08:50
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: AL <a...@s...tam>

    W dniu 2011-02-18 21:47, Kuba (aka cita) pisze:
    >
    > Użytkownik "AL" <a...@s...tam> napisał w wiadomości
    > news:ijmkvd$k1l$2@inews.gazeta.pl...
    >> W dniu 2011-02-18 21:24, Kuba (aka cita) pisze:
    >>>
    >>> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    >>> news:4d5ed4db$0$2498$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>> Pod górę z gazem i hamowanie silnikiem na zjazdach to podstawowa
    >>>> zasada oszczędnej jazdy po górach.
    >>>
    >>> jasne, pałowanie pod góre, zeby za wszelką cene utrzymać tą samą
    >>> prędkość co do kilometra to genialny sposob na oszczędność.
    >>>
    >>>
    >> tempomat stara sie utrzymac zadana predkosc - ale nie za wszelka cene
    >> - pod niektore gorki moze nie dac rady (na 5'tce) i wtedy wjezdza
    >> wolniej - no chyba, ze kierowca zredukuje mu bieg (jesli nie automat)
    >
    > otworzy przepustnice na max - to jest oszczedne wg ciebie?
    >

    od tego jest czlowiek, ze gdy widzi, ze 'silnik wyje' (nie wydala) - to
    zmienia mu bieg na nizszy (a czy potem zaraz wlaczy tempomat - to zalezy
    stromizny tej gorki)

    Druga sprawa, ze jezeli masz slaby silniczek - to owszem - otwiera Ci ta
    przepustnice na maksa przy byle jakiej gorce. Jak masz Silnik (przez
    duze S) to byc moze silnik nieznacznie tylko zwiekszy obroty i lyknie ta
    gorke bez potrzeby otwierania tej przepustnicy 'na max'

    --
    pozdr
    Adam (AL)
    TG


  • 35. Data: 2011-02-18 22:10:47
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: V-Tec <v...@z...pl>

    W dniu 2011-02-18 22:06, Kuba (aka cita) pisze:
    >
    > Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    > news:4d5edd99$0$2436$65785112@news.neostrada.pl...
    >>
    >> To oczywiście, w tempomacie nie ma żadnej dodatkowej magii - tylko
    >> wciska gaz.
    >
    > i na tym polega wlasnie główna wada tempomatu i jednoczesnie to sprawia,
    > ze tempomat nie bywa oszczędny.

    i wystarczy, jak jest górka to przechodzi się na tryb ręczny, a
    właściwie "nożny".

    BTW: mój syn nazywa tempomat autopilotem i ma sporą frajdę, jak go używam :)

    BTW2: w volvo S70 tempomat wciskał fizycznie pedał gazu. Trochę dziwne
    to było.


    --
    pozdr,
    W.


  • 36. Data: 2011-02-18 22:26:05
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: AL <a...@s...tam>

    W dniu 2011-02-18 22:06, Kuba (aka cita) pisze:
    >
    > Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
    > news:4d5edd99$0$2436$65785112@news.neostrada.pl...
    >>
    >> To oczywiście, w tempomacie nie ma żadnej dodatkowej magii - tylko
    >> wciska gaz.
    >
    > i na tym polega wlasnie główna wada tempomatu i jednoczesnie to sprawia,
    > ze tempomat nie bywa oszczędny.
    >
    > ps. troche inaczej jest w nowszych konstrukcjach z aktywnymi
    > tempomatami, używający hamulców

    tak, bo istota aktywnych tempomatow nie jest utrzymac wylacznie stalej
    predkosci - ale nie wpakowac w kuper kierownika przed toba (jak kierowca
    dupa i sie zagapi) lub utrzymac bezpieczna odleglosc od samochodu przed
    Toba w zadanej max predkosci podroznej.

    > oraz potrafiący dozować otwarcie
    > przepustnicy

    a te 'proste' tempomaty wg Ciebie nie potrafia dozowac otwarcia
    przepustnicy ?
    No chyba, ze chciales cos innego napisac powyzej.

    , a nie tylko pizgać po gazie, zeby jak najszybciej uzyskać
    > prędkość.
    >
    w instrukcji (przynajmniej u mnie) pisze wprost, ze predkosc docelowa
    najefektywniej (i najszybciej) uzyskuje sie z tempomatem (na danym
    biegu), tzn skuteczniej zrobi to tempomat niz noga kierowcy na pedale.

    --
    pozdr
    Adam (AL)
    TG


  • 37. Data: 2011-02-18 22:35:37
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-02-18 21:54, Kuba (aka cita) pisze:

    > Pod góre podjeżdzasz tak, zeby na górze mieć jakąś sensowną prędkość a
    > różnice odzyskać grawitacyjnie na zjeździe. Im bardziej zbliżysz sie do
    > tego ideału tym mniej spalisz.


    Tak żeby było bardziej obrazowo:
    Do jazdy ze stała prędkością (powiedzmy 100km/h) trzeba dostarczyć jakąś
    tam ilość energii potrzebnej do pokonania oporu powietrza i jakiś tam
    oporów ruchu.

    Jeżeli prędkość będzie się zmieniać, przy tej samej prędkości średniej,
    to ilość energii potrzebnej do pokonania oporu powietrza będzie tylko
    większa.

    I ta energia jak by nie jechać bierze się z silnika, który bardziej
    obciążony jest sprawniejszy.

    Na tej zasadzie działają hybrydy - tyle że mają nisko sprawny proces
    ładowania i rozładowywania akumulatora. W przypadku jazdy po górach
    takim "akumulatorem" jest zdolność do zbierania energii potencjalnej
    przez nabieranie wysokości.

    Proste jak strategia energetycznej walki powietrznej ciężkich myśliwców
    z II wojny światowej :)

    Po prostu zwalniając pod górę, potem tą straconą prędkość trzeba
    nadgonić jadąc z góry.


  • 38. Data: 2011-02-18 22:39:14
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2011-02-18 21:58, Dykus pisze:
    > Witam,
    >
    > W dniu 2011-02-18 21:41, ąćęłńóśźż pisze:
    >
    >> Pewnie się jeszcze ździwisz, że zjazd z góry na biegu bez dodawania gazu
    >> zużywa mniej paliwa niż zjazd z tej góry na luzie (wysprzęgleniu)?
    >
    > Ale to chyba zależy od stromości góry. Ja np. często zjeżdżam na
    > sprzęgle (a nawet luzie) i mam wrażenie, że nieraz jest to lepsze niż na
    > biegu. :)

    Przez jakiś czas sprawdzałem to na trójmiejskiej obwodnicy (sporo górek
    z których na V samochód zwalnia, a wysprzęglony nawet lekko przyspiesza)
    i jednak zużycie paliwa jest mniejsze jak zjeżdża się na biegu bez gazu.


  • 39. Data: 2011-02-18 22:47:12
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: n...@o...pl

    Witam serdecznie.

    > No wlasnie ... jak to jest z tym tempomatem? W trasie (autostrada)
    > rzeczywiscie samochod spali mniej niz kiedy gaz trzyma zmeczony kierowca?
    Zależy w jakim aucie? U mnie w X-Trail 2.0dCi, na tempomacie pali więcej.
    Nie wiem dlaczego? Może delikatnie operuję gazem a tempomat zerojedynkowo?
    Faktem jest, że używając go mam wyższe spalanie.
    Pozdrawiam.

    Sebastian
    http://speedyelise.fora.pl


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 40. Data: 2011-02-18 22:48:59
    Temat: Re: Jak to jest z tym tempomatem?
    Od: RadekNet <r...@r...com>

    W dniu 18.02.2011 22:08, AL pisze:
    >>> tempomat stara sie utrzymac zadana predkosc - ale nie za wszelka cene
    >>> - pod niektore gorki moze nie dac rady (na 5'tce) i wtedy wjezdza
    >>> wolniej - no chyba, ze kierowca zredukuje mu bieg (jesli nie automat)
    >>
    >> otworzy przepustnice na max - to jest oszczedne wg ciebie?
    >>
    >
    > od tego jest czlowiek, ze gdy widzi, ze 'silnik wyje' (nie wydala) - to
    > zmienia mu bieg na nizszy (a czy potem zaraz wlaczy tempomat - to zalezy
    > stromizny tej gorki)

    Hmmm toscie mnie panowie troche zasmucili bo chcialem w serwisie dolozyc
    tempomat do Sharana (Waeco) a wydatek jakos przed kobieta uzsadnic ;) A
    tu nici ;)
    Glowna przyczyna tego pomyslu to planowane czeste podroze Irlandia -
    Polska, wiec z gorkami problemu nie bedzie a komfort jednak tez jest wazny.

    Pozdr.
    --
    Radek Wrodarczyk
    www.rejsy-czartery.com

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: