eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyHalasRe: Halas
  • Data: 2021-01-02 14:40:15
    Temat: Re: Halas
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Sat, 2 Jan 2021 13:31:50 +0100, J.F.

    > Przynies trzecie radio.

    Aż tak mi się nie nudzi. Zresztą i to nie gwarantuje że normalizacja zrobi
    swoje, bo trzebaby radio tak rozbębnić że reszta nie będzie mieć wpływu.

    > No, a ja ci mowie, ze moj spalniak w rzeczywistosci halasuje bardziej
    > niz na nagraniu, wiec nagranie nic nie dowodzi :-)

    Twierdzisz jednocześnie że jak spaliniak w nagraniu mniej hałasuje, to to
    samo dotyczy EV, choć jest wprost przeciwnie i w EV jest ciszej niż na
    nagraniu.

    > Ale do ktorego, skoro to zalezy od modelu, opon czy np bagaznika
    > dachowego.

    Nie ma znaczenia! Mój (PH)EV to kloc o opływowości szafy trzydrzwiowej,
    lusterka ma jak słoń uszy i różnica była gdy porównywałem SUVa PHEV do
    Sedana CiTD. Bo nie jest tak jak twierdzisz, że te elementy mają największe
    znaczenie (tak samo jak to że buda ma kolosalne znaczenie przy zużyciu
    paliwa). Najbardziej hałasuje silnik, a tym bardziej im bardziej obciążony
    i na wyższych obrotach. Dopiero powyżej 120 powietrze zaczyna zagłuszać.

    > Ty to jednak kretyn jestes.
    > Ile razy ci mozna pisac, ze u mnie, przy duzej predkosci,
    > duzo rzeczy halasuje, tak mocno, ze silnika prawie nie slychac.
    > Nagrania nie przekonaly ?

    Skąd wiesz że nie słychać, jechałeś z wyłączonym silnikiem?!
    Nie, kretynie.

    > Wiec jak elektryka zrobia tak samo, to tez bedzie duzo rzeczy mocno
    > halasowac.
    > Moze zrobia lepiej ...

    Bredzisz, przejedź się w końcu DOWOLNYM EV to poczujesz różnicę. Znaczy, ty
    się pewnie do błędu nie przyznasz i dalej będziesz utykać żę EV jest równie
    głośny, bo masz przecież średnią prędkość 150/h.

    > no widzisz, a ja mam diesla, ktory jest glosny z natury,
    > wiec jakos dobrze wyciszyli, i nie mam warkotu :-)

    Nie no, wcale na nagraniu nic a nic nie warczy.

    > Jak sie bede zatrzymywal co godzine na obiad, to na pewno nie :-)

    Zatrzymujesz się dieslem na obiad? Nie? To jaką zatem masz aktualnie w tym
    swoim grzechoczącym pierdzielu średnią prędkość? Pewnie jest dokładnie tak
    samo jak z zasięgiem, potrzeba ci zasięgu jak oku pięści, ale oczywiście to
    jest kluczowe żeby dwa razy w roku pojechać >150/h, gdy przez resztę roku
    jeździsz ze średnią 30/h nie przekraczając 80 (chociaż jako zapierdalacz
    pewnie na osiedlówce grzejesz 120?).

    > Coraz wiecej mamy autostrad i ekspresowek, to i predkosc 150 nie
    > dziwi.
    > A przy 70 ... przy 70 samochod jest w miare cichy.

    Ale nadal jest głośniejszy niż EV, kretynie!

    > No prosze, i w elektrzycznych tez ?

    Tak, też. Ale w EV odchodzi hałas od silnika, który to hałas w spaliniaku
    nie znika, kretynie!

    > Roznica miedzy 120 a 150 istotne na tyle niewielka, ze moze nie warto
    > spieszyc o te pol godziny kosztem wielkiego halasu ... pod warunkiem
    > ze przy tych 115 jest naprawde cicho, bo ja nie z tych, co beda 600km
    > jechac z predkoscia 70 za tirem, bo wtedy nie ma halasu :-)

    Tiry jeżdżą 90.

    > tylko dochodzi wtedy inny czynnik - na autostradzie trzeba ciagle
    > lawirowac prawy-lewy-prawy pas.
    > Wole wcisnac gaz i jechac stale lewym.

    To już wiem dla kogo te autopiloty robią, skoro dla ciebie zmiana pasa i
    wyprzedzanie to taki straszny problem.

    > Ja nie taksowkarz, wiec w ruchu miejskim spedzam malo czasu, wszystko
    > dookola halasuje, wiec w samochodzie znow nie mam oazy ciszy.

    Kretynie, jeszcze przed chwilą pisałeś, a nawet udowadniałeś na nagraniu,
    że po zamknięciu okien jest znacznie ciszej, na tyle że wycisza klekota
    spod maski, a teraz nagle twierdzisz że od innych idzie hałas. Idzie, ale
    znacznie mniejszy od spaliniaka spod maski który jest metr od ciebie!

    > Ale 6h w halasie ... tu cie rozumiem.
    > I dodaje gazu, aby to byly 4h :-)

    I jesteś zjebany jak po jazdy 8h. Bardzo logiczne, kretynie!

    > Slyszysz na tych filmach jakas roznice halasu po wyrzuceniu na luz ?

    W rzeczywistości słychać, kretynie.

    > Nawet jesli nie w poziomie - to co, silnik na wysokich obrotach te
    > same czestotliwosci generuje co na jalowych ?

    Dla przykładu taki BMW I3 na postoju hałas zero vs VW Polo z tego samego
    segmentu (B) 39,60dB (!), przy przyśpieszaniu I3 ma 59,06 a Polo 70,60
    czyli ponad 11dB więcej! I to jest właśnie hałas od SILNIKA -- i to nie od
    klekota a relatywnie cichego benzyniaka, kretynie!

    > A jesli nie slyszysz zmiany na nagraniu ... to jaki z tego wniosek ?

    Wniosek jest taki, że jesteś kretynem.

    > I co mi po tym, ze go nie ma, skoro cisza bedzie tak samo zagluszana
    > innym halasem ?

    Nie będzie tak samo zagłuszana, bo nie ma średniej prędkości na poziomie
    150/h, kretynie!

    > Ale auto nie sluzy do jezdzenia wolno :-)

    Jak podasz w końcu swoją średnią prędkość to zobaczymy. Ale pewnie zanim
    podasz jeszcze sporo wody upłynie, bo wiesz żę znowu z siebie kretyna
    zrobisz, podobnie jak z tym zasięgiem było.

    > Jest bardzo zyciowa. Nie przeszkadza mi halas na postoju.
    > Nie przeszkadza mi halas w czasie wolnej jazdy - bo w miare
    > umiarkowany jest.
    > Przeszkadza mi halas w dlugiej trasie.

    Bo nigdy ciszy nie doświadczyłeś. Pojeździj miesiąc bez przerwy EV a potem
    wróć do swojego hałaśliwego klekota, będziesz mógł się wypowiedzieć czy ci
    przeszkadza czy nie. Teraz jesteś zwykłym ograniczonym, do swojego
    krótkiego nosa, kretynem.

    > Ale mi nie przeszkadza codzienne ladowanie w domowym gniazdku ... pod
    > warunkiem, ze bede je mial. Na razie nie mam, wiec by mi bardzo
    > przeskadzalo, ale zalozmy, ze udaloby sie jakos rozwiazac.
    > Mnie przeszkadza wizja wyjazdu nad morze, 600 czy 1200km, czy nawet na
    > glupie narty 2*150km ...

    Bo jesteś ograniczonym kretynem, 30 minut w trasie przedkładasz nad
    codzienny komfort.

    >>> W elektrycznym sie nie uruchomi, ale zasieg spadnie :-)
    >> Jak jadę 15-20 km to na cholerę mi większy zasięg?
    > Masz hybryde, to problemu nie czujesz.

    Jakbym miał pewłnego elektryka to też bym nie czuł, bo elektrykom się
    zasięgi zaczynają od 150 w górę...

    > Jedziesz 20km, a dzwoni zona " w IKEI promocja na szklanki" i trzeba
    > przejechac 60km. A ty masz zasiegu jeszcze na 25 km, bo po co ci
    > wiecej :-)

    ...czyli dwa razy bym jeszcze obrócił, kretynie! CBDU.

    > Ja tez bym nie czul problemu majac hybryde, ale chwilowo hybryda na
    > wroclaw nie pokazuje zalet ... chyba, ze potrafi sie szybko rozpedzic
    > do 99km/h na akumulatorze :-)

    Przecież ty tylko zapierdalasz po autostradach ze śrendią prędkością 150/h
    to po cholerę jakieś bajki o jeździe po Wrocławiu opowiadasz.

    > Tylko musisz miec stale podlaczenie do gniazdka.
    > Jedni maja, inni nie ...

    Większość kupująca (PH)EV jednak je posiada, podobnie jak posiada swoje
    elektrownie. Swoją drogą, w minionym roku udział węgla w produkcji prądu
    wyniósł najmniej od 100 lat pomimo że dwa lata temu produkcja była
    najwyższa w historii.

    Ps. rozumiem że słowo "kretyn" to tak pieszczotliwie było przez ciebie
    użyte -- pozowoliłem sobie zatem ciebie wyjtkowo dopieścić, kretynie!

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: