> On 2009-07-20 17:57:16 +0200, "Marek Augustyński"
> <h...@p...onet.pl> said:
>
> > Ja również chce spotkać szczególne osoby.. na tym mi zależy.
>
> I dlatego chcesz od nich pieniądze? To żeście wymyślili...

Bo widzisz potrafię oddzielić jedno od drugiego.

Pozdrawiam
Marek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > > Fotografie moje lub Marka, niezależnie czy podobają...
> >
> > Pomyliłem się, mają znaczenie. No ale mniej więcej powiedziałem to co
chciałem
> > powiedzieć;)

> sztuki uczyc sie nie da

Mylisz się. Są dwie szkoły. Jedna mówi, że sztuki można uczyć wprost i według
niej działa niejedna akademia sztuk pięknych na świecie. Druga teoria mówi że
sztuki uczy się pośrednio, zanurzając w niej uczniów. Tak czy owak do jednej i
do drugiej szkoy chcdzą ludzie sztuką się interesujący i mający zdolności.

> artysta sie rodzi ,

Też jestem tego zdania:)

> mozna uczyc rzemiosla ,  techniki.
> a tu marnie w podanych linkach z tym czego ew moznaby uczyc.

To już nic nie rozumiem. Ja akurat nie umiem rozpoznać warsztatu po stronie
internetowej. A Gardulski akurat ma wyjątkowo dobry warsztat czy tege chcesz
czy nie.

Pozdrawiam
Marek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Witam,
przeglądnąłem kilkanaście fotografii i powiem szczerze, że raczej są
słabe.
Osobiście nie "pstrykam" takich tematów, ale tak naprawdę nie
wyobrażam sobie, czego mógłbym się nauczyć od Was.

Pomysł z braniem dużej kasy od "frajerów" jest ciekawy - ale trzeba
mieć najpierw "wypasione" portfolio, żeby kogoś zainteresować. Tu nie
jest Ameryka! Polacy nie są raczej tak głupi!

Pozdrawiam i życzę sukcesów
Les

PS: Co to takiego jest na górze tego djęcia:
http://www.gardulski.pl/solvay/003port.html
?

do góry

> Witam,
> przeglądnąłem kilkanaście fotografii i powiem szczerze, że raczej są
> słabe.
> Osobiście nie "pstrykam" takich tematów, ale tak naprawdę nie
> wyobrażam sobie, czego mógłbym się nauczyć od Was.
>
> Pomysł z braniem dużej kasy od "frajerów" jest ciekawy - ale trzeba
> mieć najpierw "wypasione" portfolio, żeby kogoś zainteresować. Tu nie
> jest Ameryka! Polacy nie są raczej tak głupi!
>
> Pozdrawiam i życzę sukcesów
> Les
>
> PS: Co to takiego jest na górze tego djęcia:
http://www.gardulski.pl/solvay/003port.html


To jest granica pola krycia obiektywu. Każdy obiektyw widzi obraz okrągły, a
to co Ty widzisz przez aparat to tylko jego prostokątny wycinek. W
przykładzie, który podałeś, fotograf wyjechał matówką (obrazem na niej
widzianym) poza pole krycia, czyli poza granicę obrazu rzucanego przez
obiektyw. Mógł to zrobić za pomocą aparatu posiadającego możliwość przesówania
matówki względem obiektywu.

Jednak czegoś się od nas nauczyłeś;) I nawet ten knot się przydał:)

Pozdrawiam
Marek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 20 Lip, 15:21, "Marek Augustyński" <c...@g...pl>
wrote:

>
> 6. Fotografie Gardulskiego możecie zobaczyć nawww.gardulski.pl, a moje
nawww.marekaugustynski.com
>
Witam.
Odwiedzilem strone p. Gardulskiego, no i przypomnialy mi sie zabawy z
przed pol wieku moim Druchem.
Marka strony nie otwieralem, bo pamietam jego twor pod tytulem
"zydowska malpa"
Pozdrawiam StaM

do góry

Marek Augustyński pisze:

> To jest granica pola krycia obiektywu. Każdy obiektyw widzi obraz okrągły, a
> to co Ty widzisz przez aparat to tylko jego prostokątny wycinek. W
> przykładzie, który podałeś, fotograf wyjechał matówką (obrazem na niej
> widzianym) poza pole krycia, czyli poza granicę obrazu rzucanego przez
> obiektyw. Mógł to zrobić za pomocą aparatu posiadającego możliwość przesówania
> matówki względem obiektywu.

Matówki, powiadasz...

do góry

> Marek Augustyński pisze:
>
> > To jest granica pola krycia obiektywu. Każdy obiektyw widzi obraz okrągły,
a
> > to co Ty widzisz przez aparat to tylko jego prostokątny wycinek. W
> > przykładzie, który podałeś, fotograf wyjechał matówką (obrazem na niej
> > widzianym) poza pole krycia, czyli poza granicę obrazu rzucanego przez
> > obiektyw. Mógł to zrobić za pomocą aparatu posiadającego możliwość
przesówania
> > matówki względem obiektywu.
>
> Matówki, powiadasz...

no może być obiektwu względem matówki, jak wolisz;) A jeśli już taki jesteś
ścisły to przesówa się tylny standart w którym to jest matówka.

pozdrawiam
marek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 20 Jul., 18:32, "q...@g...com" <q...@g...com>
wrote:
> On 20 Lip, 15:21, "Marek Augustyński" <c...@g...pl>
> wrote:
>
>
>
> > 6. Fotografie Gardulskiego możecie zobaczyć nawww.gardulski.pl, a moje
nawww.marekaugustynski.com
>
> Witam.
> Odwiedzilem strone p. Gardulskiego, no i przypomnialy mi sie zabawy z
> przed pol wieku moim Druchem.

a ja przed pol wieku bawilem sie z moja druchna ;-)

do góry

On 20 Lip, 18:46, "Marek Augustyński" <h...@p...onet.pl>
wrote:
> > Marek Augustyński pisze:

> no może być obiektwu względem matówki, jak wolisz;) A jeśli już taki jesteś
> ścisły to przesówa się tylny standart w którym to jest matówka.
>
> pozdrawiam
> marek
...a ja glupi myslalem ze matowka jesz w suficie lustrzanki.
StaM

do góry

> > 6. Fotografie Gardulskiego możecie zobaczyć nawww.gardulski.pl, a moje
nawww.marekaugustynski.com
> >
> Witam.
> Odwiedzilem strone p. Gardulskiego, no i przypomnialy mi sie zabawy z
> przed pol wieku moim Druchem.
> Marka strony  nie otwieralem, bo pamietam jego twor pod tytulem
> "zydowska malpa"

Przecież to było gdzieś w zimie!!!:) Jestem z siebie dumny!:)
A przy okazji, wiesz o czym była żydowska małpa?

Pozdrwiam
Marek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry