-
31. Data: 2009-03-19 01:22:23
Temat: Re: GIMP i problem z obróbkązdjęć.
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 19.03.2009 adam <j...@o...maile.com> napisał/a:
> Użytkownik "Marcin Debowski" napisał
> ...
>> To system operacyjny a nie obiekt wiary więc stać mnie na tę odrobinę
>> obiektywności :)
> ...
>> w zestawieniu z wszystkimi katastrofami, których doświadczają na codzień
>> rzesze użytkowników windows i gdzie jedyną nadzieją jest reinstalacja
>> systemu to wybacz :)
> ...
> No faktycznie, zupełnie brak symptomów religijnego obłędu ; ))))))
Cienki prowokator :)
--
Marcin
-
32. Data: 2009-03-19 01:33:34
Temat: Re: GIMP i problem z obróbkązdjęć.
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Marcin Debowski" napisał
>>> To system operacyjny a nie obiekt wiary więc stać mnie na tę odrobinę
>>> obiektywności :)
>> ...
>>> w zestawieniu z wszystkimi katastrofami, których doświadczają na codzień
>>> rzesze użytkowników windows i gdzie jedyną nadzieją jest reinstalacja
>>> systemu to wybacz :)
>> ...
>> No faktycznie, zupełnie brak symptomów religijnego obłędu ; ))))))
>
> Cienki prowokator :)
: )
adam
-
33. Data: 2009-03-19 05:18:02
Temat: Re: GIMP i problem z obróbkązdjęć.
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
l...@l...localdomain napisał(a):
> Mam 8.10 i jest dobre. Wcześniej miałem 6.10 i też było dobre.
> Po drodze dwa razy widziałem ciekawe błędy. Interpoluję sobie,
> że 7.10 też pewnie było dobre, ale akurat nie miałem okazji ;)
Z powyzszego wnioskuje, ze sie samo z wersji 6 na 8 nie upgradeuje?
Znaczy stawiasz, uzywasz i zapominasz co to jest instalowanie etc.
j.
--
"Można wysnuć wniosek, że przyszłością gier są małe opalizujące krążki -
płyty kompaktowe. Głównym tego powodem jest nieopłacalność skopiowania
takiej gry nagranej na CD-ROM." (Gambler 00/1993)
-
34. Data: 2009-03-19 07:26:29
Temat: Re: GIMP i problem z obróbkązdjęć.
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On Thu, 19 Mar 2009 08:50:46 +0800, Marcin Debowski
<a...@I...ml1.net> wrote:
>
Dobra, dobra - a jak się sprawuje emulacja Windowsa pod Unixami? Da
się pracować z czymś bardziej rozbudowanym niż kalkulator? I co w
ogóle jest używane do tego celu (może być płatne byle dobre), ja
słyszałem o WinE.
--
Grzegorz Krukowski
-
35. Data: 2009-03-19 07:27:57
Temat: Re: GIMP i problem z obróbkązdjęć.
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Grzegorz Krukowski napisał(a):
> Dobra, dobra - a jak się sprawuje emulacja Windowsa pod Unixami? Da
> się pracować z czymś bardziej rozbudowanym niż kalkulator? I co w
> ogóle jest używane do tego celu (może być płatne byle dobre), ja
> słyszałem o WinE.
Chyba najlepiej użyć czegoś do wirtualizacji i na wirtualnej maszynie
zainstalować Windows ;)
j.
--
"Można wysnuć wniosek, że przyszłością gier są małe opalizujące krążki -
płyty kompaktowe. Głównym tego powodem jest nieopłacalność skopiowania
takiej gry nagranej na CD-ROM." (Gambler 00/1993)
-
36. Data: 2009-03-19 07:30:40
Temat: Re: GIMP i problem z obróbkązdjęć.
Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>
On 19 Mar 2009 08:27:57 +0100, januszek <j...@p...irc.pl>
wrote:
>Grzegorz Krukowski napisał(a):
>
>> Dobra, dobra - a jak się sprawuje emulacja Windowsa pod Unixami? Da
>> się pracować z czymś bardziej rozbudowanym niż kalkulator? I co w
>> ogóle jest używane do tego celu (może być płatne byle dobre), ja
>> słyszałem o WinE.
>
>Chyba najlepiej użyć czegoś do wirtualizacji i na wirtualnej maszynie
>zainstalować Windows ;)
Jakby to powiedzieć, do tego wystarczy jakiś dobry bootmenedżer, ale
no ten tego nie o to chodzi ;)
--
Grzegorz Krukowski
-
37. Data: 2009-03-19 07:31:50
Temat: Re: GIMP i problem z obróbkązdjęć.
Od: "JD" <j...@g...com>
Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
news:6gh896-icd.ln1@ziutka.router...
> Dnia 18.03.2009 JD <j...@g...com> napisał/a:
>> Przygodę z Ubuntu zakończyłem na etapie instalatora,
>> kiedy powybraniu polskiej klawiatury
>> dostałem chińskie kszaczki
>>> U mnie w rodzinie się sprawdza i nikt nigdy żadnych maili nie stracił.
>> Może mają oparcie w Tobie? (patrz stopka).
>
> Jestem linuksiarz 100% (tj. uzywam linuksa wszędzie gdzie mogę i zmuszam
> jeszcze do tego żonę) i się ogólnie z Tobą zgadzam. To system operacyjny
> a nie obiekt wiary więc stać mnie na tę odrobinę obiektywności :)
> Praktycznie nigdy nie było to bezbolesne. Zawsze coś wymagało interwencji
> z poziomu lini poleceń i grzebania w plikach. Ja to lubię, ale
> niekoniecznie lubią to wszyscy. Tak gdzieś od momentu gdy linux miał
> zacząć być przyjazny (koniec lat 90'tych?) jego twórcy przyjeli dość
> oczywistą filozofię, że w pewnych sprawach ma myśleć za użytkownika. To
> jest też głowna filozofia stojąca za windows i w obu przypadkach często
> myśli źle. Problem w tym, że w przypadku linuksa było zawsze sporo
> niedopracowania na poziomie technologicznym tej filozofii co piszę nie
> jako zarzut a pewne stwierdzenie stanu faktycznego.
>
> Natomiast dużą niespodzianką ostatnich paru miesięcy było dla mnie właśnie
> ubuntu. Próbowałem toto i wcześniej, jakieś rok-2 temu i wtedy
> stwierdziłem, że nie mam siły na doszukiwanie się co i jak aby toto w
> pełni uruchomić (jestem redhaciarz). Dwie ostatnie instalacje na laptopach
> (8.04 na asusie eee i 8.10 na jakims compaqu) to samograje. Chodzi
> wszystko bez grzebania i bez cudowania na etapie instalacji. Zaryzykuj jak
> będziesz miał trochę czasu :)
>
> To tak ogólnie. W szczegółach to trochę przeginasz, bo dawanie przykładu,
> że nie zachowało Ci mejlboxu przy apgrejdzie w zestawieniu z wszystkimi
> katastrofami, których doświadczają na codzień rzesze użytkowników windows
> i gdzie jedyną nadzieją jest reinstalacja systemu to wybacz :) Linux to
> nie jest lub nie był instalacyjny samograj, ale raz go dopieścisz i masz
> system bezobsługowy.
>
Nie wycinam cytatu, bo zgadzam się ze wszystkim co napisałeś,
Nawet w ostatnim aka[picie, że trochę przeginam ;)
Ale pisałem wszystko w kontekście polecania linuksa
osobie znającej tylko WinXP jak sama napisała.
Dla linuksiarza Ubuntu może być samograjem,
dla windowsiarza nie (gdzie jest dysk c: ???)
--
Pozdrawiam
JD
-
38. Data: 2009-03-19 07:57:57
Temat: Re: GIMP i problem z obróbkązdjęć.
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Grzegorz Krukowski napisał(a):
> Jakby to powiedzieć, do tego wystarczy jakiś dobry bootmenedżer, ale
> no ten tego nie o to chodzi ;)
O, chętnie poznam jakiś rozsądny powód dla emulowania windows pod
systemami Unix ;)
j.
--
"Można wysnuć wniosek, że przyszłością gier są małe opalizujące krążki -
płyty kompaktowe. Głównym tego powodem jest nieopłacalność skopiowania
takiej gry nagranej na CD-ROM." (Gambler 00/1993)
-
39. Data: 2009-03-19 08:00:14
Temat: Re: GIMP i problem z obróbkązdjęć.
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 19.03.2009 Grzegorz Krukowski <r...@o...pl> napisał/a:
> On Thu, 19 Mar 2009 08:50:46 +0800, Marcin Debowski
><a...@I...ml1.net> wrote:
> Dobra, dobra - a jak się sprawuje emulacja Windowsa pod Unixami? Da
> się pracować z czymś bardziej rozbudowanym niż kalkulator? I co w
> ogóle jest używane do tego celu (może być płatne byle dobre), ja
> słyszałem o WinE.
Nie używam bo nie mam takiej potrzeby. Kiedyś (z 5 lat temu) używałem
komercyjnego Win4Lin i działał bdb. Wine działa humorzasto przynajmniej
takie wzięte z półki - nie chce mi się pierniczyć w sztukowanie bibliotek.
Pomysł z wirtualna maszyną wymieniona w sasiednim poście jest MZ dobry.
Parę róznych zapuszczałem (bosha - dawno i wolna była cholera, qemu,
vmware) i wydaja się robić co powinny ale bawiłem się tym z ciekawosci,
więc za duzo nie opowiem.
--
Marcin
-
40. Data: 2009-03-19 08:01:17
Temat: Re: GIMP i problem z obróbkązdjęć.
Od: piecia aka dracorp <x...@o...pl>
Dnia Thu, 19 Mar 2009 08:57:57 +0100, januszek napisał(a):
> O, chętnie poznam jakiś rozsądny powód dla emulowania windows pod
> systemami Unix ;)
Używasz na co dzień linuksa i nie chcesz przełączać się na inny OS, więc
wirtualizacja jak najbardziej.
--
piecia aka dracorp