eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 11. Data: 2009-12-29 17:53:59
    Temat: Re: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>

    On Tue, 29 Dec 2009 16:32:15 +0100, "J.F."
    <j...@p...onet.pl> wrote:

    >>To, że zmniejszają, to oczywiste. Ale dlaczego miałyby odcinać to
    >>nie
    >>rozumiem.
    >
    >W zaleznosci od konstrukcji - jesli odbicie jest na dielektryku to
    >kat moze byc zblizony do brewsterowskiego. A wtedy moze byc
    >[nie]ciekawie.

    O ile wiem, lustro jest napylane metalem i nie powoduje polaryzacji.

    >>Przy okazji: liniowe filtry polaryzacyjne na ogół wprowadzają
    >>mniejsze
    >>zafarby niż kołowe, a wynika to z samej zasady ich działania.
    >
    >Hm, nie uzywalem, ale zasada dzialania jest taka ze najpierw mamy
    >zwykly filtr liniowy, a za nim plytke cwiercfalowa zmieniaja
    >polaryzacje na liniowa.
    >Nie powinno to wplywac na kolor.

    Zmienia polaryzację na kołową, czyli tłumi jedną ze składowych
    polaryzacji liniowej, na przykład prawoskrętną i przepuszcza
    lewoskrętną. Niestety, robi to dobrze tylko przy określonej długości
    fali. A to wpływa na kolor.

    >>Używam filtrów liniowych z Pentaksem K100D bez żadnych problemów.
    >
    >A po obrocie o 90 stopni ?

    Nic się nie zmienia, bo i dlaczego miałoby?

    Pozdrawiam,
    Paweł


  • 12. Data: 2009-12-29 18:03:32
    Temat: Re: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>

    On Tue, 29 Dec 2009 17:46:03 +0100, "Paweł W."
    <p...@p...onet.pl> wrote:

    >Filtr polaryzacyjny zmniejsza całkowitą ilość światła, bo przepuszcza
    >tylko tą część, która ma identyczną lub bardzo zbliżoną polaryzację do
    >filtra.

    Zdecydowanie nie. Gdyby tak było, filtr praktycznie nie przepuszczałby
    światła. Filtr przepuszcza jedną składową wektora elektrycznego,
    eliminując składową prostopadłą.

    >I teraz do rzeczy - jeśli światło jest spolaryzowane równolegle do
    >jednego z czujników, to tym samym jest prostopadłe do drugiego. Filtr
    >MOŻE wtedy, po ustawieniu względem źródła światła spolaryzowanego,
    >praktycznie wyeliminować światło padające na drugi czujnik.
    >Tak to przynajmniej rozumiem.

    Źle rozumiesz. Płaszczyzna polaryzacji ma się nijak do kierunku
    położenia czujnika. A ten jest nieczuły na polaryzację.

    Pozdrawiam,
    Paweł


  • 13. Data: 2009-12-29 20:31:44
    Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "Vituniu" <v...@p...fm> napisał:

    > Nijaki Urban (z nazwiska Legend) a takze wszyscy
    > producenci filtrow kolowych polaryzacyjnych
    > jak jeden maz utrzymuja, ze liniowe polary sa passe...
    >
    > Mozecie potwierdzic z wlasnego doswiadczenia
    > na ile toto ma znaczenie przy wspolczesnych
    > lustrzankach cyfrowych?
    >
    > Bo cos mi tak sie cni, ze bardziej narazone były
    > stare czujniki AF w analogach niz wielopolowe
    > krzyzowe cuda nowoczesnej techniki montowane
    > w kazdej wspolczesnej lustrzance z najznizszej polki.
    >
    > W kazdym razie uzywam sobie liniowego z K200D
    > i zadnych problemow nie zauwazylem...

    Problemem niezależnym od konstrukcji czujników AF jest to, że w
    lustrzankach AF masz lustro półprzepuszczalne na którym dokonuje sie podział
    światła na dwa strumienie. Pierwszy dociera do czujników AF, drugi do
    matówki aparatu. Polaryzacja liniowa światłą może wpływać na stosunek tego
    podziału - w efekcie dla niektorych kątów ustawienia filtra może dojść do
    zaburzeń pracy AF i przekłamań układu pomiaru światła. Tyleteoria - w
    praktyce może się okazać, ze zaburzenia współczynnika podziału światła na
    lustrze są na tyle nieznaczne, ze nie maja wielkiego znaczenia.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 14. Data: 2009-12-29 21:08:37
    Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
    Od: Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>

    John Smith pisze:
    > J.F. napisał(a):
    >> plytke cwiercfalowa zmieniaja polaryzacje na liniowa.
    >
    > Ćwierćfalowa dla jakiej długości fali?

    Na przykład dla całego zakresu 400-800nm ;-)

    --
    Filip.


  • 15. Data: 2009-12-29 21:18:04
    Temat: Re: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
    Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc[kropka]pl>

    On Tue, 29 Dec 2009 21:31:44 +0100, "Marek Wyszomirski"
    <w...@t...net.pl> wrote:

    >Problemem niezależnym od konstrukcji czujników AF jest to, że w
    >lustrzankach AF masz lustro półprzepuszczalne na którym dokonuje sie podział
    >światła na dwa strumienie. Pierwszy dociera do czujników AF, drugi do
    >matówki aparatu. Polaryzacja liniowa światłą może wpływać na stosunek tego
    >podziału - w efekcie dla niektorych kątów ustawienia filtra może dojść do
    >zaburzeń pracy AF i przekłamań układu pomiaru światła. Tyleteoria - w
    >praktyce może się okazać, ze zaburzenia współczynnika podziału światła na
    >lustrze są na tyle nieznaczne, ze nie maja wielkiego znaczenia.

    Dorzucę, że przy kącie padania 45 stopni całkowita polaryzacja nie
    jest możliwa. Nawet przy całkowicie spolaryzowanym świetle padającym
    na lustro (wynik nakręcenia na obiektyw liniowego polaryzatora)do
    czujników dotrze wystarczająco dużo światła. Tak więc filtr
    polaryzacyjny liniowy nie powinien zakłócać pracy czujników AF
    bardziej niż neutralny szary.
    Powstaną natomiast przekłamania przy pomiarze światła, ale szacunkowe
    obliczenie pokazuje, że nie powinny być większe niż pół stopnia
    przysłony. A to zwykle nie jest problemem.

    Pozdrawiam,
    Paweł


  • 16. Data: 2009-12-29 22:05:37
    Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
    Od: Mikolaj Machowski <m...@w...pl>

    Paweł Pawłowicz napisał:
    > On Tue, 29 Dec 2009 21:31:44 +0100, "Marek Wyszomirski"
    ><w...@t...net.pl> wrote:
    >
    >>Problemem niezależnym od konstrukcji czujników AF jest to, że w
    >>lustrzankach AF masz lustro półprzepuszczalne na którym dokonuje sie podział
    >>światła na dwa strumienie. Pierwszy dociera do czujników AF, drugi do
    >>matówki aparatu. Polaryzacja liniowa światłą może wpływać na stosunek tego
    >>podziału - w efekcie dla niektorych kątów ustawienia filtra może dojść do
    >>zaburzeń pracy AF i przekłamań układu pomiaru światła. Tyleteoria - w
    >>praktyce może się okazać, ze zaburzenia współczynnika podziału światła na
    >>lustrze są na tyle nieznaczne, ze nie maja wielkiego znaczenia.
    >
    > Dorzucę, że przy kącie padania 45 stopni całkowita polaryzacja nie
    > jest możliwa. Nawet przy całkowicie spolaryzowanym świetle padającym
    > na lustro (wynik nakręcenia na obiektyw liniowego polaryzatora)do
    > czujników dotrze wystarczająco dużo światła. Tak więc filtr
    > polaryzacyjny liniowy nie powinien zakłócać pracy czujników AF
    > bardziej niż neutralny szary.

    Pytanie na marginesie: czyli dla hybryd i EVILi liniowe nie powinny
    stanowić żadnego problemu?

    m.
    --
    In Googlis non est, ergo non est.


  • 17. Data: 2009-12-29 22:16:54
    Temat: Re: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 29 Dec 2009, Paweł Pawłowicz wrote:

    > On Tue, 29 Dec 2009 16:32:15 +0100, "J.F."
    > <j...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >>> Przy okazji: liniowe filtry polaryzacyjne na ogół wprowadzają
    >>> mniejsze
    >>> zafarby niż kołowe, a wynika to z samej zasady ich działania.
    >>
    >> Hm, nie uzywalem, ale zasada dzialania jest taka ze najpierw mamy
    >> zwykly filtr liniowy, a za nim plytke cwiercfalowa zmieniaja
    >> polaryzacje na liniowa.
    >> Nie powinno to wplywac na kolor.
    >
    > Zmienia polaryzację na kołową, czyli tłumi jedną ze składowych
    > polaryzacji liniowej, na przykład prawoskrętną i przepuszcza
    > lewoskrętną.

    Sprzeciw do tłumienia.
    Oczywiście żadna rzecz zaimplementowana prektycznie doskonała
    nie jest, więc samochód również *teoretycznie* tylko
    przejedzie (bez napędu) przez łuk bez straty prędkości.
    Ale w odróżnieniu od konieczności "wycinania" składowej
    prostopadłej w polaryzatorze, obrót wektora na płytce
    ćwierćfalowej raczej przypomina prowadzenia promienia
    w światłowodzie (tyle, że w płaszczyźnie prostopadłej).
    Do tego "odcinek pracy" jest krótki (acz skręt spory).

    Płytka ćwierćfalowa z zasady działania *nie* powoduje
    strat energii!


    Na pytanie jakie są *praktyczne* straty w płytce
    nie odpowiem, bo szkoda mi zdemolować polaryzatory :]
    Ktoś sprawdzał?
    Trzeba odpowiedzieć na dwa pytania:
    - o ile *praktycznie* płytka ćwierćfalowa (sama, luzem)
    tłumi światło (uwzględniając odrębnie straty na odbiciu,
    które nas nie interesują)
    - na ile robi to "równo szaro", bez zafarbów.

    Obstawiam że wynik będzie brzmiał "nieistotnie".


    Tu uwaga - istotna, żeby ktoś mnie nie potraktował
    argumentem pt. "cegła" na inny temat ;)

    Oczywiście że poza "dokładnie ćwierćfalą", światło
    na wyjściu płytki *nie* będzie spolaryzowane dokładnie
    kołowo - ale do tej części się nie wtykam, bo wykazany
    zarzut (?) jest słuszny i prawdziwy :)

    Na pytanie, czy (odpowiedź, sądząc na oko, koło
    północy i bez analizy wydaje się brzmieć "tak") i na
    ile może to powodować współoddziaływanie z niedosko-
    nałością polaryzatora, a tym samym dawać zafarb
    "wynikowy" w miejscach silnego tłumenia polaryzatora
    to jest *INNA* sprawa.
    Bo pytaniem jest, jaka jest ewentualna korelacja
    promieni wytłumionych i skręconych. Nie wiem,
    idę spać ;)
    Raz jeszcze:
    Wyżej przyczepiłem się tezy, jakoby *sama* płytka
    działała metodą *tłumienia* - i tylko tego, to
    że ew. może istnieć oddziaływanie różnie skręconych
    (w zależności od koloru światła) składowych z niedosko-
    nałością polaryzatora (a tym samym możliwy zafarb)
    jest *poza* moją uwagą, uprzejmie proszę o niepomylenie
    tematów i nie bicie mnie za to czego nie napisałem!

    pzdr, Gotfryd


  • 18. Data: 2009-12-29 22:18:23
    Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
    Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>

    "Mikolaj Machowski" <m...@w...pl> napisał:

    >[...]
    > Pytanie na marginesie: czyli dla hybryd i EVILi liniowe nie powinny
    > stanowić żadnego problemu?
    >[...]

    Dokładnie problemu nie analizowałem, ale na pierwszy rzut oka wydaje mi się,
    że polaryzator liniowy nie powinien w żaden sposób zakłócać działania tych
    aparatów.


    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)


  • 19. Data: 2009-12-29 22:20:07
    Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 29 Dec 2009, Marek Wyszomirski wrote:

    > Problemem niezależnym od konstrukcji czujników AF jest to, że w
    > lustrzankach AF masz lustro półprzepuszczalne na którym dokonuje sie podział
    > światła na dwa strumienie.

    Tak głośno sobie pomyślę... jakbym postrzelał w płot to dajcie
    znać ;)
    Nie jest aby tak, że "problem polaryzatora liniowego" miał
    okazję ujawniać się w konstrukcjach z pentapryzmatami i podobnymi
    wynalazkami (z odbiciem wewnętrznym w szkle)?

    pzdr, Gotfryd


  • 20. Data: 2009-12-29 22:29:18
    Temat: Re: Filtry polaryzacyje liniowe a praca AF - prawda czy mit?
    Od: de Fresz <d...@N...pl>

    On 2009-12-29 22:18:04 +0100, Paweł Pawłowicz
    <p...@w...up.wroc[kropka]pl> said:

    > Tak więc filtr
    > polaryzacyjny liniowy nie powinien zakłócać pracy czujników AF
    > bardziej niż neutralny szary.
    > Powstaną natomiast przekłamania przy pomiarze światła,

    Kurde, czyli nie tak źle z moją sklerozą - bo się mi tak zapamiętało z
    daaawnych czasów analogowych, że problemem nie był AF (bo filtry kołowe
    pojawiły się w czasach gdy go po prostu nie było), a pomiar światła
    TTL. I tak się właśnie zastanawiałem, skąd te dywagacje o AF.


    > ale szacunkowe
    > obliczenie pokazuje, że nie powinny być większe niż pół
    > stopnia przysłony. A to zwykle nie jest problemem.

    Na slajdach był, dziś już nie.

    --
    Pozdrawiam
    de Fresz

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: