-
41. Data: 2011-02-19 22:54:30
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puławskiej
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
to wrote:
> begin Artur Maśląg
>
>> Wystarczy zapierniczać 160km/h bez wyobraźni po śliskiej nawierzchni.
>
> Moim zdaniem nie wystarczy, o ile auto jest sprawne, droga prosta, a
> nawierzchnia równa. Raczej musiało się wydarzyć coś jeszcze albo to
> był jakiś niesamowity pech.
jak ktoś popierdala w złych warunkach 160 km/h to sie nie nazywa pechem
tylko ciężką głupotą.
szkoda kobiety.
-
42. Data: 2011-02-19 23:02:32
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puławskiej
Od: to <t...@a...xyz>
begin Shrek
> Właśnie wygląda na to, że niespawane - zeznają, że puknięte w tył, ale
> niezbyt mocno i jak najbardziej z jednego kawałka. Zawsze to jakas
> utrata wytrzymałości, ale w tym przypadku, to raczej bez znaczenia -
> podobno podłużnice były wcześniej proste, a teraz dostał z boku.
To po prostu dziesięcioletnia honda. Co tu jeszcze dodawać?
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
43. Data: 2011-02-19 23:04:34
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puławskiej
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Sat, 19 Feb 2011 19:21:51 +0100, Artur Maśląg <f...@p...com>
wrote:
>albo Jerzu znów mi napiszą, by niemożliwe było
Nawet nie zamierzam z Tobą dyskutować. Domyśl się czemu.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-
44. Data: 2011-02-19 23:05:46
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puławskiej
Od: to <t...@a...xyz>
begin Marek Dyjor
> jak ktoś popierdala w złych warunkach 160 km/h to sie nie nazywa pechem
> tylko ciężką głupotą.
Hm... jechałem tam dzisiaj po ciemku, warunki faktycznie nieciekawe, bo
raz jest przyczepność, a raz nie ma. Wyprzedził mnie jakiś pełnoletni
złom z prędkością min. 120 km/h...
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
45. Data: 2011-02-19 23:16:11
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puławskiej
Od: Shrek <lskorupka@wirtualna>
W dniu 2011-02-19 23:02, to pisze:
>> Właśnie wygląda na to, że niespawane - zeznają, że puknięte w tył, ale
>> niezbyt mocno i jak najbardziej z jednego kawałka. Zawsze to jakas
>> utrata wytrzymałości, ale w tym przypadku, to raczej bez znaczenia -
>> podobno podłużnice były wcześniej proste, a teraz dostał z boku.
>
> To po prostu dziesięcioletnia honda. Co tu jeszcze dodawać?
Że niespawana. Daje pojęcie jak musiał przypieprzyć. Myślisz, że twój
wózek przy takim zderzeniu zachowa się jakoś bardzo odmiennie?
Shrek.
-
46. Data: 2011-02-19 23:18:27
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puławskiej
Od: to <t...@a...xyz>
begin Shrek
> Że niespawana. Daje pojęcie jak musiał przypieprzyć. Myślisz, że twój
> wózek przy takim zderzeniu zachowa się jakoś bardzo odmiennie?
Myślę, że tak, bo nie jest hondą. :)
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
47. Data: 2011-02-19 23:20:14
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puławskiej
Od: Shrek <lskorupka@wirtualna>
W dniu 2011-02-19 23:18, to pisze:
> begin Shrek
>
>> Że niespawana. Daje pojęcie jak musiał przypieprzyć. Myślisz, że twój
>> wózek przy takim zderzeniu zachowa się jakoś bardzo odmiennie?
>
> Myślę, że tak, bo nie jest hondą. :)
Myślę, że przeceniasz swój samochód.
Shrek.
-
48. Data: 2011-02-19 23:31:08
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puławskiej
Od: "szufla" <p...@p...pr>
> On się nie rozpadł - uderzenie było tak potężne (owinięte drzwi chyba
> nawet na słupie zostały), że zwyczajnie go rozdarło. Fizyka niestety
> działa zawsze, niezależnie od opinii panujących na pms, czy różnych
> forach motoryzacyjnych.
http://moto.archiwumallegro.pl/?itemid=C3423621&t=ho
nda_accord_type_r
sz.
-
49. Data: 2011-02-19 23:38:35
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puławskiej
Od: Shrek <lskorupka@wirtualna>
W dniu 2011-02-19 23:31, szufla pisze:
>> On się nie rozpadł - uderzenie było tak potężne (owinięte drzwi chyba
>> nawet na słupie zostały), że zwyczajnie go rozdarło. Fizyka niestety
>> działa zawsze, niezależnie od opinii panujących na pms, czy różnych
>> forach motoryzacyjnych.
>
> http://moto.archiwumallegro.pl/?itemid=C3423621&t=ho
nda_accord_type_r
No i? Niespawany - dostał w dupę, IMHO akurat w tym wypadku bez
znaczenia. Ona się nie owinęła - wtedy można by sądzic, że jednak miało
to znaczacy wpływ. Ona się rozpadła na dwie częsci.
Shrek.
-
50. Data: 2011-02-20 00:13:45
Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puławskiej
Od: "szufla" <p...@p...pr>
> No i? Niespawany - dostał w dupę, IMHO akurat w tym wypadku bez znaczenia.
> Ona się nie owinęła - wtedy można by sądzic, że jednak miało to znaczacy
> wpływ. Ona się rozpadła na dwie częsci.
Przeciez nie napisalem, ze spawana.
Pytanie czy dobrze tylne zawieszenie zrobione. Uderzenie bylo takie, ze
kazdy by sie rozpadl.
Ta dziewczyna bo to podobno przypadkowa pasazerka byla i miala 2 letnia
corke, przynajmniej tak pisza :(
sz.