eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaDwanascie twarzy Doroty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 107

  • 101. Data: 2009-06-12 10:44:36
    Temat: Re: Dwanascie twarzy Doroty
    Od: "adam" <j...@o...maile.com>

    Użytkownik "Roger from Cracow" napisał
    > Tez zauwazylem np. na
    > takim maxmodels tendencje do przescigania sie w coraz to idiotyczniejszych
    > sesjach. Produkty fotografow ktorzy sami ograniczaja sie do operatora
    > spustu migawki a cale ich zdjecie kreuje wizazysta + stylista.

    + drugie tyle (jeśli nie więcej) fotoszopista, który chyba rzadko jest tą
    samą osobą co spustowy, ups, przepraszam, fotograf - znaczy ten co trzyma
    aparat ; ))))).

    adam


  • 102. Data: 2009-06-12 13:10:15
    Temat: Re: Dwanascie twarzy Doroty
    Od: cichy bartko <c...@g...com>

    marek augustyński pisze:
    > Ballen nie sili się i nie wywarza drzwi. W jego zdjęciach widać jednak całą
    > plejadę fotografów na których musiał się wzorować. Z malarstwa od razu
    > rzucający się w oczy.. Salvador Dalli. A z fotografii... Diana Arbus. Do tego
    > cały reportaż oparty na Bressonie.

    Dali ten od świętej trójcy tzw. obytych ;) Picasso, van Gogh i właśnie
    Dali ;). ok mogę się z tym zgodzić że wywarło to na nim wpływ ale z
    Diane się nie zgodzę ;)(Balen liczy się dla mnie tylko ten aktualny
    nurt, reporterski to była rozgrzewka) nie twierdze że nie ma wpływu ale
    to inne ligi ;). Każdy ma swoje korzenie ale Ballen to prawdziwy
    majstersztyk, silnie się odcina od reszty. W końcu świat się dzieli na
    fotografów dokumentujących rzeczywistość i tych kreujących fikcje a
    gdzieś poza nimi funkcjonuje Roger Ballen ;).
    Muszę przyznać że ostatnio bardzo pozytywnie mnie zaskoczył Todd Hido :).

    Pozdrawiam.
    Bartko.


  • 103. Data: 2009-06-12 13:12:42
    Temat: Re: Dwanascie twarzy Doroty
    Od: cichy bartko <c...@g...com>

    Janko Muzykant pisze:
    >> pytanie za sto punktów jaki wpływ na następny projekt Ballena będzie
    >> mieć wybór narzędzia, np. Pansonic G1, Nikon D700 czy Yashica Mat?
    >> pytanie jest oczywiście czysto hipotetyczne bo Ballen nic nie będzie
    >> zmieniać, skoro już obrał słuszny i wygodny dla niego kierunek.
    >
    > Będzie mieć, w każdym razie zostałoby to wielokrotnie wspomniane i z
    > czasem stałoby się podmiotem projektu.

    no tak w końcu nawet w Lomo nie wypada cykać taką oklepaną Smieną ;).
    narzędzia święta rzecz ;).

    Pozdrawiam.
    Bartko.


  • 104. Data: 2009-06-12 13:53:58
    Temat: Re: Dwanascie twarzy Doroty
    Od: "marek augustynski" <h...@p...onet.pl>

    > marek augustyński pisze:
    > > Ballen nie sili się i nie wywarza drzwi. W jego zdjęciach widać jednak
    całą
    > > plejadę fotografów na których musiał się wzorować. Z malarstwa od razu
    > > rzucający się w oczy.. Salvador Dalli. A z fotografii... Diana Arbus. Do
    tego
    > > cały reportaż oparty na Bressonie.
    >
    > Dali ten od świętej trójcy tzw. obytych ;) Picasso, van Gogh i właśnie
    > Dali ;).

    Tego nie kojarzę. Święta trójca obytych to Dali, van Gogh i Picasso?


    > ok mogę się z tym zgodzić że wywarło to na nim wpływ ale z
    > Diane się nie zgodzę ;)(Balen liczy się dla mnie tylko ten aktualny
    > nurt, reporterski to była rozgrzewka) nie twierdze że nie ma wpływu ale
    > to inne ligi ;).

    A gdzie widzisz reportaż u Arbus? Jak dla mnie to on tylko o nią zachaczył bo
    niestety dalej nie jest w stanie. Co jest przyczyną popadania w tak mocną
    abstrakcję. Ma również wyryty reporterski styl do dzisiaj.. jest okropnie
    zmanierowany.
    Nie mówię że jest zły, jest super. Akurat dla mnie nie jest tak interesujący
    jak dla Ciebie:)


    > Każdy ma swoje korzenie ale Ballen to prawdziwy
    > majstersztyk, silnie się odcina od reszty.

    Przestań:) On się tak odcina jak Picasso się odcinał. Obaj opierają się na
    bardzo mocnych podstawach stworzonych przez ich poprzedników. Mało tego, przez
    to że Balen jest fotografem, można dostrzec u niego więcej Dory Maar, kochanki
    Picassa, niż samego Picassa:)


    > W końcu świat się dzieli na
    > fotografów dokumentujących rzeczywistość i tych kreujących fikcje a
    > gdzieś poza nimi funkcjonuje Roger Ballen ;).

    To czasy się dzielą a nie fotografowie. Fikcja weszła tak mocno w
    rzeczywistość, że nie jest możliwe ich rozdzielenie i akurat on się w to
    świetnie wpisuje. Poza tym dysponuje niesamowicie abstrakcyjnym stylem z czego
    rodzi się właśnie niedosłowność, odrealnienie. Tak jak u reporterów zanikł
    kontekst rzeczywistości na rzecz tego co znajduje się w kadrze. Fotografia
    stała się ważniejsza od jej tematu. Gdyby Ballen nie miał styczności z Magnum
    robiłby przecież co innego.


    > Muszę przyznać że ostatnio bardzo pozytywnie mnie zaskoczył Todd Hido :).

    A tutaj to już nie rozumiem. Poza tym, że ten naogląda się Lyncha:)

    pozdawiam
    marek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 105. Data: 2009-06-13 18:29:08
    Temat: Re: Dwanascie twarzy Doroty
    Od: cichy bartko <c...@g...com>

    marek augustynski pisze:
    > Tego nie kojarzę. Święta trójca obytych to Dali, van Gogh i Picasso?

    jeśli zapytasz przeciętnego człowieka na ulicy tzw. kulturalnego ;) o
    ulubionego malarza to na szybko padnie w odpowiedzi któryś z wyżej
    wymienionych ;)

    co do reszty wątku to wszystko jest bardzo względne i każdy się trzyma
    swojej strony :).

    Pozdrawiam.
    Bartko.


  • 106. Data: 2009-06-13 19:00:28
    Temat: Re: Dwanascie twarzy Doroty
    Od: "marek augustyński" <h...@p...onet.pl>

    > > Tego nie kojarzę. Święta trójca obytych to Dali, van Gogh i Picasso?
    >
    > jeśli zapytasz przeciętnego człowieka na ulicy tzw. kulturalnego ;) o
    > ulubionego malarza to na szybko padnie w odpowiedzi któryś z wyżej
    > wymienionych ;)

    Tylko wyciągasz z tego bezsensowny wniosek z którego wynika, że normalny
    człowiek nie może lubić Picassa ze względ na jego autentyczny talent.
    W tej dyskusji akurat padło na mnie:)


    > co do reszty wątku to wszystko jest bardzo względne i każdy się trzyma
    > swojej strony :).

    Nie sądzę, że jest aż tak względne. Dla mnie np podstawą tego co się mówi jest
    albo wiedza albo wyczucie. I chcę się dowiedzieć, po to rozmawiam. Uważam że
    da się określoną wiedzę przełamać odpowiednim czujem.... no ale jak zabierasz
    grabki cóż mam zrobić:)

    pozdrawiam
    marek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 107. Data: 2009-06-22 00:44:39
    Temat: Re: Dwanascie twarzy Doroty
    Od: nb <n...@n...net>

    at Sat 13 of Jun 2009 20:29, cichy bartko wrote:

    > marek augustynski pisze:
    >> Tego nie kojarzę. Święta trójca obytych to Dali, van Gogh i Picasso?
    >
    > jeśli zapytasz przeciętnego człowieka na ulicy tzw. kulturalnego ;) o
    > ulubionego malarza to na szybko padnie w odpowiedzi któryś z wyżej
    > wymienionych ;)

    jeśli

    >
    > co do reszty wątku to wszystko jest bardzo względne i każdy się trzyma
    > swojej strony :).
    >
    > Pozdrawiam.
    > Bartko.

    --
    nb

strony : 1 ... 10 . [ 11 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: