eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDo wszystkich zapier... do przemyślenia i zastosowania :)Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
  • Data: 2012-08-16 07:56:23
    Temat: Re: Do wszystkich zapier... do przemy?lenia i zastosowania :)
    Od: dddddd <d...@k...oplk> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-08-14 17:27, J.F pisze:
    > Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:o...@l...harvard.local..
    .
    > Dnia 14-08-2012 o 15:01:54 J.F <j...@p...onet.pl> napisał(a):
    >>> 2. wypoczęty i zrelaksowany umysł (stres skraca zasięg o połowę)
    >> Ad. 2
    >> Są kierowcy, których stresuje jazda w "nowe miejsce", stresują się w
    >> dużych miastach, nie potrafią jechać autostradą.
    >> Taki kierowca nie ma szans przejechać 1500-2000km "na raz" - ugotuje
    >> się we własnym sosie.
    >
    > Ale to tak napisales jakby w ogole nie umieli - na to wypoczecie nie
    > pomoze.
    >
    >>>> 3. wygodny i cichy samochód (automat + tempomat - człowiek nie
    >>>> męczy się fizycznie)
    >>> Wygodny, niezbyt glosny, nie wibrujacy - tu sie zgadzam, ale automat ?
    >>> W trasie biegi nie przeszkadzaja, chyba ze w piciu kawy. Na
    >>> autostradzie jeszcze mniej - mozna ciagle na 5 czy 6 ..
    >>
    >>> Tempomat ... wygodny pedal gazu i stopa tez sie nie meczy.
    >>> A tempomat to trzeba stale przestawiac.
    >
    >> Ad. 3
    >> Dopóki nie jeździłem w długie trasy automatem - myślałem tak jak Ty.
    >> Po 20h jazdy nawet w "najpłynniej" przejechanej trasie jesteś zmęczony
    >> fizycznie od sprzęgła i lewarka.
    >
    > No dobra, 20h ciurkiem nigdy nie przejechalem, ale kilkanascie mi sie
    > zdarzalo i na to nie narzekalem.
    >
    >> Tempomat daje ten konfort, że na 15-20 min możesz zdjąć nogę z gazu,
    >> która w tym czasie odpoczywa.
    >
    > Nawet nie bardzo mam ja gdzie polozyc. Podkulic pod siebie ?
    > Poza tym masz widac niewygodne auto - u mnie noga spoczywa prawie
    > swobodnie, a na liczniku 140 :-)
    >
    >>>> 4. niska prędkość przelotowa (nie da się jechać 2000km
    >>>> "zapier...ąc" non-stop, lepiej jechać stabilne 130-140km/h)
    >>> No nie wiem ... pojedziesz 90 to wcale dalej nie zajedziesz.
    >>> A 140 to juz w praktyce moze byc zap* - inni jada wolniej.
    >>> A w sumie jak jest okazja - czemu nie przypieszyc ? Okazja sie
    >>> szybko skonczy, bo zap* nawet glupie 170/h to sie przez 2000km nie da.
    >> Nie chodzi o jazdę 90km/h - wystarczy, że dasz radę utrzymać średnią
    >> wynikającą z ograniczeń - na dystansie 1500 - 2500km jest to bardzo
    >> trudne.
    >
    > Jedna rzecz musimy sobie jasno powiedziec - wysokiej sredniej nie robi
    > sie szybka jazda, tylko eliminacja wolnej jazdy.
    > Taka wredna wlasciwosc ... matematyki.
    >
    > Ale to nie powod zeby jechac wolno ... no chyba zeby przeliczyc czas na
    > tankowanie :-)
    >
    >> Nawet krótka jazda z dużymi prędkościami jest bardziej męcząca -
    >> hałas, wibracje, większe skupienie, stres itp.
    >> Nie da się jechać "spokojnie i bez stresu" z prędkościami 170-200km/h
    >> (mówię o normalnym ruchu drogowym).
    >
    > Bo ja wiem ... daj mi odpowiedni samochod, w miare pusta autostrade (na
    > pelnej to i tak bedzie 120 lub wolniej), zaslon predkosciomierz ... i
    > wskazowka sama sie na 170 ustawi.
    > Niestety polskie autostrady sa za krotkie zeby sie wypowiedziec o
    > zmeczeniu po 1000 km uwazaniu na zajezdzajace tiry - ale w Niemczech to
    > oni uwazaja zeby nie zajechac (ale czujnym trzeba byc).
    >
    > Co do polskich drog - stare juz porownanie szczecin-wroclaw
    > http://moto.onet.pl/1542480,1,dwa-sposoby-na-polskie
    -drogi,artykul.html
    >
    > Tu szybka jazda okazala sie wyjatkowo nieoplacalna, ale trzeba wziac pod
    > uwage ze to jednak sporo dalej.

    test nierealny bo według prędkości dozwolonych i z przymusowym postojem :)
    z jednej strony przez Polskę poleci na trasie szybciej niż 90, z drugiej
    - na A18/A4 też da się podgonić zamiast przepisowych 110 lecieć.
    Pomysł testu do dupy - bo kto na co dzień jak nie ma ograniczenia wciska
    gaz do dech i w ostatniej chwili hamuje żeby jak największą średnią
    wyrobić (wnioskuję to po czarnych hamulcach jadącego przez DE).
    Już na samej jeździe A18/A4 można by zaoszczędzić ponad pół godziny,
    pomijając fakt że po autostradzie to raczej mniej zmęczony będziesz i
    może nie będziesz musiał się zatrzymywać, szczególnie na 45 minut


    > I prawde mowiac to zawsze pomysl przez Niemcy na tej trasie wydawal mi
    > sie podejrzany.

    no ponoć teraz przez Zieloną Górę nie jest źle, tak że chyba jednak
    lepiej jechać nie przekraczając granicy, szczególnie że różnica w
    odległości jest spora

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: