eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 366

  • 71. Data: 2014-05-14 15:16:25
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl>


    Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:fe44c60b-545d-4897-9390-fae2415873dc@googlegrou
    ps.com...
    W dniu środa, 14 maja 2014 13:37:52 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
    > W dniu 2014-05-13 19:05, k...@g...com pisze:
    >
    > > Po chuj zusowi samochody osobowe. Pracownicy doje�d�aj� do pracy
    > > albo
    >
    > swoimi albo komunikacjďż˝ zbiorowďż˝ albo z buta. Zrozumiaďż˝ bym jak by
    >
    > chodzi�o
    >
    > o jakie� dostawczaki. Kup� druk�w trzeba przywie��, d�ugopisy,
    > sraj
    >
    > ta�m� itp.
    >
    > Ty Kogutek masz racj�, ale co w pojedynk� zdzia�asz? My tu sobie
    >
    > popyskujemy i wyjdzie, jak zawsze. Znajomy Niemiec dziwi� si�, �e u
    > nas
    >
    > ka�dy Pan Prezes MUSI mie� auto s�u�bowe, tak samo ka�da Pani
    > Dyrektor
    >
    > itd. podczas gdy u nich taki luksus przys�uguje bodaj�e od
    > wiceministra
    >
    > w g�r�. Przyda�by si� nam jaki� Moj�esz, �eby
    > przeprowadziďż˝ nas przez
    >
    > jakieďż˝ morze (bo przez miasto wstyd).
    >
    > Jacek

    W PRL pracowałem w fabryce. Wtedy niedużej, jakieś 500 zatrudnionych.
    Dyrektor naczelny ani nikt inny nie miał służbowego samochodu. Naczelny co 3
    lata dostawał talon na samochód i to załatwiało sprawę. Jak jechał do
    ministerstwa itp to wystawiali mu delegację i rozliczali ryczałtem z
    kilometrów. Jeden z 5 kierowców jacy w tej fabryce pracowali dostawał też
    delegację, jak dłużej niż dobę był kierowcą dyrektora. Jak krócej to
    nadgodziny. Pewno w Marchlewskim były służbowe samochody dla dyrekcji. Ale
    Zakłady Marchlewskiego obszarem były jak małe miasto.



    no to wrocmy do prl'u..
    ilu pracownikow z tych 500 mialo samochody? 50? a teraz?byloby 500/500 albo
    naewt 600/500?



    --
    pozdr


    tck(at)top.net.pl


  • 72. Data: 2014-05-14 15:27:05
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: Tomasz Finke <t...@i...pwr.wroc.pl>

    W dniu 2014-05-14 13:51, Budzik pisze:

    >> Nie, to jest sztuka wybrania optymalnego dostawcy w sytuacji, kiedy
    >> głupie prawo narzuca wybór najtańszego, a za próbę sformułowania
    >> kryterium innego niż najniższa cena zamawiający może spotkać się
    >> z prokuratorem.
    >>
    > Owijasz w piekne słówka a nadal mówisz: przestepstwo...

    Nie ma przestępstwa, jest głupie prawo, z którym trzeba jakoś próbować
    żyć. Zgodnie z tym samym prawem za Most Rędziński zapłaciliśmy o 124
    mln drożej, bo trzeba było odrzucić najtańszą ofertę, w której był błąd
    rachunkowy na 47 zł.

    T.


  • 73. Data: 2014-05-14 15:30:24
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: WS <L...@c...pl>

    W dniu środa, 14 maja 2014 15:00:35 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:

    > I pytasz czy to koprupcja? ROTFL

    To juz nie jest takie oczywiste... sporo ludzi podchodzi do takich zakupow
    b.sensownie, tzn. wiedza ile maja kasy i co chca kupic - kupuja "jak dla siebie". Nie
    moga isc normalnie do sklepu, bo ustawa o zamowieniach...

    Kupujac dla jakies instytucji dziesiatki/setki przeroznych rzeczy nie sa w stanie z
    kazdego tematu robic doktoratu, zeby sie nie naciac na wymyslonych warunkach
    przetargu.

    Oczywiscie jak sie wyda ;) to moga byc problemy...

    Nie bardzo widze sensowny sposob rozwiazania problemu.


    WS


  • 74. Data: 2014-05-14 16:37:15
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik tck t...@t...Wytnij.net.pl ...

    > ales sie uparl,
    > nie chca jezdzic audi a8 tylko kura superb, najtansza w stawce
    > dobra, niechby avensis sie lapal rozmiarami i co z tego?
    > cennikowo podstawa avensisa 83.900, c5 82.900, passat 87.690, mercedec
    > klasa c ponad 120tys a superb 72.700, nie chce mi sie konkretnej
    > konfiguracji klepac i nie wiem jak by to w wynajmie wyszlo

    To w czym by przeszkadzało porządne napisanie warunków przetargu?
    A moze bys sie zdziwił co do ceny?


  • 75. Data: 2014-05-14 16:37:16
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik WS L...@c...pl ...

    >> I pytasz czy to koprupcja? ROTFL
    >
    > To juz nie jest takie oczywiste...

    jest, jest, tylko ze my sie do bylejakosci przyzwyczailismy wiec to nikogo
    nie dziwi...

    > sporo ludzi podchodzi do takich
    > zakupow b.sensownie, tzn. wiedza ile maja kasy i co chca kupic -
    > kupuja "jak dla siebie". Nie moga isc normalnie do sklepu, bo ustawa o
    > zamowieniach...
    >
    Co to znaczy, ze wiedza co chca?
    Kupowanie dla instytucji to nie jest kupowanie jak dla siebie!

    > Kupujac dla jakies instytucji dziesiatki/setki przeroznych rzeczy nie
    > sa w stanie z kazdego tematu robic doktoratu, zeby sie nie naciac na
    > wymyslonych warunkach przetargu.
    >
    Jasne. Ale 300 tysiecy to przeciez nie jest "kazdy temat"...

    > Oczywiscie jak sie wyda ;) to moga byc problemy...
    >
    > Nie bardzo widze sensowny sposob rozwiazania problemu.

    W tym konkretnym przypadku?
    Skrócic wymagania o 15cm i nikt by sie nie czepiał.
    A moze i tansza oferta by sie trafiła.


  • 76. Data: 2014-05-14 16:37:16
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Tomasz Finke t...@i...pwr.wroc.pl ...

    >>> Nie, to jest sztuka wybrania optymalnego dostawcy w sytuacji, kiedy
    >>> głupie prawo narzuca wybór najtańszego, a za próbę sformułowania
    >>> kryterium innego niż najniższa cena zamawiający może spotkać się
    >>> z prokuratorem.
    >>>
    >> Owijasz w piekne słówka a nadal mówisz: przestepstwo...
    >
    > Nie ma przestępstwa, jest głupie prawo, z którym trzeba jakoś próbować
    > żyć. Zgodnie z tym samym prawem za Most Rędziński zapłaciliśmy o 124
    > mln drożej, bo trzeba było odrzucić najtańszą ofertę, w której był błąd
    > rachunkowy na 47 zł.

    To drugie - owszem, głupota.
    Ale porównujesz swie zupełnie rózne sytuacje...


  • 77. Data: 2014-05-14 16:45:56
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 14 maja 2014 15:16:25 UTC+2 użytkownik tck napisał:
    > U�ytkownik <k...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
    >
    > news:fe44c60b-545d-4897-9390-fae2415873dc@googlegrou
    ps.com...
    >
    > W dniu �roda, 14 maja 2014 13:37:52 UTC+2 u�ytkownik Jacek napisa�:
    >
    > > W dniu 2014-05-13 19:05, k...@g...com pisze:
    >
    > >
    >
    > > > Po chuj zusowi samochody osobowe. Pracownicy doje�d�aj� do pracy
    >
    > > > albo
    >
    > >
    >
    > > swoimi albo komunikacjďż˝ zbiorowďż˝ albo z buta. Zrozumiaďż˝ bym jak by
    >
    > >
    >
    > > chodzi�o
    >
    > >
    >
    > > o jakie� dostawczaki. Kup� druk�w trzeba przywie��, d�ugopisy,
    >
    > > sraj
    >
    > >
    >
    > > ta�m� itp.
    >
    > >
    >
    > > Ty Kogutek masz racj�, ale co w pojedynk� zdzia�asz? My tu sobie
    >
    > >
    >
    > > popyskujemy i wyjdzie, jak zawsze. Znajomy Niemiec dziwi� si�, �e u
    >
    > > nas
    >
    > >
    >
    > > ka�dy Pan Prezes MUSI mie� auto s�u�bowe, tak samo ka�da Pani
    >
    > > Dyrektor
    >
    > >
    >
    > > itd. podczas gdy u nich taki luksus przys�uguje bodaj�e od
    >
    > > wiceministra
    >
    > >
    >
    > > w g�r�. Przyda�by si� nam jaki� Moj�esz, �eby
    >
    > > przeprowadziďż˝ nas przez
    >
    > >
    >
    > > jakieďż˝ morze (bo przez miasto wstyd).
    >
    > >
    >
    > > Jacek
    >
    >
    >
    > W PRL pracowa�em w fabryce. Wtedy niedu�ej, jakie� 500 zatrudnionych.
    >
    > Dyrektor naczelny ani nikt inny nie mia� s�u�bowego samochodu. Naczelny co 3
    >
    > lata dostawa� talon na samoch�d i to za�atwia�o spraw�. Jak jecha� do
    >
    > ministerstwa itp to wystawiali mu delegacj� i rozliczali rycza�tem z
    >
    > kilometr�w. Jeden z 5 kierowc�w jacy w tej fabryce pracowali dostawa� te�
    >
    > delegacj�, jak d�u�ej ni� dob� by� kierowc� dyrektora. Jak kr�cej
    to
    >
    > nadgodziny. Pewno w Marchlewskim by�y s�u�bowe samochody dla dyrekcji. Ale
    >
    > Zak�ady Marchlewskiego obszarem by�y jak ma�e miasto.
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    > no to wrocmy do prl'u..
    >
    > ilu pracownikow z tych 500 mialo samochody? 50? a teraz?byloby 500/500 albo
    >
    > naewt 600/500?
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    >
    > --
    >
    > pozdr
    >
    >
    >
    >
    >
    > tck(at)top.net.pl

    A dlaczego nie wracać pamięcią do PRL. Na przędzalniach może stosunek zatrudnionych
    do samochodów na parkingu był mniej korzystny. Pracowałem w przemyśle maszynowym. 80%
    produkcji eksport do drugiej strefy. 20% na kraj i do demoludów. Pensje były
    dodatkami do premii eksportowych. Każdy kto chciał to mógł sobie z pieniędzy jakie w
    tej fabryce zarabiał kupić samochód. I kupowali. Ja miałem zanim tam zacząłem
    pracować to się w tej puli nie liczę. Co roku przesuwali płot żeby parking
    powiększyć. Jak się stamtąd zwalniałem to ze 150 samochodów parkowało pod fabryką.
    Czasami podjadę pogadać z tymi z mojej ekipy co jeszcze tam pracują. Wiesz co mówią.
    Że wtedy to mieliśmy tam jak w Ameryce. Wtedy rzemieślnik, zwłaszcza krawiec. Jak
    założył warsztat rzemieślniczy i nie miał samochodu. To po trzech miesiącach zaczynał
    się rozglądać za autem a w czwartym kupował. Po roku zaczynał stawiać dom, bez
    oficjalnego kredytu oczywiście. Kredytami wtedy się prało pieniądze. Jak ktoś wtedy
    trafił sporą kwotę w totka na kupon na okaziciela to się czuł jak by trafił minimum
    jej dwu krotność bo za tyle można było taki kupon sprzedać. A Ty sugerujesz że wtedy
    było chujowiej. Nie było. Było inaczej co nie znaczy że gorzej.


  • 78. Data: 2014-05-14 16:49:51
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 14 May 2014 11:17:27 +0000 osobnik zwany Budzik
    napisał:

    > Użytkownik masti g...@t...hell ...
    >
    >
    >>>> a dlaczego Tata się nie łapie? a rower?
    >>>>
    >>> Ty tak na serio? Sprowadzasz sprawe do absurdu?
    >>
    >> oczywiście. Szukam gdzie jest Twoja granica.
    >>
    > Daj znać co ci wyszło.
    >>>
    >>> Załóżmy ze oba sie nie łapią bo nie maja klimatyzacji :)
    >>
    >> a po co mu klima? a w sumie to może na piechotę biegać.
    >>
    > Oczywiście ze moze na piechote.
    > Ale jeżeli juz ZUS postanowił kupic limuzyne to raczej trudno kupowac
    > bez klimy.
    > Problem nie w tym co to auto ma miec, tylko dlaczego tak ustawiono
    > przetarg ze prawie nic sie do niego nie łapie.

    powtarzasz to w kółko jak mantrę a nie potrafisz odpowiedzieć na proste
    pytanie. Ile według Ciebie byłoby OK?



    --
    Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 79. Data: 2014-05-14 16:50:43
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Wed, 14 May 2014 13:10:46 +0200 osobnik zwany Tomasz Finke
    napisał:

    > W dniu 2014-05-14 00:00, Budzik pisze:
    >
    >>>> Czyli tylko niekompetencja?
    >>>
    >>> Wręcz przeciwnie. Sztuka formułowania SIWZ.
    >>>
    >> Czyli jednak przestepstwo...
    >
    > Nie, to jest sztuka wybrania optymalnego dostawcy w sytuacji, kiedy
    > głupie prawo narzuca wybór najtańszego, a za próbę sformułowania
    > kryterium innego niż najniższa cena zamawiający może spotkać się z
    > prokuratorem.
    >
    to ma być próba wybrania optymalnego dostawcy. Prawo nie każe wybierać
    najtańszego ale urzędnicy idą po linii najmniejszego oporu





    --
    Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 80. Data: 2014-05-14 16:51:16
    Temat: Re: Czyżby ustawiony przetarg w ZUS na samochody?
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 14 maja 2014 16:37:15 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
    > U�ytkownik tck t...@t...Wytnij.net.pl ...
    >
    >
    >
    > > ales sie uparl,
    >
    > > nie chca jezdzic audi a8 tylko kura superb, najtansza w stawce
    >
    > > dobra, niechby avensis sie lapal rozmiarami i co z tego?
    >
    > > cennikowo podstawa avensisa 83.900, c5 82.900, passat 87.690, mercedec
    >
    > > klasa c ponad 120tys a superb 72.700, nie chce mi sie konkretnej
    >
    > > konfiguracji klepac i nie wiem jak by to w wynajmie wyszlo
    >
    >
    >
    > To w czym by przeszkadza�o porz�dne napisanie warunk�w przetargu?
    >
    > A moze bys sie zdziwiďż˝ co do ceny?

    Kiedyś pokazywali w tv jak Owsiak kupował karetki. Zjechali się chyba wszyscy
    dostawcy takich samochodów żeby zrobić prezentację. A on poprosił żeby wzięli go na
    nosze i przewieźli po kurwidołach. Wybrał renówki i dostał bardzo duży rabat. Rożnica
    pomiędzy Owsiakiem a wiadomym przetargiem zapewne polegała tylko na tym że on chciał
    bez wziątkowego kupić najlepsze i najtaniej. I kupił.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 20 ... 30 ... 37


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: