-
11. Data: 2013-11-24 01:37:03
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2013-11-23 23:41, Marek pisze:
> W dniu 2013-11-23 21:22, Habeck Colibretto pisze:
>>> Program teraz kosztuje 139$ - dość drogo choć wart jest tej ceny.
>>> Jednakże radziłbym zaczekać do świąt lub po świętach z zakupem. Kupiłem
>>> poprzednią wersję za 60$ w lutym tego roku. Wcześniej też kosztowała
>>> ponad 100$.
>>
>> To już chyba lepiej - jeżeli chodzi o wywoływarkę - kupić Lightroom. Tym
>> bardziej, że można na dwóch komputerach zainstalować (ale używać w jednym
>> momencie tylko na jednym).
>
> Z jakiego powodu lepiej?
Chodzi o jakość silnika wywoływarki i o efekty jej pracy jak np.
odszumianie, wyciąganie cieni czy ratowanie przepałów. Pod względem
jakości produkowanego obrazu to obecnie jest Lightroom (lub ACR), DxO,
ewentualnie jeszcze C1 i potem długo długo nic.
> Bez problemu możesz w batch nanosić np. datę na
> drukowane zdjęcia, wypalać płytę z fotek dodanych do "koszyka" i mnóstwo
> innych zastosowań, których wymieniać nie będę gdyż starczyłoby na kilka
> stron punktowania. Szczerze mówiąc nie spotkałem się z tak ogromną
> funkcjonalnością.
To potrafi chociażby darmowy Faststone.
--
marcin
-
12. Data: 2013-11-24 02:22:15
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: mt <f...@i...pl>
W dniu 2013-11-22 18:54, pwz pisze:
> Witam!
>
> Poradźcie proszę, BiSwK, czym najłatwiej obrabiać pliki CR2 (RAW)? Pytam
> o jakiś darmowy albo stosunkowo tani program, w którym mógłbym zmienić
> podstawowe parametry (nasycenie kolorów, jaśniej/ciemniej, kontrast)
> plus kilka podstawowych filtrów (winieta itp.). Na Photoshopa za 2,5k zł
> z odpowiednimi pluginami dla sporadycznych zastosowań domowych mnie nie
> stać. Od czasu do czasu muszę podretuszować domową fotkę np. dzieciaków,
> która mi wyszła ciut za ciemna albo za jasna albo ze złą barwą światła,
> czasami chcę dodać delikatną winietkę albo lekko przyciąć/wykadrować
> zdjęcie, nie tracąc przy tym jakości, a prosty Irfan nie daje rady z CR2...
Z darmowych masz chociażby RawTherapee a jak chcesz coś prostszego to
również darmowy Zoner Photo Studio (w wersji darmowej nie ma filtrów do
usuwania lub dodawania winiety).
--
marcin
-
13. Data: 2013-11-24 20:24:11
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-11-24 01:37, mt pisze:
>
> Chodzi o jakość silnika wywoływarki i o efekty jej pracy jak np.
> odszumianie, wyciąganie cieni czy ratowanie przepałów. Pod względem
> jakości produkowanego obrazu to obecnie jest Lightroom (lub ACR), DxO,
> ewentualnie jeszcze C1 i potem długo długo nic.
Czy na pewno testowałeś ACDSee 7 Pro? Dlaczego Twoim zdaniem jest on
gorszy od ACR? Konkretnie.
Osobiście używam ACR lecz mocno zastanawiam się nad stosowaniem ACDSee
od momentu gdy nabyłem wersję 7. Właśnie jeśli chodzi o wspomnianą przez
Ciebie korektę światła, to ACR jest siermiężny, nieprecyzyjny, interfejs
jak 10 lat temu się to robiło gdzie użytkownik był złem koniecznym. Masz
do dyspozycji światła, cienie, białe, czarne. W ACDSee sam wybierasz
sobie precyzję dla każdego zdjęcia niezależnie - aż do 9 przedziałów
plus tryb zaawansowany. Nie wspomnę o ergonomii samego manipulatora. Nie
bawisz się w zgadywanie czy to cienie czy już czarne. Przesuwasz w
scenie myszą góra dół a program sam wie, który to poziom oświetlenia i
reguluje tylko ten poziom. Skuteczność wyciągania cieni i przepałów -
taka sama w obu tych aplikacjach. Odszumianie - dałbym na korzyść
ACDSee. Natomiast panowanie nad korektami regionów za pomocą masek -
ACR. To główna i chyba jedyna zaleta ACR, która mnie trzyma (niezbyt
silnie) przy tym środowisku.
Korekcja aberracji, zniekształceń obiektywu - jednakowa.
Ilość dostępnych sensownych korekcji, ergonomia korzystania z narzędzi -
przepaść na korzyść ACDSee (tu nie kombinujesz lecz pracujesz). Jakość
końcowa na oko - ACDSee.
Pozostaje jeszcze dodatkowa funkcjonalność spoza samej wywoływarki:
katalogowanie, błyskawiczne wyszukiwanie po nawet najbardziej
wyfisiowanych kryteriach (automatyczne precyzyjne indeksowanie wszelkich
parametrów opisowych zdjęć). Do tego edytor bitmapowy - aczkolwiek
męczący w stosunku do Photoshopa.
>> Bez problemu możesz w batch nanosić np. datę na
>> drukowane zdjęcia, wypalać płytę z fotek dodanych do "koszyka" i mnóstwo
>> innych zastosowań, których wymieniać nie będę gdyż starczyłoby na kilka
>> stron punktowania. Szczerze mówiąc nie spotkałem się z tak ogromną
>> funkcjonalnością.
>
> To potrafi chociażby darmowy Faststone.
>
Tzn, że mam rozpisać się na parę stron na temat funkcjonalności ACDSee?
Mówisz tak jak nasza ekipa rządząca: VAT mają większy w kraju A, podatki
w B, ZUS w kraju C ale nie mówią, że suma tego wszystkiego i uporczywość
największa jest w kraju PL.
--
Pozdrawiam
Marek
-
14. Data: 2013-11-24 21:12:27
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Dnia 24.11.2013, o godzinie 20.24.11, na pl.rec.foto.cyfrowa, Marek
napisał(a):
>> Chodzi o jakość silnika wywoływarki i o efekty jej pracy jak np.
>> odszumianie, wyciąganie cieni czy ratowanie przepałów. Pod względem
>> jakości produkowanego obrazu to obecnie jest Lightroom (lub ACR), DxO,
>> ewentualnie jeszcze C1 i potem długo długo nic.
>
> Czy na pewno testowałeś ACDSee 7 Pro? Dlaczego Twoim zdaniem jest on
> gorszy od ACR? Konkretnie.
>
> Osobiście używam ACR lecz mocno zastanawiam się nad stosowaniem ACDSee
> od momentu gdy nabyłem wersję 7. Właśnie jeśli chodzi o wspomnianą przez
> Ciebie korektę światła, to ACR jest siermiężny, nieprecyzyjny, interfejs
> jak 10 lat temu się to robiło gdzie użytkownik był złem koniecznym. Masz
> do dyspozycji światła, cienie, białe, czarne. W ACDSee sam wybierasz
> sobie precyzję dla każdego zdjęcia niezależnie - aż do 9 przedziałów
> plus tryb zaawansowany. Nie wspomnę o ergonomii samego manipulatora. Nie
> bawisz się w zgadywanie czy to cienie czy już czarne. Przesuwasz w
> scenie myszą góra dół a program sam wie, który to poziom oświetlenia i
> reguluje tylko ten poziom. Skuteczność wyciągania cieni i przepałów -
> taka sama w obu tych aplikacjach. Odszumianie - dałbym na korzyść
> ACDSee. Natomiast panowanie nad korektami regionów za pomocą masek -
> ACR. To główna i chyba jedyna zaleta ACR, która mnie trzyma (niezbyt
> silnie) przy tym środowisku.
> Korekcja aberracji, zniekształceń obiektywu - jednakowa.
> Ilość dostępnych sensownych korekcji, ergonomia korzystania z narzędzi -
> przepaść na korzyść ACDSee (tu nie kombinujesz lecz pracujesz). Jakość
> końcowa na oko - ACDSee.
>
> Pozostaje jeszcze dodatkowa funkcjonalność spoza samej wywoływarki:
> katalogowanie, błyskawiczne wyszukiwanie po nawet najbardziej
> wyfisiowanych kryteriach (automatyczne precyzyjne indeksowanie wszelkich
> parametrów opisowych zdjęć). Do tego edytor bitmapowy - aczkolwiek
> męczący w stosunku do Photoshopa.
Kurcze... widzę, że z ACDsee zrobił się naprawdę porządny kombajn i zaraz
go ściągam celem testowania. Bardzo przepraszam za swojego ostatniego posta
w tej kwestii. Widzę, że selektywne wywoływanie w ACDsee też jest.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
-
15. Data: 2013-11-24 21:35:34
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> wrote:
[...]
> Kurcze... widzę, że z ACDsee zrobił się naprawdę porządny kombajn i
> zaraz go ściągam celem testowania. Bardzo przepraszam za swojego
> ostatniego posta w tej kwestii. Widzę, że selektywne wywoływanie w
> ACDsee też jest.
Kombajn może im wyszedł, ale przeglądarka obrazków jednak zeszła
na psy. ;-)
ACDSee startował jako bardzo udana przeglądarka obrazków, przede
wszystkim dzięki buforowaniu plików: jednego w przód i jednego do tyłu,
co się bardzo przydawało przy przeglądaniu dużych grafik. Potem zaczął
obrastać tłuszczem dodatkowych funkcji, aż się zmienił w ociężałego
hipopotama.
I kiedy ostatnio do nich zaglądałem, to okazało się, że wreszcie
wydzielili swoją przeglądarkę jako darmowy standalone! :) Niestety -
okazała się bublem: przy każdym przejściu do pionowych zdjęć (obróconych
w EXIF) obraz dostawał jakiejś czkawki-przymulenia i program musiałem
szybko wykopać, bo nie szło tego ścierpieć, a skoro taki babol im nie
przeszkadza, to nie było nawet sensu zgłaszać i większych problemów.
NO I TU PYTANIE. :)
Są jakieś małe-zwinne-zgrabne przeglądarki z buforowaniem plików jak
w ACDSee? Bo mój Irfan tego nie potrafi... ;)
A przy okazji tematu wołarek przypomnę już nieco dojrzały test
porównawczy:
http://www.dpreview.com/articles/8219582047/raw-conv
erter-showdown-capture-one-pro-7-dxo-optics-
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
-
16. Data: 2013-11-24 21:58:25
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Dnia 24.11.2013, o godzinie 21.12.27, na pl.rec.foto.cyfrowa, Habeck
Colibretto napisał(a):
> Kurcze... widzę, że z ACDsee zrobił się naprawdę porządny kombajn i zaraz
> go ściągam celem testowania. Bardzo przepraszam za swojego ostatniego posta
> w tej kwestii. Widzę, że selektywne wywoływanie w ACDsee też jest.
Przyjemny, nawet podobny do LR, ma mnogość różnych funkcji, dodatków itd.,
ale... wolniejszy niestety od LR. Nie mam szybkiego komputera, może to jest
powód, ale LR chodzi płynnie, a ACDsee skacze. Ale pobawię się tak czy
inaczej. :)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
-
17. Data: 2013-11-24 22:26:37
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-11-24 21:12, Habeck Colibretto pisze:
> Kurcze... widzę, że z ACDsee zrobił się naprawdę porządny kombajn i
> zaraz go ściągam celem testowania. Bardzo przepraszam za swojego
> ostatniego posta w tej kwestii. Widzę, że selektywne wywoływanie w
> ACDsee też jest.
Nie ma za co przepraszać. Dzielę się swoimi doświadczeniami :-) Szczerze
mówiąc mi również szczęka opadła gdy zobaczyłem jego 6-tą odsłonę. Dawno
temu używałem tego pakietu (to chyba właściwe określenie) lecz marnie
wypadł. Dostałem reklamówkę od nich, przetestowałem i przeprosiłem się z
moimi opiniami :-)
--
Pozdrawiam
Marek
-
18. Data: 2013-11-24 22:35:05
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-11-24 21:58, Habeck Colibretto pisze:
> Przyjemny, nawet podobny do LR, ma mnogość różnych funkcji, dodatków itd.,
> ale... wolniejszy niestety od LR. Nie mam szybkiego komputera, może to jest
> powód, ale LR chodzi płynnie, a ACDsee skacze. Ale pobawię się tak czy
> inaczej. :)
Zerknij na zarządzanie kolorami. ACDSee chyba domyślnie ma włączoną tą
opcję. Jeśli nie używasz sprzętowej kalibracji, to ta opcja może nie być
potrzebna. Wyłącz kalibrację dla obrazu jak i miniaturek. Ja akurat mam
bardzo szybki sprzęt więc tego nie dostrzegam dlatego bardziej zgaduję
czemu tak jest u Ciebie.
Jeśli Ci się spodoba środowisko, to wyłącz tryb Quick View na rzecz
zwykłego View. Mnie osobiście drażni QV ponieważ pełny V jest tak samo u
mnie szybki a spod QV niektóre klawisze skrótów nie działają.
Niedopracowane w tym środowisku jest to, że jest to zlepek kilku różnych
aplikacji zachowujących się jak jeden wielki program. W efekcie w jednym
"trybie" działa jakiś skrót a w innym nie.
Spróbuj poznać to środowisko czytając helpa. Przetrenuj wszystko. Z
praktyki powiem, że dopiero ta lektura otworzyła mi oczy co to cudo
potrafi zakładając, ze zapewne jest taki sam jak inne programy :-)
--
Pozdrawiam
Marek
-
19. Data: 2013-11-24 23:13:02
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-11-24 21:35, Mariusz [mr.] pisze:
>
> Kombajn może im wyszedł, ale przeglądarka obrazków jednak zeszła
> na psy. ;-)
Kontrowersyjne poglądy głosisz :-)
> ACDSee startował jako bardzo udana przeglądarka obrazków, przede
> wszystkim dzięki buforowaniu plików: jednego w przód i jednego do tyłu,
> co się bardzo przydawało przy przeglądaniu dużych grafik. Potem zaczął
> obrastać tłuszczem dodatkowych funkcji, aż się zmienił w ociężałego
> hipopotama.
Bierz pod uwagę, że masz całą mnogość trybów przeglądania. Ustawiłem
sobie domyślnie tryb "View" jako full screen z opisami "ulubionych"
parametrów zdjęcia. Klawiszami PgUp/Down przeglądam zdjęcia w taki
sposób w jaki sam preferujesz. Działa szybko nawet z plikami ARW po 24MB
każdy. Buforowanie nadal funkcjonuje w ten sam sposób o ile sobie go nie
wyłączysz. Jeden enter na zdjęciu przenosi do trybu
przeglądania/wyszukiwania miniaturek (o konfigurowanym rozmiarze i
ilości informacji). Tu masz wtedy multum opcji, o których piszesz. Już
nie wspomnę o pracy na 2 monitorach, która jest bajecznie dopracowana wręcz.
> I kiedy ostatnio do nich zaglądałem, to okazało się, że wreszcie
> wydzielili swoją przeglądarkę jako darmowy standalone! :) Niestety -
> okazała się bublem: przy każdym przejściu do pionowych zdjęć (obróconych
> w EXIF) obraz dostawał jakiejś czkawki-przymulenia i program musiałem
> szybko wykopać, bo nie szło tego ścierpieć, a skoro taki babol im nie
> przeszkadza, to nie było nawet sensu zgłaszać i większych problemów.
Tego nie potwierdzam. Nawet wspomniane ARW otwiera tak samo szybko
odwrócone jak nie odwrócone.
> NO I TU PYTANIE. :)
>
> Są jakieś małe-zwinne-zgrabne przeglądarki z buforowaniem plików jak
> w ACDSee? Bo mój Irfan tego nie potrafi... ;)
Jak dla mnie ACDSee taką właśnie jest. Irfana (tego z logiem krwawych
rozjechanych zwłok psa :-D ) stosowałem wcześniej i nie byłem tak
zadowolony jak z FastStone a później z ACDSee. FastStone był naprawdę
fast na wolniejszym komputerze i mogę Ci go śmiało polecić. Niestety nie
supportuje profili ICC monitora (lub przynajmniej nie robił tego wtedy).
Jednakże wiem, że na tym forum hasło ICC, kalibracja itp powoduje
odprawienie egzorcyzmów nad człekiem, który to wypowiedział więc sądzę,
że brak profilowania nie będzie przeszkodą :-D
>
> A przy okazji tematu wołarek przypomnę już nieco dojrzały test
> porównawczy:
> http://www.dpreview.com/articles/8219582047/raw-conv
erter-showdown-capture-one-pro-7-dxo-optics-
Skoro przytaczasz takie porównanie, to skomentuję je. Ciężko jest
wysnuwać jakieś wnioski z tego artykułu gdy pokazuje jak na domyślnych
opcjach działa program X oraz Y. To kompletnie nic nie znaczy gdyż to co
w X jest domyślne w Y może nie być domyślne ale osiągalne po
przesunięciu suwaka i zapisaniu jako "nowe domyślne". Już większą
informację niesie opis, że jakiś program ma jakąś opcję przetwarzania
(typu redukcja mory) a inny nie. Tak samo istotne może być, że w jednym
programie nasycenie kolorów reguluje się algorytmem X a w innym Y (co
powoduje zupełnie inne efekty końcowe) albo engine radzi sobie lepiej z
przypadkiem A a inny z B itd. Prawda jest taka, że każda z aplikacji ma
swoje wady i zalety. Jeśli chciałbyś perfekcyjnie zdjęcie przetworzyć to
zapewne potrzebowałbyś kilku aplikacji bo jedna świetnie wywołuje, inna
świetnie odszumia itd.
--
Pozdrawiam
Marek
-
20. Data: 2013-11-24 23:36:22
Temat: Re: Czym obróbka CR2 - RAW?
Od: "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl>
"Marek" <p...@s...com> wrote in message
news:l6ttlg$g48$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 2013-11-24 21:35, Mariusz [mr.] pisze:
>>
>> Kombajn może im wyszedł, ale przeglądarka obrazków jednak zeszła
>> na psy. ;-)
>
> Kontrowersyjne poglądy głosisz :-)
Fakt - dyskusyjne, bo to nie tyle ACDSee (bezwzględnie) zszedł na
psy, co pochłonęła go szybko rozwijająca się konkurencja, w dodatku
nierzadko darmowa do zastosowań niekomercyjnych. :)
>> ACDSee startował jako bardzo udana przeglądarka obrazków, przede
>> wszystkim dzięki buforowaniu plików: jednego w przód i jednego do
>> tyłu, co się bardzo przydawało przy przeglądaniu dużych grafik. Potem
>> zaczął obrastać tłuszczem dodatkowych funkcji, aż się zmienił w
>> ociężałego hipopotama.
>
> Bierz pod uwagę, że masz całą mnogość trybów przeglądania. Ustawiłem
> sobie domyślnie tryb "View" jako full screen z opisami "ulubionych"
Miałem na myśli czasy +/- jakieś 6-7 lat temu, gdy tu na grupie
kolejni użytkownicy deklarowali wyjście z ACDSee, gdyż właśnie stał się
nieruchawą krową przeładowaną funkcjami. Wielu użytkowników ACDSee
wymieniało między sobą poglądy na "ostatnią sensowną wersję", której
przekroczenie groziło ww. problemami.
>> NO I TU PYTANIE. :)
>>
>> Są jakieś małe-zwinne-zgrabne przeglądarki z buforowaniem plików
>> jak w ACDSee? Bo mój Irfan tego nie potrafi... ;)
>
> Jak dla mnie ACDSee taką właśnie jest.
Ale piszesz o przeglądaniu w ramach kombajnu ACDSee, a ja o darmowej
przeglądarce od ACDSee (nazywało się to też jakoś inaczej). Produkt nie
do końca dopracowany, ale ponieważ darmowy, to nawet nie chciało im się
wypuścić jakiegoś upgrade'u.
>> A przy okazji tematu wołarek przypomnę już nieco dojrzały test
>> porównawczy:
>> http://www.dpreview.com/articles/8219582047/raw-conv
erter-showdown-capture-one-pro-7-dxo-optics-
>
> Skoro przytaczasz takie porównanie, to skomentuję je. Ciężko jest
> wysnuwać jakieś wnioski z tego artykułu gdy pokazuje jak na domyślnych
> opcjach działa program X oraz Y.
[...]
Po prostu zawsze to lepszy start, niż samemu instalować i testować
wszystkie pakiety (któryś z nich był np. taką gigabajtową kobyłą, że od
razu zdmuchnął mi punkt powrotny w ramach System Restore).
pozdrawiam
Mariusz [mr.]