eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 210

  • 171. Data: 2010-04-13 08:29:32
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
    wiadomości news:1s7ambqc0fbvw.dlg@oldfield.org.pl...
    > Dnia Sun, 11 Apr 2010 10:32:59 +0200, Jurand napisał(a):
    >
    >> Hehe, no to będę miał Sierrę. PRzeczytaj sobie dla pewności jeszcze raz
    >> to,
    >> co jest tutaj napisane, żebyś potem nie kumkał, że to nie miało być tak.
    >> Mamy obieg pompa + bypass. Ja robię dziurę w bypassie i montuję tam
    >> "wylot
    >> wody" - tak jak było na rysunku. Przy czym DOWOLNIE wybieram miejsce
    >> przedziurawienia bypassu (żebyś potem nie kombinował, że mam koniecznie
    >> wybrać miejsce leżące najwyżej).
    >
    > Ja tylko postawiłem jeden warunek - dziura nie może być tak duża, żeby
    > jednoczenie z niej się lała woda i wlatywało powietrze,

    Który możesz sobie o dupę rozbić, bo w tej konkretnej sytuacji będziesz miał
    w tym obiegu dziurę o bardzo dużej średnicy - no chyba, że masz zamiar
    przepompowywać wodę przez silnik, wydalając ją otworem z którego
    "jednocześnie nie może sie lać woda i wlatywać powietrze".

    >> Widzisz - stawiasz kolejny warunek "o ile dziura będzie na tyle mała".
    >> Czy
    >> ten "wylot wody" z Twojego rysunku to ma być taka właśnie "na tyle mała
    >> dziura"?
    >
    > Oczywiście, że tak. Jesli zaś miałoby się doń dostawać powietrze, to
    > wówczas trzeba układ wykonać tak, aby tenże wylot był w najwyższym punkcie
    > układu, co zresztą nic trudnego, gdyz wylot zazwyczaj jest z głowicy. W V6
    > Koeln było tak właśnie, wylot był kolankiem na samym szczycie silnika,
    > bypass był niżej.

    Tak, tylko tutaj mówimy o silniku, w którym masz 2 obiegi zamknięte,
    pracującym w warunkach, gdy w 99% przypadków będzie miał dokładnie taką samą
    pozycję poziomą, porównując go do silnika, w którym masz jeden obieg otwarty
    i będąc na łodzi spokojnie ten silnik może się przechylać nawet i po 45
    stopni w każdą stronę. Dla Ciebie to wszystko jedno - wiem. Najważniejsze,
    żeby termostat był z Granady.

    >> No pięknie - i dochodzimy do sedna sprawy.
    >> Żeby to, co mówisz, w ogóle działało, musisz mieć pewność, że wylot
    >> będzie
    >> ZAWSZE pod lustrem wody - to po pierwsze. W przypadku łódki bujającej się
    >> na
    >
    > Nie musze, patrz poprzedni akapit.

    Tam, gdzie dołożyłeś kolejny warunek - WYLOT wody musi być w najwyższym
    punkcie układu.

    >> grzecznie do jeziora. I masz po silniku. Zamonotowanie natomiast
    >> termostatu
    >> tylko na wylocie z silnika + pompa na wlocie zabezpiecza Cię w 100% przed
    >> taką sytuacją, pozwalając równocześnie na całkiem skuteczne sterowanie
    >
    > Mhm. Tylko ma to jedną wadę - otóż woda zasilająca silnik jest mocno
    > chłodna, a do tego wlotem może Ci się dostać powietrze i pompa przestanie
    > działać...

    Tak, w przypadku Twojego rozwiązania wlotem w życiu nie będzie się mogło
    dostać powietrze. Skądże.

    >> "Kilkanaście"... Bardzo prezycyjne określenie ;)
    >> Zapytam jeszcze raz - robiłeś jakieś pomiary w tym zakresie?
    >
    > Nie, obserwowałem tylko wskazówki w kilku autach.

    Bystrzacha ;) A wiesz, że są samochody, w których po osiągnięciu temp
    roboczej wskazówka ani drgnie? ;) I nie jest to Granada.

    >> No to wyobraź sobie taką sytuację - jest sobie zima, masz nagrzany silnik
    >> tuż przed momentem otwarcia termostatu, gasisz go i zostawiasz włączony
    >> nawiew w kabinie. Po kilkudziesięciu sekundach z nawiewu leci zimne
    >> powietrze, co oznacza, że w nagrzewnicy jest zimny płyn. Odpalasz silnik
    >> i
    >> co się dzieje? Ten zimny płyn bez jakichkolwiek ograniczeń typu otwarty
    >> termostat zasuwa sobie do silnika. I jakie jest wtedy wahanie temperatury
    >> czynnika chłodzącego? Nagrzewnica wszak mała nie jest.
    >
    > A to zależy od konstrukcji układu chłodzenia.

    Raczej nie bardzo - każdy układ chłodzenia w aucie osobowym ma nagrzewnicę -
    chyba, że auto jest z Kalifornii, to niekoniecznie.

    Jurand.


  • 172. Data: 2010-04-13 08:30:53
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
    wiadomości news:1gosyfii9z89x$.dlg@oldfield.org.pl...
    > Dnia Sun, 11 Apr 2010 10:42:10 +0200, Jurand napisał(a):
    >
    >> A co do sprzeczności interesów producenta i konsumenta to bym tak mocno
    >> tez
    >> nie stawiał - bo nie określiłeś, o jakie interesy chodzi - wysoka jakość
    >> produktu też jest sprzeczna?
    >
    > Interesem producenta jest sprzedać jak najdrożej przy jak najniższym
    > koszcie.

    Każdego? ;)
    A może są producenci, których interesem jest wykonanie jak najlepszej
    jakości sprzętu, za adekwatne do tej jakości pieniądze?

    > Interes konsumenta jest odwrotny - chce towaru jak najlepszego za jak
    > naniższa cenę.

    I to też byś się zdziwił. W niektórych środowiskach cena decyduje o
    prestiżu - im wyższa, tym lepiej.

    Jurand.


  • 173. Data: 2010-04-13 16:20:13
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2010-04-13, Jurand <j...@i...pl> wrote:

    > Każdego? ;)
    > A może są producenci, których interesem jest wykonanie jak najlepszej
    > jakości sprzętu, za adekwatne do tej jakości pieniądze?

    Ale tylko po to by sprzedać z jak najlepszą relacją ceny do kosztów.

    >> Interes konsumenta jest odwrotny - chce towaru jak najlepszego za jak
    >> naniższa cenę.
    >
    > I to też byś się zdziwił. W niektórych środowiskach cena decyduje o
    > prestiżu - im wyższa, tym lepiej.

    I w tych środowiskach ktoś kupując na przykład luksusowy jacht
    zrezygnuje z rabatu, żeby tylko zapłacić więcej?

    Pzdr,
    Krzysiek Kiełczewski


  • 174. Data: 2010-04-13 17:32:00
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Tue, 13 Apr 2010 08:29:32 +0200, Jurand napisał(a):

    >> Ja tylko postawiłem jeden warunek - dziura nie może być tak duża, żeby
    >> jednoczenie z niej się lała woda i wlatywało powietrze,
    >
    > Który możesz sobie o dupę rozbić, bo w tej konkretnej sytuacji będziesz miał
    > w tym obiegu dziurę o bardzo dużej średnicy - no chyba, że masz zamiar
    > przepompowywać wodę przez silnik, wydalając ją otworem z którego
    > "jednocześnie nie może sie lać woda i wlatywać powietrze".

    W tym wypadku, przede wszystkim, rozejście bypass - wylot jest przy
    głowicy, czyli na górze.


    >> Oczywiście, że tak. Jesli zaś miałoby się doń dostawać powietrze, to
    >> wówczas trzeba układ wykonać tak, aby tenże wylot był w najwyższym punkcie
    >> układu, co zresztą nic trudnego, gdyz wylot zazwyczaj jest z głowicy. W V6
    >> Koeln było tak właśnie, wylot był kolankiem na samym szczycie silnika,
    >> bypass był niżej.
    >
    > Tak, tylko tutaj mówimy o silniku, w którym masz 2 obiegi zamknięte,
    > pracującym w warunkach, gdy w 99% przypadków będzie miał dokładnie taką samą
    > pozycję poziomą, porównując go do silnika, w którym masz jeden obieg otwarty
    > i będąc na łodzi spokojnie ten silnik może się przechylać nawet i po 45
    > stopni w każdą stronę. Dla Ciebie to wszystko jedno - wiem. Najważniejsze,
    > żeby termostat był z Granady.

    Dalej banalne - bierzesz silnik od Granady i przy założonych przez Ciebie
    przechyłach - nic się nie dzieje. Po prostu - bypass ma swój początek
    jakieś 7 cm poniżej wylotu do chłodnicy, czyli na łajbie - za burtę.

    > Tam, gdzie dołożyłeś kolejny warunek - WYLOT wody musi być w najwyższym
    > punkcie układu.

    No ba, przecież wiadomo, że silniki mają głowicę na samym spodzie, prawda?

    >> Mhm. Tylko ma to jedną wadę - otóż woda zasilająca silnik jest mocno
    >> chłodna, a do tego wlotem może Ci się dostać powietrze i pompa przestanie
    >> działać...
    >
    > Tak, w przypadku Twojego rozwiązania wlotem w życiu nie będzie się mogło
    > dostać powietrze. Skądże.

    Będzie mogło. I będzie mogło też się wydostać. Musiałbyś naprawdę dużo
    powietrze wpuścić, żeby pompa przestała pracować, zauważ, że praktycznie
    nigdy bypass nie będzie całkowicie zamknięty, więc nawet jeśli na dolocie
    pójdzie powietrze, to woda zlewająca się przez bypass do dolotu 'zaleje'
    pompę. Bąbel powietrza poleci do wylotu, a brak wody zostanie uzupełniony z
    dolotu.

    > Bystrzacha ;) A wiesz, że są samochody, w których po osiągnięciu temp
    > roboczej wskazówka ani drgnie? ;) I nie jest to Granada.

    Wiem. Na przykład te, które mają pomiar przy samym termostacie.

    >> A to zależy od konstrukcji układu chłodzenia.
    >
    > Raczej nie bardzo - każdy układ chłodzenia w aucie osobowym ma nagrzewnicę -
    > chyba, że auto jest z Kalifornii, to niekoniecznie.

    Nie każdy ma ją tak samo wpiętą.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 175. Data: 2010-04-13 17:33:12
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Tue, 13 Apr 2010 08:30:53 +0200, Jurand napisał(a):

    >> Interesem producenta jest sprzedać jak najdrożej przy jak najniższym
    >> koszcie.
    >
    > Każdego? ;)
    > A może są producenci, których interesem jest wykonanie jak najlepszej
    > jakości sprzętu, za adekwatne do tej jakości pieniądze?

    Mówisz o przyszłych bankrutach? Są takowi.


    >> Interes konsumenta jest odwrotny - chce towaru jak najlepszego za jak
    >> naniższa cenę.
    > I to też byś się zdziwił. W niektórych środowiskach cena decyduje o
    > prestiżu - im wyższa, tym lepiej.

    Im taniej kupisz ten prestiż - tym lepiej.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 176. Data: 2010-04-13 18:30:03
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>

    On Mon, 12 Apr 2010 05:02:06 -0700 (PDT), Gom <g...@g...com>
    wrote:

    > Język nieludzki, ale można zrozumieć:
    > http://www.autoblog.nl/archive/2009/09/05/bejaarde-m
    ercedes-190d-met-moderne-dieselstoker

    Masz po ludzku:

    http://green.autoblog.com/2009/09/03/1990-mercedes-1
    90-d-upgraded-to-new-blueefficiency-engine-jumps/

    > Jako ciekawostka, bo finansowo to rzeczywiście porażka :-)

    Ciekawostka, bo ten swap robiła fabryka.

    r.
    --
    ____________________________________________________
    _____________
    robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

    I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.


  • 177. Data: 2010-04-13 21:36:10
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
    wiadomości news:o18z57le04s3.dlg@oldfield.org.pl...
    > Dnia Tue, 13 Apr 2010 08:29:32 +0200, Jurand napisał(a):
    >
    >>> Ja tylko postawiłem jeden warunek - dziura nie może być tak duża, żeby
    >>> jednoczenie z niej się lała woda i wlatywało powietrze,
    >>
    >> Który możesz sobie o dupę rozbić, bo w tej konkretnej sytuacji będziesz
    >> miał
    >> w tym obiegu dziurę o bardzo dużej średnicy - no chyba, że masz zamiar
    >> przepompowywać wodę przez silnik, wydalając ją otworem z którego
    >> "jednocześnie nie może sie lać woda i wlatywać powietrze".
    >
    > W tym wypadku, przede wszystkim, rozejście bypass - wylot jest przy
    > głowicy, czyli na górze.

    Rozmowa z Adamem:
    - Ja tylko postawiłem jeden warunek - dziura nie może być tak duża, żeby
    jednoczenie z niej się lała woda i wlatywało powietrze,
    - który możesz sobie o dupę rozbić, bo w tej sytuacji będziesz miał dużo
    większą dziurę
    - rozejście bypass-wylot jest przy głowicy, czyli na górze (yyy hjuston, nie
    mamy kontaktu z bazą)

    Widzisz gdzieś tutaj logikę w swoich wypowiedziach? Bo najpierw piszesz o
    jednym, a potem o tym dość szybko zapominasz.

    >> Tak, tylko tutaj mówimy o silniku, w którym masz 2 obiegi zamknięte,
    >> pracującym w warunkach, gdy w 99% przypadków będzie miał dokładnie taką
    >> samą
    >> pozycję poziomą, porównując go do silnika, w którym masz jeden obieg
    >> otwarty
    >> i będąc na łodzi spokojnie ten silnik może się przechylać nawet i po 45
    >> stopni w każdą stronę. Dla Ciebie to wszystko jedno - wiem.
    >> Najważniejsze,
    >> żeby termostat był z Granady.
    >
    > Dalej banalne - bierzesz silnik od Granady i przy założonych przez Ciebie
    > przechyłach - nic się nie dzieje. Po prostu - bypass ma swój początek
    > jakieś 7 cm poniżej wylotu do chłodnicy, czyli na łajbie - za burtę.

    Za którą burtę? Za lewą czy za prawą? ;)

    >> Tam, gdzie dołożyłeś kolejny warunek - WYLOT wody musi być w najwyższym
    >> punkcie układu.
    >
    > No ba, przecież wiadomo, że silniki mają głowicę na samym spodzie, prawda?

    Nas nie interesuje, gdzie mają głowicę, tylko gdzie MY sobie umieścimy wylot
    wody z całego układu chłodzenia.

    >>> Mhm. Tylko ma to jedną wadę - otóż woda zasilająca silnik jest mocno
    >>> chłodna, a do tego wlotem może Ci się dostać powietrze i pompa
    >>> przestanie
    >>> działać...
    >>
    >> Tak, w przypadku Twojego rozwiązania wlotem w życiu nie będzie się mogło
    >> dostać powietrze. Skądże.
    >
    > Będzie mogło. I będzie mogło też się wydostać. Musiałbyś naprawdę dużo
    > powietrze wpuścić, żeby pompa przestała pracować, zauważ, że praktycznie
    > nigdy bypass nie będzie całkowicie zamknięty, więc nawet jeśli na dolocie
    > pójdzie powietrze, to woda zlewająca się przez bypass do dolotu 'zaleje'
    > pompę. Bąbel powietrza poleci do wylotu, a brak wody zostanie uzupełniony
    > z
    > dolotu.

    Łoj, czyli jednak będzie można wpuścić tam powietrze bez pomocy nurka.
    Kurde - miałem rację. Teraz tylko Płaszczyc musi napisać, ile tego powietrza
    trzeba będzie tam mieć, żeby pompa przestała pracować ;)

    >> Bystrzacha ;) A wiesz, że są samochody, w których po osiągnięciu temp
    >> roboczej wskazówka ani drgnie? ;) I nie jest to Granada.
    >
    > Wiem. Na przykład te, które mają pomiar przy samym termostacie.

    A to źle? ;)

    >>> A to zależy od konstrukcji układu chłodzenia.
    >>
    >> Raczej nie bardzo - każdy układ chłodzenia w aucie osobowym ma
    >> nagrzewnicę -
    >> chyba, że auto jest z Kalifornii, to niekoniecznie.
    >
    > Nie każdy ma ją tak samo wpiętą.

    Nie, niektóre mają ją wpiętą w zderzak.

    Jurand.


  • 178. Data: 2010-04-13 22:04:06
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Tue, 13 Apr 2010 21:36:10 +0200, Jurand napisał(a):

    > Rozmowa z Adamem:
    > - Ja tylko postawiłem jeden warunek - dziura nie może być tak duża, żeby
    > jednoczenie z niej się lała woda i wlatywało powietrze,
    > - który możesz sobie o dupę rozbić, bo w tej sytuacji będziesz miał dużo
    > większą dziurę
    > - rozejście bypass-wylot jest przy głowicy, czyli na górze (yyy hjuston, nie
    > mamy kontaktu z bazą)
    > Widzisz gdzieś tutaj logikę w swoich wypowiedziach? Bo najpierw piszesz o
    > jednym, a potem o tym dość szybko zapominasz.

    Stawiam warunek, a Ty zwracasz uwagę, że jak go nie spełnisz, to będzie
    źle. Zgadzam się zatem z Tobą i wskazuję jaki warunek musi być spełniony
    przy warunkach jakie Ty określiłeś, żeby układ dalej działał.


    >> Dalej banalne - bierzesz silnik od Granady i przy założonych przez Ciebie
    >> przechyłach - nic się nie dzieje. Po prostu - bypass ma swój początek
    >> jakieś 7 cm poniżej wylotu do chłodnicy, czyli na łajbie - za burtę.
    >
    > Za którą burtę? Za lewą czy za prawą? ;)

    Dowolną.

    >>> Tam, gdzie dołożyłeś kolejny warunek - WYLOT wody musi być w najwyższym
    >>> punkcie układu.
    >> No ba, przecież wiadomo, że silniki mają głowicę na samym spodzie, prawda?
    > Nas nie interesuje, gdzie mają głowicę, tylko gdzie MY sobie umieścimy wylot
    > wody z całego układu chłodzenia.

    O, to tego nie wyznacza konstruktor silnika? Wydawało mi si, że jednak
    wylot wody jest w konkretnym miejscu (najczęściej - na głowicy) i raczej
    nie zmienisz miejsca, gdzie on się znajduje.


    >> Wiem. Na przykład te, które mają pomiar przy samym termostacie.
    >
    > A to źle? ;)


    Dobrze dla samopoczucia kierowcy. Ale silnik dostaje tak samo w d...

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 179. Data: 2010-04-14 09:01:21
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
    wiadomości news:1kph93cvdlp31.dlg@oldfield.org.pl...
    > Dnia Tue, 13 Apr 2010 21:36:10 +0200, Jurand napisał(a):
    >
    >> Rozmowa z Adamem:
    >> - Ja tylko postawiłem jeden warunek - dziura nie może być tak duża, żeby
    >> jednoczenie z niej się lała woda i wlatywało powietrze,
    >> - który możesz sobie o dupę rozbić, bo w tej sytuacji będziesz miał dużo
    >> większą dziurę
    >> - rozejście bypass-wylot jest przy głowicy, czyli na górze (yyy hjuston,
    >> nie
    >> mamy kontaktu z bazą)
    >> Widzisz gdzieś tutaj logikę w swoich wypowiedziach? Bo najpierw piszesz o
    >> jednym, a potem o tym dość szybko zapominasz.
    >
    > Stawiam warunek, a Ty zwracasz uwagę, że jak go nie spełnisz, to będzie
    > źle. Zgadzam się zatem z Tobą i wskazuję jaki warunek musi być spełniony
    > przy warunkach jakie Ty określiłeś, żeby układ dalej działał.

    Ja pisałem cały czas w temacie naszego zakładu - obieg pompa - gumowa rura.
    Pamiętasz?
    Widziałeś gdzieś tam głowicę w tym doświadczeniu?

    >>> Dalej banalne - bierzesz silnik od Granady i przy założonych przez
    >>> Ciebie
    >>> przechyłach - nic się nie dzieje. Po prostu - bypass ma swój początek
    >>> jakieś 7 cm poniżej wylotu do chłodnicy, czyli na łajbie - za burtę.
    >>
    >> Za którą burtę? Za lewą czy za prawą? ;)
    >
    > Dowolną.

    Aha... spytam tak - pływałeś kiedyś łodzią motorową albo jachtem?

    >>>> Tam, gdzie dołożyłeś kolejny warunek - WYLOT wody musi być w najwyższym
    >>>> punkcie układu.
    >>> No ba, przecież wiadomo, że silniki mają głowicę na samym spodzie,
    >>> prawda?
    >> Nas nie interesuje, gdzie mają głowicę, tylko gdzie MY sobie umieścimy
    >> wylot
    >> wody z całego układu chłodzenia.
    >
    > O, to tego nie wyznacza konstruktor silnika? Wydawało mi si, że jednak
    > wylot wody jest w konkretnym miejscu (najczęściej - na głowicy) i raczej
    > nie zmienisz miejsca, gdzie on się znajduje.

    Mogę do niego podpiąć gumową rurę i wyciągnąć ją na 2 metry w górę. To
    będzie mój właściwy wylot. Tak samo, jakbyś twierdził, że wylot spalin z
    samochodu jest zawsze umieszczony w głowicy silnika, ignorując obecność
    układu wydechowego.

    >>> Wiem. Na przykład te, które mają pomiar przy samym termostacie.
    >>
    >> A to źle? ;)
    >
    >
    > Dobrze dla samopoczucia kierowcy. Ale silnik dostaje tak samo w d...

    Udowodnij - bo jak na razie to tylko bijesz pianę. Zamontuj termometr w
    wybranym miejscu w kanale wodnym w głowicy i zmierz, jak się zmienia
    temperatura wody w jej obiegu.

    Jurand.


  • 180. Data: 2010-04-14 11:50:15
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Wed, 14 Apr 2010 09:01:21 +0200, Jurand napisał(a):

    >> Stawiam warunek, a Ty zwracasz uwagę, że jak go nie spełnisz, to będzie
    >> źle. Zgadzam się zatem z Tobą i wskazuję jaki warunek musi być spełniony
    >> przy warunkach jakie Ty określiłeś, żeby układ dalej działał.
    >
    > Ja pisałem cały czas w temacie naszego zakładu - obieg pompa - gumowa rura.
    > Pamiętasz?
    > Widziałeś gdzieś tam głowicę w tym doświadczeniu?

    Jeszcze raz - przy spełnieniu moich warunków bedzie tak, jak napisałem.
    Jesli Ty chcesz w innych warunkach działać, to ja też swoje modyfikuję.

    >>> Za którą burtę? Za lewą czy za prawą? ;)
    >> Dowolną.
    > Aha... spytam tak - pływałeś kiedyś łodzią motorową albo jachtem?
    Tak.

    I jeszcze kutrem :D

    >> Dobrze dla samopoczucia kierowcy. Ale silnik dostaje tak samo w d...
    >
    > Udowodnij - bo jak na razie to tylko bijesz pianę. Zamontuj termometr w
    > wybranym miejscu w kanale wodnym w głowicy i zmierz, jak się zmienia
    > temperatura wody w jej obiegu.

    No widzisz - mam właśnie tak, bo Sierra ma dwa czujniki. I niestety, po
    otwarciu termostatu temperatura siada o około 10 stopni.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: