eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 210

  • 181. Data: 2010-04-14 14:54:01
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
    wiadomości news:cv9pdi848rh7.dlg@oldfield.org.pl...
    > Dnia Wed, 14 Apr 2010 09:01:21 +0200, Jurand napisał(a):
    >
    >>> Stawiam warunek, a Ty zwracasz uwagę, że jak go nie spełnisz, to będzie
    >>> źle. Zgadzam się zatem z Tobą i wskazuję jaki warunek musi być spełniony
    >>> przy warunkach jakie Ty określiłeś, żeby układ dalej działał.
    >>
    >> Ja pisałem cały czas w temacie naszego zakładu - obieg pompa - gumowa
    >> rura.
    >> Pamiętasz?
    >> Widziałeś gdzieś tam głowicę w tym doświadczeniu?
    >
    > Jeszcze raz - przy spełnieniu moich warunków bedzie tak, jak napisałem.
    > Jesli Ty chcesz w innych warunkach działać, to ja też swoje modyfikuję.

    Nie będzie. Zatrzymam pompę i woda przez tą dziurę się wyleje.

    >>>> Za którą burtę? Za lewą czy za prawą? ;)
    >>> Dowolną.
    >> Aha... spytam tak - pływałeś kiedyś łodzią motorową albo jachtem?
    > Tak.
    >
    > I jeszcze kutrem :D

    Fenomenalnie. To po cholerę chcesz wylot pchać na burtę, która bardzo się
    przechyla?

    >>> Dobrze dla samopoczucia kierowcy. Ale silnik dostaje tak samo w d...
    >>
    >> Udowodnij - bo jak na razie to tylko bijesz pianę. Zamontuj termometr w
    >> wybranym miejscu w kanale wodnym w głowicy i zmierz, jak się zmienia
    >> temperatura wody w jej obiegu.
    >
    > No widzisz - mam właśnie tak, bo Sierra ma dwa czujniki. I niestety, po
    > otwarciu termostatu temperatura siada o około 10 stopni.

    Widocznie ciulowo była zaprojektowana ;)

    Jurand.


  • 182. Data: 2010-04-14 16:22:01
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Wed, 14 Apr 2010 14:54:01 +0200, Jurand napisał(a):

    >> Jeszcze raz - przy spełnieniu moich warunków bedzie tak, jak napisałem.
    >> Jesli Ty chcesz w innych warunkach działać, to ja też swoje modyfikuję.
    >
    > Nie będzie. Zatrzymam pompę i woda przez tą dziurę się wyleje.

    Nie wyleje się, bo nie ma którędy powietrze wejść.


    >> I jeszcze kutrem :D
    >
    > Fenomenalnie. To po cholerę chcesz wylot pchać na burtę, która bardzo się
    > przechyla?

    Wiesz, chyba jednak nie do końca znasz znaczenie zwrotu 'za burtę' i
    potraktowałeś go literalnie.

    >> No widzisz - mam właśnie tak, bo Sierra ma dwa czujniki. I niestety, po
    >> otwarciu termostatu temperatura siada o około 10 stopni.
    >
    > Widocznie ciulowo była zaprojektowana ;)

    Cóż, już zaczęły się oszczędności.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 183. Data: 2010-04-14 22:48:11
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
    wiadomości news:jy2hnlsibkwf$.dlg@oldfield.org.pl...
    > Dnia Wed, 14 Apr 2010 14:54:01 +0200, Jurand napisał(a):
    >
    >>> Jeszcze raz - przy spełnieniu moich warunków bedzie tak, jak napisałem.
    >>> Jesli Ty chcesz w innych warunkach działać, to ja też swoje modyfikuję.
    >>
    >> Nie będzie. Zatrzymam pompę i woda przez tą dziurę się wyleje.
    >
    > Nie wyleje się, bo nie ma którędy powietrze wejść.

    No jeśli ona będzie cienka jak włos - to się nie wyleje. Tylko co z tego dla
    nas wynika?
    Dyskusja z Tobą o doświadczeniach W PRAKTYCE kończy się zawsze tak samo -
    znajdujesz jakieś mega wydumane warunki, przy których coś tam zadziała, ale
    ni cholery nie będzie się tego dało zastosować w konkretnym urządzeniu,
    potrzebującym konkretnego rozwiązania.
    Tak samo tutaj - bijesz pianę o wyższości termostatu dwuobiegowego na
    jednoobiegowym w przypadku chłodzenia silnika łodzi, gdzie zastosowanie
    jednoobiegowego z miejsca eliminuje Ci wszystkie wady, jakie ma termostat
    dwuobiegowy W TEJ KONKRETNEJ SYTUACJI. No ale dwuobiegowy był w Granadzie
    oooo bijcie jej pokłony, więc jest doskonały.

    >>> I jeszcze kutrem :D
    >>
    >> Fenomenalnie. To po cholerę chcesz wylot pchać na burtę, która bardzo się
    >> przechyla?
    >
    > Wiesz, chyba jednak nie do końca znasz znaczenie zwrotu 'za burtę' i
    > potraktowałeś go literalnie.

    Za burtę to jest dla mnie za burtę - typowa łódź burty ma dwie.

    >>> No widzisz - mam właśnie tak, bo Sierra ma dwa czujniki. I niestety, po
    >>> otwarciu termostatu temperatura siada o około 10 stopni.
    >>
    >> Widocznie ciulowo była zaprojektowana ;)
    >
    > Cóż, już zaczęły się oszczędności.

    O tak, na Sierrach to oszczędzali, aż gwizdało. Zrobione są z papieru,
    plasteliny i krowiego łajna.

    Jurand.


  • 184. Data: 2010-04-14 23:45:04
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Użytkownik "Jurand" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:hq59jp$nqj$1@news.onet.pl...

    > Za burtę to jest dla mnie za burtę - typowa łódź burty ma dwie.

    A adaś nie odróżnia burty od rufy :)


  • 185. Data: 2010-04-15 00:37:50
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Wed, 14 Apr 2010 22:48:11 +0200, Jurand napisał(a):

    >> Nie wyleje się, bo nie ma którędy powietrze wejść.
    >
    > No jeśli ona będzie cienka jak włos - to się nie wyleje. Tylko co z tego dla
    > nas wynika?
    > Dyskusja z Tobą o doświadczeniach W PRAKTYCE kończy się zawsze tak samo -



    Wybacz, albo trzymamy się założeń, albo też - jeśli Ty chcesz je zmienić,
    to ja zmieniam swoje.

    > jednoobiegowym w przypadku chłodzenia silnika łodzi, gdzie zastosowanie
    > jednoobiegowego z miejsca eliminuje Ci wszystkie wady, jakie ma termostat
    > dwuobiegowy W TEJ KONKRETNEJ SYTUACJI. No ale dwuobiegowy był w Granadzie
    > oooo bijcie jej pokłony, więc jest doskonały.

    Wymień, które eliminuje? Na przykład co się stanie, kiedy na rozgrzanym
    silniku wlot wody wyjdzie ponad lustro wody?

    >> Wiesz, chyba jednak nie do końca znasz znaczenie zwrotu 'za burtę' i
    >> potraktowałeś go literalnie.
    >
    > Za burtę to jest dla mnie za burtę - typowa łódź burty ma dwie.

    A dla każdego, kto pływał coś więcej zwrot 'za burtę' oznacza 'poza
    statek'.

    Jak ktoś przez rufę wypadnie, to będziesz wołał 'człowiek za rufą'?


    >> Cóż, już zaczęły się oszczędności.
    >
    > O tak, na Sierrach to oszczędzali, aż gwizdało. Zrobione są z papieru,
    > plasteliny i krowiego łajna.

    Aż tak źle nei jest.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 186. Data: 2010-04-15 23:10:05
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>


    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
    wiadomości news:1ntdl9m3p06fy.dlg@oldfield.org.pl...
    > Dnia Wed, 14 Apr 2010 22:48:11 +0200, Jurand napisał(a):
    >
    >>> Nie wyleje się, bo nie ma którędy powietrze wejść.
    >>
    >> No jeśli ona będzie cienka jak włos - to się nie wyleje. Tylko co z tego
    >> dla
    >> nas wynika?
    >> Dyskusja z Tobą o doświadczeniach W PRAKTYCE kończy się zawsze tak samo -
    >
    > Wybacz, albo trzymamy się założeń, albo też - jeśli Ty chcesz je zmienić,
    > to ja zmieniam swoje.

    Trzymasz się założeń, które sobie na bieżąco wymyślasz. Założeniem głównym
    było zamontowanie silnika do łodzi. Tam masz zdecydowanie wystarczającą
    średnicę odpływu wody, żeby przez tą dziurę zassane zostało powietrze, a
    woda dzielnie opuściła teren.

    >> jednoobiegowym w przypadku chłodzenia silnika łodzi, gdzie zastosowanie
    >> jednoobiegowego z miejsca eliminuje Ci wszystkie wady, jakie ma termostat
    >> dwuobiegowy W TEJ KONKRETNEJ SYTUACJI. No ale dwuobiegowy był w Granadzie
    >> oooo bijcie jej pokłony, więc jest doskonały.
    >
    > Wymień, które eliminuje? Na przykład co się stanie, kiedy na rozgrzanym
    > silniku wlot wody wyjdzie ponad lustro wody?

    Nic wielkiego. Zostanie zassane powietrze, po czym wlot wejdzie pod lustro
    wody i zostanie zassana z powrotem woda. To wszystko zostanie przepompowane
    przez silnik i już.

    >>> Wiesz, chyba jednak nie do końca znasz znaczenie zwrotu 'za burtę' i
    >>> potraktowałeś go literalnie.
    >>
    >> Za burtę to jest dla mnie za burtę - typowa łódź burty ma dwie.

    > A dla każdego, kto pływał coś więcej zwrot 'za burtę' oznacza 'poza
    > statek'.

    Ay ay, sir.

    > Jak ktoś przez rufę wypadnie, to będziesz wołał 'człowiek za rufą'?

    Nie "za rufą", tylko np. "na godzinie 6".

    >>> Cóż, już zaczęły się oszczędności.
    >>
    >> O tak, na Sierrach to oszczędzali, aż gwizdało. Zrobione są z papieru,
    >> plasteliny i krowiego łajna.
    >
    > Aż tak źle nei jest.

    No to tylko z plasteliny. Uff. Trwałe auta.

    Jurand.


  • 187. Data: 2010-04-16 00:17:48
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Thu, 15 Apr 2010 23:10:05 +0200, Jurand napisał(a):

    >>>
    >>> No jeśli ona będzie cienka jak włos - to się nie wyleje. Tylko co z tego
    >>> dla
    >>> nas wynika?
    >>> Dyskusja z Tobą o doświadczeniach W PRAKTYCE kończy się zawsze tak samo -
    >>
    >> Wybacz, albo trzymamy się założeń, albo też - jeśli Ty chcesz je zmienić,
    >> to ja zmieniam swoje.
    >
    > Trzymasz się założeń, które sobie na bieżąco wymyślasz. Założeniem głównym

    Ależ skąd, trzymam się jednego założenia.

    > było zamontowanie silnika do łodzi. Tam masz zdecydowanie wystarczającą
    > średnicę odpływu wody, żeby przez tą dziurę zassane zostało powietrze, a
    > woda dzielnie opuściła teren.

    Zależy od długości, zależy też od tego, jak jest wprowadzona do układu.
    Wystarczy, żeby na niej był prościutki syfon odwrotny (czyli w górę) i nie
    wleci.

    > Nic wielkiego. Zostanie zassane powietrze, po czym wlot wejdzie pod lustro
    > wody i zostanie zassana z powrotem woda. To wszystko zostanie przepompowane
    > przez silnik i już.


    E-e. Dostaje się powietrze do pompy i ona przestaje działać.

    >> Jak ktoś przez rufę wypadnie, to będziesz wołał 'człowiek za rufą'?
    >
    > Nie "za rufą", tylko np. "na godzinie 6".

    Nie, najpierw 'człowiek za burtą', a potem precyzowanie.

    >> Aż tak źle nei jest.
    >
    > No to tylko z plasteliny. Uff. Trwałe auta.

    Na razie 18 lat i jeździ :D

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 188. Data: 2010-04-16 21:58:19
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: "Jurand" <j...@i...pl>

    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
    wiadomości news:1mfgob34v0bxt.dlg@oldfield.org.pl...
    > Dnia Thu, 15 Apr 2010 23:10:05 +0200, Jurand napisał(a):

    >>>> No jeśli ona będzie cienka jak włos - to się nie wyleje. Tylko co z
    >>>> tego
    >>>> dla
    >>>> nas wynika?
    >>>> Dyskusja z Tobą o doświadczeniach W PRAKTYCE kończy się zawsze tak
    >>>> samo -
    >>>
    >>> Wybacz, albo trzymamy się założeń, albo też - jeśli Ty chcesz je
    >>> zmienić,
    >>> to ja zmieniam swoje.
    >>
    >> Trzymasz się założeń, które sobie na bieżąco wymyślasz. Założeniem
    >> głównym
    >
    > Ależ skąd, trzymam się jednego założenia.

    Wymyślonego "na biegu".

    >> było zamontowanie silnika do łodzi. Tam masz zdecydowanie wystarczającą
    >> średnicę odpływu wody, żeby przez tą dziurę zassane zostało powietrze, a
    >> woda dzielnie opuściła teren.
    >
    > Zależy od długości, zależy też od tego, jak jest wprowadzona do układu.
    > Wystarczy, żeby na niej był prościutki syfon odwrotny (czyli w górę) i nie
    > wleci.

    Aaaa widzisz - a jak Cię pytałem, czy trzeba spełnić jakieś dodatkowe
    warunki, żeby to działało - to wtedy na to nie wpadłeś.
    >
    >> Nic wielkiego. Zostanie zassane powietrze, po czym wlot wejdzie pod
    >> lustro
    >> wody i zostanie zassana z powrotem woda. To wszystko zostanie
    >> przepompowane
    >> przez silnik i już.
    >
    >
    > E-e. Dostaje się powietrze do pompy i ona przestaje działać.

    Chyba, że w rozsądnym miejscu ją umieścisz, tak, żeby to powietrze mogło
    sprawnie opuścić pompę.

    >>> Jak ktoś przez rufę wypadnie, to będziesz wołał 'człowiek za rufą'?
    >>
    >> Nie "za rufą", tylko np. "na godzinie 6".
    >
    > Nie, najpierw 'człowiek za burtą', a potem precyzowanie.

    Co nie zmienia faktu, że umieszczenie wylotu wody na burcie a na rufie to są
    dwie różne sprawy.

    Jurand.


  • 189. Data: 2010-04-16 23:49:06
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Fri, 16 Apr 2010 21:58:19 +0200, Jurand napisał(a):

    >>> Trzymasz się założeń, które sobie na bieżąco wymyślasz. Założeniem
    >>> głównym
    >> Ależ skąd, trzymam się jednego założenia.
    > Wymyślonego "na biegu".
    I podanym na samiuśkim początku.

    >> E-e. Dostaje się powietrze do pompy i ona przestaje działać.
    >
    > Chyba, że w rozsądnym miejscu ją umieścisz, tak, żeby to powietrze mogło
    > sprawnie opuścić pompę.

    To tak samo jak i mnie :D

    >> Nie, najpierw 'człowiek za burtą', a potem precyzowanie.
    > Co nie zmienia faktu, że umieszczenie wylotu wody na burcie a na rufie to są
    > dwie różne sprawy.

    Nie pytałeś o to, gdzie będzie wylot, tylko co zrobię z wodą - więc wodę
    wywalę za burtę. Językiem szczurów lądowych - wyrzucę poza statek.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
    _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
    ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++


  • 190. Data: 2010-04-17 08:20:40
    Temat: Re: Czy silnik samochodowy nadaje się do łodzi?
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
    wiadomości news:gfr8a90wvy0a$.dlg@oldfield.org.pl...

    > Nie pytałeś o to, gdzie będzie wylot, tylko co zrobię z wodą - więc wodę
    > wywalę za burtę. Językiem szczurów lądowych - wyrzucę poza statek.

    Dopiero co kilka postów wcześniej pisałeś "A dla każdego, kto pływał coś
    więcej zwrot 'za burtę' oznacza 'poza statek'"
    Znów sie motasz i kręcisz jak zwykle nie potrafiąc się przyznać do błędu.
    Co zaś się tyczy "ludzi morza" to są wyjątkowo precyzyjni w określaniu "co,
    gdzie i kiedy", bo od tego zależy ich życie.

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 . 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: