W dniu 2011-09-28 18:14, Endriu pisze:
>> Rzeczywistość jest taka, że kawałek miękkiej pianki izolacyjnej robi
>> dziurę w skrzydle wahadłowca i wahadłowiec rozpada się na drobne
>> kawałeczki w powietrzu. Nie dociera nawet do miękkiego błotka, na
>> którym mógłby bezpiecznie wylądować.
>
> Nie wim dlaczego Romanie tak się uniosłeś skoro wystąpienie dr-a Nowaczyka o
> tym włąśnie mówi.
> http://www.youtube.com/watch?v=A2BnkF6-to0&feature=p
layer_detailpage#t=133s
>
> Nie wiem dlaczego podważasz obliczenia naukowca z NASA, skoro iteracje
> obliczeniowe w róznych konfiguracjach prowadzone nieraz po kilka dni
> prowadzą tylko do jednego wniosku opisanego w poniższym slajdzie
> prezentacji:
>
> http://www.youtube.com/watch?v=pDE2si7wtx4&feature=p
layer_detailpage#t=747s

To niech sobie tymi samymi metodami udowodni, że DC7nie mógł mieć
skrzydeł przeciętych słupami telefonicznymi.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded
&v=QHZY0-XUmMA

Albo tu:
http://www.youtube.com/watch?v=p4rYj9UmmE4&feature=r
elated

> Romanie nie pozwól aby rzadziły tobą emocje tudzież poglądy polityczne.
> Fizyka wytrzymałościowa jest tylko jedna .....

Paczpan a inni tropiciele spisków, powołując się na prawa fizyki,
twierdzą, że to niemożliwe aby aluminiowe skrzydło potrafiło przeciąć
stalowe belki WTC skoro jest z łatwością cięte drewnianym słupem
telefonicznym.
http://www.youtube.com/watch?v=gehmLdYK_48&feature=r
esults_video&playnext=1&list=PLA60B5BDDC8D7987F


--
Pozdrawiam
MD