eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCzegoś takiego jeszcze nie widziałemRe: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem
  • Data: 2013-03-07 21:50:25
    Temat: Re: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem
    Od: mk4 <m...@d...nul> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2013-03-07 20:49, Artur Maśląg wrote:
    > Twoje chcenie tak naprawdę mnie (i nie tylko mnie) nie interesuje.
    > Podobnie jest z moim - innych to średnio interesuje, bądź wcale. Na
    > zwykłej krajówce (jednojezdniowej) jest ograniczenie do 90km/h.
    > Wyprzedać można wtedy, kiedy ma to uzasadnienie i są ku temu stosowne
    > warunki.
    Na ta wypowiedz patrze tak - gdyby w przepisach bylo 120 to bys tu
    spiewal 120 a gdyby bylo 70 to bys spiewal 70 i powtarzal, ze ciebie
    "nie interesuje".

    A moze warto sie zainteresowac troche, bo to co nizej piszesz to raczej
    zalozenia teoretyczne, ktore calkiem czesto nie sprawdzaja sie w praktyce.

    >
    >> A w tej chwili tak nie jest - duzo rozjazdow, gdzie nikt nie skreca
    >
    > Znajdź choć taki jeden...

    Nikt oznaczalo tu rzecz jasna "sporadycznie", na tyle zadko, ze robienie
    wysepek, rozjazdow i dodatkowego pasa jest nieuzasadnione (tzn. nie
    nastepuje zadne tamowanie ruchu jak 1 samochod na godzine tam skreca -
    albo i nawet mniej niz 1).

    >> oraz
    >> wysepek stawianych tam gdzie byloby wystarczajaco miejsca na manewr
    >> wyprzedzania.
    >
    > Wysepki są azylem i mają zasadniczo uniemożliwić wyprzedzanie
    > w takich miejscach.

    Wiem, i wlasnie do tego sie odnosze. Jest ich za duzo i w miejscach,
    gdzie nie ma to uzasadnienia.

    Dobrym przykladem jest kawalek DK10 pomiedzy Toruniem a Lipnem (im
    blizej Torunia tym gorzej). Taka droga nie da sie sprawnie poruszac - i
    wcale nie mowie o demonicznej predkosci a raczej jak pisalem 100-110.

    > http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpa
    ge&v=KDcWWaIHcdM#t=27s

    Jasnym jest, ze tego nie pochwalam i jest to naganne oraz niczym
    usprawiedliwic sie nie da. Niemniej jednak, gdyby te wysepki linie i
    rozjazdy byly tam gdzie rzeczywiscie sa potrzebne byc moze nikt by nie
    mial nawet okazji to takich wyczynow.

    >
    > Zacznij od tego miejsca - wyprzedzanie na skrzyżowaniach, przed nimi,
    > na podwójnych itd. to są miejsca, gdzie niby wysepki cokolwiek
    > zabrały?

    Zdaje sie, ze troche zabraly. Kiedys bylo podwojna
    ciagla-skrzyzowanie-podwojna ciagla - razem moze z 50 metrow.

    A teraz kaskada w postaci linia-obszar wylaczony-wysepka-pas do
    skretu-skrzyzowanie-pas do skretu-obszar wylaczony-wysepka-linia to juz
    jak nic z 200 metrow albo i lepiej.

    >> O ile nie ma ciezarowek to da sie z tym zyc. Jesli jednak sa to jazda
    >> staje sie udreka. A chyba nie o to chodzi.
    >
    > Ciężarówki się dość sprawnie wyprzedza, a jak jadą w granicach 90km/h
    > to raczej w takich miejscach wyprzedzanie nie jest czymś pożądanym...

    Gdyby te idealne zalozenia byly prawdziwe to za ciezarowkami nie
    tworzylby sie zwykle sznurek samochodow osobowych. A niestety zwykle sie
    tworzy. Tak wiec chyba jednak nie jest tak latwo jak sugerujesz (nie
    mowie, ze ty nie potrafisz - ale oceniam tak srednio).

    --
    mk4

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: