eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCoś zamarza w rozruszniku?Re: Coś zamarza w rozruszniku?
  • Data: 2010-01-24 19:37:59
    Temat: Re: Coś zamarza w rozruszniku?
    Od: "kogutek" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > kogutek pisze:
    > >> kogutek pisze:
    > >>>> kogutek pisze:
    > >>>>>> I trochę zależy też od danego regulatora np.,
    > >>>>>> gdy zarówno ten dający 13,9V,
    > >>>>>> jak i ten dający 14,4V mieszczą się
    > >>>>>> wg producenta / sprzedawcy w normie.
    > >>>>> luz przy -10. Teoria z napięciami ładowania też jest błędna. Przy bardzo
    malej
    > >>>>> oporności wewnętrznej alternatora różnica pół wolta nie ma znaczenia. Przy
    > >>>> Różnica pół wolta na klemach może oznaczać 2-3 razy większy prąd ładowania.
    > >>>> Zobacz jak wygląda charakterystyka I(U) akumulatora. Mogę podesłać, jakby
    > >>>> to był kłopot :)
    > >>>>
    > >>>>> kiepskim prostowniczku dającym w porywach 3A ma znaczenia a przy źródle
    prądu
    > >>>>> jakim jest alternator dającym z reguły ponad 50A nie ma. Z prawa Ohma
    można to
    > >>>>> policzyć.
    > >>>> Otóż ma, właśnie ze względu na prawo Ohma (niezależnie od tego że oporność
    > >>>> wewnętrzną akumulatora kiepsko się modeluje jako zwykły opór).
    > >>> Udowodnij i przedstaw obliczenia. Jak będą poprawne to Ci przyznam racje. Na
    > >>> razie uważam ze nie masz racji.
    > >> Przykładowo: akumulator modelujemy jako źródło o napięciu 13.5V i oporze wewn.
    > > 0.1ohma
    > >> Alternator z regulatorem  modelujemy jako źródło napięciowe (w zakresie prądów
    > > do 50A)
    > >> przy napięciu 13.9V: I = (13.9V-13.5V)/0.1ohm = 4A
    > >> przy napięciu 14.4V: I = (14.4V-13.5V)/0.1ohm = 9A
    > >>
    > >> Przy czym od razu zastrzegam że taki model ten jest bardzo uproszczony.
    > >> Ale sam chciałeś liczyć z prawa Ohma - no to masz.
    > >>
    > >> A prawdziwe char-ki aku, jeśli się nadal upierasz możesz dostać
    > >> jutro, tylko zeskanuje odpowiednie książki.
    >
    > > Błąd w założeniu.
    >
    > Którym konkretnie? Piszemy o mrozach.
    >
    > > Przemyśl jeszcze raz albo weź częściowo rozładowany
    > > akumulator, taki co z niego jeszcze odpalisz i wepnij się z amperomierzem w
    > > przewód wychodzący z alternatora. Po odpaleniu dodaj gazu i obserwuj wskazania
    > > amperomierza. Amperomierz musi być na minimum 50A. Można również zdjąć klemę po
    > > odpaleniu.
    >
    > Wiosną w lecie, jesienią - zgoda
    >
    > Ale właśnie dziś omal nie odpaliłem samochodu. Wykonywał po 1 obrocie i zdychał.
    > Za którymś razem - załapał. Przejechałem się 2x5 minut, po czym wyjąłem akumulator
    > i zaniosłem do piwnicy. Była okazja pomierzyć to i owo.
    > Napięcie na klemach wyniosło 13.48V na luzie. Podczas gdy przy zwykłych
    > dodatnich temperaturach jest 12.7-12.8. Podłączyłem pod zasilacz stabilizowany
    > 10A. Przy napięciu 13.9V prąd ładowania wyniósł nędzne 0.3A. Przy 14.5V - 1.2A.
    > Oczywiście, w instalacji samochodowej nie byłby wcale większy.
    >
    > Żeby osiągnąć przyzwoity prąd musiałem podnieść napięcie do prawie 15V.
    > Ale nie zrobiłem tego. Bo wiedziałem że gdy się ogrzeje, zacznie się
    > ładować przyzwoicie. I tak też się stało. Wkrótce dobił do ogranicznika.
    >
    > Jaki z tego morał? Owszem zwykle 14V wystarcza. Wiosną, latem, jesienią
    > Ale nie wtedy gdy jest akurat -20 st.C. Wtedy napięcie na akumulatorze
    > - paradoksalnie - rośnie i te ułamki wolta więcej na ładowaniu zaczynają
    > mieć znaczenie. Przy 13.6 V ładowania nie ma już praktycznie wcale,
    > no chyba że akumulator jest bardzo rozładowany. Niemniej takie
    > napięcie nie naładuje akumulatora ponad pewien (dość niski) poziom
    > w tak niskiej temperaturze.
    >
    > Według żródeł, aby osiągnąć podobne, właściwe końcowe stany ładowania
    > napięcie powinno być zmienne w zależności od temperatury elektrolitu:
    > 13.2V przy +40stC, 14,1 przy +10, 14.6 przy -10, a przy -20 około 15V
    >
    > --
    > Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    >    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    > gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.
    Napisałem wystarczająco dokładnie i zrozumiale że pomiar trzeba wykonać nie na
    jakimś prostowniku, chyba że to specjalny prostownik rozruchowy o wydajności
    prądowej 200A przy 15 woltach, tylko na samochodzie. Zmierz prąd ładowania
    akumulatora bezpośrednio po odpaleniu. Napisałem również jak to zrobić.
    Napisałem też jakiego miernika trzeba użyć żebyś sobie miernika z zakresem 10A
    nie usmażył. Co jeszcze chcesz? Wszystkie Twoje wyliczenia można o kant dupy
    potłuc bo nie masz pojęcia o czym piszesz.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: