eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCoś zamarza w rozruszniku?Re: Coś zamarza w rozruszniku?
  • Data: 2010-01-25 16:51:35
    Temat: Re: Coś zamarza w rozruszniku?
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    kogutek pisze:

    > Napisałem wystarczająco dokładnie i zrozumiale że pomiar trzeba wykonać nie na
    > jakimś prostowniku, chyba że to specjalny prostownik rozruchowy o wydajności
    > prądowej 200A przy 15 woltach, tylko na samochodzie. Zmierz prąd ładowania
    > akumulatora bezpośrednio po odpaleniu. Napisałem również jak to zrobić.
    > Napisałem też jakiego miernika trzeba użyć żebyś sobie miernika z zakresem 10A
    > nie usmażył. Co jeszcze chcesz? Wszystkie Twoje wyliczenia można o kant dupy
    > potłuc bo nie masz pojęcia o czym piszesz.

    To, co ty proponujesz, to pomiar prądu w tzw. pierwszej fazie ładowania.
    Gdy akumulator jest wystarczająco mocno wyładowany, przyjmie początkowo cały
    prąd z alternatora. Stopniowo napięcie na klemach rośnie, a gdy dochodzi do progu
    regulacji, następuje druga faza, w której jest ono stałe, a prąd ładowania
    powoli spada. Prąd w tej fazie funkcją: stanu akumulatora, temperatury
    elektrolitu oraz napięcia na klemach. A nie wydajności alternatora...

    To teraz z łaski swojej sam wykonaj doświadczenie, które proponujesz, i sprawdź
    ile trwa owa pierwsza faza ładowania w temperaturze: a) normalnej, tzn powiedzmy
    dodatniej, oraz b) w takich warunkach, jakie w tej chwili mamy za oknem.
    I nie musisz dysponować w tym celu potężnym amperomierzem. Z grubsza wystarczy
    woltomierz. Moment w którym napięcie osiąga znamionową wartość regulacji
    i przestaje rosnąć, jest tym, w którym pierwsza faza przwechodzi w drugą.

    Otóż problem w tym że przy -20, z powodu wpływu temperatury na właśności
    elektrochemiczne akumulatora (wyższe oporności, wyższe napięcia na celach)
    ta pierwsza faza może być albo b. krótka, albo może nawet nie zaistnieć.
    W każdym razie ładunek jaki dostanie w niej akumulator jest o wiele mniejszy.
    Dalsze ładowanie również dość silnie zależy od temperatury. Żeby to zrekompensować,
    napięcie stabilizacji powinno być do niej dobrane. Ale zwykle jest ono jednakowe,
    lato czy zima. Rezultatem jest ustalenie się innego poziomu równowagi
    (tzn. średniego naładowania w typowym cyklu pracy), niższego zimą.
    I oczywiście jest on inny przy 13.9V, a inny przy 14.4V. Ta różnica może
    być minimalna w lecie, ale znacząca w warunkach o jakich piszemy.

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: